napisał(a) majeczka » 10.09.2006 21:21
Myślę, że Ivan Dolac , Zavala, Bojanic Bad - spokój, cisza, stosunkowo malo zgielku, dosyć kameralnie; lub ewentualnie urokliwy port Vrboska. Malowniczy, maly, przytulny.
Osobiście byłam na plażach malo zaludnionych; do 30 osób, uwielbiam ciszę, pewnie dlatego, że pracuję z młodzieżą w nieustannym hałasie.
Wybrzeże Hvaru za tunelem Pitve to raczj jednak oaza spokoju i przede wszystkim nieustanny dźwięk cykad co najmniej już od 8 rano.
Przy najbliższej okazji prześlę ci kilka fotek właśnie stamtąd/ strasznie długo się wgrywają, muszę zarezerwować sobie godzinkę/. Pozdrowienia