Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wycieczka do Kotoru?

W Chorwacji jest mnóstwo wartych zobaczenia miejsc. Zwiedzanie lub wypoczynek, albo i jedno, i drugie? Byłeś gdzieś lub chcesz się dowiedzieć czegoś od innych? To właśnie tutaj możesz to zrobić.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Marek358
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 611
Dołączył(a): 05.06.2009
Wycieczka do Kotoru?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marek358 » 12.05.2013 09:19

Może ktoś z was jeździł z południowej Dalmacji (okolice Gradaca) na wycieczki do Kotoru?
Interesuje mnie:
-czy Kotor jest "wart grzechu"?
-czy trasa (długość, czasochłonność) nie jest "zniechęcająca"?
-czy na granicy z Czarnogórą zdarzają się korki? (lub gdziekolwiek indziej na tej trasie)
-czy da się to połączyć ze zwiedzaniem Dubrownika czy nie ma to sensu?
-jak coś tam kupowaliście to w jakiej walucie płaciliście?
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 12.05.2013 20:13

Kotor i w ogóle Boka Kotorska są z całą pewnością grzechu warte. Co do korków, nie powiem, bo jechałam poza sezonem. Walutą MNE jest Euro, zatem w tej walucie będziesz płacić. I jeśli chodzi o gotówkę, to radzę mieć Euro, bo HRK bardzo ciężko wymienić, poza tym w bankach są zbójeckie prowizje.
Dubrovnik połączyć z Boką Kotorską czasowo nie będzie możliwe. Sam Dubrovnik zasługuje na to, by spędzić tam cały dzień i zobaczyć go i po zmroku. Podobne zresztą Kotor.
Pozdrawiam
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 12.05.2013 21:00

Mój dobry znajomy co roku jeździ do Montenegro (on ma tak jak my z Cro :) ) i jak mówi- nie wyobraża sobie co roku nie zobaczyć dobrze mu już znanej Boki Kotorskiej...

Jak Kasia mówi- Dubrovnik osobno (Cavtat bym jeszcze choć na chwilkę zaliczył na dokładkę) a Kotor osobno.
Droga może się wydłużyć, bo jest tylko jedna z Jadranki!!! A w sezonie ruch tranzytowy tam spory.
Proponowałbym prawie cały dzień na Dubrovnik a wieczorem (im później tym lepiej) przejazd do Montenegro na nocleg (najlepiej zaklepany) i cały dzień w Kotorze z wjazdem na widokowe drogi górskie lub pieszą wycieczkę, gdyż widok z góry dopiero daje pojęcie jak tam wyjątkowo jest. :) :wink:
lukas774
Croentuzjasta
Posty: 123
Dołączył(a): 04.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) lukas774 » 12.05.2013 21:05

Kotor i cała zatoka jest jak najbardziej warta grzechu. Od tego miejsca w latach 80-tych zaczęłą sie moja miłość do Bałkanów :)
emok
Odkrywca
Posty: 61
Dołączył(a): 13.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) emok » 13.05.2013 07:42

Witam. Jak już są chęci to znaczy że trzeba jechać. Nie polecam łączenia Dubrownika z Kotorem bo Dubrownik zasługuje na cały dzień. W rejon Boki Kotorskiej trzeba wyjechać wcześnie rano gdyż kolejki na granicy w upale to nic przyjemnego. Po odstaniu i kupieniu obowiązkowej winietki ( opłata ekologiczna ) którą przyniosą nam do auta, proponuję objechać zatokę trzymając sie drogi E65. Można zatrzymać się w Herceg Novi gdzie ze wzgórza z ruinami twierdzy można zaliczyć pierwszy widok na Zatokę Kotorską. Dalej jadąc E65 warto na chwilę przystanąć w Peraście na niedługi spacer . Dalej już Kotor i oczywiście Stare Miasto , przed którym obowiązkowy bazar owocowo-rybny. Za murami spędzimy miło czas w cieniu wąskich uliczek i wstępując do knajpki na małe conieco. Przed murami port i parking ale z miejscami krucho. 200 metrów dalej po lewej stronie jest market i tam mozna się zatrzymać. Jak już Kotor da nam się e znaki jedźmy dalej do przeprawy promowej gdzie za małe pieniądze przeprawimy się z Lepetani do Kamenari a póżniej już prosto do granicy. Gwarantuję że całodzienna wycieczka będzie i udana i męcząca. Wracając przejeżdżamy już za granicą koło lotniska Cilipi ( Dubrownik ) i mimo zmęczenia warto zjechać do Cavtatu na jak zwykle wspaniałe lody. Cały dzień wart jest zmęczenia. Nazajutrz wstaniemy wypoczęci ale z jakimi wspomnieniami. JECHAĆ. Pozdrawiam
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 13.05.2013 08:03

W sierpniu na granicy staliśmy koło godziny.
Objazd zatoki, trochę zwiedzania, to min. około 8h i to po łebkach. Wyjazd był z Soline.
Polecam trasę raz północną, raz południową. Przepyszne widoki.
Jest jeszcze gdzieś opisana trasa przez góry, którą nie jechałem.
Olisia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 134
Dołączył(a): 18.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Olisia » 13.05.2013 09:27

-czy Kotor jest "wart grzechu"?
Kotor zdecydowanie wart jest grzechu :D i cała Boka. Polecam też zobaczenie Persatu i wycieczki statkiem na Wyspę Matki Boskiej na Skale - widoki cudne.

-czy trasa (długość, czasochłonność) nie jest "zniechęcająca"?
Nie, ale na zatokę trzeba poświęcić cały dzień

-czy na granicy z Czarnogórą zdarzają się korki? (lub gdziekolwiek indziej na tej trasie)
raz nie staliśmy wogóle, w tamtym roku ok. 1-2 godzin

-czy da się to połączyć ze zwiedzaniem Dubrownika czy nie ma to sensu?
Nie ma sensu, sama zatoka, Kotor jak wyżej pisałam cały dzień.

-jak coś tam kupowaliście to w jakiej walucie płaciliście?
my kartą lub euro ewentualnie wypłacałam w Kotorze z bankomatu euro - dobry kurs był :wink:
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1081
Dołączył(a): 15.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 13.05.2013 18:22

emok napisał(a):Po odstaniu i kupieniu obowiązkowej winietki ( opłata ekologiczna )

Nie ma już tej opłaty :)
A Kotor polecam bardzo, nie ma się co zastanawiać. Wrażenie na mnie zrobiła także trasa wokół zatoki i Perast - małe, ale bardzo urokliwe miasteczko.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 13.05.2013 19:39

Najlepsza trasa południowa... :lol:
Marek358
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 611
Dołączył(a): 05.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marek358 » 13.05.2013 19:47

FUX napisał(a):Najlepsza trasa południowa... :lol:


A jak z niej wrócić? Naokoło?
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 13.05.2013 20:01

emok napisał(a): Po odstaniu i kupieniu obowiązkowej winietki ( opłata ekologiczna ) którą przyniosą nam do auta



Przecież opłaty ekologicznej w Czarnogórze nie ma już od ponad roku!!!


Przed murami port i parking ale z miejscami krucho. 200 metrów dalej po lewej stronie jest market i tam mozna się zatrzymać


200 m dalej jadąc od Perastu (z północy), nie od tunelu (z południa) - dobrze kombinuję?
Ostatnio edytowano 13.05.2013 20:05 przez Raul73, łącznie edytowano 1 raz
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 13.05.2013 20:05

Marek358 napisał(a):
FUX napisał(a):Najlepsza trasa południowa... :lol:


A jak z niej wrócić? Naokoło?



No promy pływają...
_Piotrek_
Cromaniak
Posty: 1015
Dołączył(a): 27.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) _Piotrek_ » 19.05.2013 23:01

Będąc w Chorwacji w 2009 wybraliśmy się do Kotoru z Tucepi, mając za sobą, kilka dni wcześniej, wycieczkę do Dubrownika. Pomimo tego, że kilometrów nie ma tak dużo, to jednak chwilę się jedzie, z kilku powodów, Jadranka jest dosyc kręta i przy większym ruchu trudno szybciej jechac,podobnie jak i wyprzedzać, a poza tym te widoki, trudno całą swoją uwagę skupić wyłącznie na jeździe, do tego trzeba przekraczać kilka razy granicę, co nie musi trwać długo, ale może. My wyjechaliśmy rano po śniadaniu, a wróciliśmy późnym wieczorem i nie zdążyliśmy zwiedzić Herceg Novi (fakt, że byliśmy z małym dzieckiem), wiec o połączeniu zwiedzania z Dubrownikiem raczej zapomnij. Do wyjazdu do Kotoru przekonało mnie jedno malutkie zdjęcie z kieszonkowego przewodnika i krótka informacja na temat miasteczka. Muszę powiedzieć, że wciąż zachowuję żywe wspomnienia z tego pobytu . Widoki po drodze jak i samo miasto naprawdę niezwykłe i zachwycające, pomimo tego, że wcześniej zwiedzaliśmy Dubrownik. Oczywiście Dubrownik jest jedyny w swoim rodzaju, ale w Kotorze też jest co zobaczyć i można się powłuczyć po starym klimatycznym, kamiennym, otoczonym murami miasteczku, nie tak zatłoczonym i chyba nie tak skomercjalizowanym. Ja w każdym razie polecam. W odpowiednim dziale jest moja relacja z pobytu w Chorwacji uwzględniająca m.in. naszą wycieczkę do Kotoru.

Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone