Jareksz napisał(a):Witam
8.09 to był pogrzeb.
Na dużym statku (czerwonym) ksiądz odprawiał nabożeństwo
a na na drugim przykryta siecią była trumna.
Po zasięgnięciu języka nasza gospodyni powiedziała, że jak żyje to
nie widziała czegoś podobnego a żyje już 77 lat.
Stwierdziła, że musiał to być ktoś bardzo znamienity,
albo bardzo bogaty.
Moje autko stało przy ul Kamena i na dodatek było oznakowane.
Pozdrawiam
Jareksz...Super wiadomości posiadasz Widać spotkało nas wydarzenie w Tucepi, którego nawet najstarsi mieszkańcy nie znają. Żona kojarzy, że może to osoba, której nekrologii ze zdjęciem wisiały w kilku miejscach Tucepi.
Natomiast co do autek to w pewnym momencie na 5 stojących na naszym parkingu 4 były z Polski ;D...
W tym mój ten
PS: A jakim autkiem Ty byłeś? Bo też powinienem kojarzyć ;]
PS: