rich72 napisał(a): tylko ta restauracjo - bar mleczny .... pożal się Panie Boże - jedzenie.... do kitu (delikatnie mówiąc), nie umią zrobić nic oprócz frytek i kawy (bardzo dobrej zresztą). Tej knajpy jeśli chodzi o jedzenie to zdecydowanie nie polecam - lepiej samemu coś upichcić lub przejechać się do Jelsy, Starigo Gradu lub Hvaru
ciupag napisał(a):A ja się nie zgodzę. Co prawda większość ilość obiadów robiliśmy sami (na bazie weków), to kilka razy byliśmy w knajpce przy plaży na obiedzie. Polecam szaszłyk wieprzowy. Dzieciom smakowało spagetti napoli i naleśniki z lodem. Uważam, że za nieduże pieniądze dostaje się przyzwoite jedzenie.
A ja się nie zgodzę. Co prawda większość ilość obiadów robiliśmy sami (na bazie weków), to kilka razy byliśmy w knajpce przy plaży na obiedzie. Polecam szaszłyk wieprzowy. Dzieciom smakowało spagetti napoli i naleśniki z lodem. Uważam, że za nieduże pieniądze dostaje się przyzwoite jedzenie.
Odnośnie ceny obiadu to za szaszłyk z frytkami i sałatką, sałatkę grecką, spagetti napoli, oddzielną porcję frytek, 2 duże piwa i lampkę białego wina zapłaciliśmy ok. 160 kuna.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi