Wyjazd 20.08 - kilka pytań

Po pierwsze witam wszystkich, po drugie uprzedzam, że czytałem, szukałem. Zresztą na podstawie lektury tego forum uważam się za dobrze przygotowanego do wyprawy (przynajmniej jeśli chodzi o teorię) . Poniżej kilka pytań, żeby być jeszcze lepiej przygotowanym.

Planuję wyjechać w sobotę 20.08 (na 10 dni tylko ). Po raz pierwszy na Chorwację. Samochód, 4 osoby, kamping, Orasac (Rudine) - myślę, że jak na pierwszy raz będzie ok. Trasa: z Krakowa - Chyżne - Zilina - Bratysława - Wiedeń - Graz - Maribor - Zagrzeb - Split - Orasac (prosze o komentarz ).

1. Czy jest szansa wyjeżdżając z samego rana (około 7 rano) dojechać na miejsce na późny wieczór? Jeśli nie, to gdzie proponujecie tani nocleg? Słowenia? okolice Zagrzebia (tam chyba spokojnie dojadę na wieczór, chyba że mega korki na granicach będą)? Od bidy możemy się zmieniać za kierownicą, ale zmiennicy są mało doświadczeni...
2. Czy dobrze liczę, że podróż przez Słowenię (winiety) wyniesie mnie około 25-30 zł w jedną stronę?
3. Czy ktoś może podać przykładowe ceny za ciepłe obiadki na kampingu w Rudine lub w samym Orasacu? Przy okazji co warto, czego nie warto jeść, czy w ogóle gotować na butli?
4. Jak w ogóle kształtuje się ruch turystyczny w tamtych okolicach w terminie 20.08 - 31.08? Jest szansa, że znajdę miejsce na polu namiotowym i na plaży?

Jeśli ktoś zamierza jechać w tym okresie i ma chęć się przyłączyć - zapraszam.
Pozdrawiam.

ja też jade 20.08 ale koło 10-11:00 do Primostenu a po kilku dniach na Rudine do Orasac'a Walimy w 6 osób na 2 wózki na KRakowskich blachach (srebrna Ibizka i granatowy Suzuki Ignis).
O dojechaniu na wieczór zapomnij - licz minimum 19-20 godzin a pewnie więcej. W końcu jedziesz pod sam Dubrovnik i to w 4 osoby więc zapomnij o jeździe 150km/h non-stop. Ja zawsze śpię po drodze ok 2-3 godziny w samochodzie na poboczu, na stacji lub gdzieś na parkingu - nie ma co kozakować bo to jednak jest kawał drogi.
Co do gotowania to zawsze na kampie grzejemy na butli - tak jest najtaniej.
Co do ruchu to obstawiam że będzie ale w przeciwnym kierunku - w końcu to końcówka wakacji. Tak samo byłem w zeszłym roku i ruch był straszny - ale z nad morza Jedziemy na pełne 2 tygodnie. Napisz czym jedziecie to może się gdzieś na trasie trafimy lub już na miejscu.
Szerokiej drogi.

IgnisDriver napisał(a):O dojechaniu na wieczór zapomnij - licz minimum 19-20 godzin a pewnie więcej. W końcu jedziesz pod sam Dubrovnik i to w 4 osoby więc zapomnij o jeździe 150km/h non-stop. Ja zawsze śpię po drodze ok 2-3 godziny w samochodzie na poboczu, na stacji lub gdzieś na parkingu - nie ma co kozakować bo to jednak jest kawał drogi.

Yhm, im bliżej wyjazdu, tym bardziej mnie przekonuje fakt, że nie da rady w jeden dzień. ale jak już się zatrzymywać, to wolałbym na czymś miękim pospać i jakiś może prysznic? choćby kubeł wody. ale może marudzę.

IgnisDriver napisał(a): Co do ruchu to obstawiam że będzie ale w przeciwnym kierunku - w końcu to końcówka wakacji.

No my wracamy w środku tygodnia, więc będzie luzik. chyba.

IgnisDriver napisał(a):Napisz czym jedziecie to może się gdzieś na trasie trafimy lub już na miejscu.
Szerokiej drogi.

Czerwona Corolla'95 (ale da radę) na numerach WFC... no bo ja taki trochę farbowany Krakus .
Dzięki i do zobaczenia.

krizz napisał(a): (...) na numerach WFC... no bo ja taki trochę farbowany Krakus .
Dzięki i do zobaczenia.

A ja mieszkam w... Warszawie ale Krakus rodowity

ja ruszam również 20-tego ale wieczorem - planuję wyjazd ok. 18-19 z Krakowa i chcę być na miejscu (Posedarie pod Zadarem) ok godz. 8-9 rano. Jedziemy w 3 wózki ( srebrny Golf IV oraz srebrne i granatowe Polo)wszystkie na krakowskich blachach więc łatwo będzie nas rozpoznać. Co do Słowenii to nie ma winiet a jedynie opłata na bramce jeśli dobrze pamiętam to 0,8 euro. Szerokiej drogi!!

IgnisDriver napisał(a):

krizz napisał(a): (...) na numerach WFC... no bo ja taki trochę farbowany Krakus .
Dzięki i do zobaczenia.

A ja mieszkam w... Warszawie ale Krakus rodowity

hehe. a ja ani Krakus ani Warszawiak. Wrocław power.