Ivan Dolac, Zavala drogi hardkorowe ?
Ludzie, jeździecie samymi autostradami ?
Kurcze dla mnie te drogi były komplenie normalne, takie zwykłe szutrówki, ani tam spadków nie było czy przepaści
Co tam takiego strasznego ?
arturescu napisał(a):Widoki są piękne, ale jak się tam codziennie zjeżdża nowym autem, to już gorzej
arturescu napisał(a):w Mimicach przy przystani widziałem nowe Volvo na czeskich blachach z całym przyszorowanym bokiem
wiolek_lp napisał(a):Ivan Dolac, Zavala drogi hardkorowe ?
Ludzie, jeździecie samymi autostradami ?
Kurcze dla mnie te drogi były komplenie normalne, takie zwykłe szutrówki, ani tam spadków nie było czy przepaści
Co tam takiego strasznego ?
lotnikwsk napisał(a):to już nie muszę nic pisać
Trajgul napisał(a):Wiolek, trzeba wziąć pod uwagę, ze są kierowcy albo ich żony , którzy nie wyobrażają sobie, żeby jeździć nieutwardzonymi drogami, z dziećmi na pokładzie, 1500km od domu, gdzieś na wyspie na Adriatyku.
Trajgul napisał(a):Wiolek, trzeba wziąć pod uwagę, ze są kierowcy albo ich żony , którzy nie wyobrażają sobie, żeby jeździć nieutwardzonymi drogami, z dziećmi na pokładzie, 1500km od domu, gdzieś na wyspie na Adriatyku.
lotnikwsk napisał(a):Ooooo ....i kobieta Wam to mówi
to już nie muszę nic pisać
walp napisał(a):
To co lepiej wybrać, jako bazę wypadową na wyspie Hvar: Sveta Nedjelja, Ivan Dolac, Zavala, na południu, czy Stari Grad, Vrboska, albo Jelsa, na północy wyspy?
wiolek_lp napisał(a):[ Ivan Dolac jeśli w sezonie, to spodziewajsię wieeelu rodaków, taka PL wioska
wiolek_lp napisał(a):Odpowiedz sobie czy chcesz dojeżdżać na zwiedzanie/spcery/jedzenie do miasteczek a w dzień mieć plażę pod "nosem",wtedy wybierz zatunelową część, czy może wolisz wieczorem wyjść w "miasto" na piwko, a w dzień jeździć na różne plaże.
Obie opcje ciężko połączyć...
walp napisał(a):Spotkałem się tu na forum z opinią, że to określenie można przypisać skrótowi Skalite-Czadca przez Oszczadnice. Z ciekawości w tym roku pojechałem, jadąc do Cro przez Słowację. Było trochę wąsko (miejscami) i nic poza tym.
Trajgul napisał(a):walp napisał(a):Spotkałem się tu na forum z opinią, że to określenie można przypisać skrótowi Skalite-Czadca przez Oszczadnice. Z ciekawości w tym roku pojechałem, jadąc do Cro przez Słowację. Było trochę wąsko (miejscami) i nic poza tym.
Prawdopodobnie o mnie chodzi. Ale sorry, jeśli droga polecana tu wielokrotnie, łącząca 2 kraje, ma szerokość na półtora samochodu, nawierzchnię srednio akceptowalną i gdy przy samej krawędzi jezdni, jakaś baba pali krzakory to nie mam więcej pytań.
Trajgul napisał(a):walp napisał(a):Spotkałem się tu na forum z opinią, że to określenie można przypisać skrótowi Skalite-Czadca przez Oszczadnice. Z ciekawości w tym roku pojechałem, jadąc do Cro przez Słowację. Było trochę wąsko (miejscami) i nic poza tym.
Prawdopodobnie o mnie chodzi. Ale sorry, jeśli droga polecana tu wielokrotnie, łącząca 2 kraje, ma szerokość na półtora samochodu, nawierzchnię srednio akceptowalną i gdy przy samej krawędzi jezdni, jakaś baba pali krzakory to nie mam więcej pytań.
walp napisał(a):Czy mogę przyjąć, że Ivan Dolac nie jest taki "hardcorowy". A może na bazę wypadową wybrać miejscowość na północy wyspy (Vrboska, Jelsa)?
Dla mnie to właśnie do ID można skoczyć na jeden dzień, ale nie tam mieszkać na cały pobyt....tranquilo napisał(a):A co do wyboru miejscowości na północy wyspy, z mojego punktu widzenia, są to fajne miejsca żeby tam podjechać w ciągu dnia.
piekara114 napisał(a):A ja właśnie polecę pobyt w Jelsie, a nie małych osadach typu Ivan Dolac. Po prostu w Jelsie jest gdzie pospacerować wieczorami (mimo, że jakaś super wiele tych miejsc nie jest), ale można pokręcić się wzdłuż nabrzeża, wejść w kamienne uliczki koło kościoła, przejść się na spacer w kierunku Vitarnja, a nawet do samej Vrbovskiej czy w przeciwnym kierunku ku campingowi Mina i Holiday.... W ID nie ma tylu miejsc spacerowych.... W Jelsie znajdziesz miejsca na nocleg, które będą spokojne i zagwarantują Ci ciszę....Dla mnie to właśnie do ID można skoczyć na jeden dzień, ale nie tam mieszkać na cały pobyt....tranquilo napisał(a):A co do wyboru miejscowości na północy wyspy, z mojego punktu widzenia, są to fajne miejsca żeby tam podjechać w ciągu dnia.
Wszystko zależy czego się od miejscówki oczekuje.... Ja wolę na plaże dojeżdżać (i tak na Hvarze odwiedza się kilka plaż), a wieczorem spokojnie pospacerować, napić się piwka i samochodu nie ruszać....
tranquilo napisał(a):... z mojego punktu widzenia,...
tranquilo napisał(a):Jedyna sprawa że po okołu 10 dniach pobytu zaczęło mi brakować czegoś innego. Jakiegoś deptaka z knajpkami, tego co jest na kontynencie.
tranquilo napisał(a): Ale do miejsca noclegowego, zależy jak lubisz spędzać wakacje.
tranquilo napisał(a):A co do wyboru miejscowości na północy wyspy, z mojego punktu widzenia, są to fajne miejsca żeby tam podjechać w ciągu dnia.
piekara114 napisał(a):Dla mnie to właśnie do ID można skoczyć na jeden dzień, ale nie tam mieszkać na cały pobyt....
piekara114 napisał(a):Wszystko zależy czego się od miejscówki oczekuje.... Ja wolę na plaże dojeżdżać (i tak na Hvarze odwiedza się kilka plaż), a wieczorem spokojnie pospacerować, napić się piwka i samochodu nie ruszać....
tranquilo napisał(a):Musisz uważać, bo gdzieś na forum czytałem jak jeden z użytkowników/użytkowniczek (nie pamiętam dokładnie) napisał(a) że hvar jest niebezpieczny, bo jak tam pojedziesz, to nic już nie będzie takie samo, nigdzie już nie będzie tak pięknie.
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne