Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wulkaniczna wyspa – Gran Canaria

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16385
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 10.01.2025 10:45

Dunas robią ogromne wrażenie.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16385
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 10.01.2025 10:54

3 listopada 2024, niedziela

Wstajemy stosunkowo wcześnie jak na nas, czyli po 8 rano. Nie ma jeszcze pełnego słońca na niebie, takie uroki pobytu na Kanarach…. Jemy spokojne śniadanie i pakujemy się na cały dzień.
Auto stoi, gdzie stało i już mamy jechać, ale stwierdzam, że jest dość wcześnie to może przejdźmy się tutejszym deptakiem, promenadą. Najpierw idziemy na betonowe molo, na którym dzień wcześniej zakończyliśmy dzień kieliszkiem sangrii.
Obrazek

Na molo są, na pierwszy rzut oka, dziwne konstrukcje, ale jak się okazuje są one mega użyteczne. To coś w rodzaju wiat: ścianki są betonowe, a do tego ławka – dzięki takiej konstrukcji w tych miejscach wiatr jest totalnie nieodczuwalny, można sobie siedzieć i łykać oceaniczne powietrze zamiast porządnie przewietrzać sobie płuca :D
Obrazek

Na molo oczywiście za każdym razem spotykamy wędkarzy, są i rano i późnym wieczorem, a za pewne i za dnia też….
Obrazek

Plaża w tym miejscu jest mocno, mocno kamienista, widzę, że może być trudno zrealizować jeden z punktów z mojej listy – śniadanie na plaży…. Miasteczko od strony oceanu prezentuje się bardzo miło…
Obrazek

Ale nie będziemy stać na tym molo, trzeba się ruszyć…. Możemy iść na północ (na zdjęciu w prawo) w kierunku lotniska deptakiem, że tak napiszę miejskim lub na południe (w lewo) – drewnianą promenadą. Wybieramy ten drugi kierunek.
Kładka idzie w niewielkiej odległości od oceanu, widać, że jest stosunkowo nowa i popularna wśród tubylców. Mija nas sporo osób uprawiających poranny jogging (jest po 9 rano), ale też my mijamy sporo starszych osób, które powoli krok za krokiem zaliczają codzienny ruch. Przechodzimy jakieś 350 m i trafiamy na kamienną budowlę… Gdyby to było na Fuercie uznałabym tą konstrukcję za odnowiony wapiennik (piec do wypalania wapna budowlanego) – ale na GC nigdzie nie spotkałam się z informacją, aby prowadzony był tu 100 lat temu przemysł pozyskiwania wapna, tak jak to miało miejsce na sąsiedniej wyspie…. Może była to jakaś wieża obserwacyjna? Nie wiem i nie udało mi się tego ustalić…..
Obrazek

Przy budowli ustawione są kamienne białe ławki o zaskakujących kształtach, ale bardzo wygodne do odpoczynku
Obrazek

Długo tu nie będę leżeć, słońce zaczyna ślicznie wyłaniać się zza porannych chmur, więc trzeba korzystać…. Wracamy na parking…. Jest tu zaparkowanych kilka kamperów, które przez cały nasz pobyt nie zmieniły swojego położenia.
Obrazek

I tak przychodzi mi na myśl, że to pewnie „mieszkania” lokalsów tzw. pracujący bezdomni, o których wcześniej czytałam – wyspy hiszpańskie mierzą się z nadmierną turystyką i niedoborem mieszkań dla mieszkańców (mieszkania kupują osoby z kontynentu w celach inwestycyjnych), które są do tego stosunkowo drogie w wynajmie (nie wspominając o zakupie), a to doprowadza do sytuacji, że osoby pracujące na niskich stanowiskach nie stać na wynajem mieszkań i decydują się na mieszkanie w przyczepach, aby choć mieć namiastkę swojego mieszkania…. Niestety nie wszystko jest tak piękne jak w katalogach… Może jestem w błędzie i jednak to przyczepy turystów, ale myślę, że wtedy przed kamperami stały by stoliki i leżaki, widać byłoby osoby pijące rano kawę, a wieczorem po prostu siedzące i relaksujące się patrzeniem w gwieździste niebo, ale z tym przez tydzień w tym miejscu się nie spotkałam….

Jeszcze rzut oka na molo i plażę…. dużo dużych kamieni :?
Obrazek

…oraz na tutejszy placyk-ryneczek…. Na tych ławeczkach codziennie wieczorem zasiadali starsi i młodsi i prowadzili ożywione dyskusje, czasami uraczając się napojami, dzieci w tym czasie szalały na hulajnogach, wrotkach i rowerkach….
Obrazek

Bardzo fajne to nasze El Burrero :mg:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18941
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 11.01.2025 12:04

piekara114 napisał(a):Niestety nie wszystko jest tak piękne jak w katalogach… Może jestem w błędzie i jednak to przyczepy turystów, ale myślę, że wtedy przed kamperami stały by stoliki i leżaki, widać byłoby osoby pijące rano kawę, a wieczorem po prostu siedzące i relaksujące się patrzeniem w gwieździste niebo, ale z tym przez tydzień w tym miejscu się nie spotkałam….


No cóż , wszędzie tak jest - ciężko pracuje ktoś by leniuchować mógł ktoś inny , a z niedoborem personelu w sezonie turystycznym boryka się chyba każdy resort na wyspach , niezależnie od tego na jakiej półkuli się znajduje :tak:
Druga strona medalu to praca , w niektórych rejonach to jedyna okazja zarobienia pieniędzy na utrzymanie .

Armatę to z całą pewnością nie odlali ze spiżu :oczko: , tu potrzebny jest Hammerite :lol:


Pozdrawiam
Piotr
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5332
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.01.2025 17:33

piekara114 napisał(a):Jedyna knajpka, która mi się podoba jest przy samej plaży, z leżaczkami i przede wszystkim nie czuć tu zapachu tłuszczu ze smażonych kalmarów. Niestety oferuje do jedzenia tylko tosty… może i bym się skusiła, ale nie ma wolnych miejsc siedzących…
Też tak mamy, że jak chcemy coś zjeść, to zawsze coś staje na przeszkodzie. A to nie ma miejsc, a to nie ma takich dań, które by nam pasowały, albo jest za drogo. Zresztą ja nie mam daru wyszukiwania ciekawych lokali i jak coś wybiorę, to prawie zawsze nie jesteśmy zadowoleni. Nawet opinie mi nie pomagają.

piekara114 napisał(a):I tak udało nam się zrealizować kolejne dwa punkty z mojej listy must see, must do :mg:
Jak na razie szybko Wam idzie :oczko_usmiech:.

piekara114 napisał(a):Przy budowli ustawione są kamienne białe ławki o zaskakujących kształtach, ale bardzo wygodne do odpoczynku
Wygląda ciekawie ta ławeczka. Ale wydaje mi się, że wygodnie to się na niej leży, natomiast dłuższe siedzenie bez oparcia może być niezbyt komfortowe.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16385
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.01.2025 17:56

Piotrze,
niestety turystyka ma swoje mroczne oblicza, zwłaszcza w miejscach mocno uzależnionych od niej (w Europie to właśnie hiszpańskie wyspy są tego dobitnym przykładem, alternatywy nie mają).
piotrf napisał(a):... a z niedoborem personelu w sezonie turystycznym boryka się chyba każdy resort na wyspach , niezależnie od tego na jakiej półkuli się znajduje :tak:
Z tego co się orientuję to akurat problemu wielkiego z pracownikami nie ma, konieczny jest komunikatywny hiszpański, angielski to za mało, problem jest z tym, że mimo że osoby pracują nie stać ich na wynajem mieszkania, bo te za sporo większą kasę wynajmowane są turystom.... Hiszpanie już regionalnie podejmują ustawy o ograniczaniu wynajmu krótkoterminowego, a jak w tym tygodniu czytałam, chcą to też uregulować na szczeblu rządowym, więc za kilka lat może być spory problem, aby za rozsądną kasę wynająć coś na tydzień, dwa w Hiszpanii... Mocno mają to odczuć właściciele prywatnych kwater...

piotrf napisał(a):Armatę to z całą pewnością nie odlali ze spiżu :oczko: , tu potrzebny jest Hammerite :lol:
:lol: :lol: :dupa:

Gosia,
nam też czasami trafia się niemoc znalezienia sensownego miejsca na jedzenie, ale jak coś nam nie pasuje to zwykle rezygnujemy...

megidh napisał(a):
piekara114 napisał(a):I tak udało nam się zrealizować kolejne dwa punkty z mojej listy must see, must do :mg:
Jak na razie szybko Wam idzie :oczko_usmiech:.
Sama byłam zaskoczona :lol: Pierwszy dzień i 3 (Dunas, Faro, zachód słońca) z 17 zaliczone :D

megidh napisał(a):
piekara114 napisał(a):Przy budowli ustawione są kamienne białe ławki o zaskakujących kształtach, ale bardzo wygodne do odpoczynku
Wygląda ciekawie ta ławeczka. Ale wydaje mi się, że wygodnie to się na niej leży, natomiast dłuższe siedzenie bez oparcia może być niezbyt komfortowe.
Do siedzenia żadna ławka bez oparcia się nie nadaje...
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16385
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.01.2025 18:06

3 listopada 2024, niedziela c.d.

To jedziemy. Odwracam się jeszcze ku oceanowi i robię zdjęcie przydymionego słońca i chyba udało mi się uwiecznić efekt halo...
Obrazek

Teraz już jedziemy….
Wypatrujemy na niebie nadlatujące dwa samoloty, więc zatrzymujemy się przy drodze na przedłużeniu pasa startowego (a raczej od tej strony to do lądowania). Nadlatuje… (zdjęcia pod światło)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lepszy punkt widokowy jest na równoległej drodze, bliżej lotniska, tuż przy ogrodzeniu.

Przy prawie każdym wyjeździe i wjeździe do miasteczka trafialiśmy na nadlatujące samoloty i wbrew pozorom, choć były tuż nad naszymi głowami, hałas z tego powodu nie był odczuwalny, wręcz pomijalny… Myślę, że w dużej mierze to zasługa tego, że od tej strony samoloty lądowały, a nie startowały… Głośniej jest nieraz bliżej drogi, choć wiadomo jest to inny typ hałasu…
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16385
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.01.2025 19:07

3 listopada 2024, niedziela c.d.

Wczoraj pojechaliśmy na południe, więc dziś dla równowagi jedziemy na północ. Nasz pierwszy cel nie jest daleko, ale najpierw przejeżdżamy przez najbliższą miejscowość Carrizal, a raczej przez jej obrzeża. Jest tu Lidl, więc można zrobić później zakupy, jest SuperDino, więc sklepy są. Jest mini plac zabaw, mini park, jakieś bary, stacja paliw - miejscowość typowo mieszkalna z potrzebnym zapleczem. Ale wspominam o tym miejscu z innego powodu – codziennie przejeżdżamy tu przez fajne rondo, z którego na samym środku wyrasta ogromna agawa
Obrazek

Dopiero drugiego dnia zauważyłam, że nie jest ona prawdziwa, a jedynie jest to bardzo udana konstrukcja :lol:

A zaraz za tym rondem, tuż pod drogą GC-1 jest kolejne rondo, zwane przeze mnie palmowym rondem – to nasze punkty orientacyjne, gdzie jesteśmy codziennie i tu ostatecznie zapada decyzja północ czy południe….
Obrazek

Zresztą na GC jest ogromna ilość rond, począwszy od malutkich po duże pięknie obsadzone palami i ogromnymi wilczomleczami czy innymi sukulentami i kaktusami. Zresztą palmy towarzyszą nam w podróżach prawie cały czas…..
Mijamy lotnisko... i oczywiście palmy…
Obrazek

Obrazek

…i zaraz navi informuje nas o zjeździe, to zjeżdżamy i po chwili trafiamy na szutrówkę poprowadzoną między tutejszymi „szklarniami”. Wszystko jest szczelnie ogrodzone i przysłonięte beżowymi płachtami – szklarnie to słowo na wyrost.
Obrazek

U nas uprawy są w szklarniach, aby podnieść temperaturę i ochronić rośliny, a na Kanarkach na konstrukcje szklarni naciągnięte są przysłowiowe szmaty, aby przed tym słońcem ochronić rośliny, i zmniejszyć parowanie wody z gleby… Efekt ten sam, roślinki mają optymalne warunki wzrostu, a dla oka widok z zewnątrz jest średnio miły….. Jedziemy tą szutrówką, wszystko pyli, końca nie widać
Obrazek

….a Pan M. stwierdza: ”w końcu czuję, że jestem na wakacjach :lol: :lol: :lol: czyli jest dobrze, możemy spokojnie jechać dalej….
Zbliżamy się do rozwidlenia drogi, widać asfalt, czyli można jakoś inaczej tu dojechać…. Widać też zabudowania, ale nie to miejsce nas interesuje….
Obrazek

Ale najpierw muszę wysiąść z auta i poprowadzić kierowcę tak, aby zderzakiem czy podwoziem nie zahaczył o największe kamienie i jednocześnie w dziurach nie utknął…. Udało się, możemy jechać dalej, ale już bliziutko. Parkujemy na wydzielonym parkingu i idziemy do tutejszej wioski
Obrazek

:papa:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5332
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.01.2025 20:13

piekara114 napisał(a):Ale najpierw muszę wysiąść z auta i poprowadzić kierowcę tak, aby zderzakiem czy podwoziem nie zahaczył o największe kamienie i jednocześnie w dziurach nie utknął…. Udało się, możemy jechać dalej, ale już bliziutko.

Jak ja się boję takich dróg, szczególnie gdy jeździmy wypożyczonym samochodem.
Kiedyś (na szczęście jechałam wtedy własnym samochodem) wyjeżdżałam z terenu ogródków działkowych przez bramę, która posiadała w ziemi taką metalową blokadę do zamykania skrzydeł bramy. Było po ulewnych deszczach i ziemia była mocno zmiękczona, więc jak na nią wjechałam, to samochód się lekko zapadł a wystająca blokada zahaczyła o skrzynię biegów i ją niestety naruszyła. Dalsza jazda była możliwa tylko na jedynce. Ta sytuacja nauczyła mnie bardzo uważać na wszelkie przeszkody i niedoskonałości na drogach. Gdy widzę jakieś dziury czy kamienie, które ewentualnie mogłyby uszkodzić podwozie auta, to wolę się wycofać, niż narazić na awarię.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16385
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.01.2025 22:51

Mamy przejechane pewnie sporo ponad setkę kilometrów szutrami, więc taka jak tu, szuter utwardzany, użytkowany na stałe (dojazdy do szklarni) w żaden sposób nas nie niepokoił (czasami odcinki szutrowe jakie zaliczamy mają po kilka kilometrów ciągiem). Pan M. jest mega ostrożnym kierowcom na takich drogach (ja pewnie jechałabym bardziej ryzykując, zwłaszcza, że jestem niska, więc tak super nie widzę w jakim stanie jest droga :lol: ) i bardzo dba o samochody (i nasze, i te z wypożyczalni), więc jakby nie był pewny, że można przejechać to nawet na kilka metrów przed celem byśmy zawrócili.... Tu trzeba było tylko wybrać stronę przejazdu i bardziej wyszłam obserwować sytuację - baba z wozu koniom lżej :lol: bo ostatni odcinek (dosłownie kilka metrów) trzeba było zjechać lekko w dół. To dokładnie ten widoczny fragment szutrówki (nie ma na google jeszcze kilku dziur, w tym dziury przez samym krawężnikiem i asfaltem): https://www.google.com/maps/@27.959825, ... FQAw%3D%3D
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 905
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 12.01.2025 08:56

Świetna relacja. :piwo:

Gran Canaria ładna wyspa. Byłem raz, około 45 minut na płycie lotniska przy międzylądowaniu na tankowanie :P

Wyspy Kanaryjskie, Azory i Madera to póki co marzenia na kiedyś. Będę śledził wątek :papa:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16385
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 12.01.2025 11:34

Witaj u mnie :D Dziękuję za docenienie :jupi:

Jak masz ochotę na inną kanaryjską wyspę to zapraszam na Fuertę moimi oczami.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16385
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 12.01.2025 11:37

3 listopada 2024, niedziela c.d.

Jesteśmy w Tufia, która wygląda jak przeniesiona z Grecji….
Obrazek

Wioska jest malutka, jest to dosłownie jedna dłuższa uliczka…
Obrazek

…i kilkanaście budynków, a białe domki postawione bezpośrednio na czarnej wulkanicznej plaży robią wrażenie….
Obrazek

Obrazek

Czarna plaża i nieduża zatoczka jest idealna dla nurkujących i snurkujacych…. Może nie jest popularna wśród turystów (mój przewodnik nie wspomina o tym miejscu ani słowa), ale lokalni dobrze znają to miejsce… Akurat trafiliśmy na grupę nurków przygotowujących się do zejścia pod wodę…..
Obrazek

Obrazek

Zatoczka jest podobno bogata we florę i faunę, a także podwodne skamieliny. A woda jest czysta, choć pewnie niektórzy uznają, że to niemożliwe :lol: :lol:

Plaża jest mała i wąska i zalewana w czasie przypływu....
Obrazek

Obrazek

Nie ma tu żadnego baru, sklepu, ani zasięgu… Ale za to jest ratownik :lol:
Obrazek

…a nawet dwóch :lol:
Obrazek


Kiedy się napatrzyliśmy, robimy odwrót, jeszcze ciut za wcześnie na plażowanie….
Obrazek

Obrazek

Obrazek
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13243
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 12.01.2025 11:54

piekara114 napisał(a):3 listopada 2024, niedziela c.d.

Jesteśmy w Tufia, która wygląda jak przeniesiona z Grecji….

Obrazek

Torba odpowiednio dobrana :coool:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16385
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 12.01.2025 14:48

Oczywiście :mg:

To moja ulubiona wyjazdowa torebka od pewnego czasu :mg: i wszystko się tam mieści :mg:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18941
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 12.01.2025 20:33

piekara114 napisał(a):Oczywiście :mg:

To moja ulubiona wyjazdowa torebka od pewnego czasu :mg: i wszystko się tam mieści :mg:


Funkcjonalność na pierwszym miejscu , czy raczej zauroczenie :mg:


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Wulkaniczna wyspa – Gran Canaria - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone