I jeszcze jedno. Jadąc z Sibenika do Trogiru, warto pojechać Jadranką. Jedzie się nią wzdłuż wybrzeża, a co za tym idzie, jest na co popatrzeć. Przy okazji można po drodze zahaczyć o Primosten.
A'propos mostu na Ciovo. Byłem na wyspie dwukrotnie i za pierwszym razem wjeżdżałem na most w kierunku Trogiru od strony zachodniej. Zajęło mi to 40 minut, a korek miał nieco ponad kilometr. Za drugim razem, wjazd na most od strony wschodniej trwał "jedyne" 10 min. A to tylko i wyłącznie dlatego, że auto zaparkowałem rzut beretem od samego mostu i rodak ulitował się nade mną, wypuszczając mnie z parkingu przed siebie. Tak więc dziwi mnie zdziwienie korkami, bo ciężko mi wyobrazić sobie to miejsce bez nich.