Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wulkaniczna wyspa – Gran Canaria

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2871
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 26.01.2025 21:21

piekara114 napisał(a):Jest to efekt kondensacji chmur po wilgotnej stronie nawietrznej i ich przekształcenia się po stronie zawietrznej w czyste niebo (efekt fenowy).

Trzy razy to czytałam :lol:
Bardzo ładne widoki, słoneczne ładniejsze, dzika plaża też mi się bardzo podobała, ale najbardziej ławeczki ceramiczne i chodnik, po którym aż szkoda chodzić :) . Hiszpanie chyba bardzo lubią te ławeczki , bo w Sewilli na placu Hiszpańskim też jest ich dużo do podziwiania :tak: .
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16464
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 27.01.2025 08:41

Powiem Ci, że jak szukałam wyjaśnienia tego efektu to były takie opisy zrobione, że w jednym zdaniu co drugi słowo trzeba było z google wyjaśniać, co znaczy na nasze :lol:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16464
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 27.01.2025 10:03

4 listopada 2024, poniedziałek c.d.

Jedziemy dalej. Przed nami ok. 6 km trasa po równiutkim asfalcie.

Mijamy duże połacie spalonego terenu – w lipcu 2023 roku spłonęło wtedy ponad 200 hektarów lasu sosnowego, a w 2019 roku pożar objął prawie 400 hektarów w górzystym i trudno dostępnym terenie…
Obrazek

Obrazek

Na niższej wysokości lasów sosnowych (ogólnie iglastych) nie było… całkiem odwrotnie niż u nas...

Jesteśmy ponad chmurami….
Obrazek

Na końcu drogi jest niewielki parking, spróbujemy tam zaparkować, a jak nie będzie wolnych miejsc to cofniemy się na przydrożny parking. Na google maps widać, że dużo samochodów parkuje wzdłuż drogi, jak my byliśmy to nikt tak nie stał. Udało się, parkujemy na samym końcu parkingu tuż przy wejściu na górny punkt widokowy
Obrazek

Wyskakuję z auta, chłodno :oczy: łapię bluzę i idę pod murek otaczający parking… tam powinien być najbardziej znany kanaryjski monolit – Roque Nublo :lol: :lol:
Obrazek

Na razie chmurki wiszą, więc w tył zwrot i wychodzimy na górkę nad parkingiem czyli na Mirador del Pico de los Pozos de las Nieves. Wchodzimy po kilku schodach i króciutką ścieżką i już jesteśmy tuż obok najwyższego szczytu Gran Canaria - Pico de las Nieves - 1949 m n.p.m.
Obrazek

Wyżej się nie da, bo sam szczyt jest na terenie bazy wojskowej (jadąc drogą widać ogrodzony teren wojskowy)...
Obrazek

Przez chwilę jesteśmy nawet sami na szczycie, ale po chwili dołączają inni turyści. Widoki są bajeczne :hearts: Przed nami środkowa część wyspy, z wpisanym na listę Rezerwatem Biosfery UNESCO – jako całość wąwozy, ostre zbocza, charakterystyczna roślinność.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chmury szybko się poruszają raz zasłaniając widok, raz go odsłaniając….
Obrazek

Obrazek

Stojąc na szczycie moją uwagę zwraca pobliska samotna skała - El Morro de la Agujerada...
Obrazek

Wydaje się sporo wyższa od miejsca, w którym stoję. Po powrocie poszperałam i okazuje się, że Agujerada ma 1957 m n.p.m., czyli jest wyższa niż Pico 8O Skoro przeprowadzono dokładne badania, czemu informacji nigdzie nie skorygowali :?: i dalej podaje się w materiałach turystycznych, że Pico jest najwyższym puntem wyspy :idea:
Obrazek
Kusiło mnie tam pójść (jest nieoficjalny szlak), ale jak zobaczyłam ścieżkę na wąskiej grani (szerokości właśnie ścieżki) to mi się odechciało... Ciekawe co w razie W ubezpieczyciel by na to powiedział? czy zaliczyłby to do "amatorskiego uprawiania sportu"? wprawdzie nasze ubezpieczenie obejmuje treking górski bodajże do 3500 m n.p.m., ale zapewne diabeł tkwi w szczegółach....

Obrazek

:hearts: :hearts: :hearts: :hearts:

Obrazek

Schodzimy na parking, zabieram jedzenie z auta i przeskakujemy murek i siadamy na płaskiej skale. Zrobimy sobie tutaj piknik: paella i sok z pomarańczy (te z Mercadona, paella z owocami morza i skrzydełkami kurczaka za 5 eur za ok. 450 g) z takim widokiem smakują wybornie, zwłaszcza, że chmury się na dłużej rozwiały i mamy widok na Roque Nublo i La Rana (czyli skała żaba – dwie mocno charakterystyczne skały na GC).
Obrazek

Obrazek

Po chwili wyłania się też Teneryfa ze swoim najwyższym szczytem Teide…. Czyżby to był znak co do kolejnego kierunku wyjazdu?
Obrazek

Informacyjnie: w linii prostej z Pico do Roque jest 4 km, a do Teide 110 km. Wspaniała widoczność nam się trafiła :D choć oczywiście potrafi być i sporo lepsza..... Na pewno jest to świetne miejsce na zachód słońca...

Na koniec wizyty proszę Pana M. o zdjęcie (średnio udane) z Roque i Teneryfą :D
Obrazek

Może po minie tego nie widać, ale bardzo mi się tu podobało :hearts:
Ostatnio edytowano 27.01.2025 13:01 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2606
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 27.01.2025 10:36

No w końcu słońce i widoki :serduszka:
Pamiętam z Teneryfy właśnie też takie widoki, gdzie chmury "przelewają" się przez szczyty, na górze jest chłodno, na dole gorąco. Te kontrasty są fantastyczne :verryhappy:
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9394
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 27.01.2025 13:41

piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16464
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 27.01.2025 14:28

Michał - Słońce i widoczki były już nie raz :mg:

Ela - 8O :lol: Ale to zdecydowanie nie ja. W Turcji byłam pierwszy raz w kwietniu 2024, a w Side się nie kąpałam... Jak trafiłaś na ten kadr?
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9394
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 27.01.2025 14:43

piekara114 napisał(a):
Ela - 8O :lol: Ale to zdecydowanie nie ja. W Turcji byłam pierwszy raz w kwietniu 2024, a w Side się nie kąpałam... Jak trafiłaś na ten kadr?

Całkiem przypadkowo.
Czytałam relację te kiero, i jego spacer po promenadzie w Side. Z ciekawości pochodziłam ludzikiem, i trafiłam na ten kadr.
Ostatnio edytowano 27.01.2025 17:33 przez elka21, łącznie edytowano 2 razy
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2606
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 27.01.2025 14:57

piekara114 napisał(a):Michał - Słońce i widoczki były już nie raz :mg:


Widoki tak, ale w takim połączeniu po raz pierwszy :mg: Ja muszę wyraźnie widzieć :oczko_usmiech:

elka21 napisał(a):
piekara114 napisał(a):
Ela - 8O :lol: Ale to zdecydowanie nie ja. W Turcji byłam pierwszy raz w kwietniu 2024, a w Side się nie kąpałam... Jak trafiłaś na ten kadr?

Całkiem przypadkowo.
Czytałem relację te kiero, i jego spacerze po promenadzie. Z ciekawości pochodziłam ludzikiem, i trafiłam na ten kadr.


Nie ma przypadków. Są tylko znaki :proszedzieki:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13146
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 27.01.2025 15:44

Pięknie tam na górze. A te przelewające się chmury tylko dodają temu miejscu uroku :hearts:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18984
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 27.01.2025 19:45

Chmury pod stopami i widoczność ekstra - tylko pozazdrościć :D
Tylko tych setek hektarów spalonego lasu żal . . .


Pozdrawiam
Piotr
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5396
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 27.01.2025 21:56

piekara114 napisał(a):Jesteśmy ponad chmurami….
Świetne wrażenia są ponad tymi chmurami. Niby w samolocie też widać chmury pod sobą, ale tutaj to zupełnie coś innego. Można wyciągną rękę i prawie dotknąć tych chmur.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16464
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 27.01.2025 22:07

elka21 napisał(a):
piekara114 napisał(a):Ela - 8O :lol: Ale to zdecydowanie nie ja. W Turcji byłam pierwszy raz w kwietniu 2024, a w Side się nie kąpałam... Jak trafiłaś na ten kadr?

Całkiem przypadkowo.
Czytałam relację te kiero, i jego spacer po promenadzie w Side. Z ciekawości pochodziłam ludzikiem, i trafiłam na ten kadr.
To nieźle się zbiegło w czasie :mg: Osobiście na fotkach z google nie zwróciła uwagi na wygląd ludzi...

Beata, Gosia, Piotrze - na górze było wspaniale, idealny moment, widoki w tych chmurach wymiatają i do tego dobre (jak na gotowca) jedzenie. Czego chcieć więcej do szczęścia...

A lasu żal :smutny: na szczęście już widać było ślady, że się odradza... nasiona sosny mają ogromną siłę przetrwania i po pożarach szybko się odradzają....
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16464
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.01.2025 11:45

4 listopada 2024, poniedziałek c.d.

Kolejny nasz cel jest oczywisty - to Roque Nublo. Udało nam się, bo od stycznia są nowe zasady zwiedzana w tym rejonie (opiszę to osobno), my udaliśmy się na wycieczkę wg starych zasad, czyli bez zasad i ograniczeń :mg:

W linii prostej między Pico a Roque jest 4 km, do przejechania mamy 7,6 km, częściowo trasą, która już jechaliśmy. Przejeżdżamy przez sosnowy las, w którym zorganizowane są darmowe punkty kempingowe, jedne bez żadnych udogodnień, inne z kamiennymi budynkami z toaletami i dostępem do wody. Z tych miejsc poprowadzone są także piesze szlaki. W jednym z takich miejsc zatrzymujemy się na chwilę, aby popatrzeć na Pico z innej strony….
Obrazek

Mijamy jedyną w okolicy restaurację i była otwarta, czyli jednak coś by się udało tu zjeść.
Mijamy z góry Presa de Los Hornos – czyli sztuczny zbiornik wodny o pojemności 697 000 m3, można do niego zejść szlakiem – jest nawet mini parking, ale omijamy to miejsce, może później. Jeszcze chwila jazdy i jesteśmy na parkingu Degollada de La Goleta. Parking jest mały, dziurawy, ale udaje nam się zaparkować (mieliśmy sporo szczęścia, bo były tylko ze 3 wolne miejsca). Stąd możemy ruszyć na szlak.

Przed wyjazdem sporo myślałam na jaki szlak się zdecydować: dłuższy, krótszy, bardziej widokowy, a przez to i dłuższy i bardziej stromy. Ostatecznie zdecydowałam się na ten najbardziej popularny i w sumie najkrótszy.

Z parkingu mamy rewelacyjny widok na 3 charakterystyczne skały (od prawej): Roque Nublo, La Rana (żaba) i El Fraile (tłumaczony różnie, Mnich, Zakonnik, Brat – mi najbardziej przypadła do gustu ta pierwsza wersja) :hearts:
Obrazek
Monolit Roque Nublo jest jednym z symboli Gran Canaria. Na wielu pamiątkach umieszczane jest zdjęcie czy grafika tej skały.

Startujemy z punktu, który nazywa się La Goleta i jest na wysokości 1579 m.n.p.m.
Obrazek

Wchodzimy w obszar parku krajobrazowego o nazwie Parque rural del Nublo, który został utworzony w 1994 r. Szlak początkowo to kamienna ścieżka leciutko nachylona, ale w pełnym słońcu. Towarzyszą nam sosny kanaryjskie....
Obrazek

Obrazek

Po drodze mijamy zegar słoneczny Reloj de sol – niestety zniszczony przez ludzi….

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona łatwym i miłym spacerem. Totalnie wyparowało mi z głowy, że różnica wzniesień to 170 m na 1,5 kilometrowym odcinku…. Ścieżka kamienna się kończy i wchodzimy na typową leśną ścieżkę, podejście zaczyna być odczuwalne…. Pod nogami mamy sporo pyłu (jest bardzo sucho) oraz trochę luźnych kamieni. Robi się też bardziej pod górkę.
Obrazek

Po przejściu ok 750 m i 80 metrów przewyższenia jesteśmy pod Mnichem 1713 m n.p.m. (wcześniej minęliśmy skrzyżowanie szlaków), który stoi na szczycie wzgórza między drzewami....
Obrazek

Za chwilę zniknie nam z oczu… ale pojawiają się widoki (za drzewami) na drugą stronę…
Obrazek

…i na TĄ skałę…
Obrazek

Tuż za połową przejścia, po lewej stronie, między drzewami, jest wysoka pionowa skała, a w niej widzimy otwory wejściowe do jaskiń – są to Cueva Nubla. Podejście do jaskin jest dość strome, rezygnuję, może na powrocie (jak to zwykle, na powrocie nie odbiliśmy już do jaskiń).
Obrazek

Obrazek

Teraz czeka nas bardziej strome podejście…
Obrazek

Wychodzimy na niewielkie wypłaszczenie, a dokładnie znaleźliśmy się na przełęczy Degollada del Nublo, gdzie jest skrzyżowanie szlaków.
Obrazek

Stąd można się udać np. do innej charakterystycznej skały Ventana de Bentayga (okno/łuk Bentayga). Na to jednak trzeba mieć czas i siły.
Od tej pory tylko skały przed nami, las zostawiamy za sobą…

Idziemy dalej…
Obrazek

Obrazek

Obrazek
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16464
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.01.2025 15:04

4 listopada 2024, poniedziałek c.d.

Wychodzimy na duże wypłaszczenie, które nosi nazwę „tablón” (czyli duża deska). Nic tu nie ogranicza widoczności, nie ma drzew, skał, tylko w dół ostre strome brzegi (należy zachować ostrożność podchodząc do krawędzi). Ale najważniejsze są tu Monumento Natural del Roque Nublo i La Rana, które dominują i są na wyciągnięcie ręki….
Obrazek

:hearts: :hearts: :hearts:

Jesteśmy u celu :D
"Roque Nublo to jedna z najwyższych skał wulkanicznych na świecie :idea: Uformowana ponad 4,5 mln lat temu jest doskonałym przykładem tego, że erupcje wulkaniczne z jednej strony sieją spustoszenie, a z drugiej – tworzą prawdziwe cuda natury." Skała ma 80 metrów wysokości, jej szczyt jest na wysokości 1813 m n.p.m.
Dla mieszkańców to szczególne miejsce. Rdzenni mieszkańcy wyspy Guanczerowie uważali to miejsce za święte miejsce, dziś wielu mieszkańców wierzy, że dotknięcie skały lub jej pocałowanie przynosi szczęście. Ja też powędrowałam pod samą skałę (jako jedna z nielicznych, większość zostaje na tablón) i dotknęłam jej. Nawet nie ze względu na przyciągnięcie szczęścia (choć i to warto dodatkowo przyciągać) co dla samego faktu: na szczyt nie wejdę, to choć tak symbolicznie zdobędę Skałę Mgieł – bo tak można tłumaczyć nazwę Roque Nublo.
Obrazek

Obrazek

Ta mikro postać (tuż nad cieniem) to ja :mg: Panu M. nie chciało się bardziej podejść. aby zrobić mi fotkę, a jednak kilkanaście metrów nas dzieliło….
Obrazek

Skałę można obejść dookoła (miejscami jest ślisko), oczywiście żadnych zabezpieczeń nie ma. Ja sama, mając na nogach tylko adidasy się na to nie zdecydowałam…. Dwie inne osoby, które towarzyszyły mi w dotykaniu skały też nie….

Będąc pod samą skałą między mini otwiera się widok na pobliskie okolice…. do tego chmury dają bardzo ciekawy efekt…
Obrazek

…i w drugą stronę….
Obrazek

Wracam do Pana M. Zejście jest mniej miłe niż wchodzenie pod samą skałę, trzeba kilka razy zeskoczyć i raz niefortunnie staję na nodze… trochę boli, ale iść mogę (na szczęście kolejnego dnia po bólu śladu nie było)….

Zatrzymujemy się jeszcze na dłużej na wypłaszczeniu „tablón”, aby porobić sobie pamiątkowe zdjęcia i napatrzeć się….
Skale Mgieł towarzyszy Żaba – La Rana i rzeczywiście z odległości tak wygląda :mg: jakby czekała na pocałunek od jakiejś księżniczki :D
Obrazek

Tam wcześniej byliśmy…..
Obrazek

… Mnich….
Obrazek

…i jeszcze skała z charakterystycznym okienkiem (można tam wejść i zrobić instagramową fotkę Roque i Żaby w skalnym okienku)
Obrazek

Obrazek

Myślę czy nie zostać tu na zachód słońca :!: Na pewno spektakl na niebie w tym miejscu musi być oszałamiający…. Ale zbyt długo musielibyśmy tu siedzieć… Jednak nie…

Wracamy do samochodu. Jest godzina 17, na szlaku spotykamy jeszcze grupki osób wspinające się pod górę, pewnie idą na zachód słońca…

Zmęczona, choć już nie tak bardzo, wsiadam do auta.

Satysfakcja ogromna :hearts: :hearts: :hearts:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14108
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 28.01.2025 15:24

Gratuluję zdobycia i Pico ;) oraz monolitu Nublo
Warto było no nie? :) Piękne widoczki
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Wulkaniczna wyspa – Gran Canaria - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone