Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Maja, właścicielka Slavinki odpisała wczoraj, że wszyscy czują się dobrze i są bezpieczni. Przed trzema tygodniami jeden Hvaranin został zakażony, ale zakaził się w austriackim ośrodku narciarskim, w którym pracował i jest hospitalizowany w Splicie. Jak dotąd koronawirus nie rozprzestrzenił się na Hvarze.
Wyspa, podobnie jak inne jest zamknięta dla obcokrajowców i mogą przybywać tu tylko osoby zamieszkałe i posiadające zezwolenie na pobyt. Na razie nic nie wiadomo na temat granic, ale wydaje się, że obecne środki ostrożności potrwają do 1 czerwca. Później mają nadzieję, że sytuacja się unormuje.
Mamy dopiero kwiecień, więc ja myślę, że za wcześnie na takie decyzje ze strony Chorwatów. Wiadomo ile dla nich znaczy turystyka. Taką decyzję będą opóźniali na maxa. Tak mi się przynajmniej wydaje.
gusia-s napisał(a):Na FB ktoś pisał, że otrzymał informację od swojego gospodarza, że Cro zamknęła granice na 6 m-cy
Pamiętasz na jakiej grupie pojawiła się ta informacja?
anakin napisał(a):Mamy dopiero kwiecień, więc ja myślę, że za wcześnie na takie decyzje ze strony Chorwatów. Wiadomo ile dla nich znaczy turystyka. Taką decyzję będą opóźniali na maxa. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Mam identyczne zdanie. Większość z nich nie będzie się miała z czego utrzymać, bo przemysł to w Cro skromniutki....
Dzień 6 (10.09) Przejazd starą drogą do Hvaru - Twierdza Napoleon
Po obiedzie ruszyliśmy na kolejną wycieczkę na wyspie. Kiedy zbierałem informacje na temat miejsc, które warto zwiedzić, jedną z propozycji był przejazd tzw. starą drogą Stari Grad - Hvar. Oczywiście celem dzisiejszej wycieczki było miasto Hvar i po drodze dwie twierdze, ale sam przejazd tą drogą już jest atrakcją. Do czasu zbudowania nowej drogi z tunelem, była to jedyna droga łącząca Stari Grad i Hvar. Droga wspina się wysoko i wije licznymi serpentynami. Roztaczają się z niej wspaniałe widoki na wyspę Brač, półwysep Kabal i Starogradski zaljev.
Zabudowania Selcy kod Starog Grada
Stari Grad
Gdybyśmy byli tu w czerwcu, z pewnością zobaczylibyśmy po drodze słynne hvarskie pola lawendy w pobliżu Brusje, czyli lawendowe serce Hvaru. Niestety jesteśmy we wrześniu, więc te widoki nas ominą. M. zamyślona, ale musimy jechać dalej.
Naszym pierwszym celem tego dnia jest wjazd na wzgórze wznoszące się nad miastem Hvar, na którym znajduje się Twierdza Napoleon. Jadąc starą drogą Stari Grad - Hvar, należy w tym miejscu skręcić w lewo. Ponieważ nie ma tam (a przynajmniej w ubiegłym roku nie było) żadnej tablicy informacyjnej, podaję koordynaty GPS skrzyżowania: 43°10'55.1"N 16°26'49.0"E
Na górę prowadzi wąska droga. Ostatnia minuta podjazdu zarejestrowana jest na poniższym filmie:
Parkujemy przy samej twierdzy. Oprócz nas jest jeden samochód na lokalnej rejestracji i jeden motocykl na obcej. Na ławeczce, na której chcielibyśmy usiąść i zrobić zdjęcia jakaś para wyznaje sobie miłość. Trzeba poczekać.
Widok z parkingu na wyspy Šolta i Brač.
Na zboczu widać dwa obserwatoria astronomiczne:
Obiektu nie da się sfotografować z tego miejsca, bo jest zbyt duży, ale można go obejść dookoła. W sumie nic specjalnego, bo widać tylko mury, ale czekając na zwolnienie ławki, zrobiliśmy pętlę.
Agawa konkurująca z anteną.
Twierdza znajduje się 241 metrów nad poziomem morza i została zbudowana przez Napoleona, a dokładnie przez jego żołnierzy w 1811 roku i stanowiła bazę wypraw zwiadowczych. Obiekt nie jest dostępny dla turystów, bowiem obecnie znajduje się tu siedziba wydziału geodezji uniwersytetu w Zagrzebiu i centrum meteorologiczne.
W końcu ławka jest nasza. To wyjątkowe miejsce na sesję fotograficzną, więc robimy dużo zdjęć. Kilka z nich zdobi naszą galerię na ścianie przedpokoju. Niestety tych bezludziowych jest tylko trzy.
Nie dość, że trzy to jeszcze słabej jakości. Jesteśmy tutaj w porze, kiedy słońce świeci prosto w obiektyw, ale przecież nie przyjechaliśmy tutaj dla zdjęć, tylko aby podziwiać wspaniałe widoki na grad Hvar, Jadransko more, Pakleni otoci i Vis w oddali.
Trochę dziwi nas, że jesteśmy tu sami. Widoki są bardziej spektakularne niż z Twierdzy Španjola i nie ma tłumów jak przy twierdzy znajdującej się niżej. Nie ma też żadnych opłat, a miejsce jest zupełnie puste. Ciekawe, jak to wygląda w szczycie sezonu?
Można by tak siedzieć tutaj jeszcze długo, ale miasto czeka na nas w dole. Jeśli macie w planach zwiedzanie Hvaru, polecam wjazd na tę górkę.
Ostatnio edytowano 05.04.2020 12:30 przez walp, łącznie edytowano 1 raz
Powodem braku ludzi przy twierdzy Napoleona może być brak informacji, jak tam dojechać, my byliśmy niżej, przy Twierdzy Španjola i zastanawialiśmy się jak dojechać do Napoleona, ale nie znaleźliśmy odpowiedniej trasy, to odpuściliśmy... , a jak widzę po Twoich zdjęciach, wielka szkoda:(
walp napisał(a):Trochę dziwi nas, że jesteśmy tu sami. Widoki są bardziej spektakularne niż z Twierdzy Španjola i nie ma tłumów jak przy twierdzy znajdującej się niżej.
Niestety nie dotarłam do tego miejsca, bo o nim nie wiedziałam. Jeśli uda się kiedyś pojechać na Hvar, na pewno tam zajrzę, bo widoki są niesamowite.
ZytaS napisał(a):Powodem braku ludzi przy twierdzy Napoleona może być brak informacji, jak tam dojechać, my byliśmy niżej, przy Twierdzy Španjola i zastanawialiśmy się jak dojechać do Napoleona, ale nie znaleźliśmy odpowiedniej trasy, to odpuściliśmy... , a jak widzę po Twoich zdjęciach, wielka szkoda:(
Epepa napisał(a):Niestety nie dotarłam do tego miejsca, bo o nim nie wiedziałam. Jeśli uda się kiedyś pojechać na Hvar, na pewno tam zajrzę, bo widoki są niesamowite.
Po tym odcinku nie powinno być problemu z dotarciem do tego miejsca. Tak sobie teraz myślę, że ten brak oznakowania może być zamierzony. Miejsca do zaparkowania na górze nie jest zbyt dużo, droga dojazdowa jest bardzo wąska, a w budynku jest instytut państwowy, więc może z obawy przed zakorkowaniem dojazdu, nie reklamują tego miejsca.
elka21 napisał(a):Piszesz, że starą drogą, ale na mapce zaznaczyłeś drogę z tunelem.
Rzeczywiście mapka była błędna, ale byłem przekonany, że podlinkowałem właściwą trasę. Poprawione. Cieszę się, że ktoś to czyta i weryfikuje. Dzięki.