Wybór miejscowości - dokąd jechać?

MonikaK napisał(a): Jeszcze jedno pytanie czy Tucepi lub Podgora są w miarę spokojne - one wydają się nieco bardziej odsunięte od gór.

W sezonie, nie. To typowe kurorty, do Makarskiej im brakuje, ale sporo większe od Gradca.

Dzień dobry

Wybieramy się paczką znajomych do Chorwacji w terminie 20.08-31.08.2021, jest to nasz drugi raz i zastanawiamy się jaki kierunek obrać. W zeszłym roku zdecydowaliśmy się na Mali Lošinj i tak nam się spodobało, że chcemy odwiedzić Półwysep Bałkański ponownie. Tutaj pojawia się pytanie, gdzie jechać? Zależy nam raczej na widoczkach, kameralnych miejscach, dzikich plażach, prawdziwym lokalnym jedzeniu z jak najmniejszą liczbą turystów. Nie przepadamy za piaszczystymi plażami - głównie spędzamy czas na oddawaniu skoków do wody, niż na leżeniu Gdzie znajdziemy najciekawsze kamienne plaże z dużą ilością klifów? Chcielibyśmy dostosować miejsce pobytu do warunków. Dodam, że będziemy jechać samochodem. Liczę na waszą pomoc

Z klifow slynie Dugi Otok, ale dostep do tych klifow raczej tylko z lodzi. Podobnie jak wszedzie gdzie klif ma kilkanascie - kilkadziesiat metrow. Jeszcze klifowe czesciowo sa Solta Hvar Rab. Do klifow trzeba dojechac, nie ma tam kwater w poblizu. Moj glos na Solta.

Na Hvarze tu można poskakać z klifu ...
https://www.google.com/maps/place/beach ... 16.7782292

https://www.google.com/maps/place/beach ... 16.8845617

https://www.google.com/maps/place/Veli+ ... 16.5850301

W zeszłym roku bym żywota dokończył pod jednym z takich klifów w Molunat. Zachciało mi się wynajmu skutera przy dużej niewydolności serca, gdy się sprzęt wywrócił na morzu to przestało być wesoło. Jak ktoś zadupia szuka z kilkoma knajpami i fajnym klimatem to polecam tą miejscowość.

Poprawie sie, jeszcze Cres od wschodniej strony jest mocno stromy, a od zachodniej tez bywa. I to kontra na Solte.

MonikaK napisał(a):To mi jeszcze teraz namieszaliście w głowie tym Pagiem
Odrzuciłam Pakostane, Rab.
Zostało albo coś małego na Makarskiej, albo Pag, albo Peljesac, albo Hvar

Proszę jeszcze o info czy te mniejsze miejscowości poniżej Podgory są bardzo strome? Na mapach wydaj się że nie, ale mogę źle to oceniać. Jeszcze jedno pytanie czy Tucepi lub Podgora są w miarę spokojne - one wydają się nieco bardziej odsunięte od gór.

Jak nie byłaś to jedź na PAG i się nie zastanawiaj - ja też kiedyś omijałem:) Teraz to polecałbym nawet w rejon "księżycowy" - Metajna/Zubovici. Sama miejscowość PAG pod wypady będzie też ok, bo mimo rozmaru jest spokojna.W niewielkiej odległości masz kompletnie różne fajne plaże (Bosana,Cista, Rucica czy Beritnica oraz te od strony otwartego morza). Omijaj tylko Novalje.


Sam chciałbym się podpiąć pod ten wątek - miało być coś innego ale pewnie znowu Cro:)
Tylko nie wiem gdzie:/
Najelpiej coś typu Podobuce/Metajna, czyli gdzieś na końcu świata - gdzie mało ludzi się przewija, starczą jakieś 2/3 konoby i sklepik. Ewentualnie trochę większa ale też spokojna miejscowość
Najlepiej Istria jeśli coś takiego tam istnieje bo tam nie byłem i miałbym też co zobaczyć.
Cres/Brac ewentualnie coś do początku Riw.Makarskiej bo poniżej już za bardzo zjeździłem.

Po Waszych radach i kliku nocach spędzonych na przeszukiwaniu netu jestem już niemal na 100% zdecydowana na Igrane. Mam już też upatrzone wolne apartamenty. Mąż jeszcze mąci mi Hvarem, ale mam dziwne wrażenie, że tam nic dużo ciekawszego nie znajdę a podróż wydłuża się znacząco, rosną też jej koszty
Wydaje mi się że Igrane bardziej pasuje mi wielkością niż Jelsa (bo tam byśmy szukali miejscówki na Hvar).
Porównując te dwa miejsca:
- gdzie fajniejsze plaże (spokojne, zatoczkowe, ale z w miarę łagodnym wejściem do morza) położone w odległości dojścia na pieszo? Ja wyczuwam, że chyba w Igrane? Na pewno będziemy też jeździć na inne plaże i tu może Hvar byłby ciekawszy, ale czy aż tak bardzo ...?
- gdzie mniejszy tłok? - podobnie skłaniam się ku Igrane. Jelsa jest chyba ze 2x większa. Na miejscu muszę mieć tylko gdzie zjeść, zrobić zakupy i pospacerować choć kawałek wieczorem. Nadmiar atrakcji jest zbędny.


Bardzo chcę mieć już za sobą kwestę wyboru i w końcu się wyspać

W Igrane i okolicy nie ma zatoczek. Generalnie dała riviera jest uboga w zatoczki. Mąż ci dobrze radzi, że zatoczki znajdziesz na wyspach.

szpecgos napisał(a):
Sam chciałbym się podpiąć pod ten wątek - miało być coś innego ale pewnie znowu Cro:)
Tylko nie wiem gdzie:/
Najelpiej coś typu Podobuce/Metajna, czyli gdzieś na końcu świata - gdzie mało ludzi się przewija, starczą jakieś 2/3 konoby i sklepik. Ewentualnie trochę większa ale też spokojna miejscowość
Najlepiej Istria jeśli coś takiego tam istnieje bo tam nie byłem i miałbym też co zobaczyć.
Cres/Brac ewentualnie coś do początku Riw.Makarskiej bo poniżej już za bardzo zjeździłem.

Na Brać polecam Postire (dla mnie idealny środek między dziurą a miasteczkiem). Ewentualnie jeszcze mniejsze Splitska lub z drugiej strony Pucisca.

Istra jest świetna bo jest tam co zwiedzać. Ja byłam we Vrsarze. Fajne miasteczko ale większe Postira (byłam w drugiej połowie września więc byo bardzo spokojnie; nie wiem jak w sezonie).

szpecgos napisał(a):
Sam chciałbym się podpiąć pod ten wątek - miało być coś innego ale pewnie znowu Cro:)
Tylko nie wiem gdzie:/
Najelpiej coś typu Podobuce/Metajna, czyli gdzieś na końcu świata - gdzie mało ludzi się przewija, starczą jakieś 2/3 konoby i sklepik. Ewentualnie trochę większa ale też spokojna miejscowość
Najlepiej Istria jeśli coś takiego tam istnieje bo tam nie byłem i miałbym też co zobaczyć.
Cres/Brac ewentualnie coś do początku Riw.Makarskiej bo poniżej już za bardzo zjeździłem.

Jeśli coś małego Istria, to Stinjan, ewentualnie rejon Pjescana Uvala - Banjole.

szpecgos napisał(a):Najelpiej coś typu Podobuce/Metajna, czyli gdzieś na końcu świata - gdzie mało ludzi się przewija, starczą jakieś 2/3 konoby i sklepik. Ewentualnie trochę większa ale też spokojna miejscowość

Rażanj, Sevid.
Ewentualnie Kanica.
Choć tu z konobami może być problem.

Stinjan,

Slavko1974 napisał(a):Jeśli coś małego Istria, to Stinjan, ewentualnie rejon Pjescana Uvala - Banjole.

Nie ma tam tłoku z racji Puli?

anakin napisał(a):Rażanj, Sevid.
Ewentualnie Kanica.
Choć tu z konobami może być problem.

Sevid jest własnie mocno na tapecie Kurcze pomionąłem tą Kanice, a wygladą interesująca - na google są jakieś dwa miejsca gdzie można coś zjeść niby więc by pasowało.

Jeszcze Stara Baska na tapecie - optymalnie północ bo chciałem podzielić na Słowenie i Chorwacje wyjazd.
Dzięki

Wyspa Rab, czy znajdę plaże ze żwirkiem i drzewami ? Czy są miejscowości gdzie nie byłoby bardzo tłoczno w lipcu, a zarazem można wieczorami pójść na spacer?

MonikaK napisał(a):Po Waszych radach i kliku nocach spędzonych na przeszukiwaniu netu jestem już niemal na 100% zdecydowana na Igrane. Mam już też upatrzone wolne apartamenty. Mąż jeszcze mąci mi Hvarem, ale mam dziwne wrażenie, że tam nic dużo ciekawszego nie znajdę a podróż wydłuża się znacząco, rosną też jej koszty

Stanęło jednak na Hvar Ze względu na czas, została nam Jelsa, bo tam najłatwiej było coś znaleźć na tak krótko przed wyjazdem.
Mam nadzieję, że się nie zawiodę. Nie liczę na plaże w Jelsie, ale liczę na fajny klimat. A na plaże będziemy jeździć po całym Hvarze.

Wizja Igrane nadal mi się podoba i mam nadzieję że następnym razem może tam...