Florcia napisał(a):Niestety nie
ale i tak chyba najlepsza rzecz do jedzenia w Ivan Dolac
Jakoś mnie chorwackie jedzenie nie powala na kolana
Dlatego 2 razy wstaliśmy wcześnie rano i pojechaliśmy na targ rybny do Jelsy. Polecam. Jedyny minus to konieczność bycia w Jelsie najpóźniej o 7. Z drugiej strony jeszcze wtedy powietrze jest naprawdę świeże. No i te ryby! I inne morskie żyjątka!
Witaj Florcia,
W którym miejscu w Jelsie znajduje się ten targ rybny (naprzeciwko Studenaca?) A i w jakich cenach można było kupić ryby i te inne żyjątka?
My kupowaliśmy na miejscu od gospodarza on codziennie wieczorem wypływał w morze aby zarzucić sieci a rana żeby zebrać połów. Ciekawy jestem bo chciałbym porównać ceny. My za 1 kg Oslic (Morszczuk) płaciliśmy 50 kun.
Pzdr. Robert