Wróciłem z Tucepi i Czarnogóry - krótka relacja
napisał(a) krzysztofj » 28.08.2006 11:09
Wyjechaliśmy 12.08 rano około godz. 7 z okolic Bełchatowa w kierunku Cieszyna. W Cieszynie byliśmy ok. 10:30. Zatankowałem LPG do pełna oraz zakupiliśmy euro i słowackie korony. Następnie przejazd przez Czechy i wjazd do Słowacji. W Słowacji zakup winietki na autostradę (300 koron - miesięczna) i dalej jedziemy w kierunku Żyliny. Kilkanaście km za Żyliną zaczyna się autostrada do Bratysławy. Przed Bratysławą kolejne tankowanie LPG na stacji. Płacę w koronach zakupionych w Cieszynie. Za Bratysławą kilka km - przejście graniczne z Węgrami. Przejazd przez Węgry. Pogoda brzydka - pada deszcz. Kierujemy się na Zalaegerszeg, gdzie jesteśmy ok. godz. 18. Szybko robi się ciemno. Tam (Zalaegerszeg) znajdujemy bez problemu nocleg tranzytowy. Cena po negocjacjach 25E za 4 osoby. Następnego dnia, rano ok. godz. 9 wyruszamy w kierunku granicy węgiersko-słoweńskiej w miejscowości Redics. Dalej krótkim ok. 10 km odcinkiem przejazd przez Słowenię i wjazd do Chorwacji w Mursko Sredisce. Następnie kierunek na Varażdin i tu tankuję LPG płacąc kartą Visa. Z Varażdina drogą zwykłą do Zagrzebia i w Zagrzebiu wjazd na autostradę A1 do Splitu - odległość ok. 400 km (cena za przejazd 157 kun lub ok 23 E). Po autostradzie pędzimy ok 150-160 km/godz. Przy autostradzie kolejny raz tankuję LPG płacąc kartą Visa. Na autostradzie kilka tuneli, w tym dwa najdłuższe po ok. 5,5 km Mala Kapela i Sveti Rok. Przed tunelem Sveti Rok natrafiliśmy na korek (ok. 0,5 godz. jazdy w żółwim tempie). Czynna jest tylko jedna strona tunelu Sveti Rok, w którym samochody poruszją się w obu kierunkach, stąd chyba te korki (w drodze powrotnej również). Następnie dojazd do Splitu i znowu korek aż do Omiśa. Na miejscu w Tucepi jesteśmy ok. godz. 17. Szukamy kwater do zamieszkania. Decydujemy się na kolejną, chyba 5-tą z kolei obejrzaną. Cena również po negocjacjach: 10E za osobo/dzień dla 4-ech osób. Mamy dwa pokoje 2-osobowe z łazienkami i kuchnia do naszej dyspozycji. Do morza ok. 300 m. Pobyt w Tucepi - łącznie 7 dni. Pogoda super, woda 26 st. C. Zaliczona wycieczka statkiem na wyspy Hvar i Brać. Cena wycieczki całodniowej to 150 kun od osoby. Po negocjacjach zapłaciliśmy 140 kun od osoby dorosłej i 70 od dzieci. W sobotę 19.08 wybraliśmy się jeszcze na wycieczkę swoim samochodem do Medugorje w Bośni do Sanktuarjum Maryjnego i miejsca objawień. Z Tucepi to niedaleko, ok. 70 km. W Bośni tankowałem LPG, płacąc kartą Visa, cena 1l ok. 2 zł (po przeliczeniu na zł). W niedzielę 20.08 ok. godz. 8 wyruszamy z Tucepi w kierunku Czarnogóry, zwiedzając po drodze Dubrovnik. W Dubrovniku znalezienie miejsca parkingowego w okolicy Starego Miasta graniczy z cudem. Udało nam się zaparkować około 2 km od Starego Miasta, po wielokrotnych objazdach wielu uliczek miasta. Po spacerze po Starym Mieście wyruszamy w dalszą podróż do Czarnogóry. W Czarnogórze objeżdżamy Zatokę Kotorską, chociaż można przeprawić się promem. Dojeżdżamy do Budvy. Tu znajdujemy kwaterę, 3-cią obejrzaną. Mieszkanie w bloku do naszej dyspozycji: 2 pokoje, kuchnia, łazienka, klimatyzacja. Cena 35E za dobę za całość. W Budvie znacznie więcej ludzi niż w Tucepi. Duży ruch na ulicach. Plaże zatłoczone, w dużej części zastawione przez płatne leżaki, chociaż można znaleźć miejsce do swobodnego, bezpłatnego plażowania. Temperatura wody w morzu 28 st. C. Kilka km za Budvą, jadąc w kierunku Petrovaca, przed Sveti Stefan jest bardzo duża, niezatłoczona plaża Kamenovo, na której również byliśmy. W Budvie spędziliśmy 5 dni. Wyjechaliśmy w piątek o godz. 9 25.08 w kierunku Splitu, dalej autostradą A1 (koszt ok. 10E) i zjechaliśmy do Plitvickich Jezior. Tutaj nocleg za 20E od 4-ech osób i 26.08 w sobotę od rana zwiedzaliśmy Plitvickie Jeziora. Ceny biletów 100 kun dorosły i 60 kun dziecko. Można płacić w euro. Plitwickie Jeziora zwiedzaliśmy ok. 5 godz. i o godz. 15 wyruszyliśmy w drogę powrotną do Polski, zatrzymując się na nocleg w Lenti na Węgrzech niedaleko od granicy słoweńsko-węgierskiej. Nocleg kosztował 25E za 4 osoby (również negocjacje, począwszy od 40E) . Następnie w niedzielę 27.08 o godz. 9 wyruszyliśmy w dalszą podróż do Polski znaną trasą przez Węgry, Słowację, Czechy. W domu byliśmy o godz. 20. To taka krótka relacja z trasy i pobytu w Chorwacji / Czarnogórze. Wszystkie granice przekracza się bez problemu. Do Czarnogóry i Bośni trzeba mieć Zieloną Kartę. Wszędzie można płacić w euro. W Czarnogórze euro jest walutą obowiązującą. W Tucepi w kantorach można złotówki wymienić na kuny. Kurs jest 1 zł = 1,72 kn. Jeśli weźmiecie euro do Chorwacji i wymienicie na kuny, to przelicznik jest jeszcze bardzie korzystny. Wychodzi 1 kn = 0,55 zł. Ja euro kupowałem w Cieszynie w kantorze po 3,87 zł. Opłaca się też płacić kartą kredytową. Kartą Visa płaciłem głównie za LPG na stacjach w Chorwacji i Bośni. Po przeliczeniu zakupów kartą wychodzi 1E = 3,91-3,95 zł. Jedynie w Czarnogórze na pierwszej stacji po przekroczeniu granicy chorwackiej nie akceptowali kart Visa, tylko MasterCard i za LPG (cena 1l = 0,6E) musiałem płacić gotówką w euro. Jeśli jedziecie w ciemno nie decydujcie się na pierwszą obejrzaną kwaterę, następne będą na pewno lepsze. Negocjujcie ceny. Nawet jeśli kwatera wam się podoba odwróćcie się do wyjścia, wtedy spuszczą z ceny. Jeśli macie pytania chętnie odpowiem. Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 22.07.2007 19:51 przez
krzysztofj, łącznie edytowano 3 razy