Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

wyjazd 14.07

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
velmo
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 16.01.2006
wyjazd 14.07

Nieprzeczytany postnapisał(a) velmo » 16.04.2006 18:09

mam maly problem, zeby wyprzedzic troszke wasza krytyke dodam, ze nie mam wyscia. data wyjazdu uzalezniona jest od urlopu naszych wspolwczasowiczow. w zeszlym roku jechalismy pierwszy raz do cro w nocy z 1na2 lipca z piatku na sobote. korki byly niemilosierne. za kolkiem spedzilem 22h a jechalem tylko do zadaru. droge powrotna zrobilem w 12h. co prawda w tym roku nie jedziemy zaraz na poczatku lipca ale to marna pociecha zwlaszcza ze chce dojechac do zuljany. czy ktos wie o ktorej godzinie wyjechac zeby byc na czele "peletonu" lub dac m moze odjechac. wyjezdzam z opola i planuje podroz przez wieden malibor.
czekam na jakies propozycje bardziej doswiadczonych.
ps wiem ze korkow nie omine prosze tylko o rade co zdrobic by byly jak najmniej uciazliwe (tzn zeby bylo ich jak naj mniej)
pozdrawiam michal
velmo
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 16.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) velmo » 17.04.2006 10:07

hmmm nie rozpisujcie sie tak ...... widze ze wszyscy spisali mnie na straty :cry:
kaczy66
Globtroter
Posty: 31
Dołączył(a): 25.10.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaczy66 » 17.04.2006 10:31

W Cro byłem już 3 razy w kilka aut. Zawsze jadę z soboty na niedzielę i nie wiem co to korki. W tym roku jadę 15 lipca i mam nadzieję że dalej będę mógł tak mówić.
Pozdrawiam
velmo
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 16.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) velmo » 17.04.2006 10:44

ja 15-tego musze byc na miejscu i napewno nie odpuszcze sobie nawet jednego dnia w cro. za dlugo na to czekalem. co gorsza, wyjazd wczesniej tez nie wchodzi w rachube bo znajomi nie dostana urlop. no i taki to problem. w zeszlym roku wyjechalem pozno, ciasno bylo juz w olomulcu a pierwszy korek na powaznie 14km przed granica austryiacka (do samej granicy). pozniej wieden granica slo, obwodnica malibor do granicy cro, pozniej bramki na autobanie i tunele -wszedzie stanie.
pierwszy dzien pobytu wspominam niemilo nic mi sie nie podobalo. ale to chyba zrozmiale po takiej podrozy :?
kaczy66
Globtroter
Posty: 31
Dołączył(a): 25.10.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaczy66 » 17.04.2006 11:01

Ja wole stracić jeden dzień ale, jechać bez stresu i korków. Jadę zawsze tak aby od samego rana szukać kwater i później do wody. Dla mnie urlop zaczyna się już w momencie wejścia do auta i wolę pierwszego dnia nie psuć sobie staniem w korkach a tym samym jazdą o kilka godzin dłuższą. Ale, skoro musisz jechać w piątek to Ci nie pomogę. Życzę powodzenia i miłego wypoczynku.
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5548
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 17.04.2006 11:20

napewno nie odpuszcze sobie nawet jednego dnia w cro


pierwszy dzien pobytu wspominam niemilo nic mi sie nie podobalo

No to tak jakbys sobie ten jeden dzień w CRO odpuścił.Nie lepiej sie gdzieś po drodze przespać?Tym bardziej , że do Zuljany kawał drogi. Na drugi dzień dojeżdżasz na miejsce wypoczęty, w dobrym humorze.
Ja zawsze wyjeżdżam w sobotę rano(trasa Słowacja,Węgry)Nocuję w Letenye na granicy węgiersko-chorwackiej i w niedziele ruszam w dalszą drogę.Nigdy nie stałem w żadnym korku.Wariant przerabiany 5 razy.
Pozdrawiam
velmo
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 16.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) velmo » 17.04.2006 16:31

dzieki za rady. chyba wole kiepski dzien w cro niz czekac jeden dzien w domu, odliczanie sie juz zaczelo :D ciagle mysle ze jest jakis sposob by pozbyc sie peletonu. sprobuje wyjechac w piatek rano.ci co wyjezdzaja po pracy juz mnie nie dogonia, gozej z tymi co jada z slo i cro w sobote. pamietam ze w zeszlym roku wracalem z zadaru i o 3 w nocy juz sie zbieraly tlumy na granicy slo/hr wiec musze byc tam szybciej i najwyzej juz na terenie chorwacji, najlepiej za tunelami szukac odpoczynku przed dalsza podroza. wtedy bede spokojniejszy no i rodzinka bedzie miala juz dzien na plazy a ja moge drzemac.
tym bardziej ze odpoczywanie wczesniej nie zabardzo mi pasje -jade dlugo bez problemu 20h, ale jak juz sobie odpuszcze i sie poloze to nawet jak wstane daje sobie max 300km. taki mam juz organizm. no i spi sie lepiej ze swiadomoscia, ze do zuljany mam 200/300 a nie 500/800
jeszcze raz dzieki pozdrawiam michal
Piotrek22
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 12.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piotrek22 » 17.04.2006 22:16

Hej! Pozdrowienia dla Opola.
Byłem w Chorwacji 4 razy i mniej więcej wiem jak się tam jeździ. Wyobraź sobie jak się jechało tam i z powrotem gdy nie było autostrad.
Ogólnie wyjazd w zmianę turnusu to najgorszy z możliwych terminów, ale jak nie ma wyjścia to co zrobić. Też tak jechałem trzy razy, ale jakoś udało się nam nie stać w korkach. Pomysł wyjazdu w piątek rano wydaje mi się dobry, ale jak wszystko dobrze pójdzie będziecie na miejscu "skoro świt" i co robić o tej porze? Trzeba też o tym pomyśleć.
Zawsze stosowaliśmy ten drugi wariant czyli wyjazd niejako po wszystkich. Moim zdaniem najgorzej jest wyjechać w piątek na noc. Wyjeżdżaliśmy zawsze w sobotę ok. 3 rano i jechaliśmy przez Głuchołazy, Szumperk, Olomouc, Brno, Mikulov, Wiedeń, Maribor, Zagrzeb a dalej wg. potrzeb. A zatem jechaliśmy niejako po głównej fali wyjazdowej i nigdy nie staliśmy w jakichś specjalnych korkach tj. powyżej 20 min. Raz jechaliśmy w cztery samochody. Bardziej niecierpliwi z nas 2 auta pojechały na noc ok. 18- tej a my nad ranem i pomimo tej różnicy w czasie dotarliśmy na Pag godzinę po nich.
Wyjazd nad ranem w soboty ma jednak jedną wadę przyjeżdża się na miejsce po południu, lub pod wieczór i gdy sie jedzie w ciemno nie ma zbyt dużo czasu na znalezienie apartamentu czy kempingu. Gdy się jedzie na coś zerezerwowanego czy w inny sposób na pewniaka to nie ma tego problemu. Nie ma pewności, że akurat wtedy gdy będziecie jechać będzie tak jak opisałem Mnie się udało. I nie zawsze warto jechać autastradą. Czasem warto pojechać starymi tranzytowymi drogami, które sa obecnie dość puste bo wszyscy stoją na autostradzie. Dwa lata temu wracaliśmy z Trogiru. W okolicach Sybenika zaliczyliśmy korek ok 2 godziny i miałem dość. Nie wjechałem na atostradę tylko pojechaliśmy starą drogą pryez Knin, Karlowacz i do Zagrzebia było super a dalej horroru ciąg dalszy. Jechaliśmy w tedy w głównej powrotnej fali.
W ubiegłym roku pojechaliśmy w niedzielę i było bez porównania. Nie było żadnych korków, dosłownie jechało się płynnie. Na granicach było pusto. W tym roku pojedziemy też w niedzielę na przełomie czerwca i lipca gdzie dokładnie jeszcze nie wiem ale na pewno do Chorwacji.
To co napisałem to moje subiektywne obserwacje i mogą się nie sprawdzić ale może weźmiesz to pod uwagę. Jeżeli Wam choć odrobinę pomogłem to się cieszę.
Chorwację niestety odkrywa się metodą prób i błędów.
Pozdrawiam i powodzenia.
velmo
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 16.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) velmo » 17.04.2006 22:34

wielkie dzieki wlasnie o takie spostrzezenia mi chodzilo. :idea: teraz wiem co jak przedstawic sprawe moim wspolwczasowiczom pozostaje decyzja.
ps miejscowka zaklepana, a jak dojade bedzie mi obojetne czy sie przespie na plazy czy kolo auta a zawsze jeszcze caly dzien przede mna hyhyh :D
Zelki
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 25
Dołączył(a): 08.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zelki » 17.04.2006 23:38

hmm.... Kurcze tez jedziemy 14.07 (z Gliwic) na Hvar.... z tego co czytam musze faktycznie dobrze wybrac godzine wyjazdu.
Jak na razie rozwazalismy wjazd w dzień w piątek zrobic max trasy i w nocy przespac troszke, a nad ranem dalsza droga (max 300km) :roll: ....

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone