Witam z Bogote na Węgrzech!
Z Wrocławia jechałem tą trasą.
Pewnie zaskoczę, ale chyba najgorsze wrażenie z jazdy mam na A4, a mianowicie wyprzedzanie przez TIRy czasami na odcinkach do 5km z prędkością 90km/h!
DK45, o którą pytałem, w całkiem niezłym stanie. Chyba najgorszy odcinek tuż przy A4 oraz w miastach (Racibórz). Ruch niewielki, TIRów mało. Żadnego remontu z targeo czy GDDKIA nie było. Odcinek przez Czechy szybko, łatwo, bez korków (Ostrawę i Frydek-Mistek zahacza nieznacznie, a i tam dwupasmówka). Trochę zakrętów na granicy CZ/SK dla urozmaicenia podróży. Miśki słowackie niegroźne o ile przestrzega się przepisów. Dalej D1 do Bratysławy i obiadokolacja w IKEI (lubię te ich klopsiki z dżemem). Potem już Węgry: na 86 3 mijanki, ale spokojnie - czas zagospodarowano na robienie zdjęć z wiatrakami. Stan 86 czasami słaby - mniej więcej jak DK45 przy A4. Zasmuciły ograniczenia prędkości w miejscowościach do 30km/h, a ponieważ w terenie zabudowanym jeżdżę przepisowo, to max. 35km/h . Ale poza... do 120km/h bez problemów, ruch niewielki, stan nawierzchni gdzieś od Szil bdb. Następnie na 84 i 8 - droga prosta i gładka 100-120 fruuu... I jestem w kameralnym hotelu/motelu. Całość zajęła nam 13.30-22.10, czyli 30min więcej, niż w Google, ale z obiadem i kilkoma postojami (no właśnie, jakoś pechowo dziś prawie na każdym przejeździe trzeba było stać, zwłaszcza w Csornej - 3 pociągi).
Dalej planujemy na Redics 8 i 86, Lendava, Cakovec i witaj cel podróży - Sevid.
Dobranoc!