endryu napisał(a):String Jak będziesz w Ptuju podejrzyj na kamerki co się dzieje w Macelj i Lučko i sprawę będziesz miał jasną.
AdamBeata napisał(a):Sobota w sezonie to taki dzień że pełno Chorwatów jedzie nad morze na weekend i prawie zawsze są korki albo przynajmniej bardzo ciasno od Lucko do samego morza.
Samo Lucko napewno warto objechać w sobotę - zawsze mniej stania na początku nawet jak późnij gdzies utkniesz.
kanarowski napisał(a):adrianek90 napisał(a):przy czym w bankach jest często prowizja i wychodzi tak samo...
a co do kun w Polsce to opłaca się jak da się kupić poniżej 60groszy.
No ja mam taki kantor że wymieniam za 58 gr na chwilę obecną plus mogę coś jeszcze potargować, tym bardziej że wymienię też kasę znajomym to się uzbiera ponad 10 tys. wartości.
Euro za mniej więcej 4,30 na dzień dzisiejszy.
Nie wiem czy mi się chce bawić w te wymiany na cro po drodze. Ja tam wolę od razu mieć ze sobą kasę.
Jak po 58 gr to się opłaca, ale u mnie nie ma kantora z kunami, a po Gdańsku nie chce mi się jechać szukać. Zabranie euro nie stanowi dla mnie problemu, aby później je wymienić na kuny w Chorwacji. Poza tym euro zawsze się przydaje po drodze czy w Słowenii, czy na Słowacji
amatus1 napisał(a):kanarowski napisał(a):adrianek90 napisał(a):przy czym w bankach jest często prowizja i wychodzi tak samo...
a co do kun w Polsce to opłaca się jak da się kupić poniżej 60groszy.
No ja mam taki kantor że wymieniam za 58 gr na chwilę obecną plus mogę coś jeszcze potargować, tym bardziej że wymienię też kasę znajomym to się uzbiera ponad 10 tys. wartości.
Euro za mniej więcej 4,30 na dzień dzisiejszy.
Nie wiem czy mi się chce bawić w te wymiany na cro po drodze. Ja tam wolę od razu mieć ze sobą kasę.
Jak po 58 gr to się opłaca, ale u mnie nie ma kantora z kunami, a po Gdańsku nie chce mi się jechać szukać. Zabranie euro nie stanowi dla mnie problemu, aby później je wymienić na kuny w Chorwacji. Poza tym euro zawsze się przydaje po drodze czy w Słowenii, czy na Słowacji
Jedziesz z Gdańska przez Słowacje?ja do tej pory jeżdziłem A1 do końca i pózniej Czechy, Austria, Słowenia albo leciałem przez Niemcy. He co do kasy z zeszłego roku to zostało mi śmieszne 40 kun ale za to troche euro zachomikowałem, na 5 nolcegów może starczy:).
adrianek90 napisał(a):Ale ze przez niemcy na Chorwacje?
amatus1 napisał(a):Jedziesz z Gdańska przez Słowacje?ja do tej pory jeżdziłem A1 do końca i pózniej Czechy, Austria, Słowenia albo leciałem przez Niemcy. He co do kasy z zeszłego roku to zostało mi śmieszne 40 kun ale za to troche euro zachomikowałem, na 5 nolcegów może starczy:).
adrianek90 napisał(a):amatus1 napisał(a):kanarowski napisał(a):adrianek90 napisał(a):przy czym w bankach jest często prowizja i wychodzi tak samo...
a co do kun w Polsce to opłaca się jak da się kupić poniżej 60groszy.
No ja mam taki kantor że wymieniam za 58 gr na chwilę obecną plus mogę coś jeszcze potargować, tym bardziej że wymienię też kasę znajomym to się uzbiera ponad 10 tys. wartości.
Euro za mniej więcej 4,30 na dzień dzisiejszy.
Nie wiem czy mi się chce bawić w te wymiany na cro po drodze. Ja tam wolę od razu mieć ze sobą kasę.
Jak po 58 gr to się opłaca, ale u mnie nie ma kantora z kunami, a po Gdańsku nie chce mi się jechać szukać. Zabranie euro nie stanowi dla mnie problemu, aby później je wymienić na kuny w Chorwacji. Poza tym euro zawsze się przydaje po drodze czy w Słowenii, czy na Słowacji
Jedziesz z Gdańska przez Słowacje?ja do tej pory jeżdziłem A1 do końca i pózniej Czechy, Austria, Słowenia albo leciałem przez Niemcy. He co do kasy z zeszłego roku to zostało mi śmieszne 40 kun ale za to troche euro zachomikowałem, na 5 nolcegów może starczy:).
Że jedziesz A1 a potem Czechy, Austria to rozumiem. Ale ze przez niemcy na Chorwacje? To ile ty kilometrow robiles?
kadetdudi napisał(a):Jestem ciekaw Janusz ile już razy na tym forum poprawiales innych. To jest niesamowite.
Janusz Bajcer napisał(a):kadetdudi napisał(a):Jestem ciekaw Janusz ile już razy na tym forum poprawiales innych. To jest niesamowite.
Nie liczyłem
Ale cieszę się z każdej "nawróconej owieczki" która jedzie do Chorwacji
amatus1 napisał(a):adrianek90 napisał(a):amatus1 napisał(a):kanarowski napisał(a):adrianek90 napisał(a):
No ja mam taki kantor że wymieniam za 58 gr na chwilę obecną plus mogę coś jeszcze potargować, tym bardziej że wymienię też kasę znajomym to się uzbiera ponad 10 tys. wartości.
Euro za mniej więcej 4,30 na dzień dzisiejszy.
Nie wiem czy mi się chce bawić w te wymiany na cro po drodze. Ja tam wolę od razu mieć ze sobą kasę.
Jak po 58 gr to się opłaca, ale u mnie nie ma kantora z kunami, a po Gdańsku nie chce mi się jechać szukać. Zabranie euro nie stanowi dla mnie problemu, aby później je wymienić na kuny w Chorwacji. Poza tym euro zawsze się przydaje po drodze czy w Słowenii, czy na Słowacji
Jedziesz z Gdańska przez Słowacje?ja do tej pory jeżdziłem A1 do końca i pózniej Czechy, Austria, Słowenia albo leciałem przez Niemcy. He co do kasy z zeszłego roku to zostało mi śmieszne 40 kun ale za to troche euro zachomikowałem, na 5 nolcegów może starczy:).
Że jedziesz A1 a potem Czechy, Austria to rozumiem. Ale ze przez niemcy na Chorwacje? To ile ty kilometrow robiles?
Przez Niemcy jeśli chodzi o odległość wcale nie jest dużo dalej. Ostatnia do Lokvy jechaliśmy przez Kołabaskowo, Drezno...Pragę, Wiedeń...akurat przez Prage bo 3 dni chcieliśmy tam spędzić. Trasa była dłuża co kojarze o chyba 50-80 km niż jadac przez A1 a komfort chyba jednak lepszy:). Teraz na szczęście nie trzeba jechać przez Łódz:). Troszkę nie na temat ale tak przy okazji wyskoczyło o trasie:).
Ciekawi mnie jak bedzie wygladała kwestia waluty na wakacje, czy coś sie zmieni bo widzę ze od jakiegoś czasu euro zatrzymalo sie na granicy 4,3zł
adrianek90 napisał(a):Przydałoby się ten temat poruszać w innym wątku ale nie bardzo wiem jak to przenieść, (ostatnio moderator Janusz pięknie posprzątał) ale chciałbym się dopytać: Jechałeś przez Niemcy ale skąd wyjeżdżałeś?
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi