Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jeziora

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 10.12.2020 21:45

kulka53 napisał(a):A tu się nie zgodzę :) . Nam się wyspa podobała, moje odczucie jest takie że gdybym miał wybrać spośród Brača, Hvaru i Korčuli wyspę która najbardziej mi się podobała (tak ogólnie) to wybrałbym Brač.

Ja nie do końca pewnie jestem obiektywny, bo trochę nieszczęść, które spowodowały uszczerbek na portfelu mnie tam spotkało.
Nawet miałem tytuł na relację - "Dwie lawety i pogrzeb", ale mnie odniepadło od pisania. :wink:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 11.12.2020 10:51

maslinka napisał(a):Nie trafiliśmy tam, a szkoda. Też lubię takie miejsca poza utartymi szlakami.

Abakus68 napisał(a):Spomenik poginulim braniteljima no Golom Brdu to są właśnie takie ulubione przeze mnie smaczki. Fajnie, że eksplorujecie takie meisjca.

Tam znaleźliśmy się zupełnie przypadkiem, ale skoro przejeżdżaliśmy obok to dlaczego nie stanąć na chwilę. Naprawdę zaskakująco ciekawie upamiętniono to tragiczne wydarzenie sprzed lat.

maslinka napisał(a):Stiniva - raczej niewiele straciliście

Faktycznie :lol: , szału nie ma. Zobaczyć by można było ale żeby się pchać autem fatalnym traktem dla tego miejsca - na pewno nie warto.

anakin napisał(a):Ja nie do końca pewnie jestem obiektywny, bo trochę nieszczęść, które spowodowały uszczerbek na portfelu mnie tam spotkało.
Nawet miałem tytuł na relację - "Dwie lawety i pogrzeb", ale mnie odniepadło od pisania. :wink:

Wyczuwam kłopoty z wozidłem :roll: , fakt że to potrafi popsuć i humor na miejscu i wspomnienia a jak do tego kosztuje to już w ogóle fatalnie. Może jednak się relacja pojawi? To było w tym roku czy już dawniej?
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 11.12.2020 10:55

15 września, wtorek cd.

Ok, na czym skończyliśmy?.... aha, szukamy w północno-zachodniej części Brača dogodnej plaży na popołudnie :) . Zadanie okazało się niełatwe, ale nie poddajemy się :idea: .

Podumawszy chwilę przy pomniku jedziemy dalej na północny zachód. Naszym celem jest zatoczka, ostatnia wg mapy na północnym wybrzeżu wyspy, droga jest znośna a mijane tereny wciąż takie same - oliwki na polach, pinie i zarośla. W pewnym momencie teren mocno się obniża, robi się stromo a my wjeżdżamy w swego rodzaju zalesiony wąwóz. Niestety, już na jego początku widzimy zabudowania, które im niżej tym gęstnieją :? , nie zjeżdżamy nawet na sam dół, zawracam.

Sieć szutrówek jest w tym rejonie rozbudowana, do Sutivanu jedziemy jakąś inną drogą. Jest strasznie gorąco, jesteśmy więc zdeterminowani by pomoczyć się gdzieś w wodzie... plątanina dróg doprowadza nas stromo do zagospodarowanej uvali Likva, mniej więcej tu kończą się zabudowania Sutivanu. Skręcam w lewo i suniemy do końca szutrowej drogi wiodącej wzdłuż wybrzeża w piniowym lesie. Ładnie tu :idea: i widać że jest to popularne miejsce na podjechanie autem, zostawienie go przy drodze w cieniu drzew i skorzystanie ze skałek bądź spłachetków niedużych, żwirowych plaż.

Ok, zorientowaliśmy się w terenie ale wciąż nie trafiliśmy tam gdzie byśmy chcieli. Może gdyby pójść dalej ścieżką wzdłuż brzegu? Hmmm.... chwila zastanowienia, na mapie wygląda to dość zachęcająco. Ale wpadam na inny pomysł :idea: , nie jesteśmy jeszcze zmęczeni więc przyjedziemy tu za godzinę czy dwie już na popołudnie, a teraz pojedziemy na spacer po Sutivanie.

Od razu natrafiliśmy na trudności :roll: , nie wiedząc gdzie jest centrum :wink: zajechałem wąskimi uliczkami nie tam gdzie trzeba, dopiero podjazd na "obwodnicę" miasta i szerszy widok na okolicę trochę nam sprawę rozjaśnił. Parkuję na wielkim piaszczystym placu nieopodal "centrum handlowego" miasteczka... no dobra na pewno był tam Konzum do którego zaglądamy na trochę. Nie potrzebujemy niczego ale pooglądać towary, rozeznać się nieco w cenach zawsze warto... wychodzimy z dwoma wielkimi słojami figowego dżemu :) .

A teraz już Sutivan. Miasto z tego co się zorientowałem jest opiewane w relacjach jako najpiękniejsze, najpopularniejsze, najatrakcyjniejsze i w ogóle najnajnaj pod każdym względem, nastawialiśmy się więc na moc wrażeń :cool: . Początek... zachęcający :idea: , ładna palmowa aleja wzdłuż wyłączonej z ruchu ulicy.

Obrazek

Kolejne takie miejsce... tego przed laty tutaj nie było a teraz zauważamy znaczne zmiany w chorwackich miastach, są tak wg mnie naprawdę ładnie zadbane, wiele centrów jest po rewitalizacji, jak choćby ten deptak. To na pewno robi dobre wrażenie i jest na duży plus :idea: .

Obrazek

Widać wieżę kościelną, niebrzydka.

Obrazek

Palmy też niezłe :)

Obrazek

Wychodzimy na nabrzeże z łódkami w zatoczce, jest zadbane i ładnie tu na pewno też jest ale efektu "wow" nie ma :roll: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zwłaszcza jesteśmy nieco rozczarowani gdy okazje się że ścisłe "centrum" to jest właśnie ta mała zatoczka...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 11.12.2020 10:55

W tę stronę nie ma już co dalej iść... idziemy więc do kościoła.

Obrazek

Obrazek

Kościół w środku upalnego dnia jest zamknięty... to podziwiamy chorwackie chochlaki :) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wracamy na nabrzeże. A tam pięknie kwitnący okaz w rzadko spotykanym kolorze :idea:

Obrazek

Obrazek

No dobra, nie jest tu brzydko :) , tylko takie trochę to centrum za małe :cool:

Obrazek

Po prawej wejście do dawnego pałacu Kavanjinovi Dvori, kompleks powstał na przełomie XVII i XVIII wieku.

Obrazek

Obrazek

To inny z najstarszych budynków w mieście, kasztel obecnie mieszczący apartamenty.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sympatyczny pomnik dziewczynki z kotkiem :) , wiąże się z nim jakaś legenda, ale jaka... zapomniałem :oops: .

Obrazek

Kotki na żywo też tu są :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Parę kroków dalej i już jesteśmy w kolejnej zatoczce mieszczącej miejską plażę.

Obrazek

Przewidziana godzina na Sutivan z pewnością już minęła :wink: , wracamy. Miasteczko nie zrobiło na nas specjalnego wrażenia, jest przyjemne i zadbane ale - może niepotrzebnie - spodziewałem się czegoś zacznie bardziej atrakcyjnego, okazałego, ciekawego.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 11.12.2020 10:56

Jedziemy na plażę. Parkuję na samym końcu drogi, w zatoczce z małym domkiem. Jemy drugie śniadanie, nieco spóźnione :roll: , i dalej idziemy już pieszo licząc że znajdziemy coś fajnego. I pewnie by tak było (zwłaszcza że po drodze mijamy oznaczoną podobnie jak przy Zlatnim Racie plażę FKK :idea: ), gdyby nie fakt że popołudnie jest coraz bardziej zaawansowane a my jesteśmy po północnej stronie wyspy :roll: , wybrzeże jest porośnięte wysokimi piniami które już zaczynają zacieniać małe żwirowe i kamieniste zatoczki. Zatem idziemy dalej i dalej, ostatecznie zostajemy na kilka godzin w dużej, odsłoniętej zatoce noszącej chyba nazwę Stipanska. Tam gdzieś powyżej kręciliśmy się wcześniej autem i znaki do zatoki kierowały, jednak absolutnie nie wyobrażam sobie aby można było tutaj dojechać, no chyba że quadem :roll: .

Nie jest tu brzydko ale "plaża" to zwałowisko wielkich kamieni, wejście do wody będzie mocno trudne nawet w butach :roll: .

Obrazek

Obrazek

Jeszcze się zastanawiamy :wink:

Obrazek

Oczywiście zostaliśmy tutaj :) , innego wyboru i tak nie było, przynajmniej mamy zapewnione słońce do późna.

Obrazek

Woda była chłodna a kamienie wielkie i śliskie ale co popływaliśmy to nasze :) . Maska się jak zwykle przydała, jednak pod wodą za ciekawie nie było.

Obrazek

Wracamy gdy słońce chowa się za wzgórza. Niedługo będzie robić się ciemno a trzeba przecież znaleźć jakieś miejsce do spania :roll: , pomysły mamy, ale jak będzie z realizacją? .

Pierwszym potencjalnym wyborem była plaża Mutnik położona pomiędzy Mircą a Supetarem. Nie liczyłem że się uda... i nie zawiodłem się :lol: przy plaży są domy, winnice, chyba też tawerna. Na dodatek jest tu strasznie brzydko :? .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To już ostatnie zdjęcia. Pojechaliśmy dalej i zaraz zrobiło się ciemno, już w Splitskiej praktycznie nic nie było widać. A przejechaliśmy przez to miasteczko nie górą, obwodnicą, ale dołem, wybrzeżem aby przy okazji zobaczyć jak tu jest. Nic specjalnego :roll: , wręcz przeciwnie... już w Sutivanie było dużo ciekawiej :cool: .

Pomyślałem o słynnej Lovrečinie.... słynna zatoczka i plaża, a droga 8O , jak zobaczyłem skręt z głównej to się przeraziłem... tzn oczywiście zjechać się bez problemu by dało ale teraz po ciemku, a uliczka jest tak wąska...

Dučac. To był już właściwie pewniak, ale znów, to co na mapie to nie to samo co w realu. Zjazd nad zatoczkę od jej lewej strony okazał się jak dla mnie niemożliwy do zjechania...

No i mamy problem :roll: bo to był już ostatni pomysł. Małgosia chciała wracać tam skąd przyjechaliśmy :wink: , czyli tam na górę, gdzie spędziliśmy ostatnią noc w towarzystwie owiec, ale ja byłem przeciwny. Jest ciemno, tam jest daleko i pod górę, może jednak tutaj się coś znajdzie? . Pojechaliśmy jeszcze kilka km dalej, nic nie widać, nie ma mowy...

Wracamy. Zjeżdżam do wzgardzonej Lovrečiny :wink: i skręcam na dole w lewo. Wybrzeżem prowadzi wąska szutrówka, po jednej stronie las a po drugiej, tuż obok, morze. Gdyby coś jechało z naprzeciwka minąć się nie dałoby rady. Jest zatoczka :idea: , ale z prywatnym domkiem i murkiem przy szutrze, żadnego placyku. Jedziemy dalej.

W kolejnej zatoczce widać jakieś światła, kiepsko. Okazuje się że to nie dom a jakiś pomnik rozświetla okolicę 8O , a na miejscu.... tadam :idea: , jest to czego szukamy 8O . Super placyk, spory, równy, obok budynek nieczynnego, drewnianego baru. Nie ma innego wyboru a poza tym tu jest fajnie, tu zostaniemy.

Badam okolicę.... światła marmurowego, nowoczesnego pomnika nie przeszkadzają nam, wręcz przeciwnie. Kibelek przy tawernie jest, ale zamknięty... za to z tyłu budynku odkrywam kurek z wodą, płynie :) , oj, nie będzie nam tutaj źle... Naprzeciwko mamy sznureczki światełek miejscowości na lądzie, ponad nami czasem okolicę rozświetla przejeżdżający samochód, z tyłu jakaś trafostacja. W najbliższej okolicy nie ma nic, jest pusto i cicho, słychać tylko pluszczące fale.

Zatoczka Trstena jest nasza, rozkładamy się, gotujemy, rządzimy :cool: . Nie jest tak źle w tej Chorwacji jak można było przypuszczać :) , łatwo nie było ale takich warunków się nie spodziewaliśmy. Bliskość Postiry sprawia że raczej będziemy musieli się pozbierać dość wcześnie, ale co tam - przynajmniej dzień będzie dłuższy. A jak go spędzimy? Sami jeszcze nie mamy pojęcia :lol: .

c.d.n.
Ostatnio edytowano 11.12.2020 14:10 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 11.12.2020 12:33

kulka53 napisał(a):Wyczuwam kłopoty z wozidłem :roll: , fakt że to potrafi popsuć i humor na miejscu i wspomnienia a jak do tego kosztuje to już w ogóle fatalnie. Może jednak się relacja pojawi? To było w tym roku czy już dawniej?

W 2014.
Na szczęście w nieszczęściu zdarzyło się to na powrocie, więc sam pobyt był w miarę udany.
Niemniej jednak jak słyszę Brač, to... :roll:
Oczywiście Brač niczemu tu winny nie jest. :oczko_usmiech:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.12.2020 15:17

Myślałam, myślałam, i wiem czego brakuje w tej relacji :idea: :idea: :idea:
















Waszych mapek :idea:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.12.2020 17:29

kulka53 napisał(a):Sympatyczny pomnik dziewczynki z kotkiem :) , wiąże się z nim jakaś legenda, ale jaka... zapomniałem :oops: .

Tak, jak pisałam w relacji ;):

maslinka napisał(a):Na nabrzeżu z kolei postawiono rzeźbę splickiego artysty Ante Strinića Djevojčica s mačkom (Dziewczynka z kotem):

Pomnik jest tegoroczną nowością i nawiązuje do legendy, według której podczas budowy dzwonnicy (około 200 lat temu) przybłąkał się kotek i zaprzyjaźnił z jednym z budowniczych. Chociaż był przeganiany, zawsze wracał w swoje ulubione miejsce, czyli na dzwonnicę właśnie.

Historia była wiecznie żywa w pamięci mieszkańców Sutivanu i po renowacji wieży kościelnej, co miało miejsce w 2013 roku, figura kota pojawiła się na dzwonnicy :)


A oto i figurka kotka na wieży kościoła:

Obrazek

Bez zooma ciężko, chociaż najpierw wypatrzyłam go oczami, później obiektywem ;)

W tym roku trochę "odczarowaliśmy" Sutivan, który do tej pory nieszczególnie mi się podobał. Tym razem zrobił na mnie lepsze wrażenie, ale nadal nie jest moją ulubioną bračką miejscowością ;)

Plaże za Likvą są bardzo ładne i zawsze można tam znaleźć coś dla siebie.

To się najeździliście po ciemku 8O Trstena nie jest zła, choć jak patrzę na aktualne zdjęcia - dość zagospodarowana :) Jak tam dopłynęliśmy kajakiem w 2015 roku, było całkiem pusto.
Nie zostaliśmy na plaży, bo nie prezentowała się zachęcająco:

Obrazek

Kawałek dalej, w stronę Lovrečiny, była dużo ładniejsza zatczka - Vela Lozna.

Ciekawe, czy Trstena się Wam spodoba, kiedy wstanie słońce ;)

Przepraszam za obszerne "wtręty" :oops: Jeśli za dużo, to usunę 8)
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 11.12.2020 18:24

Poczytałem. Powspominałem. Plaża na zachód od Sutivanu, na której plażowaliście jest w Uvali Borak. Z drugiej strony jakie to ma właściwie znaczenie jak się nazywa. Jest słoneczna, to prawda. Nieco wkurzająca, gdy tabunami obok murku przemykają rowerzyści. Ale ja tam lubiłem pływać. Akurat tam czułem się w wodzie bezpieczny co w moim przypadku nie jest takie pewne.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 12.12.2020 18:59

anakin napisał(a):2014

A to coś kojarzę. Silnik HDI we francuskim aucie :roll: .
piekara114 napisał(a):wiem czego brakuje w tej relacji :idea: :idea: :idea:

OK.
Nam też tego brakuje i to nie tylko w tej relacji... także w innych. I czasami chcąc wiedzieć o czym (a raczej GDZIE) jest mowa, sami sobie wyrysowujemy mapki wklepując nazwy opisywanych przez forumowiczów miejsc.
Ale fajnie że poruszyłaś ten temat bo sądziłem że tylko my potrzebujemy widzieć na mapie gdzie konkretnie kto się znalazł :) .

Proszę - Brac dzień pierwszy:

Brac1.jpg


I Brac dzień drugi:

Brac2.jpg


A - nocleg w interiorze na płaskowyżu
B - Dracevica
C - Lozisca
D - Milna
E - most Franje Josipa
F - miejsce pamięci wojny domowej
G - zabudowana letnimi domami zatoka
H - Sutivan
I - plażowanie w zatoce Borak
J - plaża Mutnik
K - nieudany zjazd do plaży Ducac
L - nocleg przy plaży Trstena

maslinka napisał(a):pisałam w relacji

No tak, to już sobie przypomniałem gdzie wyczytałem o legendzie :) . I zdjęcie kotka na dzwonnicy pamiętam że widziałem po fakcie bo w opisanym Sutivanie byliśmy wcześniej niż je zobaczyłem :roll: .
maslinka napisał(a):Plaże za Likvą są bardzo ładne i zawsze można tam znaleźć coś dla siebie.

Mam dokładnie takie samo odczucie :) .
maslinka napisał(a):Trstena nie jest zła, choć jak patrzę na aktualne zdjęcia - dość zagospodarowana :) Jak tam dopłynęliśmy kajakiem w 2015 roku, było całkiem pusto.

To przez 5 lat postawili tam oryginalny, ale wg mnie ładny pomnik który nocą jest fajnie podświetlony :)
No i ten bar, który choć zamknięty, zapewnił nam zaopatrzenie w wodę :cool:
maslinka napisał(a):Kawałek dalej, w stronę Lovrečiny, była dużo ładniejsza zatczka - Vela Lozna.

To tam był tylko domek z napisem PRIVAT na podjeździe... Zatoczki za dnia nie mieliśmy okazji zobaczyć bo rano pojedziemy w przeciwnym kierunku :)
maslinka napisał(a):Ciekawe, czy Trstena się Wam spodoba, kiedy wstanie słońce :wink:

Prawdę mówiąc nie za bardzo. Na nocleg była fajna :) , ale do plażowania mocno przeciętna, by nie powiedzieć kiepska :roll: .

maslinka napisał(a):Przepraszam za obszerne "wtręty" :oops: Jeśli za dużo, to usunę :cool:

Ależ nie ma za co :) , już pisałem że komentarze znawców wyspy bardzo mile widziane bo dzięki nim dowiadujemy się innych rzeczy o tych samych miejscach, a także mamy szansę poznać miejsca do których nie trafiliśmy (jak Zmajeva Spilia). Także usuwać ani się waż :wink: .
Abakus68 napisał(a):Plaża na zachód od Sutivanu, na której plażowaliście jest w Uvali Borak.

OK, dzięki, już wykorzystałem nazwę w opisie mapki powyżej :) . Faktycznie ta zatoczka taką miała nazwę, zwyczajnie zapomniałem.
Abakus68 napisał(a):Nieco wkurzająca, gdy tabunami obok murku przemykają rowerzyści.

Rowerzystów chyba akurat nie było wielu, ale spacerowiczów i biegaczy owszem. A to była połowa września :roll: .
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 12.12.2020 19:14

kulka53 napisał(a):
piekara114 napisał(a):wiem czego brakuje w tej relacji :idea: :idea: :idea:

OK.
Nam też tego brakuje i to nie tylko w tej relacji... także w innych. I czasami chcąc wiedzieć o czym (a raczej GDZIE) jest mowa, sami sobie wyrysowujemy mapki wklepując nazwy opisywanych przez forumowiczów miejsc.
Ale fajnie że poruszyłaś ten temat bo sądziłem że tylko my potrzebujemy widzieć na mapie gdzie konkretnie kto się znalazł :)
Dziękuję :D Mapki są bardzo fajne, albo choć link do miejsca. Co z tego, że ktoś zachwala miejsce czy super miejsce parkingowe, jak nie dzieli się namiarami.... Ja zawsze staram się właśnie dać mapki lub choć podlinkować miejsce....

:papa:
Ostatnio edytowano 12.12.2020 20:17 przez piekara114, łącznie edytowano 1 raz
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9331
Dołączył(a): 20.08.2015
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 12.12.2020 19:47

piekara114 napisał(a):
Beata W. napisał(a):Wyspa z promu bardzo mi się podoba ( przynajmniej na tyle na ile moje fatalne samopoczucie mi pozwala :evil: ).
:( Mam nadzieję, że nic poważnego.... Ja przy przeprawie na Thassos też średnio się czułam, tylko potem było gorzej...,
Wkradł się jakiś chochlik :lol: . Ciekawe, jakim cudem tu się znalazł, bo dotyczy całkiem innej relacji :?: :roll:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 12.12.2020 20:16

Czytałam dwie relacje na raz (nierówno się wgrywają) i pewnie skąd :D Dziwne tylko, że i w tej drugiej jest post....
Już poprawione.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 13.12.2020 10:41

16 września, środa

Wczesnoporanna pobudka i wstanie bladym świtem (a nawet jeszcze zanim zaczęło świtać) nie pomogło :roll: , wszelakie poranne czynności zabierają tyle czasu ile zabierają i nie ma siły żeby to znacznie przyspieszyć. Także już przed pojawił się pierwszy spacerowicz a potem jeszcze parę innych osób wraz z wyprowadzanymi na spacery psami. Większej uwagi na nas nie zwracali, w sumie też trudno powiedzieć żebyśmy im przeszkadzali swoją obecnością :roll: , ale jednak zawsze wolelibyśmy takich sytuacji unikać. Tzn. zwłaszcza tutaj, w Chorwacji.

W każdym razie gdy się już pozbieraliśmy do odjazdu pora była wciąż bardzo wczesna. Plaża Trstena jak dla nas była w ogóle nieciekawa, jednak ze względu na bliskość Postiry amatorów korzystania z niej musiało być na tyle dużo że powstał tutaj ten mały bar.

Obrazek

Na tym zdjęciu plaża wygląda nawet nieźle ale na miejscu i z bliska tak dobrze nie było.

Obrazek

Powstał tutaj oryginalny pomnik, nie wiem co miałby symbolizować, ale tak ogólnie to jest całkiem fajny :) .

Obrazek

Obrazek

Na „zapleczu” - równie nowe ławeczki i obudowana studnia.

Obrazek

Plaża i bar.

Obrazek

Jeszcze moment i nas tu nie będzie :) .

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jezi

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 13.12.2020 10:42

Jedziemy do Postiry. Miasteczko jest znane i popularne chyba podobnie jak Sutivan, jesteśmy ciekawi jakie wrażenie w nas pozostawi...

Kilometr czy półtora szutrem pośród dorodnych pinii a potem kawałek asfaltem. Zostawiamy auto na parkingu w cieniu w niedalekiej już odległości od centrum.

Idąc zauważamy znajomy samochód :) , to tego campervana i jego właścicieli spotkaliśmy przedwczoraj pod Vidovą Gorą.

Obrazek

Parę kroków dalej mamy już starszą zabudowę centrum Postiry.

Obrazek

Pojawiają się pierwsi spacerowicze zdążający do sklepów a także innego rodzaju mieszkańcy miasta :) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Plaża pośród kamiennych domów... zabudowa jest tu zupełnie inna ale to miejsce nie wiadomo dlaczego przywodzi mi na myśl Naoussę na Paros :roll: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dalej idziemy ładnym, nowym nabrzeżem. Kolejny na nowo urządzony, czy odnowiony element krajobrazu w kolejnym miasteczku.

Obrazek

Wygląda fajnie ale już wczesnym porankiem w świecącym mocno słońcu jest tu gorąco... przypuszczam że latem na tej smażalni w ciągu dnia nie da się za długo wytrzymać :) .

Bardzo oryginalna plaża :D . Nie wiem czy to jakaś nowa koncepcja czy było tutaj takie miejsce zanim powstało to nabrzeże. W każdym razie wygląda fajnie.

Obrazek

O tej porze nie ma tutaj ludzi. Później pewnie się pojawią jako że (tak sądzę) leżaki są darmowe :cool: .

Obrazek

Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jeziora - strona 5...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone