endryu napisał(a): Habanero Przejazd drogą 66 od Ilz na południe jest alternatywą "krajoznawczą" jadąc w dzień. W porze nocnej nie bardzo polecana. Przejazd z prędkościami "miejsko-podmiejskimi", itd.
Wiele wcześniej pisał o tym kolega
dids76 np. w temacie objazdu słoweńskiej autostrady.
Alternatywa krajoznawcza brzmi całkiem zachęcająco. Czytałem kiedyś na forum, że tamte rejony są bardzo malownicze. Może warto coś zmienić i uatrakcyjnić trasę przejazdu. Od Ilz do Mureck, czy to autostradą, czy 66, jedzie się tyle samo, ok. 60min. Jeżeli ta droga krajobrazowo jest ciekawa, to czemu nią nie pojechać
, tym bardziej, że jedziemy w dzień i nic nas nie gna. Z Ilz do granicy jest niecałe 60 km, a z granicy do naszej bazy noclegowej
rzut mokrym beretem, czyli 30 km
te kiero napisał(a):Jedziecie z między noclegiem, więc rozumiem, że bardzo Wam się nie śpieszy i jedziecie w dzień; jeżeli tak to można tę drogę wziąć pod uwagę, my tak właśnie zrobiliśmy przy podobnych założeniach - choć przemierzyłem ją również w nocy. Na początku za Ilz są nagłe serpentyny (pierwszy raz bez navi to było zaskoczenie), po których droga dalej wiedzie pagórkami przez mniejsze i większe miasteczka, wioski, więc nie pośpieszysz, choć kilka wiosek ma ogr. do 70km/h. Jak pamiętam jest kilka ograniczeń 40km/h przez węższe miejsca; jest to region rolniczy, więc w dzień można spotkać nieliczne pojazdy rolnicze. Droga po stronie Austrii nie jest męcząca, ja takie - jak to nazwał @endryu "krajoznawcze" - lubię.
O właśnie o takie szczegóły mi chodziło. Google maps, niestety, potraktowało 66 po macoszemu.
Dziękuję jeszcze raz.
walp napisał(a):te kiero napisał(a):... choć przemierzyłem ją również w nocy.
Jechałem zarówno w dzień jaki i w nocy. W nocy jedzie się lepiej, bo pusto.
Ale w dzień chyba więcej widać
No chyba, że nie ma na co patrzeć
marcgrzy napisał(a):...Ale nie rozumiem, czemu jedziesz A4 na Gliwice i potem na Brno.
Ja jeżdze od kilku lat taak :
https://goo.gl/maps/nMW1Sx1gSS12Polecam. Po 5 godz z Wrocławia jestem w Austrii. A w kieszeni zostaje mi około 200 zł w 2 strony.
Polecam.
A czy przypadkiem nie ma tam częstych robót i czy ta droga nie dłuży się potwornie .
Patrząc na ten odcinek zawsze obawiałem się najbardziej zmęczenia, które będzie procentować w dalszej części trasy, a już wracając to w ogóle hard core . Ale z noclegiem
, do Mikulova 5 h , z Mikulova do Ilz 2,5 h i z Ilz do Mureck 1 h. W zeszłym roku z Wrocławia do Mureck, autostradami, też jechałem 9 h
Może nie jest tak źle, skoro polecasz. No i argument 200 pln
Jak tak dalej pójdzie to zrobię całą trasę na nowo
P405 napisał(a):Jechałem przez ostatnie 2 lata tą trasą co podajesz. W tym roku jednak wybiorę chyba autostradę przez Gliwice. Remonty w Czechach dały mi się we znaki. Zwłaszcza w drodze powrotnej. jak zmęczenie jest trochę większe. Jak dojdzie jeszcze jazda w 2-3 auta to już całkiem kiepsko.
Czyli jednak mina, tego obawiam się najbardziej