No tylko wszedłem a już widze że sie wiele ciekawych rzeczy dowiem!!
Dzieki!!
Łukasz Darowski napisał(a):Witam Serdecznie wszystkich Cromaniaków.
Jest to moj debiut na stronie miłośników Chorwacji. Mimo stosunkowo mlodego wieku ( 25 wiosen ), juz od wielu lat fascynyję się tym krajem.Z dwóch powodów.Po pierwsze byłem wielkim fanem Gorana Ivanisevica, po drugie jako byly pilkarz reczny pozostaje pod wrazeniem gry chorwackich zawodników.
Teraz słów kilka na temat wakacji 2003 ( Vodice ) i 2005 ( Seget )
Niestety moje autko do najmłodszych nie należy dlatego też obie podróze odbyłem z biurem.Nie żałuję ale wiem,że jesli tylko fundusze pozwolą pojade samochodem.
Co do Vodic- miejscowosc bardzo urokliwa,fajna baza wypadowa na wodospady Krka,Kornati,Szybenik.Bylem mile zaskoczony serdecznościa Chorwatów.Chcielismy pojechac na wodospady.Czekając na autobus zagdnął nas pewien chorwat.spytał z kórej czesci polski jestemy, bo studiowal w Łodzi ( pochwalil się synem który pozostał z mamą Polką ). Nastepnie wyciagnal komórke i dzwonil do syna który miałby nas podwiesc.Podziekowalismy serdecznie, po czym wyciągnął z kiszeni zdjęcie kolejnego syna,mieszkającego w USA. Ciekawe czy tam też studiował .
Z Vodic plywalismy promami na pobliskie wysepki.Zauroczyla mnie Prvic Luka.Czysciutko,cieplutko,malo ludzi.Raj na ziemi. Szybenik takze ma swoj urok.Moze to dziwne ale najbardziej podbał mi się cmentarz usytuowany na wzgórzu z którego rozposcieral sie wspanialy widok na morze.Tam moglbym spocząć
Tego roku bałem sie, że wybrana miejscowosc (Seget osreodek /medena ) okarze się kompletną klapą.Takie wyciągnąłem wnioski po przeczytaniu kilku wpisów na forum.Okazało się, że najwązniejsze aby miec pomysł i być w Chorwacji a wszystko sie uda.Wystraczylo podejsc do Trogiru ( wspaniale miasto, cudowana atmosfera, jakis taki sympatyczny gwar za którym niekoniecznie przpadam ) i promikiem na wyspy!!! Drwenik duży, Drwenik Mały, Solta. Ciovo.
Reeeeewleacja !!!!
Split troszku za duży, ale na pewno znajdą się ludzie którym si spodoba.
Na Targu w Trogirze rozbawił nas starszy pan, sprzedawca miejscowych.Zanabywając Rakije pytamy czy dobra: on na to wykonująć gest lecącego samolotu mówi do nas : oooo! grom, grom.Kupilsmy i faktycznie moze pozamiatac.
W przyszlym roku, mam taką nadzieje, Chorwacja po raz trzeci.chciałbym na plw. Peljesac.Ponoc pyszne winko.
Pozdrawiam
Łukasz Darowski napisał(a):Tylko pozazdrościć
Może prześlesz wirtualnie mały kieliszek boskiego trunku?
Łukasz Darowski napisał(a):Tego roku bałem sie, że wybrana miejscowosc (Seget osreodek /medena ) okarze się kompletną klapą.Takie wyciągnąłem wnioski po przeczytaniu kilku wpisów na forum.Okazało się, że najwązniejsze aby miec pomysł i być w Chorwacji a wszystko sie uda.Wystraczylo podejsc do Trogiru ( wspaniale miasto, cudowana atmosfera, jakis taki sympatyczny gwar za którym niekoniecznie przpadam ) i promikiem na wyspy!!! Drwenik duży, Drwenik Mały, Solta. Ciovo.
Reeeeewleacja !!!!
Split troszku za duży, ale na pewno znajdą się ludzie którym si spodoba.
Łukasz Darowski napisał(a):Moim zdaniem Seget (Medena) jest bardzo fajnym punktem wyjścia do zwiedzania.Teraz pytanie czy na jakie zwiedzanie się nastawiasz.Ja z moimi kompanami chcieliśmy odwiedzić jak najwicej wysepek.Promem z Trogiru możesz dotrzeć na Drwenik Wielki i Drwenik Mały ( polecam drugi, po wyjsciu z portu kieruj się w lewo, dojdziesz do skałek na cypelku stworzonych do opalania,sympatycznie do ponurkowania.Mozesz tez przejsc na drugą stronę wysepki,znajduje sie tam taka dziwna plaża, z bardzo dziwnego czarnego podłoża ala pierze cy cuś ).Prom pływa codziennie o 10 30 spod twierdzy w Trogirze, poza wtorkami o 11 30, powrót bodajrze o 17 lub 18 ).Cena za osobe 10 kuna.
My wieczorami Z Medeny ( kurs o 20, powrót po 23 ) płyneliśmy stateczkiem do Trogiru i tam oddawlaiśmy się uciechom knajpowym.Moim zdaniem najlepsze piwo Karlowacko.Poza tym fajnie posiedziec w ktorejs z kanjpek w pobliżu hotelu( nasza ulubiona po zejsciu schodkami do plazy w lewo jakies 300 metrów,własciciel do winka daje winogronka i figi ).Nie wiem jak w drugiej połowie września z frekwencją,bo juz pod koniec sierpnia miałem wrażenie ze tłumy to to nie są.
Co do wypozyczenia samochodu skuterów to nie mam pojęcia.Mam wrażenie ze w Trogirze nie bedzie problemu.Do Trogiru mozna dojść ( ok 4 km ) najpierw promenadką, potem wychodzisz na drogę i az do targu .W recepcji hotelu można zamowic busa ( 10 kuna od osoby ), na tablicy hotelowej jest wywieszona rozklad jazdy autobusow ktore zatrzymuja się nieopodal hotelu ( 7 kuna ).
Do Splitu dostalismy się autobusem z Trogiru ( kursuje chyba co 20 minut ), ze Splitu mozna doplynac na Brac lub Hvar ale trzeba szybko wstac.
Jezeli jestes wygodny i masz wiecej kasy mozesz skozystac z wycieczek zorganizowanych.moim zdaniem np na wodospady Krka lepiej pojechac na wlasną rekę.TrZeba pojechac do Szybenika skąd kursują autobusy.
Ludzie jezdzili tez do Medrugoje ( ponoc kicha ), Dubrownik ( swietnie ale daleko i malo czasu na zwiedzanie dlatego odluz to na nastepne wakacje jak pojedziesz baerdziej na poludnie )
Polecam takze Fisz Picnik ( chcociaz wydaje sie ze cena 130 kuna wygurowana )
Posumowując
Jak masz pomysł na pewno sobie poradzisz a Seget daje duże mozliwości.No i wspanialy Trogir.
Pozdrawiam