Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wrześniowy Hvar

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kw
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 932
Dołączył(a): 31.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) kw » 30.09.2016 10:52

Roxi napisał(a):7 września- środa: Z głową w chmurach.


Udało się, dotarliśmy do Twierdzy Napoleona skąd rozpościera się cudowny widok na Hvar... znowu żałujemy, że pogoda jest nie taka jak być powinna. ;)

Obrazek



Gdybyście tam byli 6-go, to oprócz lepszych widoków (mój widok sprzed kilku lat)

Obrazek

była by szansa na zdjęcie zza wody.
Hvar z Visu 6 września:

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam,
Krzysztof
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21422
Dołączył(a): 04.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 30.09.2016 15:17

Roxi napisał(a):Bardzo fajny. ;)


Widoki z twierdzy też . Pozdrawiam
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 30.09.2016 15:49

marko350 napisał(a):Fajny kwiatek :papa:

męczennica

pzdr :wink:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 30.09.2016 17:25

Jak pięknie Ci w tej sukni.

Pzdr
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 30.09.2016 17:32

kw napisał(a):Gdybyście tam byli 6-go, to oprócz lepszych widoków (mój widok sprzed kilku lat)


Widać nie można mieć wszystkiego, ale na Twoich zdjęciach wygląda to pięknie. ;)

kw napisał(a):była by szansa na zdjęcie zza wody.
Hvar z Visu 6 września:


Myślę, że mogę już zdradzić fakt, że też z Visu zdjęcia robiliśmy. ;)

ajdadi napisał(a):Widoki z twierdzy też . Pozdrawiam


Te w słonecznej pogodzie są super, nasze to takie se... ale pamiątka jest. :)

longtom napisał(a):męczennica


Nikt chyba aż tak bardzo się nie męczył. ;)

Vjetar napisał(a):Jak pięknie Ci w tej sukni.


Do sukni to tej kiecce sporo brakuje, ale bardzo dziękuję. :)
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 02.10.2016 13:04

8 września- czwartek: Krótki, plażowy odcinek.

Płyniemy na Šćedro, płyniemy do naszej zatoczki z lazurową wodą i idealnymi skalnymi półkami do leżakowania. :)
Šćedro położone jest 2,5 km na południe od wybrzeży Hvaru, oddzielona od niego kanałem Šćedrovskim. Długość wyspy to ponad 6km. Rok temu trochę się po niej pokręciliśmy.
Zostawiamy Hvar za sobą.

Obrazek

Obrazek

Płyniemy wzdłuż Šćedro, wypatrując charakterystycznego znaku...

Obrazek

... czyli kajaka w kurhanie. :oczko_usmiech:

Obrazek

Jest i zatoczka. Jak się w niej nie zakochać. :hearts:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rozkładamy się na jednej ze skalnych półek i tak zaczynają mijać długie godziny lenistwa.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie trzeba nawet zakładać butów, wejście do wody to otoczaki. :)
Właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że my już w ogóle, od paru lat nie używamy butów do wody. Ja całe wakacje śmigam w japonkach i ewentualnie boso, a Arturo... ze względu na swoje delikatne stópki dodatkowo używa sandałów. :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Przez chwilę mieliśmy towarzystwo.
Super wyglądał jak zaczął suszyć skrzydła. Szkoda, że mu wtedy nie zrobiliśmy zdjęcia .

Obrazek

Nasza dzielna jednostka pływająca też odpoczywała. :)

Obrazek

Hvar na horyzoncie.

Obrazek

A takich kamieni przywieźliśmy do domu chyba z pół reklamówki. :twisted:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze muszę wspomnieć o jaszczurkach, których jest tam naprawdę dużo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Było cicho, spokojnie... cudownie. Relaks na całego.
Wszystko co dobre, szybko się kończy. Wracamy na Hvar, ale do zatoczki nie mówimy żegnaj, a do widzenia. :oczko_usmiech:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ten widok nigdy nam się nie znudzi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dopływamy do naszego portu. ;)

Obrazek

Plany na popołudnie i wieczór były ambitne, ale ... ledwo zrobiliśmy sobie kawkę, a odwiedził nas Ivan (wtedy był dla nas szybko mówiącym Chorwatem :D ) z sąsiedniej miejscowości- Bojanić Bad i bardzo szybko zaczął coś tłumaczyć... zrozumieliśmy tyle, że szuka nurka, co ma mały ponton i jeździ białym busem. Z szaranika to żaden bus (chociaż biały), ale nurek i mały ponton (w porównaniu do nurkowej barki Siwego) to by się nawet zgadzało. :wink:
Już zdążyliśmy się przestraszyć, że coś nawywijaliśmy, ale okazało się, że potrzeba mu kogoś, kto zejdzie pod wodę i zabezpieczy bojkę, do której cumuje swoją łódkę, a na końcu zrobi szekla assistance. :mrgreen:

To pojechali. Arturo wrócił za jakąś godzinkę z zacnym zapasem win i nie tylko. Dodatkowo posiadł kilka cennych informacji na temat tego, kto na Hvarze ma najlepsze wino i dlaczego. 8)

Obrazek

Jako, że Ivana skierował do nas Siwy, to wpadł na degustację i tyle by było z ambitnych planów na popołudnie i wieczór... chociaż misja szekla assistance zakończyła się sukcesem. :oczko_usmiech:

Aaa i dla zainteresowanych przebieg trasy płynięcia. Włączyłam trochę za późno, ale większość trasy jest. ;)

Obrazek
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1785
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 02.10.2016 13:41

Strasznie nam się w Pitve podobały te znaczki ryby prowadzące do konoby, a Ty w sukience ulala ;)

Zatoczka na Scedro przepiekna i ważne, że bezludna :)
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21422
Dołączył(a): 04.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 02.10.2016 13:50

Roxi napisał(a):... ale pamiątka jest. :)


I to jest najważniejsze...a pogoda zawsze mogła być gorsza...

Zapomniałem :wink: zatoczka i te kolorki wody...super... :papa:
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 02.10.2016 15:12

Ja tez jestem i sledze. Moj kochany Hvar:)
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 02.10.2016 15:18

Super sie czyta, foty przywoluja wspomnienia.
Jak kolano naprawia polecam Sw Nicole - mnie sie bardzo podobalo wejscie a fodam ze po gorkach chodzic nie lubie.
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 02.10.2016 15:19

Ty w sukience ,kamienie jak kryształy ,jaszczurki i winko od Ivana ...miodzio :D taka mniej więcej kolejność ,no dobra ,jaszczurki i kamienie po winie :mrgreen:
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2217
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 02.10.2016 18:44

Ładnie to Scedro koło zakręciło :D
od wczoraj na kalendarzu a dzisiaj w relacji :D :wink:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 02.10.2016 21:24

Piękne miejsce do plażowania mieliście :hearts:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 03.10.2016 07:41

wiolek_lp napisał(a):Strasznie nam się w Pitve podobały te znaczki ryby prowadzące do konoby, a Ty w sukience ulala ;)

Zatoczka na Scedro przepiekna i ważne, że bezludna :)


Znaczki z rybą prowadzą chyba do innej konoby niż Dvor, ale żadnej innej tam nie widzieliśmy, więc w sumie nie wiem jak to jest. :)
A Scedro to nasze najulubieńsze miejsce do plażowania. Nasza zatoczka podoba nam się najbardziej, ale gdyby tak się złożyło, że byłaby już zajęta, to bez problemu można znaleźć kolejne. :)

ajdadi napisał(a):Zapomniałem :wink: zatoczka i te kolorki wody...super... :papa:


Mój ulubiony kolor wody. :hearts:

CinnamonGirl napisał(a):Ja tez jestem i sledze. Moj kochany Hvar:)
Super sie czyta, foty przywoluja wspomnienia.
Jak kolano naprawia polecam Sw Nicole - mnie sie bardzo podobalo wejscie a fodam ze po gorkach chodzic nie lubie.


Witam serdecznie. :)
W końcu musimy Nikole zaliczyć, bo widoki na Waszych zdjęciach, w innych relacjach pokazują, że warto. Przy grocie był znak, że na szczyt zostało 50 minut, więc trasa spokojnie do zrobienia.

andeo napisał(a):Ty w sukience ,kamienie jak kryształy ,jaszczurki i winko od Ivana ...miodzio :D taka mniej więcej kolejność ,no dobra ,jaszczurki i kamienie po winie :mrgreen:


Ja myślę, że wino od Ivana spokojnie można przesunąć na pierwsze miejsce. ;)

lotnikwsk napisał(a):Ładnie to Scedro koło zakręciło :D
od wczoraj na kalendarzu a dzisiaj w relacji :D :wink:


O tym samym sobie pomyślałam podczas pisania odcinka. :)

CROnikiCROpka napisał(a):Piękne miejsce do plażowania mieliście :hearts:


Oj piękne. :hearts:
Takie dni na wakacjach lubię najbardziej. Wycieczka pontonem, lenistwo w bezludnej zatoczce na prawie bezludnej wyspie i winowy wieczór. :oczko_usmiech:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 05.10.2016 13:29

9 września- piątek: Campanella.

Tytuł odcinka jest krótki i być może trochę tajemniczy, ale już wszystko wyjaśniam. ;)

Campanella czyli po włosku "dzwonnica", to jedno z najbardziej znanych miejsc nurkowych przy zachodnim brzegu wyspy Hvar.
Campanella to monumentalna, podwodna iglica skalna leżąca na zachód od wyspy Mali Vodnjak, należącej do archipelagu Wysp Piekielnych. Podwodna góra wznosi się od 60-70 metrów do głębokości 13 metrów i omywana jest silnymi prądami morskimi, niosącymi pokarm dla porastających ją korali, gąbek i mszywiołów. Na niewielkiej przestrzeni żyją tu wielkie skorpeny, widlaki różowe, barweny, kongery i mureny oraz ławice oblad, sargusów i chromisów.
Powierzchnię skały pokrywają malownicze grzędy czerwonych, a właściwie fioletowych gorgonii z gatunku Paramuricea Clavata, które ciągną się od głębokości 18-20m do samego dna. Atrakcją nurkowania jest również przepłyniecie przez okno skalne przecinające na głębokości 32-36 metrów skalny filar odchodzący od Campanelli w kierunku południowym.
Ze względu na duże głębokości i często występujące prądy nurkowania przy Campanelli adresowane są do nurków zaawansowanych.

Obrazek

Tyle jeżeli chodzi o teorię, a teraz wrażenia. :)
Dopłynięcie na miejsce nurkowe zajęło nam około 2 godzin. Długo, ale też daleko trzeba było płynąć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak jak napisałam wcześniej Campanella to taka podwodna góra, więc zakotwiczenie pontonu nurkowego było dosyć skomplikowane. Rzucenie kotwicy 13 metrów w dół przy silnym prądzie i liczenie na to, że o coś się zaczepi jest zbyt optymistyczne. ;) Na szczęście w tym samym czasie na miejsce dopłynął statek z Centrum nurkowego Nautica i jakoś wspólnymi siłami udało się przywiązać dwa pływała do przygotowanego na Campanelli podwodnego, betonowego bloku.
To był jeden powód dlaczego tak bardzo pasował nam ten statek Nautiki, drugi powód to mój prywatny osobisty... i moja prywatna i osobista choroba morska. :evil: Jako, że Campanella jest na pełnym morzu, to i falowanie było takie jak na pełnym morzu, a tu trzeba ubrać się w piankę i ogarnąć cały sprzęt. Udało mi się przejść z pontonu na stateczek i tam w trochę lepszych warunkach wcisnąć się w skafander, a później byle do wody i byle pod wodę. ;)

A pod wodą już pięknie!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Okno skalne:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zachwycające gorgonie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dookoła nas ławice ryb. Było ich niesamowicie dużo. Kiedyś w internecie widziałam dwa zdjęcia, które mnie zachwyciły i marzyłam o takiej samej sytuacji...

Obrazek

Obrazek

... prawie się udało. :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I te kolory! :hearts:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Były dwa minusy tego nurkowania. Jednym był uciekający czas, a drugim ubywające powietrze w butli. ;)

Obrazek

Przeciągnęliśmy to nurkowanie jak tylko mogliśmy i wyskoczyło mi 22 minuty dekompresji na 6m 8O
Mnóstwo czasu, a do tego w tak mało interesującej formie. Te minuty zleciałyby szybko, gdybyśmy robili deko przy zboczu, gdzie można jeszcze coś pooglądać i nacieszyć oczy, a w toni i to przy sporym prądzie i falowaniu to już żadna przyjemność. ;)

Obrazek

Przez chwilę towarzyszył nam Siwy.

Obrazek

Później zostaliśmy sami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Powrót zleciał nam o wiele szybciej, bo przeżywaliśmy te wszystkie cuda spod wody. :)

Tego dnia skoczyliśmy jeszcze na naszą plażę, ale było to popołudnie bezzdjęciowe. ;)
Do następnego odcinka. :papa:
Ostatnio edytowano 05.10.2016 16:02 przez Roxi, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Wrześniowy Hvar - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone