Wyjazd na kemping pociągiem

Janusz Bajcer napisał(a):

Shinzon napisał(a):Ja i moja żona mamy bilety FIP. Podróż będzie nas kosztować max 100 - 150 PLN w obie strony dla nas i dla psa.

Faktycznie tanio. Ale dlaczego chcesz na kemping skoro nie masz sprzętu.

No sprzętu jako takiego nie posiadam. Mam namiot, śpiwory i materace. Co tak naprawdę będzie mi koniecznie potrzebne jeśli wezmę swój namiot. Bez krzeseł i stolika sobie poradzimy. Psu zabiorę suchą karmę, wiec gotować mu też nie będzie trzeba. Jeśli wybiorę Camping koło Splitu to na brak jezdnia chyba nie będę mógł narzekać. Restauracji jest chyba dużo?? Na tej stronie http://www.campingsplit.com/prices-camping-pitches są podane ceny za lodówkę, pralkę, suszarkę. To jest cena za jedno pranie, wynajem??

baunty napisał(a):Prawdopodobna przesiadka połączona ze zmianą dworca w Wiedniu
Shinzon, dlaczego chcesz jechać na camping ?

A dlaczego nie, przecież po to one są. To jest tak mi się wydaje najtańsza opcja.

Przez Wiedeń będzie najszybciej ale nie najlepiej. Jedno połączenie jest takie ze do Splitu przyjeżdża się około 20:00, to wydaje mi się już trochę późno żeby jechać gdzieś dalej autobusem, a drugie to prawie 8 godzin czekania na pociąg w Zagrzebiu. Najlepiej wychodzi przez Budapeszt, co prawda 30 godzin ale w Splicie jestem o 06:35.

Restauracji jest dużo, ale wypoczynek na kampie chyba nie na tym polega. Camp to sposób wypoczynku, i wcale nie jest tańszy niż mieszkanie w apartmanie.
Na campie cały czas wypoczywasz.
Zupełnie inny klimat niż korzystanie z apartamentów.
Moim zdaniem dużo lepszy, ale aby w pełni z tego skorzystać, MUSISZ być przygotowany sprzętowo przynajmniej w minimalnym stopniu.
My wozimy ze sobą dosyć dużo sprzętu, a i tak często czegoś brakuje.
Z pralki nigdy nie korzystaliśmy, przepierki robimy w misce.
Gotowanie/smażenie na małym kuchenko/grillu gazowym, uważam to za super rozwiązanie (zakup ok 300pln).
Zabieramy czajniczek, patelnię, przynajmniej jeden garnek.
Stolik taki w którym w komplecie są 4 składane stołki , zajmuje mało miejsca. Wozimy też leżaki , fajnie czasem posiedzieć wygodnie przed namiotem i np poczytać.
Sztućce metalowe-talerze , kubki, szklanki i kieliszki -z tworzywa (odpornego na wrzatek i przeznaczone do produktów spożywczych).
Przedłurzacz., oświetlenie na 230V, plus led na baterię i na korbkę.
Duży gwóźdź jest konieczny, śledzie często nie dadzą się wbić, więc robisz nim dziurę na śledzia.
Sznurek przydaje się do wieszania mokrych rzeczy i zabezpieczenia namiotu jeśli bardzo mocno wieje.
Hamak. .., nam służy do odpoczynku i.....znaczenia terenu jeśli pole nie ma parceli
My wozimy ze sobą jeszcze dużo innych rzeczy mniejszych i większych, ale ciagniemy też przyczepkę z ribem, więc do niego dużo bagażu pakujemy.
Moim zdaniem konieczna jest lodówka lub dostęp do niej.

To wszystko co piszę znajdziesz na forum.
Jeśli pojedziecie nieprzygotowani, to wypoczynek dużo na tym straci.


Minimalizując
-Namiot
-Spanie
-Turystyczna kuchenka gazowa-najlepiej z grillem, rybki są super
-stolik ze stołkami (są w decathlonie)
-mały metalowy garnek- wodę w nim też ugotujesz
-sztućce plus ostry nóż
-kubki
-sznurek
-duży gwóźdź, młotek pozyczysz
-latarka
-przedłużacz plus ewentualnie przejsciówka


edit
Jeśli naprawdę wybierzecie się pod namiot, to dopiero na miejscu zobaczycie jak wiele rzeczy jest przydatnych i czego wam brakuje.

Już widziałem jak ludzie przenosili się z campingu do apartamentu.

-

Shinzon napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

Shinzon napisał(a):Ja i moja żona mamy bilety FIP. Podróż będzie nas kosztować max 100 - 150 PLN w obie strony dla nas i dla psa.

Faktycznie tanio. Ale dlaczego chcesz na kemping skoro nie masz sprzętu.

No sprzętu jako takiego nie posiadam. Mam namiot, śpiwory i materace. Co tak naprawdę będzie mi koniecznie potrzebne jeśli wezmę swój namiot. Bez krzeseł i stolika sobie poradzimy. Psu zabiorę suchą karmę, wiec gotować mu też nie będzie trzeba. Jeśli wybiorę Camping koło Splitu to na brak jezdnia chyba nie będę mógł narzekać. Restauracji jest chyba dużo?? Na tej stronie http://www.campingsplit.com/prices-camping-pitches są podane ceny za lodówkę, pralkę, suszarkę. To jest cena za jedno pranie, wynajem??

Nie wyobrażam sobie pobytu na kempingu bez krzesełek i stolika oraz wielu innych rzeczy wymienionych na liście Jacunia. To wszystko jest bardzo potrzebne, zajmuje sporo miejsca i trochę waży.
Czy Ty w ogóle byłeś kiedyś na kempingu przez kilka/kilkanaście dni.
Na kempingach restauracji nie ma za wiele, są stosunkowo drogie - a co ze śniadaniami.
Produkty kupisz w sklepie, będziesz siedział po turecku na ziemi i zajadał.

Shinzon napisał(a):Na tej stronie http://www.campingsplit.com/prices-camping-pitches są podane ceny za lodówkę, pralkę, suszarkę. To jest cena za jedno pranie, wynajem??

Tak. to są ceny za jedna dobę (lodówka) i za jednokrotne użycie (pralka, suszarka)

Shinzon napisał(a):Jeśli wybiorę Camping koło Splitu to na brak jezdnia chyba nie będę mógł narzekać. Restauracji jest chyba dużo??

Owszem dużo tylko żebyś nie zdziwił się co do cen - mam wrażenie że szukasz oszczędnej wersji, nie odpowiedziałeś wprost.
Tani dojazd + tanie spanie = tanie wakacje.
Tak nie będzie jeśli chcecie się stołować cały pobyt w knajpach.

Shinzon napisał(a):

baunty napisał(a):... Shinzon, dlaczego chcesz jechać na camping ?

A dlaczego nie, przecież po to one są. To jest tak mi się wydaje najtańsza opcja.

To Ci się tylko tak wydaje Na kemp., do którego wrzuciłeś linka 2 os. + pies + namiot + lodówka + klimatyczne = 25,7 euro/doba
Dorzucisz kilka euro i znajdziesz apartament z wyposażeniem (kuchnia) gdzie upichcisz coś od czasu do czasu, zrobisz poranną kawę itd ... Tymi kilkoma euro wyrównasz straty poniesione na ewentualnym żywieniu się w knajpach.

Również uwielbiam kempingi i bym nie zamieniła się na aprtament. Tak jak kolega baunty napisał - jest to sposób wypoczynku, ale ten wypoczynek wiąże się z minimum luksusu, który pozwala na beztroskie spedzanie czasu. Mam ze sobą wszystko czego potrzebuję, wygodne spanie, pełne wyposażenie kuchni, stoliki, krzesła. Mam samochód który pozwala podjechać na większe zakupy. Chcę to idę do knajpki a jak nie chcę to gotuję na miejscu bo mam na czym to zrobić.

Jadąc pociągiem musisz ograniczyć bagaż a naprawdę wiele rzeczy poza namiotem, materacem i śpiworem będziesz potrzebował.
Także zastanów się jeszcze nad tym kempingiem czy nie lepiej wziąć apartament.
Nie wiem czy cena 30 euro na początku czerwca jest osiągalna dla 2 osób - nie korzystałam z apartamentów ale skoro w sierpniu dla 4 można wynająć za 60 (tak znajomi wynajmowali) to chyba i w czerwcu za 30 na 2 os. się znajdzie.
Na tym forum pisali też cromaniacy, że np. przylatywali samolotem i gospodarze ich odbierali swoimi samochodami i to jest super opcja, tego bym szukała. Nie ważne, o której dojedziesz gospodarz czeka na ciebie i nie tłuczesz się autobusem.

Juz masz przewagę w kosztach dojazdu, do tego wyszukaj fajną kwaterkę i wakacje jak ta lala

gusia-s napisał(a):Juz masz przewagę w kosztach dojazdu, do tego wyszukaj fajną kwaterkę i wakacje jak ta lala

Bardzo dobra rada od kilku postów ciekawe czy Shinzon da się przekonać

Janusz Bajcer napisał(a):

gusia-s napisał(a):Juz masz przewagę w kosztach dojazdu, do tego wyszukaj fajną kwaterkę i wakacje jak ta lala

Bardzo dobra rada od kilku postów ciekawe czy Shinzon da się przekonać

Nie posiadam jeszcze wszystkich informacji aby rezygnować z wyjazdu pod namiot, dlatego właśnie zostaje przy namiocie. Ceny apartamentów może i faktycznie są niskie przynajmniej na tej stronie http://www.adriatic.hr/pl ale dolicza opłatę za psa (która nie jest niższa niż 5 EURO), plus opłata klimatyczna, to tak tanio już wcale nie jest.
Abstrahując już od tego czym jadę i czy pod namiot czy wynajmę apartament potrzebuję Waszej pomocy. Jak wygląda podróżowanie autobusami po Chorwacji?? Czy bez problemu będę mógł wsiąść z psem??

Jak można się dostać na ten Camp http://autocamp-sirena.com/en/index.html ?? Sprawdzałem na stronie http://www.ak-split.hr/EN/vozni.red/VozniRedOdlazaka.aspx że mogę dojechać do Lovka Rogoznica ale z tego miasta jest jeszcze jakieś 4 km. Na maps.google.pl


Po prawej stronie jadąc od Splitu widać znak informacyjny "przystanek autobusowy". Czy macie jakąś wiedzę jakie autobusy się tam zatrzymują?

Shinzon napisał(a):Po prawej stronie jadąc od Splitu widać znak informacyjny "przystanek autobusowy". Czy macie jakąś wiedzę jakie autobusy się tam zatrzymują?

stanici-omis-t41738.html#p1218508
08-21czerwiec-2012-od-ruskamen-omis-makarska-dubrownik-split-t40013-30.html#p1100648
makarska-kompendium-wiedzy-subiektywne-t32914-315.html#p1238908

Nie posiadam wiedzy odnośnie podróżowania autobusem po Chorwacji.
Na kempingi zawsze jechałem własny samochodem wioząc oprócz namiotu, materacy i śpiworów sporo innego bardzo potrzebnego sprzętu kempingowego.

Shinzon napisał(a): Nie posiadam jeszcze wszystkich informacji aby rezygnować z wyjazdu pod namiot, dlatego właśnie zostaje przy namiocie. Ceny apartamentów może i faktycznie są niskie przynajmniej na tej stronie http://www.adriatic.hr/pl ale dolicza opłatę za psa (która nie jest niższa niż 5 EURO), plus opłata klimatyczna, to tak tanio już wcale nie jest.

Opłatę za psa oraz klimatyczne dolicza się również na kempingu. Natomiast z gospodarzem jak się dogadujesz za wynajem apartamentu to mówi czy chce 30 czy tam 40 euro i cię nie obchodzi co on tam wlicza, płacisz za całość po prostu. Nie patrz wiec na stronę www. Z linku podanego przez Vjetara wynika, że mirasowski w czerwcu za apartament 2 sypialnie + kuchnia łazienka na 4 os. płacił tylko 45 euro czyli po jakieś 11 za osobę.

Twardy jesteś i nie dajesz się zniechęcić - no cóż, jeśli chcesz koniecznie na kemping to nikt Ci nie zabroni. Tylko zanim na niego trafisz uszarpiesz się podróżą z bagażami, psem, przesiadkami na jakieś busy - autobusy, które jeżdżą jak chcą. Jestem przekonana, że i tak nie zdołasz zabrać ze sobą do pociągu tego co jest niezbędne na kempingu bo ludzie ledwo pakują się w samochód pod sufit.
A jeśli nie zabierzesz wszystkiego co potrzebne to co przyjemnego będzie w wypoczynku na kempingu bez podstawowego sprzętu nie wiem...
Będziesz spał w namiocie, siedział i jadł na ziemi , jak zabezpieczysz rzeczy osobiste, dokumenty itd.. idąc na plażę czy jadąc gdzieś na wycieczkę? rzucisz w namiocie ot tak? Z zakupami też będzie problem - pozostanie Ci przepłacanie na kempingu za jedzonko o ile takie będzie dostępne.
To będzie raczej obóz przetrwania a nie wakacje, dziwię się małżonce że idzie na taki hardcore kosztem kilku euro, których i tak wydacie 2 x więcej korzystając w pełni z knajpowego jedzenia.

Co do podróży z psem publicznym środkiem komunikacji to nie mam doświadczenia w Cro ale chyba jak wszędzie, aktualna książeczka zdrowia ze szczepieniami + smycz i kaganiec.
A jeszcze zapytam - jak masz zamiar rozwiązać problem toalety pieska na czas podróży??? wysadzisz go na peronie?

gusia-s napisał(a):A jeszcze zapytam - jak masz zamiar rozwiązać problem toalety pieska na czas podróży??? wysadzisz go na peronie?

Prawdopodobnie kolejna niezbędna rzecz do zabrania na plecy

to i ja trochę dodam od siebie.

przede wszystkim - wyjazd na camping to bardzo dobry pomysł, dojazd pociągiem też. Ale tego wszystkiego nie da się połączyć w 1 całość mając na dodatek pieska, upał i oszczędności w planach.

jest jeszcze opcja taka aby jechać na camping do mobilehome -ów - np. na campingu Kozarica w Pakostanie sprawdź aktualny cennik - domki tam są w pełni wyposażone, mają klimatyzację, łazienkę itd - a 2 lata temu w czerwcu kosztowały chyba 40E (a domki prawie nowe lub nowe) a my z przyczepą campingową płaciliśmy coś ok 30E - więc różnica nie wielka. Myślę, że rezerwując teraz pobyt np na 10 dni i więcej - dostaniesz dobrą cenę i czas na zaplanowanie sobie dojazdu.

ja do dyskusji dodam tylko tyle, że jadąc z przyczepą zabieram przynajmniej 300kg stuff-u typu leżaki, krzesełka, przedłużacze itd - a przecież nie wliczam w to lodówki zamontowanej na stałe.

Wiadomo, że da się - np 2 duże plecaki turystyczne, 2 karimaty, mały namiot, kilka świeczek, zapas ubrań, pesel z lat 80 - 90-tych i można jechać. Ale mając dziecko czy też "hałaśliwego pieska" - już dzisiaj zapewniłbym sobie nocleg na całe wczasy i nie szukał małych a właśnie te większe campingi - gdzie wszystko masz na miejscu.

do tego jak ma być tanio - to nie wiem co planujecie jeść.... bo danie obiadowe w restauracjach wyjdzie Was pewnie 40-80zł od osoby, chyba ze dacie rade jeść ciągle pizze to wtedy tylko 20-40zł.

mając apartament / mobilehome, ewentualnie namiot lub przyczepę z wyposażeniem - można np co 2 posiłek jeść we własnym zakresie....

tak czy inaczej - do wakacji już nie daleko, Chorwacja czeka i zaprasza udanej podróży

Kozarica jest OK - tylko od Splitu kawałek drogi

gusia-s napisał(a):A jeszcze zapytam - jak masz zamiar rozwiązać problem toalety pieska na czas podróży??? wysadzisz go na peronie?

Jak zapewne się domyślasz nie ma bezpośredniego połączenia z Polski. Dwie przesiadki, 5 godzin w Budapeszczie, 2,5 godziny w Zagrebiu. To jest wystarczająca dużo czasu aby piesek mógł się załatwić.

Shinzon napisał(a):

gusia-s napisał(a):A jeszcze zapytam - jak masz zamiar rozwiązać problem toalety pieska na czas podróży??? wysadzisz go na peronie?

Jak zapewne się domyślasz nie ma bezpośredniego połączenia z Polski. Dwie przesiadki, 5 godzin w Budapeszczie, 2,5 godziny w Zagrebiu. To jest wystarczająca dużo czasu aby piesek mógł się załatwić.

To ja zadam jeszcze dwa pytania, jedno już było.
1, Czy Ty byłeś kiedyś na pobytowo kempingu przez 7-10 dni
2, W jakim jesteś wieku, tzn. ile masz lat