Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bieszczadzkie wędrowanie

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 19.08.2011 20:11

romuald22 napisał(a): Zawsze ciągnęło mnie w stronę wody, a tu prócz Solińskiego - niewiele.


Solinę to akurat wolę omijać z daleka. Byłam raz, zobaczyłam i wystarczy mi po wszystkie czasy.
No, może do momentu, gdy gmina poradzi sobie z problemem wylewanego do jeziora szamba.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 19.08.2011 20:23

a to ja napisał(a):Marze_no

Oglądałam dziś Twoje zdjęcia (te wklejone ok. godz. 11:00) i ... o mały włos zapomniałabym, że muszę się zbierać do pracy.
Wyszłam później, niż zwykle, ale szło mi się znacznie lżej, niż zwykle ... :D

Pozdraviam i ... prowadź dalej 8)


Dziękuję, słowa uznania przekażę mężowi, bo na forum zagląda tylko zachęcony moimi entuzjastycznymi ochami i achami nad kolejną oglądaną relacją.
On po tych połoninach chodził dość mocno obładowany, bo oprócz swojego standardowego zestawu z obiektywem 17-50mm miał dodatkowo teleobiektyw i pokaźny komplet filtrów. I jeszcze solidny statyw ze sobą ciągnął :lol: Ale chyba było warto.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 19.08.2011 20:27

Witaj marze_na 8)

Wspaniałe widoki na Twoich zdjęciach znane mi są od . . . bardzo dawna :roll: i starannie odświeżam pamięć przez regularne odwiedziny :lol:

Takich pięknych zdjęć jednak nie mam :?

Z ogromną przyjemnością pooglądam jeszcze . . .


Pozdrawiam
Piotr
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3385
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 20.08.2011 00:53

marze_na napisał(a):On po tych połoninach chodził dość mocno obładowany, bo oprócz swojego standardowego zestawu z obiektywem 17-50mm miał dodatkowo teleobiektyw i pokaźny komplet filtrów. I jeszcze solidny statyw ze sobą ciągnął :lol: Ale chyba było warto.


BYŁO WARTO

Odżyły wspomnienia.

Ta ściezka wijąca się wsród traw grzbietem połonin, podejscie na Rawkę, widok na Tarnicę.

Z Rawki widzielismy "bratnią" granicę: pas zaoranej ziemi, zasieki, drewniane wieże strażnicze.

Czekam na kolejne zdjęcia i następny odcinek.

Pozdrawiam
romuald22
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4902
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 20.08.2011 01:02

krutom napisał(a):
marze_na napisał(a):On po tych połoninach chodził dość mocno obładowany, bo oprócz swojego standardowego zestawu z obiektywem 17-50mm miał dodatkowo teleobiektyw i pokaźny komplet filtrów. I jeszcze solidny statyw ze sobą ciągnął :lol: Ale chyba było warto.

BYŁO WARTO
Odżyły wspomnienia.
Ta ściezka wijąca się wsród traw grzbietem połonin, podejscie na Rawkę, widok na Tarnicę.
Z Rawki widzielismy "bratnią" granicę: pas zaoranej ziemi, zasieki, drewniane wieże strażnicze.
Czekam na kolejne zdjęcia i następny odcinek.
Pozdrawiam


Krutom Ty coś tutaj się wzruszyłeś. Przestań. Rockowa dusza nie może byc mientka :wink: .

No dobra, każda ma swoje...
Ostatnio edytowano 20.08.2011 17:49 przez romuald22, łącznie edytowano 1 raz
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3385
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 20.08.2011 10:08

romuald22 napisał(a):
Krutom Ty coś tutaj się wzruszyłeś. :wink: .



czasem trzeba
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 20.08.2011 11:37

marze_na napisał(a):Solinę to akurat wolę omijać z daleka. Byłam raz, zobaczyłam i...

Ja Solinę też tylko raz widziałem.
Nocne wejście na Smerek, tak aby wschód słońca oglądać.
I wtedy rządek czerwonych światełekna horyzoncie, na koronie tamy widziałem. :D
pzdr :wink:
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 20.08.2011 18:47

...A potem patrzysz o słońca zachodzie
Siadłszy na drzewa przewalonej kłodzie
Jak żyją Bieszczady....



Tu przyjeżdża się tylko raz a potem już tylko wraca... :)

Z przyjemnością z Wami wędruję. Piękne zdjęcia! :)

Pozdrawiam.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 21.08.2011 16:59

28.06.2011 - wędrowania nie będzie

Obudził mnie deszcz. W zasadzie ulewa. Szalejący wiatr sprawiał, że padało mniej więcej pod kątem 45°.
Niestety zaplanowany na ten dzień Dwernik-Kamień musieliśmy odłożyć na bliżej nieokreślone kiedyś. Wprawdzie cały czas łudziłam się, że może w końcu się przejaśni i uda się chociaż podejść najktórszym szlakiem do Chatki Puchatka, ale nic z tego. Niebiosa zlitowały się dopiero po 17stej i nie pozostało nic innego jak spacer po Wetlinie w poszukiwaniu obiadu.

Zdjęć z tego szaro-buro-sennego dnia nie mamy, więc w zasadzie możnaby było kończyć posta.
Napiszę jednak jeszcze parę subiektywnych zdań o ofercie gastronomicznej Wetliny. Może komuś się przyda. A zainteresowanych wyłącznie widokami zapraszam na następny odcinek.

Na obiad, kolację czy poprostu wieczór przy piwku polecić mogę trzy miejsca.
Po pierwsze Chata Wędrowca. Klimatycznie i smacznie, ale niestety zdarza się, że obsługa ma gorsze dni. Nas jednak do tego miejsca bardziej zniechęciły ceny. Za placek z gulaszem dla mnie i schab w sosie dla męża oraz dwa piwka zapłaciliśmy ponad 80 zł. Fakt, że mięso palce lizać a porcje naprawde duże, ale konkurencja też karmi smacznie, a taniej. Sztandarowym daniem, którym chwali się Chata Wędrowca jest naleśnik gigant z jagodami. Ma on tyleż zwolenników co przeciwników, ja zaliczam się do tych drugich. Tłusty i ciężki, bo smażony na głębokim tłuszczu; bardziej racuch niż naleśnik.
Po sąsiedzku z Chatą jest Stare Sioło, gdzie specjalnością są dania z rusztu. Z czystym sumieniem polecam, bo mięsa delikatne i aromatyczne, pstrągi też super. No i jeszcze rewelacyjna grzybowa. I pieczone ziemniaki jako alternatywa dla wszechobecnych frytek.
Na drugim krańcu miejscowości jest jeszcze Nora pod Beskidnikiem, miejsce nowe na kulinarnej mapie Bieszczadów. Smakiem może troszeczkę ustępuje Chacie i Siołu, ale klimat ma zdecydowanie najbardziej "bieszczadzki". Tu ceny są najniższe. I mają najlepszy chyba żurek w Bieszczadach. Duży plus za to, że można posłuchać klasyki rocka ze starych winylów.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 21.08.2011 21:39

Bardzo mi przykro z powodu załamania pogody :? kilka razy przerabiałem ten problem . . .

Narobiłaś nam smaków na złocące się trawy połonin do tego stopnia , że właśnie wróciliśmy ze spaceru po Wetlińskiej w słońcu od Przeł. Wyżniej do Chatki Puchatka a potem czerwonym szlakiem , przez Przeł. Orłowicza , Smerek ( krzyż ) do wsi Smerek
Przejście przez Szare Berdo utrudnione - spory tłok :wink: kilka razy staliśmy , to wina niedzieli . . .
Nie muszę chyba pisać , że warto było 8)

Mam parę fotek , nie chcę jednak zaśmiecać wątku :oops:


Pozdrawiam
Piotr
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 21.08.2011 21:55

piotrf napisał(a):
Mam parę fotek , nie chcę jednak zaśmiecać wątku :oops:


Pozdrawiam
Piotr


Śmiało, śmiało. Zapraszam:)
Krajobrazów raczej nie zdublujesz, bo teraz to tam raczej chyba takie kolorki

Obrazek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 21.08.2011 23:17

Widok na Caryńską z tarasu Chatki Puchatka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Hnatowe Berdo

Obrazek

Obrazek

Szare Berdo - nie takie szare :wink:

Obrazek

Nasz ostatni szczyt - Smerek

Obrazek

Przeł. Orłowicza

Obrazek

Trochę ludków jest :lol: jak widać . . .

Jeszcze tylko "rzut oka" w kierunku Soliny . . .

Obrazek

i schodzimy do wsi

Sorki za jakość fotek


Pozdrawiam
Piotr
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 22.08.2011 06:16

Konkretny spacerek miałeś Piotrze. Widać, że wakacje w pełni.
Zazdroszczę pogody, bo my prawie wcale nie rozstawaliśmy się z polarami, a z kurtką to już w ogóle. Jak nie lało to wiało.

W dwa miesiące od mojego wędrowania połoniny kompletnie zmieniły kolorki.

Pozdrawiam
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 22.08.2011 06:28

Zmieńmy kolor z powrotem na zielony, bo czas ruszyć dalej.

29.06; wędrówka III
Wołosate - Rozsypaniec - Halicz - Przełęcz pod Tarnicą - Wołosate

Deszcz przestał padać, ale chmury pozostają nisko. Sprzed Rydlówki nie widać ani Smerka, ani Hantowego Berda. Accuweather.com obiecuje, że z każdą godziną będzie się przejaśniać. No skoro tak, to koniec siedzenia w miejscu, połoniny czekają. Wsiadamy w autko i w drogę, kierunek Wołosate. Po drodze zaglądamy jeszcze do sklepu ABC po peleryny przeciwdeszczowe. Mąż stwierdza, że jak już je kupimy to wtedy na przekór na pewno nie będzie padać. Naiwny... :twisted:

Zostawiamy autko na parkingu, gdzie chyba ze względu na kapryśną aurę nikt nawet nie pobiera opłat i kierujemy się na czerwony szlak.
Tarnica się chowa, ale mamy nadzieję, że jednak z czasem się rozchmurzy.

Obrazek

Nadzieje zresztą nie bezpodstawne :D

Obrazek

Pierwsze 7-8 km idzie się baaaaaaaardzo łagodnie w górę szeroką kamienną drogą wzdłuż Wołosatki. Ten fragment szlaku zawsze strasznie mi się dłuży. Ciekawie zaczyna się dopiero po minięciu Przełęczy Bukowskiej. Chmury jak wisiały tak wiszą, ale co tam, takie Bieszczady też mają swój urok.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zamiast się przejaśniać, chmurzy się coraz bardziej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest i Halicz. Ale dzisiaj z Halicza Bieszczadów niestety sobie nie pooglądamy. Pamiątkowy pstryk, bo od tej strony Halicza jeszcze nie znaliśmy :twisted:.

Obrazek

Szybko ruszamy dalej, bo zaczyna padać. Po chwili już leje. W tych strugach deszczu peleryny z ABC okazały się być zbawieniem. Malowniczy kawałek od Halicza do stóp Krzemienia pokonujemy w tempie ekspresowym patrząc wyłącznie pod nogi, na coraz bardziej grząski i błotnisty szlak.

Po jakichś trzech kwadransach deszcz nam odpuszcza i znowu można rozejrzeć się dookoła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ciesząc oczy widokami brniemy niemal po kostki w błocie :D 8O

Obrazek

Zza chmur nieśmiało wyłania się nawet Tarnica

Obrazek

Ale Tarnicę zostawiamy na jutro mając nadzieję, że nieśmiało wyglądające słońce zwiastuje ładny czwartek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W następnym odcinku zapraszam na moje ukochane Bukowe Berdo. Nareszcie zaświeci słońce.
Aguha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 875
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aguha » 22.08.2011 08:48

marze_na cóżeś Ty narobiła??? :wink: Wczoraj oznajmiłam mojemu małżonkowi, że za rok żadne Chorwacje, Prowansje, czy inne Toskanie - jedziemy w Bieszczady!!! On tam jeszcze nie był - ubogi duchem :D Powiedział, że się zgadza!!! Juhuuuuu! :lol:

Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Bieszczadzkie wędrowanie - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone