Wybór miejscowości - dokąd jechać?

Wieczorne spacerki od zatoczki Porat, przez rivę, półwysep ze starym miastem, a następnie półwysep Raduca.
Wieczorne lub poranne wycieczki na pobliską górę z Gospą od Loreta, cudowne widoki i zachody słońca na szczycie tejże górki.
Wspaniałe wieczorne spacerki lub przejażdżki rowerem od pobliskiego Dolac aż do plaży Bilo.
Oczywiście z autem dużo lepiej, jak chyba wszędzie w Cro - okolice Primsten to niezła baza wypadowa do nieodległych:
Szybenik, twierdzy św. Mikołaja, Rogoznica, Trogir, Solin, Split, PN Krka

ps. zapomniałem dodać najważniejsze - cudowne nic nie robienie - siedzenie i obserwowanie niespiesznego nadmorskiego życia, kawka, piwko / winko, ...

ps.2. przepraszam teraz dopiero doczytałem cały twój post - na jednodniową wycieczkę polecam PN Krka - jest gdzie pochodzić, jest co oglądać i można coś zjeść przy okazji, jeśli z Szybenika dojedziesz do Skradin to stamtąd płynie się do PN Krka stateczkiem, przez urocze krajobrazy.

markid w odpowiedzi dalej pisałam, że do Krka nie chce, w lecie będziemy 2 dni w PN Una, a w Plitwicach byliśmy

I dalej nie wiem co wybrać

W Vodicach można niedrogo wynająć łódkę z silnikiem (nie trzeba do tego żadnych uprawnień, chyba że coś się zmieniło) i zrobić sobie rejs na wysepkę Prvić (wyspa bez transportu samochodowego - rewelacja) plus Tijat z fantastycznymi zatoczkami do pływania (chociaż w kwietniu może być z tym trudno). Z tym, że nie wiem, jak to jest poza sezonem.

Ale jeśli chcecie spędzić cały dzień w jednym miejscu, to żadna z małych mieścinek wam nie podpasuje, bo w każdej z nich jest atrakcji max na kilka godzin, a już szczególnie poza sezonem. Żeby mieć co robić cały dzień, to trzeba jechać do Splitu.

wiolek_lp napisał(a):markid w odpowiedzi dalej pisałam, że do Krka nie chce, w lecie będziemy 2 dni w PN Una, a w Plitwicach byliśmy

I dalej nie wiem co wybrać

Ja bym wybrała Vodice i Tribunj - więcej atrakcji w odległości spaceru. Nie byłam, ale mam nadzieję wpaść w tym roku do Tribunj, zauroczył mnie widok ze wzgórza z kościołem.
Jakoś nie lubię Primošten, moim zdaniem niewiele jest tam do zobaczenia.

Zaciekawiły mnie Twoje plany związane z Una.
Zarezerwowałam dwa noclegi w Kulen Vakuf w drodze powrotnej i zastanawiam się czy to dobry wybór

marekkowalak napisał(a):...
Ale jeśli chcecie spędzić cały dzień w jednym miejscu, to żadna z małych mieścinek wam nie podpasuje, bo w każdej z nich jest atrakcji max na kilka godzin, a już szczególnie poza sezonem. Żeby mieć co robić cały dzień, to trzeba jechać do Splitu.

Też uważam, że Split poza sezonem o dobry cel na jednodniową wycieczkę. Polecam spacer na wzgórze Marian - ładny widok ze szczytu Telegrin, w drodze powrotnej można wstąpić na pyszna pizzę do Bokamorra. Oczywiście stare miasto / pałac Dioklecjana - poza sezonem da się zwiedzić bez przeciskania się przez tłum turystów.

marekkowalak napisał(a):W Vodicach można niedrogo wynająć łódkę z silnikiem (nie trzeba do tego żadnych uprawnień, chyba że coś się zmieniło) i zrobić sobie rejs na wysepkę Prvić (wyspa bez transportu samochodowego - rewelacja) plus Tijat z fantastycznymi zatoczkami do pływania (chociaż w kwietniu może być z tym trudno). Z tym, że nie wiem, jak to jest poza sezonem.

Oj sama bym się nie odważyła, nigdy nie pływaliśmy pesarką i na pewno nie wynajmowała bym sama dla 2 osób
Może kiedyś jak będziemy całą rodziną to spróbujemy, choć chyba nie prędko. Co do Prvić to nawet zastanawiałam się czy nie płynąć właśnie promem z Szybenika, ale szybko porzuciłam ten pomysł

Kasia i Krzyś napisał(a):Ja bym wybrała Vodice i Tribunj - więcej atrakcji w odległości spaceru. Nie byłam, ale mam nadzieję wpaść w tym roku do Tribunj, zauroczył mnie widok ze wzgórza z kościołem.
Jakoś nie lubię Primošten, moim zdaniem niewiele jest tam do zobaczenia.

Zaciekawiły mnie Twoje plany związane z Una.
Zarezerwowałam dwa noclegi w Kulen Vakuf w drodze powrotnej i zastanawiam się czy to dobry wybór

Właśnie ten kościółek z widokiem to jest główny cel, i jeszcze widziałam, że w Tribunji jest piękna ścieżka wzdłuż morza
Znowu patrząc na zdjęcia to Primošten wydaje się ładniejszy widokowo i plażowo na spacer w stosunku do Vodic- które chyba nie mają nic ciekawego, może się mylę
Najlepiej było by po jednym dniu poświęcić i na to i na to, ale niestety nie mam tyle czasu

Co do Una czy dobry wybór, myślę że tak Też szukałam w tych okolicach jednak totalnie nie było nic w naszym standardzie i odpowiedniej cenie, więc wzięliśmy jednak nocleg w Bihać, i cały kolejny dzień będziemy jechać " w dół" Uny , do Kulen Vakuf i Martin Brod na wieczorny prom ze Splitu. Wcześniej kilka dni na Sarajevo, Lukomir, Prokoško, Travnik i Jajce

markid napisał(a):

marekkowalak napisał(a):...
Ale jeśli chcecie spędzić cały dzień w jednym miejscu, to żadna z małych mieścinek wam nie podpasuje, bo w każdej z nich jest atrakcji max na kilka godzin, a już szczególnie poza sezonem. Żeby mieć co robić cały dzień, to trzeba jechać do Splitu.

Też uważam, że Split poza sezonem o dobry cel na jednodniową wycieczkę. Polecam spacer na wzgórze Marian - ładny widok ze szczytu Telegrin, w drodze powrotnej można wstąpić na pyszna pizzę do Bokamorra. Oczywiście stare miasto / pałac Dioklecjana - poza sezonem da się zwiedzić bez przeciskania się przez tłum turystów.

Split znam i bardzo lubię, byłam kilkukrotnie, raz spaliśmy 3 noce. Nawet początkowo myślałam czy nie podzielić tego wyjazdu na 1 noc Zadar, 1 Split i 1 Szybenik, ale w końcu zdecydowałam na 2 noce w Szybenik, bo przy tak krótkim pobycie do Splitu jednak jest kawałek drogi 2,5-3 h jazdy, w zależności od przewoźnika Przy lądowaniu w Zadarze stwierdziłam, że aż tyle czasu spędzać w busie szkoda.

wiolek_lp napisał(a):Wcześniej kilka dni na Sarajevo, Lukomir, Prokoško, Travnik i Jajce
.

Po powrocie liczę na konkretną relację z tej wyprawy, szczególnie z Sarajeva, którego ciągle mało....

I myślę, że nie jestem w tej opinii odosobniony

O Prokoškim Jezerze też kiedyś myślałem, ale tam chyba raczej trzeba terenówką albo SUV-em 4x4, bo sedanem raczej ciężko dojechać.

Oj niestety ja w relacje pisane nie bardzo umiem, plus bardziej przemawia do mnie obraz ruchomy i prowadzę sobie relacje na insta, które zapisuje, także jak chcesz podglądnąć Sarajevo, to zapraszam Chociaż "zwiedzania" jako tako u nas mało, za to widokowo mamy miejsca łał
Nick taki sam jak tutaj
Nie wiem czy tu można wstawiać linki, ale wczoraj wrzuciłam właśnie Trebević
https://www.instagram.com/reel/C4Vpf3-Iy1u/?igsh=MTZ2cnF1bGxtZjR4dA==

Co do Prokoško z niskim zawieszeniem pewnie ciężko, my mamy niby suva- Fiata freemonta i na spokojnie najłatwiejszą drogą da radę

wiolek_lp - tak mi teraz wpadło do głowy...

Jeśli ma być ciekawie i na cały dzień z Szybenika, to może zajść do portu i popłynąć w rejs na Kornaty?

Wiola, bez auta chyba zrobiłabym tak. Rano popłynęłabym z Szybenika na Zlarin, a stamtąd jeszcze (np. koło 14:00 jest prom) na Prvić i wieczorem powrót do Szybenika

https://www.jadrolinija.hr/download/9e1 ... bf5edea9fa

Przy pięknej pogodzie wyjdzie super wycieczka

wiolek_lp napisał(a):Oj niestety ja w relacje pisane nie bardzo umiem

A niby kto popełnił 2 rewelacyjne relacje na forum? Jedna z Pagu+Brać, druga Hvar+Korčula? Jedne z lepszych tu na forum

plus bardziej przemawia do mnie obraz ruchomy i prowadzę sobie relacje na insta, które zapisuje, także jak chcesz podglądnąć Sarajevo, to zapraszam Chociaż "zwiedzania" jako tako u nas mało, za to widokowo mamy miejsca łał
Nick taki sam jak tutaj
Nie wiem czy tu można wstawiać linki, ale wczoraj wrzuciłam właśnie Trebević
https://www.instagram.com/reel/C4Vpf3-Iy1u/?igsh=MTZ2cnF1bGxtZjR4dA==

No niestety, ale ja konsekwentnie omijam facebooki, instagramy i inne tego typu ścieki, nie mam tam kont i nie zamierzam, więc zdecydowanie wolałbym poczytać (i pooglądać) tu na forum.

marekkowalak napisał(a):wiolek_lp - tak mi teraz wpadło do głowy...

Jeśli ma być ciekawie i na cały dzień z Szybenika, to może zajść do portu i popłynąć w rejs na Kornaty?

Oj aż tak mnożyć kosztów nie będę, bo to miała być wycieczka budżetowa
Już i tak popłynęłam 3 stówki za bilety na samolot, bo aplikacje pokazywały zerowe szanse na spadek cen, a ja się napaliłam i za szybko kupiłam, app też biorę nie najtańsze, więc zaraz to nie będzie tak tanio jak miało być

maslinka napisał(a):Wiola, bez auta chyba zrobiłabym tak. Rano popłynęłabym z Szybenika na Zlarin, a stamtąd jeszcze (np. koło 14:00 jest prom) na Prvić i wieczorem powrót do Szybenika
...

Kurcze mam nawet wydrukowany rozkład rejsów, ale muszę zagłębić się w temat, bo nie mam pojęcia o tych wysepkach, nigdy ich nie widziałam ani nie czytałam - chyba
Jakoś jak pomysł ich mi wpadł do głowy, tak samo szybko wypadł, a może to faktycznie dobra opcja

edit. Już sobie posprawdzałam i no niestety w niedzielę pływają tylko 2-3 promy Dwa z Szybenika, trzy do. Więc nie ma opcji przemieszczenia się z wyspy na wyspę czy dalej, bo już pomyślałam o Prvić, a potem faktycznie dopłynąć do Vodic, przejść się do Tribunji i busem do Szybenika, ale nie da się Chyba żeby tylko opcja od 9 płynąć do Prvić, albo Zlarin i o ok 15 wracać

marekkowalak napisał(a):
A niby kto popełnił 2 rewelacyjne relacje na forum? Jedna z Pagu+Brać, druga Hvar+Korčula? Jedne z lepszych tu na forum

No niestety, ale ja konsekwentnie omijam facebooki, instagramy i inne tego typu ścieki, nie mam tam kont i nie zamierzam, więc zdecydowanie wolałbym poczytać (i pooglądać) tu na forum.

Oj kiedy to było
Ale dziękuję, bardzo mi miło
Niestety w moim aktualnym życiu od kilku lat nie ma szans na czasochłonne pisanie relacji, szukanie zdjęć z tysięcy, zmniejszanie ich, wgrywanie itp... A szkoda bo czasem chciałabym coś pokazać, przez co wcinam się ze zdjęciami do czyiś relacji Ale zwykle forum czytam na telefonie, podczas innych czynności, aktualne tempo życia jest straszne Może kiedyś...

wiolek_lp napisał(a):Co do Una czy dobry wybór, myślę że tak Też szukałam w tych okolicach jednak totalnie nie było nic w naszym standardzie i odpowiedniej cenie, więc wzięliśmy jednak nocleg w Bihać, i cały kolejny dzień będziemy jechać " w dół" Uny , do Kulen Vakuf i Martin Brod na wieczorny prom ze Splitu. Wcześniej kilka dni na Sarajevo, Lukomir, Prokoško, Travnik i Jajce

Fajny plan na BiH Sarajewo uwielbiam, droga Jajce-Banja Luka cudowna, Travnik w planach na kiedyś. Marzy mi się nocleg w Mostarze, dawno nie byliśmy (w Sarajewie już dwa razy nocowaliśmy), ale na razie nie po drodze, nie zapuszczamy się ostatnio w tak odległe rejony Chorwacji.

Co do noclegu w pobliżu parku Una, to rzeczywiście w Bihać były najlepsze oferty, ale jednak stwierdziłam, że przeżyjemy trochę niższy standard w Kulen Vakuf, zwłaszcza ze względu na cenę (45 euro 2+1 za noc) i możliwość wejścia na Ostrovicę.
Kiedy będziecie w tym rejonie?

Kasia i Krzyś napisał(a):Fajny plan na BiH Sarajewo uwielbiam, droga Jajce-Banja Luka cudowna, Travnik w planach na kiedyś. Marzy mi się nocleg w Mostarze, dawno nie byliśmy (w Sarajewie już dwa razy nocowaliśmy), ale na razie nie po drodze, nie zapuszczamy się ostatnio w tak odległe rejony Chorwacji.

Co do noclegu w pobliżu parku Una, to rzeczywiście w Bihać były najlepsze oferty, ale jednak stwierdziłam, że przeżyjemy trochę niższy standard w Kulen Vakuf, zwłaszcza ze względu na cenę (45 euro 2+1 za noc) i możliwość wejścia na Ostrovicę.
Kiedy będziecie w tym rejonie?

Mostar ostatnimi laty co raz gorzej, bo wpadaliśmy do niego na obiad w drodze do Saraj Nad Neretwą pod mostem rozłożone pomarańczowe parasole i leżaki aperolka, no nie leży mi to totalnie w tym miejscu Kiedyś nocowaliśmy dwukrotnie, teraz te noclegi przenieśliiśmy do Sarajewa, w sierpniu będziemy 5 raz , 3 raz u tego samego gospodarza
Drogi z Jajce do BL nie znam, więc właśnie tego roku przejedziemy się nią, po noclegu w Travniku
W Bihać płacimy 50e za noc 2+3, wygląda na fajny app, będziemy tam 14 sierpnia

wiolek_lp napisał(a):

piekara114 napisał(a):Vodice, Trinunj, Rogoznica i Primosten - z tych miejsc (byłam w każdym z nich) wybrałabym w kwietniu Primosten, w następnej kolejności Rogoznicę. Vodice to nic ciekawego, oprócz spaceru do Tribunj można iść (ok. 50 min) na wzgórze Okit.

A czy w samym Primosten będzie co robić przez kilka godzin ? Myślałam też połączyć Primosten i Rogoznice i tam Zmajevo Oko, ale to już za dużo zabawy logistycznie, kolejnego busa szukać.

W żadnej z tych 4 miejscowości nie będzie co robić przez cały dzień, zwłaszcza przed sezonie, bo pewnie i z knajpkami będzie problem. No i czy nastolatka takie tylko plątanie się nie zanudzi... . Vodice to betonowy kurort, dla mnie totalnie nieciekawy.
Z tych dwóch wariantów dla mnie ciekawszy to połączenie Primosten z Rogozicą.

Inna opcja to z Zadaru przenieść się w okolice Pakostane i zwiedzić na rowerach park Vransko jezero - jest gdzie jeździć, zawsze to coś innego. Można nawet pokusić się o wjazd na Kamenjak - widoki stamtąd na Kornaty przepiękne