norbert_p napisał(a):Dzięki za info. Gdybym miał każdą wydaną złotówkę przeliczać... Zapewne poleciałbym samolotem Musiałbym skrupulatnie jechać wg znaków, nie przekraczać magicznej liczby 90km/h, zerkać na średnie spalanie, liczyć każdą kuną itp... Wiadomo, że niektóre wydatki są niepotrzebne, ale np kupno takich winiet przynajmniej w minimalnym stopniu uspokoi takiego świeżaka jak ja na trasie
Za rok, dwa, mądrzejszy o nowe doświadczenia może postąpię inaczej...
norbert_p napisał(a):Dzięki za info. Gdybym miał każdą wydaną złotówkę przeliczać... Zapewne poleciałbym samolotem Musiałbym skrupulatnie jechać wg znaków, nie przekraczać magicznej liczby 90km/h, zerkać na średnie spalanie, liczyć każdą kuną itp... Wiadomo, że niektóre wydatki są niepotrzebne, ale np kupno takich winiet przynajmniej w minimalnym stopniu uspokoi takiego świeżaka jak ja na trasie
Za rok, dwa, mądrzejszy o nowe doświadczenia może postąpię inaczej...
norbert_p napisał(a):Zauważyłem, że na google maps i targeo dokładnie taka sama trasa (prawie te same km) z Lubina do Orebic jest czasowo baaaardzo różna... Na google to 16,5h, na targeo 19h... Skąd taka rozbieżność... Pomijam aspekt wyboru trasy optymalnej, krótkiej i szybkiej, bo jak napisałem powyżej trasy tą takie same...
alessandro1977 napisał(a):Ile ludzi - tyle opinii...ja jechałem trzy razy przez Czechy i mnóstwo razy przez Niemcy...na spalanie paliwa nie patrzę ale na wygodę a ta jest po stronie Niemiec...pojedzie jedną drogą, kiedyś pojedzie drugą drogą i sam się przekona...
Przede wszystkim - warto póki co, przetestować obie trasy aby powiedzieć czy warto jechać te 200 km więcej czy tez nie...
A skąd Ty Sławek te 300 km wziąłeś ? Google pokazuje jedno ale licznik w samochodzie zupełnie inaczej...
FUX napisał(a):alessandro, błądzisz.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi