Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wrześniowy Hvar i dwie przygody na lądzie.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 18.02.2020 23:12

maslinka napisał(a):Jest przesąd, który mówi...

A to ciekawe. :roll:

Kwaterka rzeczywiście fajna, aż żałowałem, że tylko na spanie.
elka21 napisał(a):W zeszłym roku, odwiedziłam Hvar, tak więc jestem i czekam na wspominki :D :papa:

Witaj Elu.
dids76 napisał(a):
walp napisał(a):1024 km za nami. Szybka kolacja, prysznic i do łóżek. Jo ejszakat, znaczy dobranoc. :papa:

To ja byłbym już w Splicie :oczko_usmiech: :mrgreen:

Cześć Mariusz. To przywilej "Południowców". My będziemy jutro. :D
Belluna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 426
Dołączył(a): 01.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Belluna » 19.02.2020 07:18

Hvar- moja miłość, więc czekam na ciąg dalszy :)
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 19.02.2020 12:34

Oczywiście dołączam do czytających :)
I notuję pilnie, by jak najwięcej się dowiedzieć do sierpnia 8)

pozdrawiam, Michał
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 19.02.2020 12:40

walp napisał(a):Na obiad zatrzymaliśmy się w Węgierskiej Górce, w karczmie „Pod Niedźwiedziem”.
I jak oceniasz? Bo kilka razy mówiliśmy przejeżdżając tamtędy, ze trzeba się na obiad w niedzielę wybrać...
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 19.02.2020 18:28

Belluna napisał(a):Hvar- moja miłość, więc czekam na ciąg dalszy :)

Wszystko jeszcze przed nami. Cieszę się, że dołączyłaś. :)
majkik75 napisał(a):Oczywiście dołączam do czytających :)
I notuję pilnie, by jak najwięcej się dowiedzieć do sierpnia 8)

Mam nadzieję, że wynotujesz coś dla siebie, a może nawet wygrasz butelkę Plavac HVAR. :D
piekara114 napisał(a):
walp napisał(a):Na obiad zatrzymaliśmy się w Węgierskiej Górce, w karczmie „Pod Niedźwiedziem”.
I jak oceniasz? Bo kilka razy mówiliśmy przejeżdżając tamtędy, ze trzeba się na obiad w niedzielę wybrać...

To był nasz drugi postój obiadowy w tej karczmie. Tym razem jadłem przekładańca góralskiego z ziemniakami i buraczkami. Smakowało.
Poza tym lokal z fajnym klimatem. :)
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 19.02.2020 18:54

To już trzeci rząd, jak to się stało że przegapiłem że zaczynasz pisać?
My Hvar w tym roku odwiedzimy więc śledzę obowiązkowo.

Co do kwatery na Węgrzech spaliśmy tam dwie noce w 2016 ;)
Bardzo miła właścicielka i wygodny domek.

węgry.jpg
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 19.02.2020 19:33

Cześć Michał. Jesteśmy na samym początku, więc nic straconego. :wink:

Jak już napisałem wcześniej, domek godny polecenia.
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 19.02.2020 20:29

Dzień 2 (06.09) Dojazd do Splitu

Na drugi dzień zostało nam do przejechania już tylko ok. 550 km, więc spokojnie, po śniadaniu ruszyliśmy w dalszą drogę do Splitu,
„celując" w prom o godz. 14:30. Zatankowaliśmy na Węgrzech w Nagykanizsaza za 375,9 Ft/litr i wjechaliśmy na autostradę M7,
kierując się w stronę przejścia w Letenye. Na granicy było pusto. Ruszyliśmy dalej autostradą A4 w kierunku Zagrzebia.

mapka2.jpg

W miarę zbliżania się do stolicy Chorwacji, pogoda pogarszała się z każdym kilometrem, a temperatura spadała. :?
Na Węgrzech mieliśmy 17 st., a przed Zagrzebiem już tylko 14,5 st. i popadało. Na jednym z odmorište, przy obwodnicy Zagrzebia,
gdzie zrobiliśmy krótki postój, aż mną wstrząsnęło. Termometr wskazywał 13,5 stopnia :!: a do tego padał deszcz. :(

5a.JPG

6.JPG

Już zacząłem rozważać, czy wrześniowy Hvar, to nie jest pomyłka. No, ale spoko - myślę sobie, przecież jesteśmy jeszcze
przed słynnym tunelem, a więc w zasięgu klimatu umiarkowanego, zmierzając do strefy z klimatem śródziemnomorskim.
Trzeba tylko przebić się przez masyw Velebitu i będzie dobrze. Poza tym Maja pisała, że „Rujan je predivan u Ivan Dolcu”
- wrzesień jest cudowny w ID. :)

7.JPG

Od tunelu Sveti Rok, zaczęło się poprawiać. Różnica temperatur: wjazd 15 st. wyjazd 19,5 st.
Temperatura rosła, ale wiał silny boczny wiatr. Zrobiło się nawet 24 st., jednak w okolicy Zadaru znowu popadało.

Pewna piosenka zaczyna się słowami: „Malo ispod Svetog Roka, kad se putem spuštaš doli… (Niedaleko poniżej św. Rocha,
kiedy drogą zjeżdżasz w dół…) Miejsce, które chyba wszyscy znają z autostrady A1. Tutaj już było lepiej, chociaż jeszcze nie idealnie.

8.JPG

Zbliżając się do Splitu, uśmiech pojawił się na twarzach załogi, bowiem słońca było coraz więcej i temperatura rosła.
Kiedy wjechaliśmy do miasta, termometr pokazywał 31,5 stopnia. Jest dobrze, jest bardzo dobrze – pomyślałem. :D

IMG_3457.JPG
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 19.02.2020 20:35

walp napisał(a):Pewna piosenka zaczyna się słowami: „Malo ispod Svetog Roka, kad se putem spuštaš doli… (Niedaleko poniżej św. Rocha, kiedy drogą zjeżdżasz w dół…)

Pewnie nie wszyscy ją znają :smo:

Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 597
Dołączył(a): 29.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 19.02.2020 22:23

Aż sobie sprawdziłam daty na moich zdjęciach i okazało się, że jechaliśmy w podobnym terminie. Z tym, że ja 6 września dojechałam do Ptuja na Słowenii, gdzie mieliśmy zarezerwowany nocleg. Miałam nadzieję wyjść wieczorem jeszcze na miasto i trochę pozwiedzać, ale ulewa pokrzyżowała plany. :roll:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 19.02.2020 22:38

Janusz Bajcer napisał(a):Pewnie nie wszyscy ją znają :smo:

Jak forumowego radyjka nie słuchają, to pewnie nie znają. :oczko_usmiech:
Epepa napisał(a):Aż sobie sprawdziłam daty na moich zdjęciach i okazało się, że jechaliśmy w podobnym terminie.

Też na Hvar?
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 597
Dołączył(a): 29.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 19.02.2020 22:42

walp napisał(a):Też na Hvar?

Peljesac, chociaż początkowo miał być Hvar. Zmieniliśmy plany w Drveniku. :wink:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 19.02.2020 22:48

Dzień 2 (06.09) Rejs na Hvar

Około godziny 12:30 dojechaliśmy do portu w Splicie. Ustawiłem samochód w kolejce i poszedłem do kasy.
Za bilety dla 4-osobowej załogi z samochodem zapłaciłem razem 498 kun (4x47+310).

luka.jpg

Poinformowano nas, że najpóźniej 30 min. przed rozkładowym czasem, zaczyna się załadunek promu. Zostało więc nam ok. godziny
i czas ten przeznaczyliśmy na krótki spacer w okolicach portu i Pałacu Dioklecjana. Więcej uwagi poświęciliśmy stolicy Dalmacji w 2012
roku, przy okazji pobytu w Mimicach.

IMG_3460.JPG

IMG_3461.JPG

IMG_3463.JPG

IMG_3464.JPG

IMG_3465.JPG

IMG_3468.JPG

IMG_3469.JPG

Budynek konsulatu brytyjskiego przy Obala Hrvatskog narodnog preporoda.

IMG_3470.JPG

IMG_3472.JPG

IMG_3476.JPG

IMG_3479.JPG

Z daleka widzieliśmy, że prom podpływa do nabrzeża, więc wróciliśmy do samochodu. Pierwszy raz mieliśmy okazję płynąć tak dużym
promem Jadrolinii. Ten nosił imię na cześć chorwackiego poety Tina Ujevića. Na pokład wjechała duża ciężarówka, autokar i chyba ze
dwieście samochodów osobowych. Oprócz samochodów, prom zabiera do 1000 pasażerów. Dotychczas dwa razy płynęliśmy
promami, które zabierały do 100 samochodów.

IMG_3477.JPG

IMG_3480.JPG

IMG_3481.JPG

IMG_3482.JPG

IMG_3483.JPG

IMG_3485.JPG

Przy sąsiednim pirsie był przycumowany majestatyczny wycieczkowiec „Marella Explorer 2.”

IMG_3489.JPG
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 597
Dołączył(a): 29.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 19.02.2020 22:53

Pamiętam jak dziś podróż tym promem. Nam się trafiła wtedy piwnica. :lol: Niektórzy mieli duży problem, żeby później stamtąd wyjechać. Jeden Anglik przerysował cały bok wypożyczonego auta i zablokował wyjazd. W końcu ktoś z obsługi wsiadł i wyjechał mu tym autem, bo chyba by sobie nie poradził.
Habanero
Mistrz Europy UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 6668
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 19.02.2020 23:26

Świetne zdjęcia promenady .
Czemu Split a nie Drvenik ?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Wrześniowy Hvar i dwie przygody na lądzie. - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone