dr.kokos napisał(a):Czuję, że mój wierszowany Pag, przy Twoim Wrześniowym Hvarze to jest cieniuśki, oj cieniuśki
Hercklekot napisał(a):Cześć, przysiadam się i nadrabiam zaległości.
Paniczme napisał(a):Nadrobiłem, przysiądę się
Roxi napisał(a):elka21 napisał(a):A Ty, zamiast u siebie siedzieć, i pisać , to gdzie żeś tu przylazł
Proszę mi tutaj gości nie wypraszać
Ale fakt jest... mógłby dalej wierszować
elka21 napisał(a):Ja tak w formie ponaglenia i widzę, że odniosło dobry skutek
Przepraszam, za zaśmiecenie relacji
andeo napisał(a):O jest nowa relacja! z przyjemnością poczytam ,stęskniłam się za Hvarem ,niestety w tym roku nie było Hvaru ...w ogóle nie było Chorwacji z tym większą przyjemnością będę tu zaglądać .
Pięknie się zapowiada ...ech ...
andeo napisał(a):Roxi ,czy Ty jesteś teraz blondynką?
agata26061 napisał(a):Oczywiście Cro jest wszędzie piękna, no ale ten Hvar...
agata26061 napisał(a):Chociaż po naszym tegorocznym, 41 godzinnym powrocie do domu (awaria auta), mój mąż coś chyba lekko stracił ochotę na kolejne wakacje samochodem... ale mam nadzieję, że szybko o tym zapomni
agata26061 napisał(a):Dobra nie zanudzam już. Jak ogarnę zdjęcia, to też pewnie coś skrobnę.
lotnikwsk napisał(a):nie jest źle , ja Kamp Lili oglądałem w lipcu tylko z wysokości kajaka
ale wyglądał bardzo klimatycznie , jakoś brakło mi czasu podjechać autem z góry
greenrs napisał(a):Na Hvarze jeszcze nie byłem... to choć sobie popodglądam
Powrót do Nasze relacje z podróży