Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wulkaniczna wyspa - Fuerteventura

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 28.01.2024 19:48

piekara114 napisał(a):Widzę, że kawka się spodobała.

Pewnie!
piekara114 napisał(a):A najczęściej nie chce mi się kombinować (i w sumie taka domowa smakuje mi najbardziej) daję likier i robię kawę + cynamon. I tyle :mg:

:lol: :lol: :lol:
To też jakieś wyjście . Dzięki za przepis.
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 28.01.2024 20:39

piekara114 napisał(a):Widzę, że kawka się spodobała.

Pewnie!
piekara114 napisał(a):A najczęściej nie chce mi się kombinować (i w sumie taka domowa smakuje mi najbardziej) daję likier i robię kawę + cynamon. I tyle :mg:

:lol: :lol: :lol: Można i tak jeśli smakuje.
Dziękuję za przepis.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.01.2024 20:40

piotrf napisał(a):Kózka - słodziak :)
:hearts:

piotrf napisał(a): kolumbaria są praktyczniejsze , pozwalają zachować porządek ( inna estetyka ) i nie zajmują ogromnego obszaru , co na wyspie nie jest przecież bez znaczenia :oczko:
Dokładnie z tych powodów mocno popieram odejście od cmentarzy jakie znamy w Polsce, nie mówiąc już jednak o pewnym zanieczyszczaniu ziemi i wody z pewnym czasem... A najbardziej jestem za kremacją, jeszcze większa oszczędność miejsca i środowiska...

piotrf napisał(a):Infrastruktura do produkcji wapna na wyspie ciekawa , szkoda że nieco zaniedbana
W kilku miejscach była ładnie zachowana, ale o tym później będzie...

piotrf napisał(a):Krajobrazowo i kolorystycznie Fuerteventura podobna jest do wschodniej Turcji
Może kiedyś się przekonam.

wiola2012 napisał(a):Nadrobiłam tydzień :)
Fajnie Cię tu widzieć :D

wiola2012 napisał(a):Widoki z Miradoru super! Plaża z mięciutkim paskiem też ( zdjęcie stóp w wodzie )
Piasek wszędzie, gdzie był był mięciutki, bez względu na jego kolor, choć na jeden wyjątek trafiliśmy, ale to już przedostatniego dnia...czym byłam mocno zaskoczona, bo miejsce mega polecane...

wiola2012 napisał(a): na te wietrzne nawet bym się nie wybierała z moimi chorymi zatokami. Znów je zaziębiłam na wyjeździe :|. .
Na szczęście wybór jest tak duży, że da się wybrać spokojniejsze miejsca, choć trzeba mieć świadomość, że to wyspa wiatru, więc tak całkiem bezwietrznie na tych większych plażach może być problem. Zawsze można ubrać chustkę na głowę, turban lub jakąś ozdobą opaskę.

wiola2012 napisał(a): Napisałaś zdanie, że podobają Ci się surowe krajobrazy i przestrzeń, to jestem pewna, że Maroko też Ci się spodoba :D .
Też tak myślę, że Maroko mi się bardzo spodoba. Tylko muszę tam dotrzeć :mg:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.01.2024 20:46

dangol napisał(a):Na Teneryfie jednakże, słodkie barraquito bardzo mi pasowało :D (ale już nie dosładzałam).
Barraquito chyba wszystkim smakuje :D

wiola2012 napisał(a): :lol: :lol: :lol: Można i tak jeśli smakuje.
Dziękuję za przepis.
Smakuje :lol: A że prostsze w przygotowaniu to tylko zaleta :lol:

Właśnie obejrzałam sobie odcinki Makłowicza z Fuerty:
Południe - już pokazałam, więc za nami, choć jedno z miejsc, które on tu pokazał ani ja ani Pan M. do południa byśmy nie zaliczyli
Północ - przed nami - zapraszam :mg:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.01.2024 22:08

04.11.2023, sobota, dzień 4 c.d.

Dojeżdżamy do celu. Parkujemy na niewielkim parkingu, jest dosłownie 5 samochodów zaparkowanych. No nie jest to popularny cel na wyspie. Przed chwilą na fb przeczytałam, że droga jest masakryczna, bo kręta i wąska… no autostrada to nie jest, ostatni odcinek jest na jedno auto, ale są miejsca na mijanki, choć nie wszędzie są murki zabezpieczające, ale jedzie się drogą asfaltową… Ale jeśli ktoś nie lubi przepaści, ma lęk wysokości i strach w oczach na górskich drogach to lepiej żeby sobie odpuścił….

Jesteśmy pod Faro de la Entallada. Jest zachwycająca :hearts: całkiem inna od tych, które znam...
Obrazek

Pójdziemy tam za chwilę, najpierw patrzę na Afrykę…
Obrazek

…tam ona jest, a dokładnie wybrzeże Maroko…
Obrazek

Jesteśmy w miejscu, gdzie do Afryki jest najbliżej. Jedne źródła podają, że ta odległość w linii prostej wynosi 96 km, inne ok. 100 km, inne 100 km. Do wyboru :D

Idziemy na punkt widokowy póki jest pusty. Latarnia jest położona na skale na wysokości 199 m n.p.m., my jesteśmy teraz ciut niżej… Widoki na morze i kajaki…
Obrazek

…i interior – pomnik przyrody wzgórze Cuchillos de Vigán… tam nie pojedziemy…
Obrazek

…i na latarnię
Obrazek

To idziemy zwiedzić nasz cel :D
Obrazek

Latarnia morska La Entallada została zbudowana z ciosów z czerwonego kamienia wydobytych z góry Bermeja w Tefía – łączy styl kanaryjski z muzułmańską, a tym samym wyróżnia się na tle innych latarni. W swoich czasach (rozpoczęła funkcjonowanie w 1954 r.) La Entallada była najpotężniejszą latarnią morską na Wyspach Kanaryjskich. Dziś wieża oprócz swojej funkcji pełni też funkcję aerolatarni (sygnalizacja dla samolotów). Jest to jedna z 5 głównych latarni Fuerteventury.
Obrazek

Właśnie otwierają budynek latarni, a w niej jest wystawa „Najbliżej Afryki”.
Obrazek

W kilku pomieszczeniach (skrzydła budynku latarni, dawne pomieszczenia mieszkalne latarnika) na dwóch poziomach prezentowane są przede wszystkim maski i rzeźby afrykańskie... Dużo z eksponatów jest mocno zaskakująca – warto zajrzeć do każdej z sal…
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wychodzimy na dziedziniec przed latarnią.
Obrazek

Przy świetnej widoczności można zobaczyć stąd latarnię w Morro Jable, ale nie dziś…
Obrazek

Obrazek

Latarnia ma 12 metrów wysokości, główna wieża jest kwadratowa i na niej umieszczona jest szklana kopuła z lampą latarni - jej światło widoczne jest w odległości 21 mil morskich.
Obrazek

Obrazek

Do pełni szczęście w tym miejscu wystarczało by serwowane tu barraquito :mg:

Spędziliśmy tu 30 min. Pora jechać dalej… Przed nami dzisiaj jeszcze kilka ciekawych miejsc..

:papa:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 29.01.2024 19:33

04.11.2023, sobota, dzień 4 c.d.

Opuszczamy latarnię i jedziemy do naszego kolejnego celu. Początek to ta sama trasa tylko z górki, więc wąski asfalt, wypłaszczenie, tu spotykam taką "kapustę" – nie mam pojęcia co to za roślina, może ktoś coś wiem :?:
Obrazek

Potem pole golfowe…
Obrazek

…piękna prosta droga...
Obrazek

…przejechaliśmy skręt, więc w Tuineje musimy zawrócić…
Obrazek

…przejeżdżamy przez stolicę regionu, miasteczko Pajara, jest tu kościół, który chcę zobaczyć, ale nie mamy, gdzie zaparkować.. trudno, może później…
Obrazek

Obrazek

I znowu na mapie pojawia mi się kolejna pineska – Barranco de la Madredel Aqua (Zielony wąwóz Matki Wody – dzika oaza ze słodką wodą). No z poziomu drogi nie wygląda na zielony, raczej na mocno wyschnięty i przesuszony, a jako że nie ma gdzie zaparkować, zjazd od naszej strony minęliśmy, jest prawie niewidoczny, to bez żalu jedziemy dalej…

I dojechaliśmy do naszego kolejnego celu…miejscowości...
Obrazek

…która swojsko czyta się ahuj :lezekwicze:

:papa:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2751
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 29.01.2024 21:34

piekara114 napisał(a):I dojechaliśmy do naszego kolejnego celu…miejscowości...
…która swojsko czyta się ahuj :lezekwicze:

:papa:

Kliknęłam na link do Makłowicza i on też północ zaczął od Ajuy :lol: :lool: A swoją drogą całkiem ciekawie opowiada o wyspie.
Pierwsze wrażenie - południe fajniejsze, ale mogę się mylić, bo nie byłam :)
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5150
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 29.01.2024 21:44

piekara114 napisał(a):I dojechaliśmy do naszego kolejnego celu…miejscowości...

…która swojsko czyta się ahuj :lezekwicze:


Czyżby jakieś nawiązanie do afrykańskich figurek, które oglądaliście na wystawie „Najbliżej Afryki” w latarni morskiej ? :oczko_usmiech:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 30.01.2024 09:46

wiola2012 napisał(a):Kliknęłam na link do Makłowicza i on też północ zaczął od Ajuy :lol: :lool: A swoją drogą całkiem ciekawie opowiada o wyspie.
Pierwsze wrażenie - południe fajniejsze, ale mogę się mylić, bo nie byłam :)
Makłowicz strasznie po macoszemu pokazał północ wyspy, a tak naprawdę nic nie pokazał, bo Ajuy, Betancuria, wiatrak i saliny... Odcinki też są dość stare, bo z 2014 roku... 10 lat mają 8O W ogóle miałam wrażenie, że pokazuje wyspę bez przekonania... podobnie jak Lanzarote (nie byłam, ale od dawna mam o niej już spore pojęcie).

megidh napisał(a):Czyżby jakieś nawiązanie do afrykańskich figurek, które oglądaliście na wystawie „Najbliżej Afryki” w latarni morskiej ? :oczko_usmiech:
Miejscowość "trochę" starsza niż ta wystawa :lol: Ale wystawa zaskakująca - jej tematyka, bo jednak w latarniach spotyka się zwykle inne wystawy.

:papa:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 30.01.2024 11:53

04.11.2023, sobota, dzień 4 c.d.

W pobliżu miejsca, gdzie jesteśmy, w 1402 r. przybił Jean de Bethencourt i rozpoczął podbój Fuerteventury. Powstał port, ośrodek handlowy, wypalano wapno. Dziś jest to tylko wioska o charakterze rybackim.

Nie przyjechaliśmy tu z powodu jej nazwy :lool: ale z powodu czarnej czarniusieńkiej plaży i tutejszej jaskini… Ale pogoda płata nam dziś figla, bo z plażowania nici… fale są zdecydowanie za duże… i one też nam pokrzyżują nasze plany...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na ten Mirrador zaraz pójdziemy :D
Obrazek

Jesteśmy w najstarszym miejscu Fuerty: jasny klif to skały, które powstały na dnie Atlantyku około 120 mln lat temu, a następnie (ok. 20 mln lat temu) pojawiły się na powierzchni jako pierwszy fragment archipelagu. Późniejsze wybuchy wulkanów dołożyły swoje i tak w skrócie powstawały warstwy skał (skały osadowe, magmowe i wulkaniczne), które w czasie spaceru będziemy mogli obserwować...

Idziemy do jaskini (pomnik przyrody od 1987) … Do jaskini z bezpłatnego parkingu prowadzi wygodna droga, która zaraz przechodzi w kamienną ścieżkę, która może być problemem w dalszej części dla dzieci w głębokich wózkach i dla osób niepełnosprawnych. Nawet 2-latkowie z pomocą rodziców dadzą sobie radę…. Zmieniam sandały na adidasy, będzie mi wygodnie iść (dobra decyzja). Na trasie są punkty widokowe, gdzie można przystanąć i dziś obserwować potęgę oceanu.. Huk oceanu jest ogłuszający, ocean pokazuje swoją moc… Jakby ktoś nieopacznie znalazł się w wodzie to nie ma szans wyjść żywy…
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Druga nazwa plaży (po Playa de Ajuy) to Playa de los Muertos (Plażą Umarłych), ponieważ w przeszłości odnajdowano tu wyrzucone przez oceaniczne prądy ciał ludzi, którzy utopili się. Wcale się nie dziwię....

Po drodze trafiamy też stare wapienne piece, ale nie jako samodzielne budowle, ale wydrążone w skale i jak okazuje się nie mam ich fotki… Można podejrzeć tu i tu. Tak, tak, to te dwi dziury, dziś zablokowane, nie ma wstępu do nich...

I tak spacerując sobie, dochodzimy do zejścia do jaskini Cuevas de Ajuy, które jest zamknięte 8O :evil:
Obrazek

…do odwołania ze względu ma warunki pogodowe…. No wkurzyłam się :ciska: patrząc w dół, widać ścieżkę, która jest daleko od oceanu, ale za pewne skoro zamknięta to jakieś ryzyko jest….

Tam gdzieś jest jaskinia….
Obrazek

….widać jak potężne są fale….

W takim razie wchodzimy wyżej…
Obrazek

…tu już jest otwarta przestrzeń... i wieje... tak mocniej… decydujemy, że nie idziemy dalej (tą ścieżką, tylko w przeciwną stronę, można dojść do Peña Horadada - czyli skalnego okna, ale biorąc pod uwagę to co dzieje się na oceanie, raczej szanse, aby ujrzeć okno są marne i wracamy….
Obrazek

….i ponownie jesteśmy na początku i mamy piękny widok na plażę….
Obrazek

Obrazek

Fale dalej są mocno niespokojne… Decydujemy się na krótki odpoczynek… Za plecami jest kilka budynków z knajpkami, ale nie chce nam się iść, siedzieć i czekać, więc zjadamy poranne zakupy ze Spara :D za pół kg paella i 286 g krokiecików rybnych zapłaciłam 8,24 eur+ 0,98 eur za 2 komplety plastikowych sztućców
Obrazek

…jak na gotowca paella była całkiem smaczna, a owoce morza nie były w ilości symbolicznej… rybne krokieciki tez całkiem ok - za dużo tego wszystkiego kupiłam, tu tylko niewielka część, która została niezjedzona…

Rozkładamy ręczniki, Pan M. ucina sobie drzemkę…
Obrazek

…ja spaceruję wzdłuż oceanu – mimo wiatru i fal woda jest zaskakująco ciepła….
Obrazek

Przy plaży znajduje się odremontowany, choć niedostępny, wapiennik (piec do wypalania wapna)…
Obrazek

W Ajuy spędziliśmy 2 h, jest po 15, pora jechać dalej….
Obrazek

:papa:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 30.01.2024 12:47

Piękne miejsce, ten Wasz mirador 8) !

Wysokie fale w kilki miejscach na Teneryfie także uniemożliwiły nam kąpiel, a tam gdzie mimo fal było to możliwe, również zdziwiliśmy się ciepełkiem oceanu, pomimo wiatru i tych wysokich fal. Ten czarny piasek, którego nie zawsze dało się pozbyć :lol:, jednak troszkę mi w plażowaniu nie pasował ;)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 30.01.2024 13:18

piekara114 napisał(a):I tak spacerując sobie, dochodzimy do zejścia do jaskini Cuevas de Ajuy, które jest zamknięte 8O :evil:

…do odwołania ze względu ma warunki pogodowe…. No wkurzyłam się :ciska: patrząc w dół, widać ścieżkę, która jest daleko od oceanu, ale za pewne skoro zamknięta to jakieś ryzyko jest….

Szkoda, bo to jest ciekawe miejsce.

piekara114 napisał(a):można dojść do Peña Horadada - czyli skalnego okna, ale biorąc pod uwagę to co dzieje się na oceanie, raczej szanse, aby ujrzeć okno są marne[/i] i wracamy….

Przy spokojnym morzu i pięknej pogodzie prezentuje się wspaniale.

piekara114 napisał(a):I znowu na mapie pojawia mi się kolejna pineska – Barranco de la Madredel Aqua[/url] (Zielony wąwóz Matki Wody – dzika oaza ze słodką wodą). No z poziomu drogi nie wygląda na zielony, raczej na mocno wyschnięty i przesuszony, a jako że nie ma gdzie zaparkować, zjazd od naszej strony minęliśmy, jest prawie niewidoczny, to bez żalu jedziemy dalej…

Zielone są tam jedynie palmy, a całość warta grzechu.

Pozdrawiam,
Wojtek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 30.01.2024 20:07

Latarnia bardzo ciekawa , tak jak i czarna plaża :D . Szkda że do jaskini nie było dostępu ( takie fale przydałyby się nam w Australii , w podobnym miejscu , ale o tym za czas jakiś ;) ) , bo na zdjęciach u Wojtka wygląda to bardzo interesująco :spoko:


Pozdrawiam
Piotr
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 31.01.2024 08:00

Hola!
Potwierdzam, że widok z miradora na Playa Cofete warty przejechania dziurami na szutrze. Bardzo nam się podobało także na Punta de Jandia (przy latarni) tam dojazd eleganckim szuterkiem.
Caleta de Fuste i Morro Jable to fajne miescinki. Jest ok. 25 stopni w cieniu i tanio (jak to na Kanarkach)
Pozdrowienia :)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 31.01.2024 08:44

dangol napisał(a):Piękne miejsce, ten Wasz mirador 8) !
:D Będziemy jeszcze na ciekawszych wg mnie mirradorach, choć nie z widokiem na morze...

dangol napisał(a):Wysokie fale w kilki miejscach na Teneryfie także uniemożliwiły nam kąpiel, a tam gdzie mimo fal było to możliwe, również zdziwiliśmy się ciepełkiem oceanu, pomimo wiatru i tych wysokich fal.
Bardzo mnie to zaskoczyło. W lipcu byliśmy w greckim Vrachos w Epirze i po przyjeździe były bardzo duże fale (plaża piaszczysta dość płytka) i kąpaliśmy się i zaskoczenie ogromne, bo morze miało 26 st. 8O

dangol napisał(a):Ten czarny piasek, którego nie zawsze dało się pozbyć :lol:, jednak troszkę mi w plażowaniu nie pasował ;)
W tym miejscu ten piasek był z tych grubszych, bardziej żwirowych, więc wystarczyło otrzepać stopę skarpetką i po problemie....

piotrf napisał(a):Latarnia bardzo ciekawa , tak jak i czarna plaża :D .
Latarnia świetna. No i pięknie na tle błękitnego nieba wygląda :hearts:

piotrf napisał(a):Szkda że do jaskini nie było dostępu ( takie fale przydałyby się nam w Australii , w podobnym miejscu , ale o tym za czas jakiś ;) ) , bo na zdjęciach u Wojtka wygląda to bardzo interesująco :spoko:
Właśnie ta jaskinia to był główny cel, ale walczyć z oceanem nie zamierzałam... Od tego miejsca ku północy jest część wybrzeża z licznymi jaskiniami, więc przy spokojnej pogodzie można sobie fajny całodzienny trekking urządzić :D

Wojetk - czytałam Twoją relację przed wjazdem, szkoda, że nie dokończona jeszcze, podobnie jak czytałam wiele blogów ...i zdjęcia z wąwozu oraz aktualne opinie na google nie były dla mnie na tyle przekonujące, aby na siłę pchać się tam...zwłaszcza jesienią, kiedy w tym miejscu po całym suchym sezonie wody brakuje...

tony montana napisał(a):Hola!
Potwierdzam, że widok z miradora na Playa Cofete warty przejechania dziurami na szutrze. Bardzo nam się podobało także na Punta de Jandia (przy latarni) tam dojazd eleganckim szuterkiem.
¡Hola!
Wiedziałam, że Ci się na tym mirrador spodoba :mg: Wnioskuję, że na dół już nie zjeżdżałeś? Dziś trochę żałuję, że na samo południe nie pojechaliśmy, no ale wybory - będzie na przyszłość :mg:

tony montana napisał(a):Caleta de Fuste i Morro Jable to fajne miescinki.
CF? 8O

tony montana napisał(a):Jest ok. 25 stopni w cieniu i tanio (jak to na Kanarkach)
Tanio jest, dość porównywalnie do Grecji, przynajmniej kontynentalnej, bo tą odwiedziłam w lipcu :mg: Pogoda fajna, wieje?
I gdzie masz bazę?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España

cron
Wulkaniczna wyspa - Fuerteventura - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone