Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

wróciłem z Chorwacji !!!

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
van
Globtroter
Posty: 34
Dołączył(a): 19.07.2002
wróciłem z Chorwacji !!!

Nieprzeczytany postnapisał(a) van » 28.08.2002 10:19

Szanowni Formuowicze!!
Chciałbym się podzielić z Wami kilkoma uwagami na temat Chorwacji i nie tylko zresztą. Byłem tam po raz pierwszy i już chcę tam wracać. Przyjechałem zaledwie 2 dni temu i mam bardzo jeszcze żywe wspomnienia. Nie ukrywam, że wiele cennych uwag zawdzięczam Wam i niech to kilka zdań będzie wyrazem mojej wdzięczności dla Was i Waszych uwag (nie zawsze jednak zgodnych z moimi spostrzeżeniami). Zauważyłem, że wiele informacji, które znalazłem tutaj jest wielce rozbieżnych, no ale o gustach nie warto rozmawiać, bo jest ich zbyt wiele.
Chciałbym moje spostrzeżenia ująć w kilka punktów, niech Ci, którzy dopiero tam jadą potraktują je jako świeże informacje, a Ci , którzy już nie jeden i drugi raz odwiedzali tamte strony, włączą się do dyskusji i wymienią też swoje poglądy (w końcu na tym właśnie polega idea FORUM):
1. Nie zgadzam się z wieloma osobami, które pisały, że najlepiej jechać na południe (Peljesac, Dubrownik i okolice). Wracałem przez 3 dni północą i twierdzę, że jest też bardzo ciekawa – pierwsze co się rzuca w oczy to zagospodarowanie turystyczne, więcej kampów, więcej hoteli ale wszystko ładnie i czysto utrzymane nawet bardziej niż na południu). Oczywiście Peljesac (moim skromnym zdanie jest w Ch. najpiękniejszy, i znacznie mniej turystów) niemniej nie warto rezygnować z północy.
2. Wiele osób pisało mi, że najkrótsza droga na południe biegnie przez Bośnię i Hercegowinę (trasa E 73) przez Sarajewo do Metkowica zaznaczając przy tym jednocześnie że najkrótsza nie znaczy najszybsza. W 100% się z tym zgadzam. Niemniej jest to bardzo ciekawa trasa i jeśli ktoś nie jechał nią, to polecam ale może tylko jeden raz. Po pierwsze, że warto zobaczyć jak się żyje w B. i H. zwłaszcza na początku trasy ( po minięciu gr. Chor/ B. i H. (napisy w cyrylicy – trzeba się nieźle natrudzić by odszyfrować treść napisów). Po drugie zobaczyć chociaż skrawek Sarajewo i to co ludzie mogą wyrządzić swoim sąsiadom. Po trzecie wreszcie najpiękniejszy chyba w Europie (oprócz kanionu Tary) kanion Neretvy (już ostatnie 100 km tej trasy z zielonkawo- błękitną wodą i skałami) Jeśli chodzi o jakość drogi i ruch to średnio miłe (zdarzają się nierówności i uwaga na objazdy jest ich kilka i biegną polnymi drogami- a to jest przecież trasa międzynarodowa)!! Uwaga na POLICJĘ stoją praktycznie w każdej miejscowości ale nie zatrzymują obowiązkowo zwolnić, co szczególnie było utrudnione ze względu na totalny brak tablic z początkiem czy końcem miejscowości)
3. Nie warto jechać do Czarnogóry (jest to moje spostrzeżenie przynajmniej przez pierwsze 100 km do gr. z Ch. dalej nie wiem bo nie byłem ale krzyż na drogę temu kto się zdecyduje!! Dlaczego ? – nieciekawe wybrzeże, ciągłe miasta i mieściny , olbrzymi ruch uliczny, totalna ignorancja kierowców tubylczych. Tylko że ładne krajobrazy – Góry, płyty CD po 2,5 euro trochę taniej. Ja pojechałem po kilkunastu kilometrach wybrzeżem w góry i był to słuszny wybór. Dojechaliśmy drogami wątpliwej jakości( na zakrętach należy trąbić by uprzedzić jadącego z przeciwka o tym że nadjeżdżasz – droga na szerokość jednego samochodu) do górskiej miejscowości Zabjak (góry Dormitor) jakieś 150 km od Podgoricy (dawny TITOGRAD takie napisy są jeszcze na drogowskazach). Totalna dzicz, piękne krajobrazy, pustka zupełnie inny świat i bardzo mili ludzie. Jedliśmy na śniadanie ciepły chleb upieczony przez gospodarzy, ser i miód własnej produkcji (mam namiary na gospodarzy i mogę przekazać je zainteresowanym nocleg na strychu 6 euro ze śniadaniem ).Ale ogólnie zagospodarowanie tur. to totalne dno – zatrzymało się chyba jakieś 20 lat temu. Reasumując, stwierdzam że jeśli Czarnogóra to tylko góry. Uwaga znowu na policję – jest wszechobecna i wszechwładna w każdej wiosce największym budynkiem jest komisariat a patrol stoi w każdym prawie newralgicznym punkcie trasy (jest raczej pewne że Cię zatrzymają ale nie powinni się do niczego przyczepić muszą po prostu pokazać kto tu jest panem). W całej Czarnogórze rozbawiały nas co kilka kilometrów bilbordy na których dziecko wręcza kwiaty policjantowi i podpis „Przyjacielski układ czy pomoc” tak to sobie przetłumaczyliśmy.
4. Najpiękniejsze kampingi są na Peljesacu (propratno choś drogi , Perla – super czy Zupljana , poza płw. Sladenovici . Bardzo zawiodłem się Molunatem – nie warto tam jechać (totalnie zatłoczone cmpy choć taniej i można się targować ) W ogóle jeśli jest to camp prywatny i mały to targowanie jest możliwe (w 80% polscy studenci zawsze dostawali jakieś zniżki za wcześniejszym okazanie –m karty EURO 26)
5. N.P.Krka jest ładny ale bez przesady – można za to się wykąpać przy fajnym dość mocnym nurcie rzeki – zimna woda chyba ładniejsze są jednak jeziora ale niestety nie byłem
Jeśli ktoś chce szczegółowych hinfo to bardzo proszę , jeśli się nie zgadzacie to też proszę wymieńmy swoje opinie przecież o to właśnie chodzi...
Pozdrowienia i do zobaczenia za rok w Chorwacji!!!
Yeger
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 19.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yeger » 29.08.2002 09:29

Ja nie będę komentował ani polemizował z powyższym tekstem tylko wykorzystam temat do własnych spostrzeżeń.
Otóż też już wróciłem i powiem tak : JA JESTEM ZADOWOLONY!!! napewno wrócę do Chorwacji nie raz ( byłem tam dopiero dwa razy ), wbrew obawom kilku spanikowanych forumowiczów
- nie zalało mnie w drodze na Chorwację ( wyjecjhałem 13.08.)
- nie narzekam na Słowaków ich Policję , wręcz przeciwnie bardzo uprzejmi, zatrzymywałem się na kilku stacjach i w kilku sklepach i wszędzie b.sympatycznie i miło ( pani sklepowa raz nawet osobiście pomagała mi wybrać piwa, które są najczęściej kupowane i ponoć najlepsze ), widziałem nawet w drodze powrotnej Policję , która na lince holowniczej ciągnęła ( mniemam że do warsztatu ) nikogo innego jak naszego rodaka
- nie czepiali się na granicach ważności mojego paszportu ( mniej niż 3 m-ce do upływu ważnośći )
- w Chorwacji miałem przepiękną pogodę a miało być ponoć chłodno, mokro i sam nie wiem co tam jeszcze gorszego
- nie popoarzyłem się także w słońcu tak że musiałem wracać wcześniej
- nie pogryzły mnie komary, glisty śpiące pod poduszkami na kwaterach, jeżowce i inne tałatajstwo
- Chorwaci bardzo mili ( ponoć nie lubią usługiwać więc pełen obaw wjechałem na myjnię ręczną w Makarskiej i tak miło nie byłem obsłużony w żadnej polskiej myjni !!! ), Policję widziałem kilkanaście razy i zawsze patrzyli pobłażliwie na wyczyny obcokrajowców nie wyłączając Polaków, nastawiałem się na wyłudzenia za prędkość :wink:
- woda w Baśce i Makarskiej miała być zimna bo jakieś tajemnicze prądy ją tam naganiały - bzdura do kwadratu chyba że 25 stopni to zimna woda
- Niemcy byli ale zachowywali się cicho tzn. normalnie jak każda inna nacja
- nikt mnie na wydawaniu reszty i wadze nie oszukiwał ( oni poprostu kilku Lip już nie wydają tak samo jak i nie biorą ich od klienta )
- widziałem natomiast kilka razy grupki dobrze podpitych rodaków z wypadającymi z rąk i tłukącymi się na deptakach pustymi butelkami po piwie ( 2-3kuny kaucji więc szkoda wyrzucać ), przez jednych zostałem mało elegancko zaczepiony i zwymyślany bo wzięli mnie za Niemca i nawsadzali od "hitlerowców" i "pieprzonych szwabów"
Sam już nie pamiętam czym mnie tam jeszcze straszono ale nic się nie sprawdziło. Może miałem szczęście a może poprostu uśmiech na mojej twarzy, słowa dziękuję, przepraszam i proszę często używane przeze mnie sprawiły że problemów nijakich nie miałem a może poprostu komuś zależy na sianiu zamętu, paniki i sensacji :cry:
Oczywiście dziękuję tym wszystkim, którzy odpowiedzieli na nurtujące mnie przed wyjazdem pytania i te odpowiedzi akurat były trafne :P
Ja Chorwację polecam!!!
mark
Podróżnik
Posty: 25
Dołączył(a): 27.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) mark » 29.08.2002 14:01

Yeger powiedz coś o miejscach gdzie byłeś
Yeger
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 19.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yeger » 29.08.2002 14:15

Najpierw Baśka Woda ( 7 dni ) z wypadami do Makarskiej, później Murter (7 dni ). Mieszkałem na "kwaterach". Przeżyłem jedną burzę dosyć ostrą aż musiałem zjechac do najbliższego "zajazdu" w drodze z Baśki do Murtera ale trwała jakieś 15min wszystkiego po czy sie wypogodziło :D A następnego dnia i przez następne aż do końca znowu patelnia taka że nie szło wytrzymać. W Baśce nawet moja żeona która słońce przedkłada ponad wszystko dwa dni siedziała na plaży pod drzewami w cieniu. Gdzie ten chłód, burze i ulewy naprawdę nie wiem no chyba że są dwie Chorwacje i ja trafiłem do tej słonecznej :D W domu nawyzywali nas od murzynów :!: ciekawe dlaczego :?:
Yeger
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 19.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yeger » 29.08.2002 14:38

aaa miałem powiedzieć coś o miejscach
Baśka Voda- ładny deptak tuz nad samym morzem z palmami jak na lazurowym wybrzeżu, knajpki na tym deptaku całkiem nie drogie i różnorodne jedzenie oferujące, plaża kamienista, wejście do wody i po jakichś 3-4m traci się grunt czyli spadek dosyć dosyć za to po wypłynięciu jakieś 10m i odwruceniu się w stronę plaży mamy przepiękny widok 1640metrowej góry- skały-widok zapiera dech w piersiach. Ludzi bardzo dużo, Polaków stosunkowo ( do innych nacji ) nie wiele ale są zauważalni.
Makarska- wiele o tym juz tu pisano , ot miasto nad morzem, tuż przy plaży deptak z bazarem, knajpkami i hotelami. Dla mnie jakoś takie za duże na odpoczynek i za bardzo "miejskie"
Murter-wyspa bardzo malownicza z dużą ilością zatoczek ( tu właśnie wróciliśmy po raz drugi ). Szaleństw tu w nocy za dużo nie ma ale za to w dzień można wypocząć do bólu. Kilka plaż z czego dwie piaszczyste o łagodnym zejściu też piaszczystym i piaszczystym dnie. Ale my wybraliśmy skały i zejście po nich do wody, można się wywrócić przy wyłażeniu z wody ale tak czystej wody nie uświadczysz gdzie indziej. Nurkując można podziwiać ryby, kraby i co tam sobie kto chce, widok do kilku metrów pod wodą!!! będę miał zdjęcia (z pod wody )to mogę wrzucić. Tu miłe jest to że menu wkilku knajpach jest w języku polskim ale i polaków tu dużo więcej niż gdzie indziej.
Jeżeli jakieś jeszcze pytania chętnie odpowiem :D
mark
Podróżnik
Posty: 25
Dołączył(a): 27.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) mark » 29.08.2002 16:04

Nurkowanie - czy miałeś płetwy,rurę i okulary; zamierzam kupić na wyjazd bo poza zwiedzaniem tylko to mnie interesuje
Mark
Eva
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 25.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Eva » 29.08.2002 18:45

Właśnie wróciliśmy. Niestety, spotkało nas tam trochę przykrych niespodzianek. Pojechaliśmy (popłynęliśmy) na wyspę Rab (13 sierpnia! - może dlatego) samochodem z przyczepą. Jechaliśmy do autokampu San Marino, o którym wcześniej wywiedziałam się że jest dobry. Niestety, na miejscu okazało się, że jest tak ciasno, że nie można wbić śledzia, nie mówiąc już o małej prywatności. Zdesperowani musieliśmy wynająć 2 pokoje w hotelu (4 osoby) za 80 euro, bo nie było nigdzie miejsc na prywatnych kwaterach. Kiedy rano chcieliśmy się wydostać z wyspy okazało się, że nasza przyczepa została zablokowana na parkingu przez inne samochody (poszli na cały dzień na plaże i wrócili o 19). Utknęliśmy na dobre, ale już nie chceiliśmy wydawać tyle pieniędzy i poprostu spaliśmy w naszej przyczepie na parkingu. Rano wyjechaliśmy już z Rab i udaliśmy się na Istrię do Porec (Zelena Laguna) i tam udało nam się na szczęście znaleść kawałek miejsca na nasz samochód, przyczepę i przedsionek. Tam spędziliśmy tydzień. Było OK.
Piszecie o złych zachowaniach Polaków. My natomiast byliśmy świadkami totalnego wyluzowania Włochów, którzy uważali, że są panami całej Europy... wracali o 4/5 rano z balangi darli się na całego, nie zważając, że ludzie chcą spać. To samo zresztą przeżyliśmy na Rab, tylko tym razem byli to miejscowi Chorwaci, którzy zrobili sobie IMPREZE na tarasie do białego rana. Przyznam się, że nasze plany co do kampera i podróżowania nim trochę się zachwiały.
Yeger
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 19.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yeger » 30.08.2002 09:32

mark napisał(a):Nurkowanie - czy miałeś płetwy,rurę i okulary; zamierzam kupić na wyjazd bo poza zwiedzaniem tylko to mnie interesuje
Mark

Kup i napewno nie pożałujesz. Tylko dobrą maskę w dobrym sklepie nurkowym. A no i poszukaj dobrego miejsca do nurkowania, takiego z dala od ludzików gdzieś przy skałach - wrażenia estetyczne wtedy gwarantowane :!:

Eva> Włosi też raz dokładnie tak samo się zachowali jak opisywałaś ale tylko raz!!na szczęście, przez 6 nocy.
mark
Podróżnik
Posty: 25
Dołączył(a): 27.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) mark » 30.08.2002 12:42

Dzięki Yeger jak wrócę z HR to dam opis
Rafał B.
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 131
Dołączył(a): 12.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rafał B. » 01.09.2002 20:55

Van napisał: "Nie warto jechać do Czarnogóry". Nie do końca się z tym zgadzam. :oczko_usmiech: Z dobrze poinformowanych żródeł wiem, że za kilka dni w dziale "Wasza Chorwacja" ukaże się coś na ten temat. Zapraszam do lektury. Potem możemy pogadać. :papa:
grazka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 05.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) grazka » 02.09.2002 18:33

Pytanie do Yogera
Jak oceniesz widoki po wodą jeśli chodzi o Baska a Murter.Jestem bardzo zainteresowana ponieważ cała moja rodzina nuruje a synowie już profesjonalnie.Byłam w tym roku na Murter ale tylko przejezdem mężowi bardzo spodobały się widoki i chce w przyszłym roku własnie tam sie wybrać ja raczej jestem za Dalmacją połudnową, poniważ jak wspomniałam wcześniej jesteśmy rodziną " nurkową " a moi chłopcy są dodatkowo zapalonymi wędkarzmi polują też z kuszy zależy mi na twojej opini jak również chcę zobaczyć zdjęcia o których pisałeś.Nurkowaliśmy już na Korculi, Hwarze, Trigorze, Petracane k/Zadoru,k/Sibenika,k Puli,Umag zainteresowanym mogę wyrazić swoją prywatną opinię. Tak wogóle reasumując Chorwacja przynajmniej dla mnie jest piękna zaskakuje zmiennością krajobrazu,byłam już chyba 7 razy i zawsze mam pozytywne wspomnienia i tak jak moi przedmówcy nie mam żadnych problemów typu policja, tubylcy,jeżowce itd nie piszę więcej żeby nie zapeszyć bo w przyszłym roku też jadę do Chorwacji.Pozatym kocham skały i większe tym lepiej.Pozdrowienia Grażyna :lol: 8)
Yeger
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 19.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Yeger » 03.09.2002 09:04

Grazka; powiem tak nie jestem żadnym tam "profesjonalnym" nurkiem, sprzęt ogranicza się do maski, rurki i nie zawsze płetw : ). To był pierwszy raz w Chorwacji ( do tej pory nasze morze i parę bajorek na mazurach ). W Baśce wg mnie nie ma co oglądać w porównaniu z Murterem- szczególne z dala od kąpielisk tam gdzie jest strome zejście po skałach.
Irek G
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 57
Dołączył(a): 04.02.2005
Pytanie do VAN'a

Nieprzeczytany postnapisał(a) Irek G » 25.04.2005 09:39

Napisz Parę słów o tej mieścinie Sladenovici, planuję tam pobyt .
Napisz czy warto , czy jest spokój , jakie plaże i morze :roll:

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
wróciłem z Chorwacji !!!
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone