napisał(a) Bożusia » 28.01.2007 11:50
Witam! Byłam z rodzinką w Chorwacji 3 razy. Zawsze pierwszy nocleg u rodziny w Nowym Targu i wyjazd w dalszą drogę w piątek ok. godz. 5 rano. Granica w Chyżnem, potem Słowacja, przez Bratysławę, Węgry ale wzdłuż granicy austriackiej i Chorwacja.
O przepraszam! Pierwszy raz tj. w 2000r. Węgry pokonaliśmy trasą przez Budapeszt i wzdłuż Balatonu do granicy z Cro. W kolejnych wyprawach po nienajlepszych doświadczeniach wybraliśmy inną trasę. Naszym zdaniem lepszą.
W Cro jechaliśmy w pierwszym roku (2000) "starą" trasą tj. przez Plitwice, ale ostatnio 2 krotnie autostradą. Żadnych korków na trasie nie było. Dojeżdżamy nad Adriatyk rejon Sibenika wieczorem. Nocleg, jak wielu Polaków i nie tylko, w samochodzie na parkingu.
Do przeżycia. Rano po kąpieli w morzu jechaliśmy dalej na wyznaczoną metę: Primosten, Seget Vranjica, Igrane.