Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wrześniowy Hvar i dwie przygody na lądzie.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 04.08.2020 06:19

To jest droga , jaką tygryski lubią najbardziej :D ale też z wielką przyjemnością popatrzyłem na Twoje zdjęcia z Sucuraju .
Pięknie go pokazałeś


Pozdrawiam
Piotr
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.08.2020 07:35

Niezła ta droga 8O
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 04.08.2020 07:48

Bravik napisał(a):
walp napisał(a):Pod nami Tučepi...
IMG_4947.JPG

To akurat jest Podgora. Po prawej widać Galebova krila’.
walp napisał(a): Na prawo Makarska i Brač...
IMG_4937.JPG

A to jest własnie Tučepi i Osejava oddzielająca je od Makarskiej :papa:

Bardzo dziękuję za korektę. Już poprawiłem opis.

Cały czas coś mi nie grało, bo nie zgadzało mi się molo, które na zdjęciu jest wygięte (właśnie jak w Podgorze), a przecież w Tučepi jest proste. :D
A jednak nie sprawdziłem dokładnie. :oops: Proszę wybaczyć, to moja pierwsza chorwacka relacja.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 04.08.2020 08:13

piotrf napisał(a):To jest droga , jaką tygryski lubią najbardziej :D

Piotrze, zdecydowanie tak. :)
piotrf napisał(a):ale też z wielką przyjemnością popatrzyłem na Twoje zdjęcia z Sucuraju .
Pięknie go pokazałeś

Dzięki. Cieszę się, że się podobało.
Kapitańska Baba napisał(a):Niezła ta droga 8O

Biokovska cesta dostarcza zarówno przyjemności z powodu ciekawych widoków, jak i ekscytacji ze względu na te wszystkie manewry.
W obie strony trochę tego było, ale lusterka nie draśnięte. :)
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5266
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 04.08.2020 09:11

walp napisał(a): :oops: Proszę wybaczyć, to moja pierwsza chorwacka relacja.



A co tu wybaczać :oczko_usmiech: Tym bardziej, że z tej wysokości wszystkie te miasteczka są bardzo podobne. Zatoczka, domy przyklejone do zbocza, droga na Dubrownik, nuda... :mrgreen: W tym roku zaliczyłem Biokovską cestę po raz kolejny, tym razem żeby zobaczyć Nebeską šetnicę.
A co do relacji - świetna, z ogromną ilością informacji. W tym roku miał być również tydzień na Hvarze, ale z dyplomatycznych powodów plany zostały zmienione. Był tylko jednodniowy objazd skuterami Hvaru od Sućuraja po Stari Grad z włóczęgą po Humacu. Ale co się odwlecze, to nie uciecze. Twoja relacja, podobnie jak relacja Maslinki i Habanero będą jak znalazł. :papa:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 04.08.2020 10:13

Bravik napisał(a):A co tu wybaczać :oczko_usmiech: Tym bardziej, że z tej wysokości wszystkie te miasteczka są bardzo podobne.

Mimo wszystko dziękuję Krzysztofie za korektę, bo cenię sobie rzetelną informację. :) No i dzięki, że zaglądasz do relacji. :wink:
Bravik napisał(a):Ale co się odwlecze, to nie uciecze. Twoja relacja, podobnie jak relacja Maslinki i Habanero będą jak znalazł. :papa:

Kolejna pozytywna opinia również cieszy. Ciekawe, jak spodoba się nasza druga przygoda na lądzie. :)
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 04.08.2020 12:13

A mi ta Nebeska šetnica wcale do szczęścia nie jest potrzebna. Teraz pewnie kolejki do wjazdu z jej powodu się tworzą a nie było mnie tam jeszcze :(
Ale przynajmniej mam Twoją relację - na teraz mi wystarczy ;)
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 05.08.2020 07:11

mchrob napisał(a):A mi ta Nebeska šetnica wcale do szczęścia nie jest potrzebna. Teraz pewnie kolejki do wjazdu z jej powodu się tworzą a nie było mnie tam jeszcze :(

Pomyślałem dokładnie o tym samym. Myślę, że część kierowców może zrezygnować z tego powodu z przejazdu tą trasą, a inna część dojedzie tylko do Skywalk Biokovo, rezygnując z wjazdu na szczyt.
Ja uważam, że największą atrakcją jest wjazd na samą górę i podziwianie widoków stamtąd. No chyba, że ktoś bierze w komplecie to, co teraz oferuje Biokovska cesta, czyli Vrata Biokova, Nebeska šetnica - Skywalk i wjazd na szczyt. :)
mchrob napisał(a):Ale przynajmniej mam Twoją relację - na teraz mi wystarczy ;)

Niebawem ostatni etap. :wink:
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5266
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 05.08.2020 08:09

mchrob napisał(a):A mi ta Nebeska šetnica wcale do szczęścia nie jest potrzebna.


Skywalk był przy okazji. Moja zaprzyjaźniona chorwacka familia ma stary kamienny dom i kawałek ziemi pomiędzy Ravnią Vlaška a szczytem Sv. Jure. Dopiero w czymś takim można poczuć prawdziwe Biokovo.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 05.08.2020 11:27

Bravik napisał(a):Moja zaprzyjaźniona chorwacka familia ma stary kamienny dom i kawałek ziemi pomiędzy Ravnią Vlaška a szczytem Sv. Jure. Dopiero w czymś takim można poczuć prawdziwe Biokovo.

Świetna sprawa. :)
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 05.08.2020 11:28

Dzień 12 (16.09) - Pierwsza przygoda na lądzie - Sveti Jure - wjazd na szczyt.

Ostatni etap z serpentynami jest najciekawszym odcinkiem całej trasy.

IMG_4988.JPG

IMG_4990.JPG

Jesteśmy coraz bliżej wierzchołka.

IMG_4989.JPG

IMG_4991.JPG

Ostatnie metry...

IMG_4992.JPG

I w końcu mogliśmy zaparkować.

IMG_4995.JPG

Mimo, że na ten najwyższy szczyt Biokova i drugi najwyższy szczyt Chorwacji wjechaliśmy samochodem, poczułem się jak zdobywca. :)
To był kolejny, ekscytujący moment tych wakacji. :)

IMG_5003.JPG

Tablica informuje, że można parkować do 15 min, my jednak trochę nagięliśmy ten przepis. :roll:

IMG_5010.JPG

Delektujemy się pięknymi widokami i rześkim powietrzem. :D
Co prawda, widoczność nie jest idealna i nie dostrzeżemy włoskiego Monte Gargano, (podobno jest to możliwe przy idealnej przejrzystości powietrza), ale należy się cieszyć, bo można trafić gorzej z pogodą. :wink:

Pofałdowane skały Biokova, gdzieniegdzie nagie, gdzieniegdzie zalesione, Adriatyk i wyspy Dalmacji. Po prostu pięknie.

IMG_4996.JPG

IMG_5040.jpg

IMG_5047.JPG

Serpentyny widziane z góry.

IMG_5004.JPG

IMG_5051.JPG

IMG_5052.JPG

Widoki na Zabiokovlje.

IMG_5006.jpg

IMG_5008.jpg

IMG_5009.jpg
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 05.08.2020 11:29

Znajduje się tutaj ścieżka, którą można obejść szczyt dookoła.

IMG_5014.jpg

IMG_5015.jpg

Na samym szczycie, do którego dostęp jest zabroniony, znajduje się nadajnik radiowo-telewizyjny zbudowany w 1965 r.
Maszt nadajnika ma 90 metrów wysokości, a jego czubek to najwyższy punkt w Chorwacji o wysokości 1852 metrów. :wink:

IMG_5019.jpg

Spacerując ścieżką dochodzimy do kościółka p.w. św. Jerzego. Został zbudowany w 1968 roku niedaleko starego kościoła, który został rozebrany z powodu budowy nadajnika. Odpustowa msza św. jest tutaj sprawowana w ostatnią sobotę lipca mimo, że wspomnienie patrona przypada na 23 kwietnia.
To ze względów praktycznych. Wiosną warunki są często mało sprzyjające, dlatego uroczystość została przełożona na środek lata. Wielu pielgrzymów z Primorja i Zagory przybywa tu wówczas na piechotę.

To nie pielgrzymi, ale grupa uzbrojona w smartfony dokonuje oblężenia. :mrgreen:

IMG_5017.jpg

IMG_5027.jpg

IMG_5021.jpg

IMG_5029.JPG

Obchodzimy szczyt "Świętego Jerzego" dookoła, nieustannie zachwycając się widokami. :)

IMG_5036.jpg

IMG_5038.jpg

IMG_5042.jpg

IMG_5043.jpg

IMG_5045.jpg

IMG_5048.JPG

IMG_5050.jpg

IMG_5057.jpg

W końcu przyszło nam pożegnać się z tym miejscem i ruszyć w dół.

IMG_5059.JPG

3...2...1...0...start :!:

IMG_5060.JPG

Mówiłem, że będziemy się z nimi mijać. 8O

IMG_5061.jpg

Nie było tak źle, trafiliśmy dobre miejsce.

IMG_5062.JPG

Po drodze było oczywiście kilka mijanek, których jednak już nie uwieczniłem na zdjęciach. Jedna z nich była wyjątkowo trudna, ale ostatecznie udało się bezpiecznie zjechać do punktu początkowego. Test klocków hamulcowych też pozytywnie. :D

Jeśli będziecie w pobliżu i czas Wam pozwoli, polecam gorąco wjazd na szczyt Sv. Jure w Parku Krajobrazowym Biokovo. Pomimo dość wymagającej drogi, krętej i wąskiej, będzie to na pewno niezapomniana przejażdżka. Ewentualne stany nerwowe wynagrodzą Wam zarówno krajobrazy podczas drogi, jak i widoki ze szczytu. :wink:

Tak zakończyła się nasza pierwsza przygoda na lądzie. :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 05.08.2020 11:39

Wspaniałe widoki - na obie strony od szczytu :hearts:
A tak z ciekawości - co daje więcej emocji? Wjazd czy zjazd??
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 05.08.2020 14:24

Kapitańska Baba napisał(a):A tak z ciekawości - co daje więcej emocji? Wjazd czy zjazd??

Podczas podjazdu trzeba sprawnie mieszać wajchą zmiany biegów (chyba, że mamy automat), a na stromych odcinkach, szczególnie w trakcie "mijanek", dodatkowo uważać, żeby auto nie zsunęło się na stojące za nami.

Zjeżdżając, musimy umiejętnie używać hamulców i maksymalnie hamować silnikiem, żeby klocki i tarcze nie zrobiły się czerwone. :)

Moim zdaniem większe emocje są podczas wjazdu, zwłaszcza jeśli pod maską nie ma 200 KM. :D
benito5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 398
Dołączył(a): 01.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) benito5 » 05.08.2020 14:56

walp napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):A tak z ciekawości - co daje więcej emocji? Wjazd czy zjazd??


Moim zdaniem większe emocje są podczas wjazdu, zwłaszcza jeśli pod maską nie ma 200 KM. :D


Pojemność 1364 , moc 66 kw i "autko" (nie młode już) śmigało :) - a co do "emocji" - też myślę że wjazd , bo nie wiemy czego się możemy spodziewać :idea: a podczas zjazdu już wiemy co nas może spotkać :wink: :hut:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Wrześniowy Hvar i dwie przygody na lądzie. - strona 36
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone