Wróclem z chorwacji 04.06.-20.06.Przemyślenia

Moim zdaniem/pisalem juz to w jakims poscie/ceny w tym roku w kunach sa niemal identyczne z tymi sprzed 2 lat...Czyli Chorwaci ich nie podniesli..

Bocian napisał(a):A mi chodziło o to, że masa ludzi jedzie po to aby mieć temat do narzekania, bez tego nie mogą żyć...

Po prostu Chorwacja drożeje z dnia na dzien.

bluesman napisał(a):"Podniecacie się cenami napojów czy przekąsek w miejscach atrakcji turystycznych w cro...
Popatrzcie na Polskę, Włochy, inne kraje.
Daleko szukać. Idź do kina, kup ze dwa napoje, chipsy czy popcorn i zostawisz 50 zł...
Jechać, odpoczywać i nie pier... ć bez sensu.
A jak drogo i nie pasuje, to siedzieć w domu... "

Panie Fux tyczyło się to tej Pana jakże skromnej wypowiedzi

No i co, wg. Ciebie, obraźliwego z tego postu wynika?
Podałem kilka przykladów. Wolny świat, wolny wybór.

[Nie wiem, czy to Rząd Hrvatskiej Republiki jest winien, czy ja jestem rozrzutny... ...z tej rozpaczy biorę d....w troki i wyjeżdżam za 4 dni po raz ósmy do Chorwacji. Tym razem padło na Gradac. Do zobaczenia na trasie, może na koncercie Thompsona lub na piwku u Plumka i Zuzy
Serdeczne pozdravki [/quote]

Sławek od 17 lipca na dwa tygodnie jesteśmy w Zivogosce Blato moze sie spotkamy do Gradaca blisko.

No i przy okazji spotkanko się zaaranżowało... ...dane poszły na priva.
Pozdravki

Jestem szósty raz w Chorwacji i widzę jak ceny idą do góry, ale czy mają one przesłonić to, co jest najcenniejsze tutaj? Można wydać krocie, ale zawsze są możliwości spędzenia czasu za mniejsze pieniądze. Wczoraj Brančin w Sucuraju, dzisiaj rosołek na korpusikach w Zavali.
Pozdrawiam wrocławian i nie tylko.

Widzę Promajna niezmiennie piękna, zdjęcia mam podobne tylko u mnie plaża bardziej zaludniona. Pozdrawiam

A co do cen... to w miejscowościach turystycznych zawsze są wyższe, po prostu trzeba w sezonie zarobić na cały rok. Taka specyfika miejsca.

AndrzejJ. napisał(a):przemyślenia Tomasza Lisa

to ciekawe gdzie tych Niemców i Włochów wywiało ....

KumoterSzyszkownik napisał(a):Moim zdaniem/pisalem juz to w jakims poscie/ceny w tym roku w kunach sa niemal identyczne z tymi sprzed 2 lat...Czyli Chorwaci ich nie podniesli..

No, nie do końca bym się z tym zgodził ale nie w tym rzecz. Na ceny w Chorwacji a i gdziekolwiek indziej nie można się obrażać. Jest wolny rynek i kropka a o związkach ceny,podaży i popytu każdy powinien coś wiedzieć /po 20-tu latach/.Czy to w Cro, czy PL każdy doi jak może i my tu wypisujący różne pretensje nie bylibyśmy lepsi mając chodliwy towar. Róbmy cięcia, może trochę mniej luksusu, kulinarnych szaleństw itp... .Polski Bałtyk nie jest tańszy ale i tak jeżdżę tu i tam bo to są dwa różne piękna.

Niestety, ceny jakie są wszyscy wiemy, więc może warto pomyśleć na co przeznaczać odłożone pieniądze nie każdego dnia trzeba łyknąć Karlovaćko plaże póki co są darmowe i krajobrazy też, a po to większość z nas tam jedzie

bluesman napisał(a):"Podniecacie się cenami napojów czy przekąsek w miejscach atrakcji turystycznych w cro...
Popatrzcie na Polskę, Włochy, inne kraje.
Daleko szukać. Idź do kina, kup ze dwa napoje, chipsy czy popcorn i zostawisz 50 zł...
Jechać, odpoczywać i nie pier... ć bez sensu.
A jak drogo i nie pasuje, to siedzieć w domu... "

Panie Fux tyczyło się to tej Pana jakże skromnej wypowiedzi

popieram w 100% wypowiedź FUX-a
Zanim ktoś porówna i zacznie narzekać na ceny z Chorwacji powinien zastanowić się czy w podobnych warunkach wokół siebie nie zapłaciłby podobnie a nawet więcej...a jeśli tak jest to pisze głupoty i się błaźni

arturo72 napisał(a):

bluesman napisał(a):"Podniecacie się cenami napojów czy przekąsek w miejscach atrakcji turystycznych w cro...
Popatrzcie na Polskę, Włochy, inne kraje.
Daleko szukać. Idź do kina, kup ze dwa napoje, chipsy czy popcorn i zostawisz 50 zł...
Jechać, odpoczywać i nie pier... ć bez sensu.
A jak drogo i nie pasuje, to siedzieć w domu... "

Panie Fux tyczyło się to tej Pana jakże skromnej wypowiedzi

popieram w 100% wypowiedź FUX-a
Zanim ktoś porówna i zacznie narzekać na ceny z Chorwacji powinien zastanowić się czy w podobnych warunkach wokół siebie nie zapłaciłby podobnie a nawet więcej...a jeśli tak jest to pisze głupoty i się błaźni

A juz myślałem, że jestem odosobniony w swych sądach...

Bocian napisał(a):

bluesman napisał(a):Szanowny Panie Bocian to co będę pamietał z pobytu w Chorwacji to będzie mój prywatny bagaż wspomnień Z calym szacunkiem nie uważam by był Pan lepszy ode mnie .........

A czy ja gdzieś napisałem , że jestem lepszy? Dla mnie to możesz sobie pamiętać co tam sobie chcesz... Dla mnie ważniejsze są wspomnienia i informacje jakich się dowiedziałem o miejscu w którym byłem a nie cena piwa co do lipy... Ale każdy robi co lubi ... Ludzie piszą , że wrócili i dzielą się wrażeniami... że to czy tamto kosztowało tyle a tyle... a jak spytasz jakie poznał zabytki, co zobaczył ciekawego to usłyszysz , że karlovacko w butelkach 1,5 l lepiej się opłaca kupować niż w czteropakach po 0,25...

Nikt nie jest gorszy czy lepszy. Znam kilka osób, które w czasie studiów zjechały kawał Europy w stylu "Podróż za jeden uśmiech". Podróżując autostopem zwiedziły miejsca, do których nie docierają goście w wypasionych autach, których stać na każdy apartament. Jeżeli nie mam na wakacje 5 czy 10tys zł to oznacza że nie mam prawa zobaczyć Cro? Muszę chodzić do restauracji i mieszkać w domu blisko morza? W czasach szkolnych jeździliśmy pod namiot. Rozbity na tanim polu namiotowym lub gdzieś na dziko. Na rowerach zwiedziliśmy dużo więcej niż osoby mieszkające w luksusowym ośrodku na których codziennie o tej samej godzinie czekał obiad i z pewnością wakacje nie były mniej udane. Teraz jak by to powiedzieć inne czasy, panie bardziej wymagające... Jeden za jedną pensję pojedzie do Cro i o nic (ceny) nie pyta, drugi odkłada na taką wyprawę kilka miesięcy, pomyśli by zorganizować taniej... a woda w Jadranie jest jedna i taka sama dla wszystkich.

Bocian, myślę iż każdy kto wraca z Cro, rodzinie czy znajomym pokazuje miejsca w których był i opowiada o nich, a ceny schodzą na drugi plan. Mnie w Cro restauracje nie interesują, nie biegam gdzie taniej. Jedzenie tam to dla mnie drugorzędna sprawa. Historię kraju do którego się jedzie należy choć trochę poznać ale cała przyjemność z pobytu w cro to plaża z pięknym widokiem, klimat i to coś...

Znaczy nie jechać



http://wiadomosci.onet.pl/2003041,12,item.html