Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wybór trasy Poznań - Tucepi

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
transporter0
Odkrywca
Posty: 76
Dołączył(a): 27.06.2008
Wybór trasy Poznań - Tucepi

Nieprzeczytany postnapisał(a) transporter0 » 01.06.2011 15:11

Witam wszystkich
Nadchodzi powoli czas planowania kolejnego wyjazdu do Cro. Tym razem do Tucepi. Mam jednak pytanie dotyczące trasy. Wyjeżdżam z Poznania. Zawsze jeździłem co Cro przez Niemcy konkretnie Monachium, Austria, Słowenia i Chorwacja. Zawsze autostradami ze względu na czas przejazdu który nigdy nie był dłuższy niż 15h z drobnymi postojami na paliwo dla mojego smoka i papieroska. Jednak trasa ta troszkę mi się znudziła i chciałbym ją zmienić na przejazd przez: Poznań-Wrocław-Boboszów-Brno-Wiedeń-Graz-Zagrzeb i autostradą A1 do Tucepi. Porównanie długości tych tras to przez Niemcy 1777km a przez Czechy 1458km. Tylko która będzie szybsza i bardziej komfortowa do przejechania na raz zwłaszcza z kobietą w ciąży. Trasa przez Monachium to prawie same autostrady, przez Czechy to tylko 800km autostrad, reszta to drogi krajowe itd.
Z góry dzięki za odpowiedź
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 01.06.2011 17:47

Ja tą trasą: Poznań-Wrocław-Boboszów-Brno-Wiedeń-Graz-Zagrzeb i dalej jeżdżę od kilku lat. Prawdę mówiąc najgorszy odcinek to Polska :) Trasa ma swoich przeciwników jak i zwolenników, ja ją lubię. Jedzie się bardzo dobrze.

Przejrzyj wątek forum/viewtopic.php?t=17808&start=0 tam wiele o trasach powiedziano.
Andrzej40
Odkrywca
Posty: 113
Dołączył(a): 16.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andrzej40 » 01.06.2011 18:13

Jestem z Leszna wiec 68 km bliżej :D ...3 lata temu robiłem trasę do Orebića a więc troszkę dalej jako jedyny kierowca na raz...jechałem przez Czechy.Trasę można przeżyć..miałem nad ranem ,, słabe chwile" i musiałem się trochę przespać ...ale na miejscu dochodziłem do siebie jeszcze cały dzień.Następnego dnia bojąc się reakcji kolegi który miał dojechać dzień później ze swoją rodzinką na długość i trudy trasy wróciłem właśnie do Tucepi .Myślałem że mnie skarci za to że Orebić strasznie daleko i za bardzo spokojnie.Tucepi blisko Makarskiej więc można gdzieś wyskoczyć i potańczyć z żonką.Ale do rzeczy...sądzę że nie warto narażać swojej kobiety na trudy trasy skoro bardzo dobrze znasz trasę przez Niemcy..300 km to jakieś 2,5 godziny a sądzę że czasowo całość trasy będzie porównywalna albo nawet szybsza w stosunku do trasy przez Czechy.Na zwiedzanie proponuje następny rok już z małym dzieciątkiem.Bezpieczeństwo i czas pokonania drogi jest ważniejsze...ja w tym roku też jadę przez Niemcy ale powodem jest mój starszy syn który jest na praktykach studenckich za Monachium.Dla mnie ta trasa będzie czymś nowym :D
jerzy26
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 270
Dołączył(a): 23.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) jerzy26 » 01.06.2011 18:13

Śrem-Wrocław-Boboszów-Brno-Wiedeń-Graz-Zagrzeb i dalej, jeżdże od 11lat, najgorzej jest w Polsce i póżniej początek w Czechach, dalej jest już dobrze. W Polsce jest już obwodnica Wrocławia a w Austri Wiednia i autostrada od Mistelbach. Droga ładna i urozmaicona.
jerzy26 :papa:
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3462
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 01.06.2011 22:49

Żeby nadrobić taką różnicę długości tras i być szybciej przez Niemcy niż przez Czechy, trzeba mieć szybką brykę i pocinać ile fabryka dała. Zresztą prosty rachunek - 1777 km w 15 godzin daje średnią prawie 120, czyli na długich odcinkach trzeba jechać ok. 180-190. Wiem z praktyki, żeby np. z Holandii do Polski mieć średnią 100 km/h, musiałem mieć szybkość podróżną 160 na długich odcinkach. Przez Niemcy jechałem w życiu różnymi trasami kilkadziesiąt razy to wiem jak jest.

Zrobiłem sobie bardzo przybliżone wyliczenie. Zakładam że mamy benzyniaka.
300 km dalej to przy tych szybkościach nawet z bardzo oszczędnym silnikiem 25 l wachy, po zachodnich cenach ok. 150 zł.
Zużycie benzyny na całej trasie ze względu na tak szybką jazdę - bardzo lekko licząc ok. 1.5 l na setkę większe niż na krótszej trasie. 17.77 x 1.5 = ok. 26.5 l = ok. 160 zł.
Jak jedziesz przez Monachium to pewnie trzeba gdzieś dotankować w Niemczech, drożej niż w innych krajach tranzytowych. Przez Passau może się da w Świecku łyknąć pod korek i dojechać do Austrii. Załóżmy że pomijamy to w kosztach.
Skoro musimy lecieć szybko to pewnie nie omijamy tuneli. Przez Monachium i Salzburg mamy 2 płatne - Katschberg (9.50 E) i Karawanken (6.50 E), razem ok. 65 zł. Przez Passau i Graz też 2 - Bosruck (4.50 E) i Gleinalm (7.50 E), razem ok. 50 zł. Jadąc przez Czechy nie mamy w Austrii płatnych tuneli.
Jak lecimy szybko (j.w.), to pewnie nie sępimy na słoweńskiej winietce - 15 E w jedną stronę czyli 60 zł. Szczególnie przez Monachium i Ljubljanę będzie długi kawał słoweńską autostradą który ciężko ominąć.
Jadąc krótszą trasą i nie śpiesząc się tak bardzo, spokojnie omijamy słoweńską autostradę jadąc od Grazu.
Razem w jedną stronę przez Niemcy wychodzi ok. 420-435 zł drożej.

Pytanie czy warto do kosztów wakacji dorzucić 900 zeta żeby być na miejscu może godzinę-półtorej szybciej?
Jeszcze pytanie czy będzie to bezpieczniejsze. 180 km/h albo więcej na autostradzie wymaga niesamowitej koncentracji. Trudno ją utrzymać przez kilka czy kilkanaście godzin, a autostrada ma to do siebie że usypia...

Tyle mojej opinii :)
pzdr i szerokości!
Kamil
jerzy26
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 270
Dołączył(a): 23.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) jerzy26 » 02.06.2011 04:40

Zgadzam się z zawodowcem, jedziemy na urlop i nie warto aż tak ryzykowac, przy takiej jeżdzie oczy w koło głowy a po dojechaniu na miejsce masz wszystkiego dosyc.
Andrzej40
Odkrywca
Posty: 113
Dołączył(a): 16.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andrzej40 » 02.06.2011 07:49

Pewnie kolega zawodowiec ma wiele racji ale czytając uważnie post kolegi
transporter0 stwierdziłem że właśnie jadąc przez Niemcy spokojnie pokonywał tą trasę w 15 godzin.I w zasadzie tylko odcinek 300km w Polsce to nie autostrady.Trudno też mi uwierzyć w to aby jadąc z ciężarną kobietą oszczędzał na winiecie w Słowenii i kombinował objazdy / zawsze może się coś zmienić i policja uzna akurat ten objazd jako drogę wymagającą winiety/i wtedy do kosztów musimy doliczyć mandat albo łapówę.Nikt nie mówił też o tym aby być czasowo o wiele szybciej czy wolniej daną trasą.Przez Czechy liczę jakieś 17 godzin spokojnej jazdy.15 godzin rzeczywiście średnia ok.160 km/h.Ja bym tak nie szarżował.Chodzi przynajmniej w tym przypadku / cenny pasażer /o komfort.Myślę że to wszystko zależy od klasy auta i tego jak kto podchodzi do ekonomicznej jazdy.Moje autko akurat spali 6 l ropy przy jeździe ok. 130 km/h i tego się trzymam.Nie ma się co spierać o to która trasa lepsza...to kwestia nastawienia , zasobów portfela i nawet dnia wyjazdu / korki w tunelach/.Oczywiście faktem jest następne 10 euro na opłatę tunelu i 300km więcej.Ale nie przeliczałbym ekonomicznie spokojnej jazdy autostradą do jazdy przez czechy drogami krajowymi i objazdami.Zresztą ta dyskusja która trasa lepsza trwa już na forum kilka lat :D ...wybór zależy wyłącznie od kolegi transporter0 i albo gromy albo pochwały małżonki będą przypisane wyłącznie jemu.
franko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2360
Dołączył(a): 14.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) franko » 02.06.2011 08:13

Jerzy26
Pozdrawiam wszystkich śremiaków.
Mam w Śremie bardzo liczną rodzinę, a jako mały "kleiniak" spędzałem wszystkie wakacje u babci. Mieszkała na ul.Szkolnej.
Nawet auto, którym się obecnie poruszam kupiłem w Śremie (Szymankowo).
PZDR.
el_guapo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1560
Dołączył(a): 08.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) el_guapo » 02.06.2011 08:15

franko napisał(a):Nawet auto, którym się obecnie poruszam kupiłem w Śremie (Szymankowo).
PZDR.


Chyba w "Śrymie" :lol:
franko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2360
Dołączył(a): 14.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) franko » 02.06.2011 08:39

Tak w "Śrymie" na "gazplatzu".
PZDR.
jerzy26
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 270
Dołączył(a): 23.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) jerzy26 » 02.06.2011 08:47

franko - dziękuję za pozdrowienia, a auto kupiłeś chyba w Szymanowie, zaraz za Śremem w kierunku na Manieczki.
franko wszystkiego najlepszego pozdrowienia dla Ciebie i Twojej rodziny.
jerzy26 :papa: [/b]
franko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2360
Dołączył(a): 14.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) franko » 02.06.2011 08:55

Auto, tak w Szymanowie.
Dzięki za pozdrowienia.
PZDR.
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3462
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 02.06.2011 10:30

Andrzej40 napisał(a):wybór zależy wyłącznie od kolegi transporter0 i albo gromy albo pochwały małżonki będą przypisane wyłącznie jemu.

Andrzej mądrze prawi, polać mu :)

Dla mnie osobiście objazd autostrady w Słowenii to żadne kombinowanie ani wysiłek tylko przyjemność. Pewnie dlatego że przez ostatnie lata los mnie rzucał po różnych miejscach i jazda lokalnymi drogami, wyszukiwanie dojazdu itp. to był dla mnie chleb powszedni. Z tych samych powodów mam przesyt autostrad które mnie na dłuższą metę męczą. Nie chodzi tylko o koszty, nawet jadąc z kobietą w ciąży krótszą trasą bym dojechał nie mniej bezpiecznie i wygodnie niż dłuższą. Ale kto inny może nie mieć doświadczenia w szukaniu drogi, nie lubić lokalnych dróg, kochać tylko autostrady itp. Wtedy jak koszty nie grają roli i chodzi tylko o komfort to niech jedzie naokoło, nawet jak nie zyska na czasie. One man's meat is another man's poison, jak mawiają Wyspiarze :)
franko
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2360
Dołączył(a): 14.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) franko » 02.06.2011 10:35

Objazd autostrady w Słowenii jest wyjątkowo prosty, droga praktycznie pusta, dobra nawierzchnia i ładne krajobrazy.
PZDR.
Andrzej40
Odkrywca
Posty: 113
Dołączył(a): 16.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andrzej40 » 02.06.2011 10:57

Bardzo chętnie sam bym polał tak zacnemu koledze z forum jak kol. zawodowiec :D ...może kiedyś będzie okazja.Ja osobiście drogą przez Czechy jeździłem ostatnie cztery razy / ostatnie dwa lata zdradziłem Chorwację na korzyść samolotu i molochów z all / ale teraz w związku z
praktyką studencką syna muszę jechać przez Monachium.Sam ocenię/ oraz żonka z 13 letnim synem / po powrocie czy było warto :D.Choć wakacje rozpoczynam od 26.06 nie mam jeszcze sprecyzowanego miejsca gdzie chcę pojechać.Zupełne free...
a może nawet opłacę młodemu bilet autobusowy i dwa dni przed urlopem
wykupię jakieś Last Minute .. np.Kreta i wynajęcie samochodu na miejscu.
Istne wariactwo... :)
Następna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone