Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wrześniowy Hvar i dwie przygody na lądzie.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 29.05.2020 18:06

Zawsze na atrakcje w interiorze brakuje mi czasu... Ale Malo Grablje koniecznie zapisuję na mojej liście. Lubię ruiny, a te w połączeniu z naturą prezentują się urokliwie :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 30.05.2020 12:51

greenrs napisał(a):
walp napisał(a):Trochę się rozpisałem, ale to miejsce mnie zauroczyło. Obiecuję, że w następnym odcinku będzie mało tekstu, za to dużo wody. :D

Nie wiem jak inni ale ja tam wolę Twoje teksty niż wodę :D


W pełni zgadzam się z Jackiem , ale na wodę też popatrzę :D


Pozdrawiam
Piotr
emtomek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 202
Dołączył(a): 13.02.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) emtomek » 30.05.2020 14:01

Malo Grablje jakoś zawsze mi umykało będąc wielokrotnie na Hvarze ... aż do teraz - dzięki za relację !
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 30.05.2020 15:35

Przypomniałeś mi nasz przejazd rowerowy w 2015 r. Jedna z najdłuższych i najcięższych tras przez nas pokonanych na Hvarze :) Trasa z Vrboski przez starą drogę na Hvar skręcając następnie w lewo na obydwa Grablje do Milny, kawałek przy morzu, skręt na nową drogę do Hvaru i odbicie przed tunelem lekko w prawo do góry, a następnie wjazd na sv. Nikola, zjazd i powrót do Vrboski.
Dobrze, ze była burzowa pogoda więc dało się momentami oddychać :)
Mam kilka zdjęć z nieco innej perspektywy i filmów. Nie pokonywaliście żadnego tunelu poniżej M.G. ? jest taki fajny wąski betonowy :)


Konobę zapamiętałem ale z V.G. czyli dużo wyżej, nazywała się Zbondini

https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_R ... matia.html

uratowała nam skórę przed niezła burzą (była niestety zamknięta) Doszli tam za nami nasi rodacy i mam nawet filmik jak jeden z panów centralnie staje pod rynną i chłodzi się w czasie burzy :) Natomiast Twoją ze zdjęcia zauważyłem na zrobionym przez nas filmiku i zdjęciach ale teraz dopiero wiem, że to konoba :) Całkiem zapomniałem o tym epizodzie dzięki, że przypomniałeś, może napiszę relację ...

Konoba Zbondini

Zbondini.JPG


a tu Twoja widziana od dołu

konoba.JPG
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 30.05.2020 18:52

agata26061 napisał(a):Zawsze na atrakcje w interiorze brakuje mi czasu... Ale Malo Grablje koniecznie zapisuję na mojej liście. Lubię ruiny, a te w połączeniu z naturą prezentują się urokliwie :D

Polecam. Tym bardziej, że w tym przypadku interior, to tylko 2 km od wybrzeża. :)
piotrf napisał(a):W pełni zgadzam się z Jackiem , ale na wodę też popatrzę :D

Dziękuję Piotrze. :wink: W najbliższych kilku odcinkach będzie duuuużo wody. :)
emtomek napisał(a):Malo Grablje jakoś zawsze mi umykało będąc wielokrotnie na Hvarze ... aż do teraz - dzięki za relację !

Cieszę się. Zapraszam do dalszego czytania. :wink:
bluesman napisał(a):Nie pokonywaliście żadnego tunelu poniżej M.G. ? jest taki fajny wąski betonowy :)

Niestety, nie. Szliśmy pieszo z V. Grablje przez wąwóz do M. Grablje. Poniżej M. Grablje (w kierunku Milnej) nie byliśmy.
bluesman napisał(a):Całkiem zapomniałem o tym epizodzie dzięki, że przypomniałeś, może napiszę relację ...

Świetny pomysł. Byłoby co czytać, a na pewno byłby to dobry przewodnik do zwiedzania wyspy rowerem. :wink:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 30.05.2020 21:32

Dzień 10 (14.09) - Rejs

Na wyspie wylądowaliśmy w piątek. Pływanie łódką miało być na samym początku pobytu, ale warunki do pływania taką łupinką nie były najlepsze. Napisałem maila do Spili i dostałem odpowiedź: "Do utorka su predviđeni nepovoljni uvjeti na moru" - do wtorku spodziewane są niekorzystne warunki na morzu. :?
Trzeba było poczekać na odpowiednie warunki pogodowe. Później wpadliśmy w wir eksplorowania wyspy, więc rejs zostawiliśmy sobie na koniec.

Kolega tranquilo wspomniał, że gość, który wynajmował łódki był trochę wkurzający. Też odniosłem takie wrażenie. :mrgreen: Najpierw podniósł cenę, potem chciał zaliczkę. Ostatecznie, kiedy wydawało mi się, że jesteśmy dogadani, następnego dnia rano, łódkę wynajął Czechom. Pojawiła się obawa, że rejs może nie dojść do skutku, bo został nam ostatni dzień pobytu. Ostatecznie wszystko się udało i było to piękne zakończenie. :)

Jak już wcześniej wspomniałem, w Ivan Dolac można było wynająć sprzęt do pływania w Apartmani Spila. Do wyboru był gliser albo pasara. Szybki gliser 75ks, kosztował 200 euro/dzień lub 30 euro/h, wolniejsza pasara 35ks, 100 euro/dzień albo 15 euro/h. Można było płacić w kunach.

Delektując się pięknymi widokami i poranną kawą, spoglądam na "naszą" łódkę.

IMG_4604.JPG

Niestety, nie mogliśmy pozwolić sobie na całodzienny rejs, bo to był nasz ostatni dzień na wyspie i musieliśmy zrobić zakupy, przygotować się do drogi, itd.
Wypożyczyłem więc łódkę na 4 godziny za 450 kun.

Szef czyni przygotowania. Zaraz będzie można wejść na pokład. :)

IMG_4619.jpg

IMG_4618.jpg

Nie było konkretnego planu, po prostu sobie popływamy. :wink:
Zapraszam na rejs. Cała naprzód. :D

IMG_4620.JPG

IMG_4623.JPG

IMG_4622.JPG

IMG_4625.JPG

IMG_4627.JPG

IMG_4626.JPG

Podziwiamy klifowe wybrzeże południowego Hvaru.

IMG_4628.JPG

IMG_4630.JPG

IMG_4633.JPG

Kierujemy się na Cliffbase miejsce, które znajduje się pomiędzy campem Lili, a centrum Sv. Nedjelja. Okolica Świętej Niedzieli jest niezwykle malownicza, a szczególnie zapadają w pamięć te góry schodzące do morza. :)

IMG_4632.JPG

IMG_4636.JPG

IMG_4641.JPG

IMG_4643.JPG

IMG_4646.JPG

IMG_4647b.jpg

Jest tam ukryta wśród skał, ale znana na forum "laguna" z małą plażą. Załoga jednak nie miała zaufania do moich umiejętności i obawiali się, że mogę między skałami uszkodzić łódkę, więc popłynęliśmy dalej. :mrgreen:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 30.05.2020 21:38

Płyniemy dalej.

IMG_4648.JPG

I już jesteśmy w Świętej Niedzieli.

IMG_4653.JPG

IMG_4651.JPG

Na plaży Skala już byliśmy, więc tutaj się nie zatrzymujemy.

IMG_4652.JPG

Przed nami przystań w Sv. N.

IMG_4654.JPG

IMG_4658a.jpg

Mijamy kolejne znane miejsce Veli kamik z samotną sosną. Stąd jak pamiętacie, podziwialiśmy zachód słońca.

IMG_4655.JPG

Spoglądamy wyżej na górną część wioski. Widać wieżę kościoła, przy którym parkowaliśmy, przed wyjściem na szlak.

IMG_4656.JPG

Jeszcze wyżej góruje Sv. Nikola. Widać krzyż i kapliczkę.

IMG_4659.JPG

Jest pięknie. Cała naprzód. :D

IMG_4657.JPG

Południowe wybrzeże Hvaru to raj dla plażowiczów. W tej części wyspy góry stromo opadają do Adriatyku.
Kierujemy się teraz do zatoczki z plażą Lučišća. Zatoczka znajduje się około 2 km na zachód od miejscowości Sveta Nedjelja.

IMG_4663.JPG

IMG_4666.JPG

IMG_4668.JPG

IMG_4671.JPG

IMG_4672.JPG

IMG_4674.JPG

Miejsca dość sporo, ale nawet gdyby go było mało, to tym razem nie nasz problem. :D
Rzucamy kotwicę.

Od pierwszego pobytu w Chorwacji zachwyca mnie to "dwa w jednym": morze w górach. :D

IMG_4669.JPG
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6658
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 30.05.2020 22:01

Hvar od strony lądu kompletnie mi nieznany i inny :) Giewont na ostatnim zdjęciu jak żywy :)
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3886
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 30.05.2020 22:48

...oj bardzo, bardzo dawno tam byliśmy. Miło powspominać znajome widoki.

Do mariny, którą nazywasz przystanią w Sv. Nedjelji pływaliśmy z Bojanic Bad na kolację lub piwo. Wszystko smakowalo wybornie, zwłaszcza homary i kalmary. Po drodze zawsze podziwialiśmy śmiałe skoki z urwiska w pobliżu Jagodnej i Sv.N.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 30.05.2020 23:50

bluesman napisał(a):Hvar od strony lądu kompletnie mi nieznany i inny :) Giewont na ostatnim zdjęciu jak żywy :)

Pewne podobieństwo jest. Tylko krzyża brakuje. :)
majeczka napisał(a):Do mariny, którą nazywasz przystanią w Sv. Nedjelji...

Przystanią jachtową. To chyba kwestia skali. Marina, port jachtowy jest większym odpowiednikiem przystani. Określenia bardzo często używane zamiennie, ale niech będzie, że "Zlatan Otok" w Sv. Nedjelji to marina.
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 31.05.2020 09:44

...Cliffbase miejsce, które znajduje się pomiędzy campem Lili, a centrum Sv. Nedjelja. Okolica Świętej Niedzieli jest niezwykle malownicza, a szczególnie zapadają w pamięć te góry schodzące do morza. :) ...
Klify cudne :)
Ale ta charakterystyczna skała zupełnie niepozorna od strony wody, natomiast z lądu wygląda imponująco, jak postać modlącego się człowieka z pochyloną głową.
IMG_20180707_143445_copy_1664x2218_copy_1248x1664.jpg

Plaża się skryła przed żądnymi oczyma wodniaków :wink:
IMG_20180707_145608_copy_1664x1248.jpg


Na Lučišće tylko z góry zerknęliśmy jadąc szutrówką u stóp hvarskiego Giewontu ;)

Niewątpliwie południowy Hvar z lądu i z wody jest piękny :)
Super, że udało Wam się w tym ostatnim dniu przeżyć kilka godzin na wodzie :)

... Do mariny, którą nazywasz przystanią w Sv. Nedjelji pływaliśmy z Bojanic Bad na kolację lub piwo ...
Samego piwa już tam nie chcą podawać, tylko przy okazji posiłku.
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 31.05.2020 10:24

Hicior !!! Piękne widoki i super rejs :hearts:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 31.05.2020 10:45

Waldek -piękny rejs 8) moje wspomienia odżyły... :D
Opłynąłem te klify kilka razy pontonem - dryfowałem godzinami,wrażenia niesamowite... :D


gusia-s napisał(a):Plaża się skryła przed żądnymi oczyma wodniaków :wink:


Tak ją widziałem z góry rano 8) (należy uważać,żeby nie strącić kamieni,gdyż na ścianie zazwyczaj ktoś "wisi")

DSCF1564.JPG


Tu, późnym popołudniem...


Sv.Ned.JPG


Jedno z wielu wpłynięć pontonem...


DSCF1144.JPG


Z "murów" laguny

DSCF5217.JPG


Btw.
W związku z tym ,że nie wpłynęliście -pozwoliłem sobie wkleić te fotki...
Jakbyco , mogę usunąć...
Ostatnio edytowano 31.05.2020 10:58 przez CROberto, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 31.05.2020 10:56

Ja też, dzięki Tobie, wspominam naszą wyprawę kajakową do "laguny":

Obrazek

Było tam... zupełnie inaczej niż na "zwykłych" plażach ;) A w skalnym korytarzu prowadzącym do "wnętrza" mogliśmy obserwować całkiem ciekawe życie podwodne 8)

Na Lučišći, jak dla mnie, dużo ludzi.

Czekam na czerwone klify za Sv. Nedjelją. Tam nie dotarliśmy...
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1785
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 31.05.2020 13:05

Fajnie pooglądać znajome miejsca od strony wody, jeszcze nie udało nam się wypożyczyć żadnej łódki, i pewnie prędko to nie nastąpi, więc tym bardziej dobrze zobaczyć u innych :lol:
"Basenik" w Cliffbase wspominamy bardzo miło, jedno z fajniejszych plażowań, tym bardziej, że było bardzo mało ludzi a temperatura wody o ile pamiętam miała koło 27 stopni :mrgreen:
Za to Lučišće to koszmar zeszłych wakacji, huk, muzyka, syf, osy, tłumy i najlepsze - dzieciaki sikające do wody prawie na głowy innych ludzi, przy aprobacie rodziców. Brrrr nigdy więcej :evil: Przy dojeździe kamyki wielkości dłoni, myślałam, że mąż zabije mnie za pomysł plażowania na tej "cudownej" słynnej plaży :twisted:
Jedyna rekompensata to widok z góry, z plaży już nic nie urywało 8)
IMG_20190821_123944_copy_600x1063.jpg

IMG_20190821_123923_copy_600x1063.jpg

IMG_20190821_113653_copy_600x338.jpg

IMG_20190821_111939_copy_600x1063.jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Wrześniowy Hvar i dwie przygody na lądzie. - strona 30
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone