Wycieczka do Trogiru, czy warto pokusić się o Split?

Witajcie!
Za miesiąc wyjeżdżam do Szybenika na calutkie 12 dni. Jedziemy autem.Miasto Trogir leży godzinę drogi autem od Szybenika,więc zaplanowałam jednodniową wycieczkę w tamte okolice z wyjazdem z samego rana. Pierwszy raz jedziemy w okolice Szybenika, dwa lata temu byliśmy w Zadarze. Nie znam tych miast i pytam zupełnie szczerze, czy warto będąc w Trogirze pokusić się o podjechanie jeszcze tych 40 min do Splitu? Podczytując wasze wątki zauważyłam, że wielu z was Split nie powalił na kolana. Chętnie dowiem się co warto jeszcze zobaczyć będąc w Trogirze, może zamiast Splitu lepiej wybrać się do okolicznych miasteczek lub plaż?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź

Trogir i Split koniecznie trzeba zobaczyć 2 perełki Chorwackie:)

Do Splitu i pałacu Djoklecjana - KONIECZNIE !
Będąc tak blisko nie darowałbym sobie taką okazję przepuścić.

Trogir to w zasadzie starówka, baszta. Wszystko do ogarnięcia w 2-3h już z obiadkiem.
Natomiast Split to jest perełka. Pałac Djoklecjana, główny deptak od bramy południowej, posąg Grzegorza z Ninu i jego słynny paluch.

Zawalisz sprawę jak tam nie pojedziesz.

Będąc w Sibeniku koniecznie trzeba odwiedzić Trogir i Split. Dodatkowo Wodospady Krka szczegółów sporo znajdziesz na forum. Dodatkowo rejs na Kornati.

Onlyhope napisał(a):Za miesiąc wyjeżdżam do Szybenika na calutkie 12 dni.

Jedziecie do samego Sibenika? My także (2+1 a raczej 3 ) od początku sierpnia na dwa tyg. w tamtych okolicach (Zaboric). Jakby co daj znać na PW lub email. Pozdrawiam

Salona i Klis - polecam.

Kiedyś, nocując w Rogoznicy, wybraliśmy się na taką wycieczkę. Moim zdaniem Split i Trogir do ogarnięcia w jeden dzień.

Zrobiłbym tak: rano do Splitu, parking blisko portu, np. tutaj: Klik (płatny, ale nieszczególnie drogi), i w drogę. Ze trzy godziny na zwiedzanie ścisłego centrum wystarczą (np. targ rybny, sklepik z pamiątkami Hajduka, dzwonnica katedry, pomnik Grzegorza z Ninu, obok targ staroci, port, labirynt uliczek).

Potem do Trogiru (w upale takie przejazdy w klimatyzowanym aucie to ulga, nie mordęga ). Zaparkować za darmo można po drugiej stronie mostu, już na wyspie Ćiovo.

Wycieczka do Splitu i Trogiru opisana tutaj.

Onlyhope napisał(a):może zamiast Splitu lepiej wybrać się do okolicznych miasteczek lub plaż?

Split i Trogir w jeden dzień to jednak trochę maraton, nie ma to jak "leniwe" spacerowanie wieczorem
po jedynym lub drugim, ale jak nie masz innej opcji to i tak warto odwiedzić.

Co do "okolicznych miasteczek" przy Trogirze - niech tylko nie wpadnie Ci do głowy pomysł, aby z Trogiru jechać mostem na wyspę Ciovo. Nie dość, że średnio ładna, to owy "zakorkowany most" obrósł już na forum legendami

No to i ja dodam swoje "trzy grosze".

Jeśli kiedyś mnie tam ponownie poniesie to na pewno do Trogiru. Jest uroczy.
Split moim zdaniem jest przereklamowany. Za dużo tłumu i hałasu.
Raz zobaczyłem i wystarczy.

sneer napisał(a):Split i Trogir w jeden dzień to jednak trochę maraton, nie ma to jak "leniwe" spacerowanie wieczorem
po jedynym lub drugim, ale jak nie masz innej opcji to i tak warto odwiedzić.

Co do "okolicznych miasteczek" przy Trogirze - niech tylko nie wpadnie Ci do głowy pomysł, aby z Trogiru jechać mostem na wyspę Ciovo. Nie dość, że średnio ładna, to owy "zakorkowany most" obrósł już na forum legendami

Co to za dwa mity ?
Split i Trogir na jeden dzień. Z palcem w ... nosie.
Jakie okoliczne miasteczka przy Trogirze ?
Kolega Krzychoo pisał jedynie o zaparkowaniu za mostem.
Zakorkowany ??
Kto widział ten most zakorkowany niech tutaj się wpisze.

kaeres napisał(a):Co to za dwa mity ?
Split i Trogir na jeden dzień. Z palcem w ... nosie.

Pewnie, wszystko można "odfajkować" w 1 dzień, nawet Dubrownik dorzucić. Zdjecia na facebooka będa, ale czy o to chodzi? Taki chociażby Trogir swoje najwspanialsze oblicze pokazuje dopiero wieczorem.

kaeres napisał(a):Zakorkowany ??
Kto widział ten most zakorkowany niech tutaj się wpisze.

A więc się wpisuję. Miałem okazję mieszkać tam 2 lata temu, most był w ciągu dnia dramatycznie zakorkowany, o czym zresztą pisałem w relacji. Podobne doświadczenia miało wiele osób na forum.

Jakie okoliczne miasteczka przy Trogirze ?
Kolega Krzychoo pisał jedynie o zaparkowaniu za mostem.

Czytaj ze zrozumieniem. Onlyhope napisała: "może zamiast Splitu lepiej wybrać się do okolicznych miasteczek lub plaż?".

kaeres napisał(a):Zakorkowany ??
Kto widział ten most zakorkowany niech tutaj się wpisze.

Ja widziałem.
Mało tego - próbowałem się włączyć do ruchu z podporządkowanej, co zajęło mi 15 minut.

Uważam, że Split i Trogir są do zrobienia w jeden dzień (przy założeniu, że ten pierwszy zaczniemy w godzinach porannych).
Czy Split jest przereklamowany?
Nie wydaje mi się.......
Owszem- tłumy wszechobecne, ale wg mnie jest to miejsce, które zobaczyć trzeba.

Z Šibenika proponuję jeszcze podskoczyć do Primošten, na wodospady Krka ( aczkolwiek jeżeli widziałaś Plitvickie, wg mnie nie ma to większego sensu).

Onlyhope napisał(a):czy warto będąc w Trogirze pokusić się o podjechanie jeszcze tych 40 min do Splitu?

Tak, zdecydowanie.
Wprawdzie zachwycił mnie bardziej Trogir, ale starówkę Splitu też uważam za tak ciekawą i ładną, że polecam ją zobaczyć obowiązkowo. Da się połączyć obydwa miasta.

Wróciłem dwa dni temu z Vodice i wybrałem się na zwiedzanie Trogiru i Spitu w jeden dzień.
Nie odczułem presji czasu, spokojnie pospacerowałem sobie przez oba stare części miasta.
Pojechaliśmy rano drogą nr. 8 która na tym odcinku nie jest jakaś mocno widokowa, wiec w drodze powrotnej wybraliśmy autostradę.
Z praktycznych porad mogę podpowiedzieć, ze wybierałem parkingi płatne blisko centrum. W Trogir był to parking tuż przy pieszej kładce (Ul. Kardinala Alojzija Stepinca 11) 10Kun/h, dużo miejsca. Stary kamienny most na wyspę oczywiście zapchany, co więcej jadąc dalej do Spiltu trzeba oddać pierwszeństwo jadącym z naprzeciwka, którzy skręcają na most, wiec trochę to trwało zanim się wydostaliśmy na dalszą trasę.

W Splicie parkowaliśmy na ulicy Zrinsko Frankopanska 6, płatny 7Kun/h, do centrum 7-10 minut.
Które miasto bardziej się podobało, pewnie jak większości Trogir głownie ze względu za ścisła zabudowę i klimat starego miasta.
Jednak uważam, że Spit też jest na tyle blisko, że jest godny odwiedzenia i pospacerowania z przerwą na kawę czy lody na Rivie.

PS. Koniecznie trzeba wejść na wieże (dzwonnice kościoła) w Spicie bo widać z niej całe miasto.
Wejście jest łatwe, choć były osoby które miały stracha i stały dłużą chwilę w narożnikach na metalowych pomostach .

Szok, byłem w Trogirze w środku sezonu w godzinach około popołudniowych.
Ludzi po prostu mnóstwo i jakoś problemu z przejazdem przez most nie miałem.
Zaparkowałem za nim darmowo jakieś 200-300m od niego (po lewej stronie).
sneer - ładne zdjęcia w Twojej relacji.

PS. Trogiru i Splitu nie trzeba odfajkowywać na szybko.
Nie wiem co tam można robić dłużej niż 3-4h w każdym z tych miast.

Byłem na Ciovo w ubiegłym roku. Przez most przejeżdżałem codziennie, a czasami 2 czy 3 razy w ciągu dnia. Na 13 dni w korku stałem 2 razy