Darmowy internet na autostradach w Austrii.
http://www.asfinag.at/unterwegs/hot-spots
Gochna napisał(a):2. Ludzie mam wrażenie, (nie, mam pewność), że jedziecie na wyścigi, a nie wakacje, życie wam ucieknie, jak tak będziecie pędzić......
arek_sosnowiec napisał(a):Autostrada jak autostrada. Jedzie się szybko i wygodnie. No chyba że w weekend w sezonie. Wtedy stoisz bo często się korkuje.
owoc81 napisał(a):Ja jechałem autostradą przez Słowenię (do Chorwacji)w czerwcu i wrześniu z reguły w godzinach porannych koło 7-8 rano więc było luźno, szybko i bezproblemowo. Powroty w tych samych miesiącach w godzinach popołudniowych koło 14-15, tak samo luźno. Oszczędnośc czasu jakaś jest, z drugiej strony jadąc 15h te 25 minut dłużej nie robi chyba, aż takiej różnicy, a kasę za DROGĄ winietę można przeznaczyc na wakacyjne uciechy. W tym roku będę pierwszy raz omijał autostradę to na własnej skórzę przekonam się czy warto. Pozdr
FUX napisał(a):Jeszcze nigdy nie jechałem objazdem, jednakże my nigdy nie jeździmy w sobotę.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi