Wróciłem-2 tygodnie objazdem od Rijeki do Dubrownika

Witam wszystkich serdecznie,
na początek duże podziękowania dla piszących na forum - Wasze informacje przydały mi się bardzo.

Jestem świeżo po podróży, więc to tylko wstępniak. Być może ktoś ma jakieś pytania tak "na gorąco".

Trasa: Czechy, Austria, Slowenia i autostrada w Chorwacji - jechałem tak w obie strony. Wjeżdżałem w nocy i był to dzień przed oficjalnym otwarciem odcinka Zagrzeb-Split. Było pusto, komfortowo. Wracałem w dzień. Jeden z dłuższych tunelów (sprawdzę później nazwę) ma oddany tylko jeden "otwór";) Powoduje to duże korki. Ja stałem 1,5h. Generalnie jeśli można ominąć weekend, radzę jechać w inne dni. Zresztą z przejazdem przez granicę też był problem. Część samochodów jest kierowana na inne przejście ze Slowenią, potem się jedzie wąską trzeciorzędną drogą.

Przeczytałem poniżej wątek gdzie pojawiło się ostrzeżenie przed policjantami. Jeździłem uważam sporo, widziałem raz ukrytych policjantów z "suszarką". Za to bardzo często stoją na odcinku przez BiH.

Ceny kwater - brałem apartamenty za 20euro, super warunki. Potem mieszkałem na polu namiotowym za 11euro - dwie osoby, auto, namiot. Dużo wzdłóż dróg jest naganiaczy, stoją z kartkami "apartamenti" albo "zimmer". Czasem są kartki "Some" - zgaduję że chodzi o pokój, nie cały autonomiczny apartament.

Jedzenie - najtaniej wychodzi jeść pizzę;) Polecam kupowanie ryby na targach i gotowanie samemu. Ryby tak pyszne, że trudno takie danie zepsuć.

To tyle na dziś, tak po krótce.
pozdrawiam wszystkich
Robert

robert_wr napisał(a): Potem mieszkałem na polu namiotowym za 11euro - dwie osoby, auto, namiot. pozdrawiam wszystkich
Robert

Proszę trochę więcej info o tym campie.
Pzdr

krystek napisał(a):Proszę trochę więcej info o tym campie.
Pzdr

Camp zlokalizowany ok 2km przed Slano, patrząc od strony Splitu. Właściwie to są dwa, położone tuż obok siebie, ten w którym ja się ulokowałem prowadzi Mijević (lub b. podobnie - tak jest podpisany camp, więc zgaduję, że od nazwiska) Właściciel to bardzo sympatyczny facet, sporo rozumie po polsku, bo i dużo tam Słowian: Polaków, Czechów, Słowaków. Dobrze zadrzewiony, jest miła zatoczka z piaszczystym dnem. Woda wyraźnie zimniejsza niż np z okolic Szibenika. Standard niższy, ale dla mnie ważny był tani nocleg i baza wypadowa.
Jeśli ktoś jest bardziej zainteresowany, mogę napisać dokładnie jak trafić.
Aha, moja cena była na 6 dni i po krótkich negocjacjach. Facet jest układny.

Witam wszystkich
Robert_wr mam małe pytanko. Masz może jakieś namiary na kwatery w okolicach Dubrownika. Nie wiemy jeszcze gdzie sie zatrzymamy. Co powiedziałbyś mi na temat opłaty za kwatere dla 3 osób (2 dorosłych + dziecko 6 lat). Czy sa dla dzieci zniżki. Ile powinnismy zakładac , za 1 nocleg?. Czy polecił byś jakąś miejscowość do zamieszkania. Może być malutka, raczej nie pociąga nas gwar dużego miasta.
Z góry dzięki za odpowiedż.

Robercie, interesuje mnie wszystko na temat campu. W jakiej odległości od morza, plaży? czy to tarasowaty czy płaski? Czy widać pełne morze?masz moze jakieś fotki? adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

madzia_009 napisał(a):Robert_wr mam małe pytanko. Masz może jakieś namiary na kwatery w okolicach Dubrownika. Nie wiemy jeszcze gdzie sie zatrzymamy. Co powiedziałbyś mi na temat opłaty za kwatere dla 3 osób (2 dorosłych + dziecko 6 lat). Czy sa dla dzieci zniżki. Ile powinnismy zakładac , za 1 nocleg?. Czy polecił byś jakąś miejscowość do zamieszkania. Może być malutka, raczej nie pociąga nas gwar dużego miasta.
Z góry dzięki za odpowiedż.

Hej,
niestety namiarów nie mam. Natomiast jeszcze parę dni temu nawet w samym Dubrowniku stali przy szosie naganiacze oferując pokoje. Z pewnością powinnaś mieć zniżki na dziecko. Dobra rada nie śpieszyć się, nie brać pierwszej wolnej kwatery i najlepiej mówić po polsku, nawet jeśli znasz zachodnie języki. Dla Niemców jest po prostu drożej. Inna rada, lepiej szukać czegoś przed Dubrownikiem, dojechać zawsze można a jest taniej. Slano, gdzie zatrzymałem się na campie, jest ok 30km od D. Jest małym, cichym miasteczkiem. Trzy knajpki, supermarket, mała zatoczka i porcik. W okolicach kilka hotelików i trochę kwater. Trsteno jest większe, ma swoje atrakcje turystyczne i znacząco większą bazę turystyczną. Fajnie położony jest Zaton, w zatoczce i też sporo kwater.
pozdrawiam i życzę powodzenia

Jackus napisał(a):Robercie, interesuje mnie wszystko na temat campu. W jakiej odległości od morza, plaży? czy to tarasowaty czy płaski? Czy widać pełne morze?masz moze jakieś fotki? adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Camp tuż nad morzem. Dojazd do campu jest karkołomny, skręcasz z drogi w wąską asfaltówkę i jedziesz pionowo w dół. No prawie;)
Nie jest to cywilizowany camp, alejek brak, kortów tenisowych brak. Za to parkujesz obok namiotu, namiot pod drzewkiem, a do morza 10 metrów:)
Lodówki u gospodarza, nie ma problemu z dostępem. Woda ciepła dostępna oprócz póżnych godzin nocnych. Sprzątane raz dziennie. Niestety rodacy czasem potrafią nabrudzić, ale na szczęście jest to camp typowo dla rodzin, imprezowiczów brak. Sama plaża, a raczej plażka to nie za szerokie zejście do morza, oczywiście kamyczki, ale tylko do kilku kroków od brzegu, potem miły piasek. Jeży brak:) Po obu stronach campingowej mini zatoczki fajne skałki ale nie wiem co poza nimi. Może inne plaże, bo jest jeszcze tam sąsiadujący camp. Na plaży raczej nie jest tłoczno, na pewno nie leży się łokieć w łokieć.
Pełne morze oczywiście niewidoczne, jak w większości plaż Dalmacji.
pozdrawiam,
Robert

Bingo! Dzięki! to jest chyba to czego szukam! Czy moge dostać namiary, jakieś www tego campu, jego nazwa, albo jakieś fotki? czy to jest http://www.kampmaslina-du.hr/ ?? czy może http://www.dubrovnik-area.com/baldo/

Jackus napisał(a):Bingo! Dzięki! to jest chyba to czego szukam! Czy moge dostać namiary, jakieś www tego campu, jego nazwa, albo jakieś fotki?

Na fotki musisz poczekać:(
Namiary.. ok, zakładam że jedziesz z północy;)
Przejeżdżasz przez BiH i już z powrotem na Chorwackiej ziemi: Rozgałęzienie dróg na półwysep Peljesac i prom na Korculę* - jest tam stacja benzynowa, ważne bo to ostatnia przed Dubrownikiem. Następnie mijasz Doli i dojeżdżasz do zalewu Zaljev Budima (warto kupić mapę kraju, już będąc w Chorwacji)
Tam, pierwszym zjazdem na camp będzie właśnie ten na którym byłem. Jest tam jakiś mini drogowskaz. Zjazd na camp jest na łuku drogi, po prawej stronie i ostro w dół. Jak zjedziesz na sam dół masz obok siebie dwa campy, ja byłem w tym pierwszym. Jest mini parking, ale większość parkuje na samych campach, wiadomo-wygoda. Targuj się ostro, jak wyjeżdżałem w sobotę było jeszcze dość luzu a jadąc dalej masz przed Slanem chyba ze dwa campy więc możesz postraszyć, że pojedziesz do konkurencji:) Możesz też pojechać do samego Slano i czekać na licznych turystów Polaków i podpytać się o ceny i możliwości.

* nie a propos: nie warto jechać na Korculę promem z samochodem, chyba że koniecznie chce się zwiedzić wnętrze wyspy. Zdecydowanie lepiej, wręcz koniecznie, samochodem na Hvar. Tylko przygotować się na 1,5h drogowego horroru:)

Jackus napisał(a):Bingo! Dzięki! to jest chyba to czego szukam! Czy moge dostać namiary, jakieś www tego campu, jego nazwa, albo jakieś fotki? czy to jest http://www.kampmaslina-du.hr/ ?? czy może http://www.dubrovnik-area.com/baldo/

ten pierwszy kojażę, jest zlokalizowany bliziutko Slano. Sama zatoczka przy Slano ma swoje plusy- woda jest cieplejsza, ale nie tak czysta jak miałem na bardziej "otwartym" morzu. No i na piechotkę do miasta, ja jednak musiałem jeździć te parę minut samochodem.
Tego drugiego campu nie pamiętam. Generalnie ten mój był chyba mniej cywilizowany:) Jak już pisałem - dla mnie to była tania baza wypadowa.

Jeśli ten "Twój" camp jest mało cywilizowany i nie jest aż tak głęboko w zatoczce - to coś w sam raz dla mnie. Fajnie jakby był na otwartym morzu. W zeszłym roku sobie wymyśliłem taki koło splitu - namiot mieliśmy 5m od plaży i morza. Coś wspaniałego.
Właśnie siedzę na googleach i próbuję z satelity dojrzeć ten kamp
http://maps.google.com/maps?ll=42.785654,17.864456&spn=0.039628,0.060176&t=k&hl=en

robert_wr napisał(a):

Jackus napisał(a):(warto kupić mapę kraju, już będąc w Chorwacji)

Map Chorwacji dostaniesz za friko od ośrodka promocji turystyki czy jakoś tak. W każdym razie www.chorwacja.hr

Mam dwie od HAKa ale i tak przydałyby się dokładniejsze jakieś...

Jackus napisał(a):Mam dwie od HAKa ale i tak przydałyby się dokładniejsze jakieś...

Na początku sprawdzałem mapy na stacjach beznzynowych, ale nie było żadnej porządnej mapy. Bardzo dobrą i aktualną kupiłem.. w sklepie suwenirowym obok wejścia do NP Plitvice. Przydała się bardzo do planowania dalszych eskapad.

Jackus napisał(a):Mam dwie od HAKa ale i tak przydałyby się dokładniejsze jakieś...

IMHO mapa HAK-a jest wystarczająca, byle tegoroczna. Zjeździłem z nią Hrvatską od Plitvic, poprez Istrię, na Dubrowniku kończąc.
Drogi w HR są świetnie oznakowane!