Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jeziora

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 26.12.2020 12:11

Stopniowo schodzimy coraz niżej i perspektywa się nieco zmienia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poprawiła się na trochę pogoda, widać sporo błękitnego nieba i świeci słońce. Dzięki temu panuje nieprawdopodobny wręcz upał :roll:

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 26.12.2020 12:11

Okazuje się, że zabudowania Blacy wznoszą się nie na dnie a po przeciwnej stronie doliny, skutkiem tego najpierw trzeba zejść a potem znów podejść do nich kilkadziesiąt metrów pod górę :cool: .

Obrazek

Obrazek

Zanim sprawdzimy jak i czy w ogóle można zabytek zwiedzać, podejdziemy na chwilę do widzianego z góry niedużego, kamiennego zbiornika na wodę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spędzamy tu dłuższą chwilę mając ulubione towarzystwo :cool: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 26.12.2020 12:12

W końcu kierujemy się do wejścia...

Obrazek

gdzie zastajemy więcej futrzastych stworzeń :wink: .

Obrazek

W sumie wystarczyłaby nam ich towarzystwo i sam fakt że tutaj się znaleźliśmy :roll: , ale nie, zwiedzenia wnętrz jednak szkoda byłoby sobie odmówić. Okazuje się że konkretnych godzin nie ma, wchodzi się chyba wtedy gdy zbierze się chętna do zwiedzania grupa :roll: , okazuje się też bowiem że zwiedzanie odbywa się nie na własną rękę po kupieniu biletu a z przewodnikiem. Chętną grupą :wink: okazujemy się być my oraz młoda dziewczyna, Chorwatka - łączna ilość osób w grupie - 3 :lol: . I to mi się podoba :idea: .

Naszym przewodnikiem jest facet w średnim wieku, sympatyczny i kontaktowy. Pyta od razu czy ma mówić po angielsku czy rozumiemy chorwacki :wink: , fakt że niespecjalnie rozumiemy ale zawsze łatwiej jednak (nawet nie znając) domyśleć się słowiańszczyzny niż kombinować z tłumaczeniem sobie z angielskiego :roll: . Także opowiadanie odbywa się po chorwacku a przewodnik ewidentnie chce nam ułatwić zadanie niektóre słowa podkreślając i mówiąc także po polsku 8O .

We wnętrzach nie można robić zdjęć, a szkoda, bo są one ciekawe. Może nie porywające, bo mniej więcej wiadomo co można tu zobaczyć - pokazują historię tego miejsca, zwłaszcza ostatnie jej dekady, a także codzienne zajęcia i życie tutejszych mnichów. Zwiedzanie trwa stosunkowo długo jak na nie aż tak wielki kompleks zabudowań, pod koniec wychodzimy na zewnątrz na nieduży dziedziniec przed kościołem.

To zdjęcia jakie mamy z Blacy.

Obrazek

Ścieżka którą przyszliśmy .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z pewnością odwiedzenie Blacy jest takim przysłowiowym "must see" podczas urlopu na wyspie, a wydanych pieniądze w liczbie 40 kun na osobę (płaciliśmy nietypowo po zakończeniu zwiedzania) absolutnie nie można uważać za zmarnowane :D .

c.d.n.
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 26.12.2020 12:37

A właśnie miałam pisać odcinek o Blacy :lol:
Szliśmy tam tą krótszą trasą , która nie jest tak widokowa.
Macie bardzo ciekawe zdjęcia z trasy i z samej pustelni- moje się nieumywają :?
Czekam na opis waszego powrotu z Blacy, niby nie trudny ,ale upał daje w kość :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.12.2020 12:39

kulka53 napisał(a):A to ciekawe bo sądziłem że najwyżej cenisz "kajakowania" :D .
Ale nie dziwię się - Blaca poza tym że pięknie położona jest także bardzo ciekawa. Nie sądziłem że tak będzie.

Najbardziej lubię spędzać czas w Chorwacji, "kajakując", ale potrzebuję też odmiany. A że uwielbiam piękne widoki i ciekawe (nietypowe) miejsca, wycieczkę do Blacy wspominam bardzo miło 8)

Kot, którego spotkaliście pryz zbiorniku na wodę, to na pewno ten, którego widzieliśmy przed wejściem do pustelni:

Obrazek

Poznałam po szarej obróżce ;)

Teraz zauważyłam, że ma imponujące wąsy 8)

Fajnie zwiedzać Pustinję w trzyosobowej grupie. Uroki posezonowej Chorwacji :D
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 26.12.2020 14:15

Blaca bardzo mi się podobała, szczególnie klasztorna kuchnia z ogromnym paleniskiem. :-)
Widok na Blacę z góry - bezcenny. Nie widziałam jej z tej perspektywy, a chyba warto.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.12.2020 14:24

travel napisał(a):A właśnie miałam pisać odcinek o Blacy :lol:
Szliśmy tam tą krótszą trasą , która nie jest tak widokowa.
Macie bardzo ciekawe zdjęcia z trasy i z samej pustelni- moje się nieumywają :?
Czekam na opis waszego powrotu z Blacy, niby nie trudny ,ale upał daje w kość :papa:

Muszę nadrobić Twoją relację bo trochę ugrzęzłem w takich bardziej wiekowych :) które podsunęli mi koledzy i koleżanki :cool: .
Jestem zdania że taka pętelka jaką zrobiliśmy (podobnie jak Maslinka) jest zdecydowanie bardziej atrakcyjna. Zejście jest strome i odsłonięte więc słońce może przygrzewać ale nie jest to zbytnio męczące. Natomiast podejście tradycyjną ścieżką gdzie jest trochę cienia - też nie męczy jakoś szczególnie.
Czekam na Twoje wrażenia :) .

maslinka napisał(a):Najbardziej lubię spędzać czas w Chorwacji, "kajakując", ale potrzebuję też odmiany.

Jasne, wszystko co jednostajne a w nadmiarze przestaje być ciekawe a staje się męczące :D
maslinka napisał(a):Teraz zauważyłam, że ma imponujące wąsy 8)

Tak, to na pewno ten sam kotek, w właściwie kotka :) .
Było ich trochę, te małe kotki które pokazywałaś trochę podrosły przez miesiąc :cool: .

Mikromir napisał(a):Blaca bardzo mi się podobała, szczególnie klasztorna kuchnia z ogromnym paleniskiem. :-)
Widok na Blacę z góry - bezcenny. Nie widziałam jej z tej perspektywy, a chyba warto.

Nie chyba a na pewno :idea: .
Widok jest super i schodząc ma się cały czas zabudowania przed sobą w zmieniającej się perspektywie.
Przynajmniej to się nam udało :lol:
A w ogóle to wczoraj przeczytałem całą Twoją relację z 2015 z Braca i z Istrii :D . Trochę mi zajęło :lol:
Teraz mi trochę głupio że tak pojechałem po Ticjej Luce :oops: , ale spodziewałem się po tej zatoce czegoś zupełnie innego... tak to jest jak się nie czyta relacji przez parę lat prawie wcale.
No i coraz bardziej żałuję Splitu :roll: , wygląda na to że to jest naprawdę niesamowicie ciekawe miasto. A taka okazja była, wrzesień i pandemia, z pewnością nie byłoby tam tłumów... Jeśli jeszcze kiedyś wrócimy do Chorwacji (mało prawdopodobne ale kto wie) to będzie to punkt obowiązkowy :idea: .
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.12.2020 14:28

17 września, czwartek cd.

Opuściwszy pomieszczenia pustelni jak wspomniałem opłaciliśmy wstęp i raczej szybko ruszyliśmy w drogę powrotną. Tzn ruszyliśmy zanim nie porozmawialiśmy parę minut z grupką rodaków którzy właśnie dotarli pod mury zabytku :) , sympatyczni ludzie niezbyt byli przygotowani na wędrówkę, nie mieli też (podobnie zresztą jak my wcześniej) większego pojęcia dokąd właśnie dotarli bo trafili tu przypadkiem skręciwszy z szosy na Vidovą Gorę. Zachęcaliśmy ich do tego by weszli do środka ale jak sądzę nie zrobili tego bowiem dopędzili nas wracających pod górę już gdzieś w połowie drogi :wink: , no może nieco później. Fakt, że my zawsze wtaczamy się niezwykle wolno i nawet niemieckojęzyczni emeryci nas przegonili :lol: . Ale też nie spieszyło się nam a i co chwilę przystawaliśmy by uwiecznić różne zauważone ciekawostki.

Jak ktoś schodzi z góry i widzi taki krzyż to znaczy że jest już bardzo blisko celu :) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Początek (albo i koniec) ścieżki jest płaski i bardzo wygodny.

Obrazek

Później aż tak dobrze nie jest, ale źle też nie, nie na darmo jest to popularniejszy sposób na dotarcie do Blacy.

Obrazek

Spotykamy motylka...

Obrazek

Obrazek

a także takie imponujące coś 8O .

Obrazek

Obrazek

Ścieżka jest mniej lub bardziej stroma i raczej kamienista, często też można liczyć podczas wędrówki na cień.

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.12.2020 14:29

Tuż przed ostatnim stromym podejściem do parkingu zbaczamy nieco w prawo by przyjrzeć się ruinom dawnej wsi Dragovode. Wspomniał o niej przewodnik, tak to być może byśmy ją ominęli. Była to jedna z trzech nieistniejących już wsi w okolicy Blacy, dwie pozostałe to Smrka (o ile dobrze zrozumiałem leżała w sąsiedniej zatoce na wybrzeżu) oraz Obršje (leżące na wschód od Blacy, można tam dojść tymi zakosami które widzieliśmy z przeciwległego zbocza doliny. Z tego co wyczytałem wpis Blacy na listę UNESCO obejmuje również owe 3 osady które mają być zrewitalizowane... nie wiem jak z pozostałymi dwiema ale w Dragovode rewitalizacji nie ma jak dotąd śladu.

Lubimy takie ruiny. W Grecji nieraz można odnaleźć opuszczone przed laty wioski czy monastyry z których zachowała się tylko świątynia... jak widać Chorwacja także oferuje takie miejsca. Dragovode albo było osadą naprawdę małą albo zachowało się bardzo niewiele zabudowań, na pewno jednak to co można zobaczyć jest malownicze i pociągające. Jedynie trzeba uważać na liczne uciekające w popłochu owce :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kilkanaście minut w Dragovode minęło, wracamy na ścieżkę i do auta.

Obrazek

Nie zauważona wcześniej tablica informacyjna o zabytku.

Obrazek

Po naszych rodakach odjeżdżających z impetem pozostał jedynie unoszący się pył :wink:

Obrazek

Turystów dziś jest mało, osiołki są chyba zniecierpliwione i jeszcze intensywniej domagają się jedzenia 8O :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ruszamy. Południe już dawno minęło, jak zwykle takie spacery zajmują nam znacznie więcej czasu niż byśmy się spodziewali i planowali przed ich rozpoczęciem :wink: . Ale tym razem nie było się co aż tak spieszyć, pogoda jednak wciąż nie była zbyt piękna a wręcz przeciwnie, popołudniu większą cześć nieba zasnuły ciemne chmury skutecznie zasłaniające słońce. Od południa jednak widać było że ewidentnie się przejaśnia... wszystko zgodnie z prognozą, jutro znów ma być piękna pogoda :D .

Trudno, nie ma słońca to się nie poopalamy, ale wykąpać się można a nawet trzeba :) . Zgodnie z planem jedziemy prosto w dół... ok, może nie tak zupełnie prosto bo serpentyny nowej szosy na południowe wybrzeże są naprawdę imponujące. Spory kawałek szutrem wzdłuż niego aż do Murvicy podoba się nam mniej :? , ale tędy było po prostu bliżej do Bolu a konkretniej na plażę nieopodal Zlatnog Rata :idea: .

Mimo że jest już po sezonie wszystko się może szybko zmienić... wjazd na placyk parkingowy w lesie na którym staliśmy pierwszego dnia zagrodzono sznurkiem z zakazem :roll: , korzystamy więc z sąsiedniego darmowego placyku na którym stoi kilka innych aut. Jemy drugie śniadanie, w tym czasie ludzie wracają z plaży i odjeżdżają... pora jest obiadowa a pogoda nie sprzyja plażowaniu, nic więc dziwnego. Na plaży, a właściwie wybrzeżu FKK jest niemal pusto, wybieramy więc miejsce które podobało się nam najbardziej, pod klifem w bliskim już sąsiedztwie Rogu. Trochę tu wieje i są spore fale ale woda sprawia wrażenie niemal gorącej 8O . Spędzamy tu czas do wieczora w niezbyt licznym towarzystwie.

Obrazek

Obrazek

Cóż, pożegnalnego opalania na Braču nie było :roll: , mówi się trudno.

Nie będziemy dziś nic już kombinować, na wieczór mamy konkretny plan i chcemy go zrealizować. Wyjeżdżamy z Bolu gdy jeszcze jest w miarę jasno, ale w Pučišćy jesteśmy po zapadnięciu zupełnych ciemności. Wjeżdżamy na nabrzeże i zostawiamy auto pod kościołem... trochę zaskakująca jest ilość aut poparkowanych wszędzie a także ilość ludzi 8O , w środku dnia było jednak ich znacznie mniej... no przecież byli na plażach :wink: . Korzystając z odkrytych wówczas kraników napełniamy wszystkie nasze butelkowe zbiorniki na wodę :wink: i mocno znów dociążeni ruszamy dalej. Noc spędzimy w znanym już miejscu, w zatoce Trstena :idea: . Co prawda tam też była woda :wink: ale nie wiemy czy w międzyczasie właściciel plażowego baru nie zamknął do niej dostępu. Nie zamknął :) .

Dziś warunki są znacznie gorsze niż poprzednio bo mocno wieje, znacznie mocniej niż popołudniu. Trochę nam to przeszkadza, ale nie aż tak bardzo bo umiemy sobie dobrze radzić z takimi kaprysami pogody. Mimo wiatru powietrze jest nieprawdopodobnie ciepłe, termometr pokazuje nam około godziny 22 aż 27 stopni 8O . Fale uderzają o brzeg rozbijając się o skały, huczą poruszane wiatrem sosny... ale gdy zamykamy się we wnętrzu auta wszystko cichnie...przed nami ostatnia na wyspie noc. Na tej wyspie :) .

c.d.n.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.12.2020 14:36

Zapomniałem o mapce więc szybko uzupełniam :)

mapa.jpg


A - nocleg w "kamieniołomie"
B - parking nad Pustinją Blaca
C - Zlatni Rat
D - woda w Pučišćy
E - nocleg w zatoce Trstena
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 27.12.2020 20:55

Ciekawe te ruiny wsi Dragovode. Nie chciało mi się tam schodzić a teraz żałuję :roll:
A to piękny okaz modliszki :)
IMG_20200917_123914.jpg

:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 28.12.2020 18:51

Ruin Dragovode, podobnie jak Iza, nie "zwiedziliśmy" (widzieliśmy je tylko ze szlaku), a wyglądają ciekawie.

Osiołek zrobił się trochę bezczelny, prawie wszedł Wam do samochodu ;)

kulka53 napisał(a):Fale uderzają o brzeg rozbijając się o skały, huczą poruszane wiatrem sosny... ale gdy zamykamy się we wnętrzu auta wszystko cichnie...przed nami ostatnia na wyspie noc. Na tej wyspie :) .

8O
Jestem baaardzo ciekawa, która wyspa będzie następna :mrgreen:
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 597
Dołączył(a): 29.10.2017
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 28.12.2020 19:57

maslinka napisał(a):
kulka53 napisał(a):Fale uderzają o brzeg rozbijając się o skały, huczą poruszane wiatrem sosny... ale gdy zamykamy się we wnętrzu auta wszystko cichnie...przed nami ostatnia na wyspie noc. Na tej wyspie :) .

8O
Jestem baaardzo ciekawa, która wyspa będzie następna :mrgreen:

Ja też jestem ciekawa i wyczekuję kolejnego odcinka. :D Obstawiam Mljet! 8)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.12.2020 20:38

Może Solta? Lub Długo Otok?
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6677
Dołączył(a): 17.03.2012
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 29.12.2020 00:25

kulka53 napisał(a):Widok jest super i schodząc ma się cały czas zabudowania przed sobą w zmieniającej się perspektywie.
Przynajmniej to się nam udało :lol:

Może i mnie uda się kiedyś jeszcze wrócić na Brač i spojrzeć na Blacę z tej perspektywy... Ostatni sezon uczy: nigdy nie mów nigdy. :wink:
kulka53 napisał(a):A w ogóle to wczoraj przeczytałem całą Twoją relację z 2015 z Braca i z Istrii :D . Trochę mi zajęło :lol:

Gratulacje! :oczko_usmiech:
kulka53 napisał(a):Teraz mi trochę głupio że tak pojechałem po Ticjej Luce :oops: , ale spodziewałem się po tej zatoce czegoś zupełnie innego... tak to jest jak się nie czyta relacji przez parę lat prawie wcale.

Spoko. :wink: Daleka jestem od gloryfikacji Tičjej Luki - to jest kamieniołom z ostrymi kamulcami na plaży i śliskimi w wodzie. :lol: Nie mniej jednak wakacje w Povlji wspominam bardzo miło, bo mieszkając w pobliżu tej zatoki mieliśmy z jednej strony dużo spokoju i dzikie tereny za T. Luką do dyspozycji, a z drugiej - całkiem fajne uliczki, schodki i nabrzeże miasteczka także dostępne na spacery. Są w Chorwacji tylko dwa miejsca, do których wróciłam kolejny raz, szukając odpoczynku i ukojenia w trudnych momentach życia: to właśnie Povlja na Braču i Sv. Marko na Pagu. Żadne z nich nie jest idealne, ale pobyt w każdym był dla mnie subiektywnie bardzo przyjemny. :)

Strasznie jestem ciekawa, która wyspa będzie kolejną w tej relacji...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jeziora - strona 6...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone