W Chorwacji byłem dopiero raz w 2010 roku. Ale to co zobaczyłem z tarasu apartamentu urzekło mnie.
nadchodził wieczór
nagle zobaczyliśmy łunę wyłaniającą się zza gór
jasność zaczęła się powiększać, wtedy ciągle jeszcze nie wiedziałem z czym mam do czynienia
światło nadal rosło
Po chwili już wszystko było jasne