Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wulkaniczna wyspa - Fuerteventura

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 05.02.2024 23:09

piekara114 napisał(a):U nie teraz jest +10 stopni....jest 22:30 :bojesie: :roll:


No u mnie nieco więcej ;)

Ale teraz ma strasznie pizdzic :( i wiatr
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.02.2024 23:39

05.11.2023, niedziela, dzień 5 c.d.

Dojechaliśmy do Obszaru chronionego krajobrazu Las Dunas de Corralejo – tak brzmi pełna nazwa tego miejsca. Obszar ten w 1982 roku otrzymał status Parku Narodowego (cześć obszaru Natura 2000). Jest to ogromna ilość biało-złotego piasku, który powstał w wyniku rozpadu organizmów morskich, takich jak mięczaki. W niektórych przewodnikach podawana jest informacja, że ten piasek został nawiany z Sahary w czasie słynnych na Kanarkach okresów z kalimą (wiatr od Sahary niosący ze sobą saharyjski piasek powodujący mocny wzrost temperatury powierza, ale także ogromne zapylenie powietrza - zalecane jest wtedy przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach, widoczność mono spada). Tego piasku jest tu zbyt dużo, aby wiatr mógł go tyle przenieść, zwłaszcza, że ocean też robi swoje…

Wiejący wiatr powoduje przesuwanie się piasku, więc dziś wydma jest tu, za rok, dwa może być trochę przesunięta – ruchome, żywe wydmy. A pod piaskiem są wylewy bazaltowe, wiadomo… wulkany :mg:

W parku wydzielone są plaże, chyba tylko umownie, bo żadnej tabliczki z nazwą osobiście nie spotkałam.
Obrazek

My nie mamy wybranego miejsca, gdzie chcemy się zatrzymać, zatrzymamy się tam, gdzie będzie miejsce. Parkuje się po prawej stronie drogi (jadąc na północ) w wyznaczonych miejscach na piaszczystym poboczu. Jak nie tu to kilka, kilkanaście metrów dalej się zaparkuje na pewno (przynajmniej poza ścisłym sezonem). Uwaga, droga przecina wydmy i często trafiają się łachy piasku na drodze, należy uważać – widać, że droga jest systematycznie odpiaskowywana przez większy sprzęt…
Obrazek

Na wszystkich plażach w tym rejonie nudyzm jest w pełni legalny, więc nie należy być zaskoczonym czy oburzonym jak spotka się osoby preferujące jednolitą opaleniznę – jak komuś to przeszkadza to polecam trzymać się miejsc bliżej wież ratowników.

My zaparkowaliśmy na granicy Playa del Dormidero i Playa El Bajo Negro i tu też udaliśmy się na plażowanie… Jest gdzie się rozłożyć i gdzie pospacerować…
Obrazek

Muszę też robić za ratownika, bo tego nie widu….
Obrazek

Na plaży lenimy się około godziny, niestety szarawe chmury i chłodny wiaterek zniechęcają nas do dłuższego leżenia, zwłaszcza, że nie widać, aby się miało w bliskiej przyszłości rozjaśnić…

Piękny widok jest niestety zniszczony hotelami sieci Rui….. Szkoda, że ktoś wydał zgodę na budowę tego hotelowego blokowiska, ale na szczęście są one jedyne i kolejne już nie powstaną, w porę się zarządcy opamiętali…
Obrazek

Roślinność jest tu bardzo uboga, jak to na pustyni :oczko_usmiech:
Obrazek

...w tyle Montaña Roja z drugiej strony…
Obrazek

Na plaży są pojedyncze kamienne osłony wiatrowe, niestety wszystkie zajęte….
Obrazek

Jeszcze zaglądam do bunkra, który jest częściowo zasypany piaskiem i także okupowany….
Obrazek

Wracamy do auta i podjeżdżamy ze 2 minutki i zatrzymujemy się przy dużej wydmie… duuuużoooo piachu…. Robi to spore wrażenie, choć żadne zdjęcie skali kupy piachu nie oddaje :mg:
Obrazek

Obrazek

Ale jeśli ktoś miał okazję odwiedzić nasze ruchome wydmy w Słowińskim Parku Narodowym to te wydmy już aż tak wielkiego WOW nie zrobią…

Te wydmy, cały park to spory kontrast dla wulkanicznego krajobrazu, który na Fuerteventurze dominuje….


:papa:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 06.02.2024 20:16

piekara114 napisał(a):Te wydmy, cały park to spory kontrast dla wulkanicznego krajobrazu, który na Fuerteventurze dominuje….

Piaseczek robi wrażenie.
A hotel faktycznie szpeci widok.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 06.02.2024 21:54

Dla miłośników przestrzeni i piaszczystych plaż miejsce obowiązkowe.

:papa:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 07.02.2024 10:19

05.11.2023, niedziela, dzień 5 c.d.

Kilka minut jazdy z wydm i wjeżdżamy do Corralejo – od strony głównej drogi przez miasteczko nie wygląda to super interesująco...
Obrazek

…choć z każdym przejechanym kilometrem jest ładniej...
Obrazek

Obrazek

Corralejo było kiedyś wioską rybacką, a dziś skupione jest na sektorze turystycznym.
To idziemy zobaczyć. Zaparkowaliśmy na darmowym parkingu, kilka minut spaceru między domami i jesteśmy na głównym deptaku miasteczka – typowa ulica z szerokimi chodnikami i setką sklepów z pamiątkami, klubami, knajpami – typowa kurortowa ulica… Idziemy na plażę, która jest mocno średnia – to czarne to wulkaniczne skały, ale też i wodorosty – tych drugich i w takiej ilości się tu nie spodziewałam (wcześniej nigdzie ich nie widzieliśmy)…..
Obrazek

Pogoda wybitnie nie plażowa, ale jest wielu chętnych na deski i wielu chętnych do spróbowania swoich sił na desce – pod okiem instruktorów rozgrzewają się i na sucho ćwiczą, a potem idą w tą dziś czarną otchłań…..

My zasiadamy w jednej z knajpek, oczywiście na jedyną dla mnie na wyspie słuszną kawę :hearts:
Obrazek

Miejsce mogę polecić z czystym sumieniem… Barraquito kosztuje 5 eur, cappuccino – 3 eur, widok i piasek pod nogami w gratisie :D

W Corralejo funkcjonuje duży port, stąd można przepłynąć na pobliską Lanzarote (jest to jeden z tańszych sposobów dostania się na nią – lot na Fuerte+ komunikacja miejska + prom). Z miasteczka organizowane są też wycieczki na pobliską wysepkę Isla de Lobos (obszar chronionego krajobrazu ze wzg. na cenne siedlisko rosnących tu rodzimych gatunków roślin) – zastanawiałam się nad wypadem na wysepkę, ale w żaden sposób przy 8 dniach na Fuercie nie udało mi jej w plan wcisnąć, gdyby jeszcze pogoda była stabilna, bo na Lobos płynie się dla kąpieli w lazurowej zatoce i ewentualnie na trekking lub podglądanie ptaków… Na wyspie nie ma opcji przenocowania…

Idziemy jeszcze się krótko przejść deptakiem, ulica dopiero zaczyna się budzić do życia, a jest już po 13tej :lol: Wracając do samochodu ustalamy, że trzeba się tu pojawić wieczorem…
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 07.02.2024 10:26

Taka wietrzna i przede wszystkim pochmurna pogoda to standard w tym okresie na Fuercie? Czy Wam się tak pechowo trafiło?
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 07.02.2024 11:08

Wiatr jest prawie zawsze (tak przynajmniej podają dane, bo porównania nie mam), mniejszy, większy, ale jest. W końcu to mekka miłośników sportów wodnych, no i wyspa na oceanie nieosłonięta niczym.... W miasteczkach wiatr zwykle był nieodczuwalny...

Te dwa dni mieliśmy pod chmurką, ale nie był to czas stracony, idealny na plątanie się, choć oczywiście mi trochę żal, że nie mogłam poleżeć na plaży... I w ciągu dnia cały czas ciepło, nawet ja zmarzluch w dzień codziennie w szortach lub sukience chodziłam :D

Jak obserwowałam to w późniejszych tygodniach była pełna lampa, choć pogoda jest lepsza na południu i stąd najwięcej turyści komentują (Morro Jable to sporo dobrych hoteli i wyjazdów z bp), więc nie wiem jak na północy wyspy...

Ten sezon zimowy jest uznawany na Kanarach za najcieplejszy od 30 lat, 13 listopada na Fuercie odnotowano temperaturę 34 st. 8O zresztą anomalie pogodowe są w całej Hiszpanii (ciepło znacznie powyżej średniej).
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 07.02.2024 14:36

05.11.2023, niedziela, dzień 5 c.d.

W samochodzie stwierdzamy, że mamy jeszcze sporo czasu, więc pojedziemy na pobliską atrakcję, czyli plażę popcornową :bojesie:

Przed nami 4 km szutrową drogą…. Ale jest ona bardzo wygodna i stosunkowo komfortowa, więc nasza 500-tka bez problemu ją pokonuje…
Obrazek

Wypogadza się :D
Obrazek

Obrazek

Wzdłuż drogi spotykamy piechurów (w różnym wieku), którzy na plażę docierają pieszo…. A plaża jest bardzo ciekawa i nie taka mała…. Myślałam, że będzie to ledwie kupka popcornu, ale jednak nie 8O
Obrazek

Oficjalna nazwa plaży to Playa del Bajo de la Burra
Obrazek

Z tablicy umieszczonej przy plaży…
Obrazek

…możemy się dowiedzieć, że to co pokrywa plażę to „rodolity – wapienne struktury czerwonych alg koralowych, które są obmywane przez morze. Te rośliny wodne odgrywają zasadniczą rolę w ochronie różnorodności biologicznej morza, ponieważ służą jako pokarm i wylęgarnia na ryb. Z czasem koralowiec staje się piaskiem, który pokrywa plaże na północy wyspy.” Sam koralowiec przyrasta z prędkością 1 mm rocznie :roll: a wg geologów niektóre okazy mają ponad 4 tys. lat....
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Plaża byłaby całkiem fajna na wypoczynek, gdyby nie szum aut (doga za plecami) oraz kamienisty brzeg, który blokuje spokojne dojście do morza….. no i dzisiejsze fale także odstraszają od kąpieli…
Obrazek

Obrazek

Obrazek

To jedziemy dalej…

:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.02.2024 14:41

Ciekawostka ta plaża popcornowa! Bardzo fajna :D
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 08.02.2024 13:56

Nawet nie tyle fajna, co zaskakująca.
Wcześniej nie słyszałam o takiej plaży, nawet nie wiem czy gdzie indziej podobną można spotkać :mg: bo plaże muszelkowe czy ze skorupiaków są już bardziej znane, choć też nieliczne.

:papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 08.02.2024 14:06

No ta fala z ostatniego zdjęcia to prawdziwy potwór ! :)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 08.02.2024 14:44

Fale były duże, ale jednak te na Ajuy były zdecydowanie większe, silniejsze i głośniejsze. Tylko tamte mogliśmy (z wiadomych względów) oglądać tylko z góry, a te z poziomu brzegu.
Ostatnio edytowano 01.11.2024 18:00 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 08.02.2024 22:03

05.11.2023, niedziela, dzień 5 c.d.

Opuszczamy popcornową plażę i jedziemy dalej. Zatrzymujemy się przy kolejnych zatoczkach, może akurat będzie można się rozłożyć i poleżeć, ale albo spore kamienie, albo mała przestrzeń i jest już kilka osób i jest ciasno.
Obrazek

Obrazek

Dalej jedziemy szutrową drogą. Mieliśmy wybór: albo cofnąć się te 4 km do Corralejo albo podjechać dalej 4,5 km, to wiadomo wybraliśmy nieznaną nam drogę :mg: Ta część drogi jest w gorszym stanie, po drodze spotykamy kilka zabudowań
Obrazek

…i dojeżdżamy do wioski Majanicho, w której jest kolejna popcornowa plaża – wydaje się fajna, bo w zatoczce, bez fal, łódki kołyszą się na oceanie, ale niestety na plaży jest ogromna ilość wodorostów, które wydzielają charakterystyczny zapach… Tu nie zostaniemy na pewno…
Obrazek

Tu już wjeżdżamy na asfalt i jak na dłoni mamy wulkany, niestety ciężko mi je zidentyfikować…
Obrazek

Obrazek

Nasz kolejny cel to plaża w okolicy El Cotillo wybrana ze względu na liczne zatoczki, które powinny być osłonięte od wiatru. Przejeżdżamy całe miasteczko i tuż za nim trafiamy na zatoczkę Playa Chica, która wygląda bardzo zachęcająco…
Obrazek

Parking spory, oczywiście bezpłatny, sporo tu na dziko rozbitych camperów i buso-camperów. Ludzie siedzą sobie przy stoliczkach, gotują, suszą pranie, przebierają się na lub po plaży, pełen luz – bardzo mi to pasuje. Parkujemy i po chwili zaczyna kropić deszcz. Postanawiamy przeczekać chwilę w samochodzie i zjeść coś z naszych zapasów – bez tego się nie ruszamy, bo nigdy nic nie wiadomo – tu teoretycznie powinny być 2 knajpki, ale są zamknięte, a cofać się do miasteczka nam się nie chce. Akurat jak kończymy nasz piknik, przestaje kropić - część osób nawet z plaży nie zeszła tylko się schowała pod parasole – też byśmy to zrobili tylko problem taki, że nie mamy parasola :lol:

Plaża dość szeroka z żółtym piskiem, a w zatoczce rzeczywiście nie ma fal, co jest zasługą wulkanicznych naturalnych falochronów – jęzory zastygłej lawy… Idealna plaża dla małych dzieci…
Obrazek

O typowym opalaniu nie ma mowy, ale na plaży poleżeliśmy, odpoczęliśmy, ja nawet się wykąpałam :mg: – pierwsze wrażenie lodowata woda, ale po chwili można już spokojnie pływać :tak:

Taka uwaga: poza plażą przylegającą do samej zatoczki ciągną się inne plaże – mieszane pod kątem ilości odzieży na ciele, co jest dość normalne na Fuercie, ale w tym miejscu naturystów jest najwięcej, więc jeśli ktoś ma problem z tym, że jej/jego dzieci zobaczą nagie osoby, i na plaży, i kąpiące się w ocenie, to niech to miejsce omija…

Kiedy robi się chłodniej, a tyle chłodno, że leżenie na plaży przestaje być już nie tyle przyjemnością, co nawet mało komfortowe, zbieramy się i żegnamy się z taką panią :lol:
Obrazek

Podjeżdżamy pod pobliską latarnię morską Faro del Toston z 1897 r. Latarnia to zespół 3 wież: 6 metrowa jest najstarsza, średnia ma 15m, a najwyższa i najmłodsza z automatycznym światłem -30 m. Podobno można na nią wejść 8O ciężko w to uwierzyć, bo z bliska teren wygląda na zabity dechami…
Obrazek

Tu już konkretnie wieje, żałuję, że nie mam długich spodni…
Obrazek

Obok znajdują się naturalne baseny Charcos, które są w naturalnych zagłębieniach między czarnymi skałami wulkanicznymi – są to bezpieczne miejsca na kąpiel, ale na pewno nie dzisiaj :lol:

:papa:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 10.02.2024 18:52

Szkoda trochę że pogoda "niekąpielowa" jest i fale , za to popkornowa plaża bardzo ciekawa , widziałem podobną w Australii .
Bardzo interesujące i zróżnicowane wybrzeże , żeby je poznać dokładniej jednak samochód tam jest koniecznością . . .
A tą ( taką :oczko: ) panią na miotle miałem okazję widzieć na zawodach latawców w Scarborough :lol:


Pozdrawiam
Piotr
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 10.02.2024 19:31

Tak się trafiło, że dwa dni nie kąpielowe, cóż zrobić, na pogodę nie mamy wpływu :oczy: I tak dobrze, bo jak dziś czytam to nad Fuertą jest calima, więc mógłby być problem z wyjściem w mieszkania, a tak to chociaż mogliśmy pojeździć i poglądach wyspę....

Wybrzeże jest bardzo zróżnicowane, bardzo mnie to zaskoczyło, i to na niewielkim odcinku można mieć pod ręką różny typ plaż... A samochód warto mieć na Fuercie - komunikacja dojeżdża do największych miejscowości, co nie oznacza, że do najpopularniejszych i dwa - wynajem samochodu jest bardzo tani, zwłaszcza jak wcześniej się zarezerwuje.

Pokażesz australijską popcornową plażę?

:papa:
Ostatnio edytowano 22.08.2024 19:04 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España

cron
Wulkaniczna wyspa - Fuerteventura - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone