Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wróciłem właśnie z Wyspy CIOVO - Trogir, Okrug Gornji

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
victor1111
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 91
Dołączył(a): 17.08.2006
Wróciłem właśnie z Wyspy CIOVO - Trogir, Okrug Gornji

Nieprzeczytany postnapisał(a) victor1111 » 18.09.2006 08:16

Wróciłem właśnie z Wyspy CIOVO - Trogir, Okrug Gornji. Pytania?? Chetnie odpowiem.
Pozdrawiam
Waldek M
madzia1981
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1901
Dołączył(a): 29.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) madzia1981 » 18.09.2006 08:48

To może jakaś krótka relacja z pobytu?
Zachęcam :D
victor1111
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 91
Dołączył(a): 17.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) victor1111 » 22.09.2006 15:16

Sie domagadzie relacji i macie :)
Wyjazd 2.09 w sobote 21:00 start z Rzeszowa. 22:00 Barwinek, fura dostaje papu i lecimy. Obowiazkowo uzupelniamy zapasy wody ognistej (fazę trzeba pielęgnować, a Croatanskie trunki mi nie podchodza, ciągną silnie benzyna Pb). Bagaznik zaladowany po brzegi, stan osob w liczbie 4 sie zgadza i ruszamy. 23:30 wjazd do madziarow, kilkadziesiat minut i lapiemy M3 (w koncu). Krotki postoj na stacji w celu nabycia obowiazkowej oplaty za korzystanie z tzw. pasa startowego :) ustawiam tempomat na 145 i jazda. W Budapeszcie jestesmy w nieco ponad godzine. Przejazd przez stolice naszych bratanków i znowu tempomat i znowu strzala. Jak zwykle w okolicach Balatonu kilkadziesiat km drogą polną przez chaszcze i jeziora i znowu wjazd na pas startowy. Cholera łamie mnie sen. Reszta pospała się jak woły w samochodzie. Słychać jedno wielkie chrapanie (a mieli mnie pilnować :). Ok 4-ty Powerade 3-ci Redbull i jakoś jade, ale przed samą granicą nie wytrzymałem. Cisnienie na pęcherz było zbyt duże więc kolejny przymusowy postój na stacji. Ok 30 lat młodszy wsiadam i cisne dalej, a Ci jak spali tak śpią dalej (swołocz). Dobra! jest granica, robi się jasnawo i od razu inne powietrze. Jesteśmy w CRO, ochota na sen przeszła sama, nawet wycieczka się obudziła i zaczyna się licytacja kto pilnował kierowcy :). Tunele, widoki na more i już nie możemy się doczekać kąpieli w nim. Ok 11:30 jesteśmy u celu TROGIR witaj!!. Wjezdzamy do centrum, przeciskamysie przez gaszcz skuterow i pokonujac mosteczek udajemy sie do Okrug Gornij. Reszta w przyszlym tygodniu :0
MateuszS
Odkrywca
Posty: 85
Dołączył(a): 07.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) MateuszS » 25.09.2006 09:59

victor1111 napisał(a):Wyjazd 2.09 w sobote

hej

tez jechalem 2.09 na okrug,
wyjazd 19:30 z okolic Zywca
w Zwardoniu tankowanie i pompowanie opon
w Piestanach zakupy w tesco (piwo)
wjazd na Wegry (Rajka) ok 23:30 :)
podroz przez wegry droga 86
w Sombathely zakupy w tesco - wiem po co sklep otwarty 24h (salami, red bull)
ok 3 tankowanie na Sloweni
ok 3.30 wjazd do chorwacji - chorwaci wracaja zygzakami z dyskotek - trzeba uwazac
(rodzina spi, spac sie nie che, fajna jazda - jedyny problem na wegrzech to byl dosyc duzy ruch w przeciwna strone, mocno spowalniajacy podróż)
po 6 postoj w Karlowacu - dezyzja - ładny poranek, czasu sporo, zjezdzam wiec na stara droge,
przed SV.Rokiem wjazd spowrotem na autostrade i juz do samego konca autostradą, z przerwą na kawe i przerwą na oglądanie kanionu krk (z parkingu przy A1)
około 11:30 meldujemy sie w apartamencie w Bok Rastici

podróż luzik

(auto Focus kombi na rejestracjach SG*****)
a.d.a.m.
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 44
Dołączył(a): 27.12.2005
Fajny opis

Nieprzeczytany postnapisał(a) a.d.a.m. » 06.11.2006 12:05

Ale gdzie zdjęcia??
Ja osobiście mam bzika na punkcie Trogiru (byłem tam już trzy razy) niestety brak czasu w tym roku nie pozwolił na urlop. Fajnie by było zobaczyć w tym roku Trogir choć na zdjęciach...

http://www.auto-uzywane.pl
Zajrzyj Poczytaj Warto
victor1111
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 91
Dołączył(a): 17.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) victor1111 » 01.12.2006 13:08

Witajcie. Zprzyszlego tygodnia zrobily sie 2 miesiace :/ ups. Niestety nawał pracy nie pozwoli ł na bieżąco uzupełniać, no ale wracając do tematu.....
Wjechaliśmy do Okrug Gornij, wrażenia b.średnie tym bardziej, że wcześniej jeździlismy do miejscowości bardziej leżących nad otwartym morzem i gdzie plaże jedynie kamieniste, a tu zaskoczenie żwirek (mnie osobiście się to nie podoba). Kilka km dalej np.w Primostenie są plaże kamieniste i kolor wody powala, w Trogirze tego nie było, nie było też ciekawej flory i fauny w morzu. Jeśli więc jesteś miłośnikiem czystej lazurowej wody i pięknych widoków w niej Trogir i Okrug Gornij nie jest dla Ciebie. Co prawda po drugiej strony zatoki jest Okrug Dolni i tam jest widok na otwarte morze i plaze w wiekszości kaministe i widoki już piękniejsze, ale tłok niesamowity. Byliśmy 3 razy w Primosten podczas pobytu w Trogir i śmiało mogę powiedzieć, że plaże w Primosten są dużo ładniejsze. Jeśli chodzi o rozrywki i zaplecze gastronomiczne to Trogir oczywiście góruje, piękna starówka z mnóstwem knajpek. Primosten b. urokliwe ale dużo dużo mniejszy, lecz tez ma swój urok.
OK zrobiliśmy rundkę po ciasnych ulicach Okrug Gornij i Dolni (Bardzo CIASSSNNNYCHHH) i wkoncu zaparkowaliśmy przy żwirkowej plaży w centrum Okrug Gornij. No i teraz zaczynamy, 2 ekipy po 2 osoby rzuciły się naposzukiwanie wypasionego i taniego noclegu. Po pierwszych 20 minutach poszukiwań nici. Nie to, że nie było, ale my przecież nie będziemy mieszkać 100 m od plaży :)) więc poszukiwania zawężyliśmy jedynie do apartamantów znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie morza (czytaj pierwszy rząd domów przy ulicy, za która jest plaża). Jedna Pani zatrzymała się w czasach Tito a za pokój wołała jak szejk arabski :)) Ok idziemy dalej znajdujemy piękny domek z tarasem i z widokiem na more. Ale jest problem Pani nie chce dac 2 pokoi z widokiem na morze bo jak przyjada inni goscie to tez chca miec dostep do tarasu :)). Extra 7 wrześniaciekawe kto jej tu jeszcze przyjedzie, targujemy ale negocjacje staneły w martwym punkcie a my już szyjke od Bażanta chcemy ugryźć wiec spadamy dalej. Wku....ony jak szerszeń wpadam do jakiegos wypasionego budynku i pytam: ziomuś nocleg u ciebie dla czwóreczki sie najdzie?? A gostek jasne że się znajdzie,wiec ja pytam, w dobrej cenie chociaż, a on: wiadomo, że w dobrej, w najlepszej. Pytam z dozą nieśmiałości ile? A on,że 55 EUR od całej 4-ki za dniówke a ja mu na to, że drogo więc on że utargujemy na 50 jak zostaniemu min. 10 dni, wiec ja na to OK (ostatecznie zostaliśmy 12 dni za 41 EUR za dzien). Po 40 minutach poszukiwań i negocjacji, siedzimy w zadaszonej altance z Dragomirem przy ul. Sv.Tudora i sączymy piweczko, którym zresztą sam nas poczęstował. Jak się miało później okazać Dragomir to wspaniały człowiek, dowcipny, gościnny i stroniący od mcnych trunków. Na wujka nie dał się namówić (czyt. rum 80% + cola). Ok piwko wysączone, pora rozładować "czarnego anioła" (czyt. naszą furkę) i zakwaterować się. W pokojach dosłownie wszystko, suszarki do włosów, na ubrania, zmywarki, pralki, kuchnie gazowe, jednym słowem wpełniwyposażone mieszkanie. A widok z tarasu (taras pow. 30m2) przepiękny (pomimo tego, że 10m przed domem mieliśmy cmentarz, ale stary zabytkowy). Co rano śniadanko na tarasie z widokiem namore, jednym słowem żyć nie umierać.
Rozpakowaliśmy się i poszliśmy na plażę. Oczywiście zrobiliśmy się i tak oto dobiegł pierwszy dzień na CRO. Następnego dnia wykupiliśmy sobie wycieczkę na fishpiknik. Było super, zawinęliśmy do przepięknych zatoczek z lazurowymi lagunami, później posiłek. Skusza z grilla, wino, soki, chleb, sałatki, Rakija. Później powrót do domu. I kolejny dzień na CRO z głowy. Kilka dni później pogoda się nam załamała więc pojechaliśmy do Splitu. Nie zapomne tej wycieczki do końca życia. Posłuchajcie tej opowieści bo warto. Otóż pochmurnego dnia 12.09. roku Pańskiego 2006 około godziny 10:00 wyruszylismy w kierunku Splitu. Na miejscu byliśmy około 11:00, znależlismy parking dla "czarnego anioła", wysiadamy, idziemy w kierunku starego miasta i co ........ ? ano nic stało się .... niestety.... kac gigant znalazł mnie i dopadł. Przez kolejne 2 godziny umierałem.... Ale czar miasta i zimna cola postawiła mnie na nogi. Jeszcze tylko Hajduk Split Stadion i wogle wróciłem do żywych. Wycieczka generalnie była udana. Wieczorem powrótdo domu (czytaj Trogir). Kolejna relacja za kilka dni.
madzia1981
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1901
Dołączył(a): 29.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) madzia1981 » 01.12.2006 13:19

noooo...bardzo ciekawie zapisana relacja :wink:

masz jakieś fotki?
pozdrawiam
victor1111
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 91
Dołączył(a): 17.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) victor1111 » 27.12.2006 12:23

Witajcie ponownie po Świętach, znowu z kilku dni zrobil się prawie miesiąc. WYBACZCIE.
Fotki wiadomo mam, dołączę później.
A wracając do pobytu.
Kilka dni poleżeliśmy jak lochy na plaży, aż pewnego dnia znowu "zrobiliśmy się" (hm a kiedy my wogole nie byliśmy zrobieni ?? :) i postanowiliśmy polatać na spadochronie za motorówką. He he dobre nie !! Więc decyzja została podjęta. Następnego dnia wyruszamy do Primosten, bo tam najlepsze widoki do uprawiania tego ekstremalnego sportu :))
Pieknie, zaplaciliśmy Panu sporo kun i dalej, zabieraja nas we czwórkę do motorówki, wywożą nas na środek morza ubierają w uprząż, rozwijają linę i cała naprzód. Spadochron z nami powoli zaczyna się unosić w górę, przyznam, że pietra mamy nie małego (na uprzęży jesteśmy we dwójkę). Lina rozwija się na dlugość150m i mniej więcej na tyle lecimy do góry. Widoki wzięły górę nad strachem, ale UWAGA co to, nagle motorówka się zatrzymała a my lecimy ze spadochronem w dół do morza, gardło czuję w przełyku, bo przeciążenie chyba z 4 G. Ale tuż nad wodą motorówka rusza i muskamy jedynie wode nóżkami. Wybryk ten kierowca motorówki powtórzył jeszcze kilka razy. Po 10 minutach (choć trwało to dla nas całą wieczność) sciągają nas na pokład motorówki i gnamy co koń wyskoczy do portu. Jazda motorówką też miała swoje duże +++. Panowie przewieżli nas powiem z pewną dozą nieśmiałości dość szybko :)).
POLECAM Parasailing wszystkim spragnionym mocnych wrażeń.

Pogoda była fantastyczna, niestety w dzień wyjazdu i niebo zaczęło płakać. I oto dobiegł końca nasz wspaniały urlop, poraz 4 na wybrzeżu Chorwackim. W przyszłym roku też tam pojedziemy,ale chyba wcześniej (czerwiec) na jkiś rejs jachtem 2 tygodniowy.
markusg
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 119
Dołączył(a): 04.01.2007
Noclegi??

Nieprzeczytany postnapisał(a) markusg » 04.01.2007 18:17

Możesz podac namiary na ten Wasz nocleg?, Zdjęcia może jakies www :D
victor1111
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 91
Dołączył(a): 17.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) victor1111 » 09.01.2007 08:59

Witaj! Napisz do mnie maila adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl fotki mam w domu pod tym wlasnie adresem, bedzie mi latwiej, forum odwiedzam zazwyczaj z innego kompa, na ktorym nie mam fotek.
mpapu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 164
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mpapu » 17.01.2007 14:30

Viktor czy mógłbyś dać jakies namiary na tą kwaterke ?
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
Z góry dzięki.
victor1111
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 91
Dołączył(a): 17.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) victor1111 » 08.03.2007 12:37

Widze, ze wiele osób jest zainteresowanych ta kwatera wiec podaje na nia namiary. Wyspa Ciovo - Okrug Gornij , ul. Sv. Tudora 1. Niestety nie posiadam nr telefonu. Wlasciciel Dragomir, nie ma wlasnej strony www, wiec nie ma szans ogladnac kwater, ale na zyczenie moge wam przeslac kilka fotek. Byc moze telefon mozna uzyskac w Turistickiej Zajezdnicy w Trogirze do niego.
victor1111
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 91
Dołączył(a): 17.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) victor1111 » 08.03.2007 12:38

Widze, ze wiele osób jest zainteresowanych ta kwatera wiec podaje na nia namiary. Wyspa Ciovo - Okrug Gornij , ul. Sv. Tudora 1. Niestety nie posiadam nr telefonu. Wlasciciel Dragomir, nie ma wlasnej strony www, wiec nie ma szans ogladnac kwater, ale na zyczenie moge wam przeslac kilka fotek. Byc moze telefon mozna uzyskac w Turistickiej Zajezdnicy w Trogirze do niego.. Generalnie kwatera jest przy starym malym cmentarzu z mala kapliczka. Na rogu za cmentarzem jest Restauracjia.
victor1111
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 91
Dołączył(a): 17.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) victor1111 » 08.03.2007 12:43

Kurcze kto mi powie jak wrzucic tu fotki :) he he. Moge bezposrednio z dysku czy musze je najpierw wrzucic na jakis portal ze zdjeciami.
Plumek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3893
Dołączył(a): 20.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Plumek » 08.03.2007 12:57

victor1111 napisał(a):Kurcze kto mi powie jak wrzucic tu fotki :) he he. Moge bezposrednio z dysku czy musze je najpierw wrzucic na jakis portal ze zdjeciami.


Musisz najpierw na jakiś serwer, a tutaj jeno linka.
Gdzies na forum jest dokładna instrukcja.
Następna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Wróciłem właśnie z Wyspy CIOVO - Trogir, Okrug Gornji
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone