Witam.
Wczoraj wróciliśmy z Orebica,jeśli będę w stanie komuś pomóc to czekam na pytania zainteresowanych.
Wkrótce napiszę coś od siebie.
mireks napisał(a):Nic już nie będę pisał w tym temacie,widzę że forum jest tylko dla fachowców w danej dziedzinie którzy mają zapięte na ostatni guzik wszystko, i robią tak jak należy,fakt temat jest nie na miejscu,nie powinien się tu znależć,przepraszam tych którym to przeszkadza.
pozdr.
mireks napisał(a):Witam.
Wczoraj wróciliśmy z Orebica,jeśli będę w stanie komuś pomóc to czekam na pytania zainteresowanych.
Wkrótce napiszę coś od siebie.
ines napisał(a):Drogi na Peljesacu są dobre.
Jechaliśmy przez Ston do Orebica...widoki przepięknie, kilka miejsc może przyprowadzić kobitki o stres, ale to już jest bliżej końca półwyspu więc nawet jak popłyniesz promem to ich nie unikniesz
Ja w tym roku jadę na Hvar i mam obawy, bo ponoć drogi na Riwierze czy Peljesacu to pestka przy tych Hvarskich
Ela50 napisał(a):mireks napisał(a):.
Witaj Mireks. W sierpniu jadę z rodzinką do Orebic. Chciałam Cię zapytać, czy korzystaliście z promu Ploce-Trpanij, czy jest szansa przedostać się tym promem i w ten sposób skrócić drogę?
A może jechaliście przez Ston i cały półwysep do Orebic? Jak wygląda droga? Czy po górach, czy kreta, czy raczej szeroka?
W ubiegłym roku byliśmy na Hvarze i po jeździe po tamtych drogach mam pietra.
mireks napisał(a):Ela50 napisał(a):mireks napisał(a):.
Witaj Mireks. W sierpniu jadę z rodzinką do Orebic. Chciałam Cię zapytać, czy korzystaliście z promu Ploce-Trpanij, czy jest szansa przedostać się tym promem i w ten sposób skrócić drogę?
A może jechaliście przez Ston i cały półwysep do Orebic? Jak wygląda droga? Czy po górach, czy kreta, czy raczej szeroka?
W ubiegłym roku byliśmy na Hvarze i po jeździe po tamtych drogach mam pietra.
Tak jak ines napisała,jechaliśmy przez Ston,promu nie braliśmy pod uwagę,jak pojedziecie promem to i tak najbardziej kręty odcinek przed wami,drogi równe,pod koniec widoki piękne,pamięteć należy że jedziemy zawsze na biegu,nigdy na biegu jałowym.
Nie mam porównania do Hvaru,może za rok.