napisał(a) MariuszLo » 04.10.2003 20:15
W Czarnogórze spałem dwie noce na kampie w miejscowości Milocer. Kamp nazywał się Sv.Stefan i rzeczywiście z plaży był widok na tę wyspę.
Do morza było dosyć daleko i stromo (trochę dalej niż w Orasacz - Rudine). Za to na małej plaży (kamienistej) była knajpka i natryski. Sanitariaty kiepskie (dziura), woda zimna, chyba, że nagrzał się zbiornik czujnie pomalowany na czarno i umieszczony na dachu. Żadnego sklepu na kampie (trzeba stromo wrócić na magistralę i skręcić do miasteczka). Osoba 2,5 Euro, auto 2, Namiot 3,podatek 1 euro/os (na rachunku kamp nazywa się jeszcze Crvena Glavica, ale drogowskaz był już na kamp Sv.Stefan.
W BiH spałem na kampie w miejscowości Ilidza, kamp prowadzony jest wraz z hotelem (bungalowy). Jest ciepła woda i tylko 5 km od centrum Sarajewa. Osoba 3,auto 3, namiot 4, podatek 2, no i jakieś ubezpieczenie 3 (ceny w KM).
Muszę koniecznie pojechać jeszcze raz do Sarajewa lub do Mostaru, żeby sobie kupić bośniacki zestaw do kawy
A w przyszłym roku już będzie odbudowany most w Mostarze - trzeba koniecznie zobaczyć !!!
Pozdrowienia