Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wróciłem 11-25 lipca. Pytajcie.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
marek_k
Croentuzjasta
Posty: 221
Dołączył(a): 08.07.2004
Wróciłem 11-25 lipca. Pytajcie.

Nieprzeczytany postnapisał(a) marek_k » 27.07.2005 11:42

Byłem 2 tygodnie 11-25 lipca. Zadar, Podgora, Orebic, Ston, Mostar, Sarajewo, Dubrownik, Kotor, Split. Pojechałem samochodem, spałem w kwaterach prywatnych. Mam trochę swieżych informacji, którymi chętnie się podzielę. Pytajcie.
Ewelka
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 26.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ewelka » 27.07.2005 12:06

Witaj. Masz może jakieś namiary na noclegi? Jechałeś w ciemno? Napisz co warto zobaczyć w tej okolicy - jak chyba też tam pojadę.
Pozdrawiam
freezz
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 27.07.2005
Którędy?

Nieprzeczytany postnapisał(a) freezz » 27.07.2005 12:53

Hey. Którędy jechałes do Splitu? Ja mam zamiar wyjechać z Krakowa i nie wiem którędy bedzie najlepiej?
marek_k
Croentuzjasta
Posty: 221
Dołączył(a): 08.07.2004
Re: Którędy?

Nieprzeczytany postnapisał(a) marek_k » 27.07.2005 16:00

freezz napisał(a):Hey. Którędy jechałes do Splitu? Ja mam zamiar wyjechać z Krakowa i nie wiem którędy bedzie najlepiej?


Na forum zapewne przeczytałeś, że z południa Polski można jechać do środkowej i południowej Dalmacji co najmniej dwiema drogami: typową - przez Słowację-Węgry (Czechy-Austria-Słowenia) i dalej przez Chorwację autostradami i mniej typową (wolniej, ale ładniej) przez Bośnię i Hercegowinę.
Ja zawsze jeżdżę przez Słowację i Węgry. Wyjazd z Rzeszowa o 5 rano, przejście w Barwinku ok. godz. 6, przez Słowację w 2 godziny (Presov, Koszyce, z pominięciem "autostrady"), a więc ok. 8.00 na granicy węgierskiej. Dalej przez Miskolc, Budapeszt, wzdłuż Balatonu do przejścia Letenye/Gorican. Trasa przez Węgry zajmuje ok. 6 godzin. Ale uwaga! gdy wracałem, był już oddany niezły kawałek autostrady wzdłuż Balatonu (kiedyś kończył się za Siofok, potem długo długo nic i dopiero pare kilometrów przed granicą). Gdy wracałem, to był już oddany ok. 20-30 km odcinek wzdłuż najbardziej nawralgicznego odcinka drogi wzdłuż Balatonu) co bardzo przyśpiesza przejazd.
Przez Chorwację jedzie się kolejne 4 godziny autostradą do Zadaru. Tak więc ja byłem już ok. 18 w Zadarze. Jest to ostatnia chwila, zeby się zacząć rozglądać za kwaterą (nie było problemu: 10-12,5-15 Euro).
I to tyle na razie. Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania to pisz
marek_k
Croentuzjasta
Posty: 221
Dołączył(a): 08.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) marek_k » 27.07.2005 16:09

Ewelka napisał(a):Witaj. Masz może jakieś namiary na noclegi? Jechałeś w ciemno? Napisz co warto zobaczyć w tej okolicy - jak chyba też tam pojadę.
Pozdrawiam

Tak, jechałem w ciemno (jak zwykle). Z kwaterami nie było większych problemów. Niestety nic ci nie polecę, bo nie zbieram adresów - zawsze jestem w innych miejscach i kwaterach. Co zobaczyć? Niezłe pytanie. Przejechałem pół Chorwacji, więc wszystkie miejsca w których byłem warto zobaczyć. Jeżeli jedziesz pierwszy raz to obowiązkowo Dubrownik, Split i Zadar. Jak masz więcej czasu i pieniędzy to polecam wyprawę do Mostaru (BiH) i/lub Kotoru (Czarnogóra). Nie polecam Sarajewa - byłem bardzo rozczarowany, Mostar jest o wiele ciekawszy. Możesz tez odwiedzić Ston). Słyszałem, że warto być w Trogirze k. Splitu, ale sam tam nie byłem. Pozostałe miejscowości w Dalmacji są do siebie bardzo podobne - różnią się tylko wielkością. Łączy je jedno - są doskonałymi miejscami na plażowanie i "pobyt" oraz idealną bazą wypadową do innych, większych miejscowości (jak ma się auto to chyba najlepsze rozwiązanie, bo w dużych miastach kwatery przeważnie są droższe). Celowo nie poruszam tematu Istrii, bo to zupełnie inna bajka. Aha i jeszcze po drodze park narodowy w Plitwicach. Jest tego troche jak widzisz, a zapewniam Cię, że wymieniłem wszystkiego. I jeszcze przecież są wyspy np. Korcula czy Hvar. Pytaj, bo nie wiem co ci napisać, a nie chce smarować elaboratów.
freezz
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 27.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) freezz » 27.07.2005 16:14

Miałes juz zarezerwowane kwatery czy jechaleś w ciemno? Jesli jechales w ciemno to czy nie bylo problemow z wynajeciem kwatery? Chodzi mi glownie o sasiedztwo Splitu, o w samym Splicie nie chce mieszkac!
marek_k
Croentuzjasta
Posty: 221
Dołączył(a): 08.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) marek_k » 27.07.2005 16:28

freezz napisał(a):Miałes juz zarezerwowane kwatery czy jechaleś w ciemno? Jesli jechales w ciemno to czy nie bylo problemow z wynajeciem kwatery? Chodzi mi glownie o sasiedztwo Splitu, o w samym Splicie nie chce mieszkac!


Jechałem w ciemno. Zawsze tak robie, bo zwykle udaje mi się znaleźć tanie i dobre kwatery. W tym roku płaciłem 40 Euro za 4-osobowy apartament w Podgorze (riwiera Makarska) i 50 Euro za bardzo komfortowy apartament w Orebicu. W obydwu przypadkach 5-6 dób. Od razu zaznaczam, że nie były to domy z lokalizowane w "pierwszej linii" nad morzem, ale w drugiej - tak 2-3 minuty piechotą na plażę.
Niestety okolice Splitu są dość drogie, ale może tobie uda się znaleźć coś tańszego. Ja zawsze jadę za Makarską, tak żeby być w centrum Dalmacji i właśnie wyrwać się na jeden dzień do Splitu albo Dubrownika. Wokół Splitu jest wiele miejscowości. Po prostu zatrzymaj się i sprawdź ceny kilku kwater. Pamiętaj tylko, żeby szybko zacząć szukać, bo gdyby się nie udało, to musisz mieć czas, aby zjechać bardziej na południe i jeszcze poszukać kwater. Zwróć też uwagę, że taniej wychodzą (na osobę) apartamenty 4-osobowe niż 2-osobowe. Jeszcze tańsze są pokoje. Poza tym im dłużej zostajesz tym taniej. Z tego powodu lepiej znaleźć kwaterę za 10 Euro 2 godziny od Splitu (i dojechać jednego dnia - np. jak będzie pochmurna pogoda) niż mieszkać blisko Splitu i płacić minimum 15 Euro za osobę.
Lukalago
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 29.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lukalago » 29.07.2005 18:54

Witam.
Własnie mamy zamiar jechac na Korcule, pytanie czy warto i w jakich cenach sa pokoje? Jakie plaże tam są?
art 7
Odkrywca
Posty: 71
Dołączył(a): 25.07.2005
11-25 lipca

Nieprzeczytany postnapisał(a) art 7 » 29.07.2005 20:55

marku interesuje mnie ten nowy odcinek autostrady wzdłuz balatonu.czy mozna juz z niego skorzystać.jak płaci sie za autostrady na wegrzech czy bramki czy winietki,jak wyglada sprawa przejazdu przez budapeszt i cz po trasie wystepuje policja

art
marek_k
Croentuzjasta
Posty: 221
Dołączył(a): 08.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) marek_k » 31.07.2005 17:04

Lukalago napisał(a):Witam.
Własnie mamy zamiar jechac na Korcule, pytanie czy warto i w jakich cenach sa pokoje? Jakie plaże tam są?


Jak wiesz, Korcula to wyspa. Znajduje się na niej stare miasto o tej samej nazwie. Jest to malutkie miasteczko o zwartej zabudowie, otoczone murami obronnymi, które można obejść i obejrzeć w 2 godziny. Żałuję, ale nie znam cen kwater, ale przeczuwam, że mogą być trochę droższe niż na "stałym lądzie". Nie wiem na jak długo jedziesz, ale tam jest zwiedzania i oglądania na jedno popołudnie. No chyba, że na wyspie są jeszcze jakieś miejsca do obejrzenia, o których nie wiem.
Ja nie mieszkałem na Korculi. Zatrzymałem się w Orebicu, który znajduje się na półwyspie Peljesac. Półwysep jest bardzo ciekawie położony, bo można go przejechać w całości w około godzinę, a Orebic znajduje się niemal na jego końcu. Z Orebica kursują dwa większe promy (jeden przewozi samochody) oraz kilka mniejszych łódek, które od rana do późnego wieczora regularnie pływają na Korculę (cena 10 lub 12 Kn za os.). "Podróż" trwa 15-20 minut. Ja na Twoim miejscu nie zatrzymywał bym się na Korculi, ale raczej wybrałbym się tam na wycieczkę. Jeżeli popołyniesz na Korcule późnym popołudniem, to zrobisz piękne zdjęcia miasta, bo słońce rewelacyjnie oświetla mury i miasto. Z wyspy warto też zobaczyć zachód słońca, bo jest bardzo piękny. No i oczywiście trzeba zobaczyć kilka zabytków na starym mieście. W Orebicu ceny kwater w pierwszej linii nad morzem (przy promenadzie) były w połowie lipca po 60 Euro za 4 osobowy apartament. W drugiej lini (wzdłuż głównej ulicy miasteczka) można już było znaleźć po 50 Euro. Mam na myśli apartamenty złożone z 2 oddzielnych sypialni, kuchni, łazienki i tarasu. Znaleźliśmy też 2 apartamenty za 40 Euro, ale wtedy tylko jedna sypialnia była oddzielna (druga to przejściowy pokój dzienny). Niestety w odróżnieniu od innych miasteczek wzdłuż magistrali, przy wjeździe do miejscowości nie stoją naganiacze i właściciele kwater. Tutaj trzeba od przejść się od domu do domu i pytać. Na szczęście Chorwaci mają w zwyczaju dzwonic do znajomych i pytać czy nie nie ma u nich wolnych miejsc, wtedy gdy sami mają swoje zajęte.
Orebic jest dość dobrym miescem na wypady w Dalmację. Warto zwiedzić miejscowość Ston, która znajduje sie na początku półwyspu (patrząc od strony magistrali). Z Orebica do magistrali jadrańskiej jedzie się jakieś 60-70 minut, a potem możesz już zrobic sobie wyprawę do Spiltu, Dubrownika. Myśmy byli też w Kotorze (Czarnogóra), który również warto zobaczyć. Jak jesteś wytrzymały, to Kotor i Dubrownik można obejrzeć w jeden dzień (myśmy Dubrownik wcześniej widzieli wielokrotnie), tylko trzeba wcześnie (ok. 6-7 rano) wyjechać. Możesz też sie wybrać do Mostaru i Sarajewa (BiH).
To tyle na razie. Gdybyś coś jeszcze chciał wiedzieć, to pytaj.
Aha, Orebic oczywiscie nie jest jedyną miejscowością na półwyspie. Możesz również zatrzymać się np. w Trsteniku. Myśmy tam nie byli, ale biorąc pod uwagę, że jest to mniejsza miejscowość od Orebica, może tam być troche taniej.
marek_k
Croentuzjasta
Posty: 221
Dołączył(a): 08.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) marek_k » 31.07.2005 17:08

Lukalago napisał(a):Witam.
Własnie mamy zamiar jechac na Korcule, pytanie czy warto i w jakich cenach sa pokoje? Jakie plaże tam są?


Aha, plaż w samej Korculi nie widziałem. Myślę, że w pobliżu starego miasta raczej ich nie ma. Może są gdzieś dalej (czyt. będziesz musiał trochę się nachodzić). Ale popytaj na forum, bo ja nie jestem pewny.
marek_k
Croentuzjasta
Posty: 221
Dołączył(a): 08.07.2004
Re: 11-25 lipca

Nieprzeczytany postnapisał(a) marek_k » 31.07.2005 17:49

art 7 napisał(a):marku interesuje mnie ten nowy odcinek autostrady wzdłuz balatonu.czy mozna juz z niego skorzystać.jak płaci sie za autostrady na wegrzech czy bramki czy winietki,jak wyglada sprawa przejazdu przez budapeszt i cz po trasie wystepuje policja

art


Temat autostrad na Węgrzech to bardzo rozległa kwestia. Jak jesteś z Biłgoraja, to przypuszczam, że pojedziesz przez Barwinek, potem Presow i Koszyce (Słowacja) i dalej Miskolc, Budapest i dalej wzdłuż Balatonu.
Taki tranzyt przez Węgry odbywa się dwoma autostradami. Z Miskolca do Budapestu "M3", a od Budapestu do Letenye (granica z Cro) "M7". Równolegle do tych dróg przebiegają drogi o numerach "3" i "7". Po prostu tam gdzie nie ma autostrady jedziesz zwykłą drogą o analogicznym numerze (bez "M"). Jak przekroczysz granicę słowacko-węgierską staraj się zaraz kupić winietę. Są specjalne winiety, które umożliwiają Ci przejazd tymi dwoma autostradami. W okresie wakacyjnym jest specjalna odmiana tej winiety na 4 dni, która kosztuje chyba 1460 forintów (20-25 zł). Możesz ją kupić na stacji MOL (może na innych też są). Na stacjach na Węgrzech bez problemów zapłacisz kartą (elektroniczną) nawet takie mniejsze kwoty. Winiete przyklejasz na szybę, ale zatrzymaj też kartkę którą odkleisz od winiety (będzie tam wpisany numer rej. samochodu). Podobno powinno się też zatrzymać rachunek za zakup, ale tego nie jestem pewny, bo nigdy mnie Policja nie kontrolowała.
Autostradą M3 dojedziesz do Budapesztu bez przerw. W tym roku była już nawet zrobiona obwodnica Miskolca, wiec nie trzeba wjeżdżać do miasta. Potem musisz się już kierować na M7, która zaczyna się za Budapesztem i przebiega (z przerwami) aż do granicy z Chorwacją w Letenye/Gorican. Niestety trzeba trochę pokombinować z przejazdem przez Budapeszt. Miasto otacza obwodnica o numerze "M0", która jest bezpłatna, ale nie otacza całego miasta. Z tego powodu nie da się uniknąć przynajmniej częściowego przejazdu przez Budapeszt. Ja nigdy nie wiem jak przejeżdżam przez to miasto. Po prostu jakoś wychodzi. Jak się skończy M3 i zaczyna miasto to jadę przez Budapeszt i caly czas kieruje się na drogowskazy, które pokazują całą listę dróg, ale m.in. M0 i M7 (chyba również M5). Jak już uda mi się przejechać przez centrum, to wpadam na M0 i ile się da tyle nią jadę, aż pojawią się drogowskazy na M7 (pamiętaj "M7", a nie samo "7"). Jak już wjedziesz na M7 to kierujesz się nią do granicy o czym zaraz napiszę.
Jest jednak jedna ważna rzecz w samym Budapeszcie. Otóż tranzyt dla samochodów osobowych kierowany jest dość długo przez centrum miasta (bo to jest najkrótsza droga). Natomiast tranzyt dla TIRów kierowany jest przez centrum tylko tyle ile być musi, a dość szybko pojawiają się tablice ze znakami "M0, M5, M7" z tranzytem dla TIRów. Co prawda na forum ktoś przestrzegał, żeby nie pojechać tą drogą, ale ja właśnie tak jeżdżę (możliwie jak najszybciej skręcam do M0, M5, M7, na tranzyt dla TIRów). Dzięki temu wpada się na M0 zaraz na jej początku (M0 - to "niepełna" obwodnica) i dość sprawnie się nią okrąża miasto. Myślę jednak, że ten wariant (szybszy ale dłuższy w sensie odległości) opłaca się w ciągu dnia, gdy przejazd przez miasto jest utrudniony. Gdybyś jechał w nocy, to chyba bardziej bym Ci polecał przejazd "na przełaj" przez całe miasto.
Jak już zjedziesz z M0 na M7 (wcześniej są chyba zjazdy na "5", "M5", "7") to kierujesz się na Siofok. Siofok mija się obwodnicą, ale chyba jakieś 20 km za tym miastem kończy się autostrada i zaczyna się droga wzdłuż Balatonu. Początkowo są po dwa pasy w każdą stronę i ruch idzie dość sprawnie. Poźniej droga zwężała się do jednego pasa i tu zawsze zaczynała się gehenna (szczególnie w weekendy). Teraz można odbić na autostradę (tę samą: M7) i jedzie się nią ok. 25 km mijając bardzo kłopotliwy do przejechania odcinek wzdłuż Balatonu. Jeśli dobrze pamiętam, to ten kawałek autostrady zaczyna się przed miejscowością BALATONLELLE a kończy się w FONYOD. Tej pierwszej miejscowości nie jestem pewny, ale nic nie szkodzi, bo jak tylko zobaczysz skręt na autostradę to po prostu skręcaj. Niestety w FONYOD skończy sie autostrada i czeka się ok. 30 minut bujania się zwykła drogą wzdłuż Balatonu w kierunku NAGYKANIZSA. Przed samą granicą w okolicach tej miescowości natkniesz się jeszcze na krótki odcinek autostrady M7, ale jest krótki i w sumie wszystko jedno, czy nim pojedziesz, czy będziesz kontynuował podróż do Letenye starą drogą.
Jak z powrotem? Dokładnie na odwrót.
Na przejazd przez Węgry zarezerwuj sobie 5-6 godzin. Jeżeli nie musisz to nie jedź w weekend (ja zawsze jeżdżę w poniedziałki).
W tym roku Policji nie widziałem, ale rok temu stali na autostradzie. Ja oczywiście nie jeżdżę idealnie 130, ale jakieś 140-150. Więcej raczej nie, bo to nieekonomiczne, a poza tym szkoda kasy na mandaty. W Budapeszcie podobno są fotoradary (czytałem gdzieś, że na M0 również).
To na razie tyle. I tak się koszmarnie rozpisałem, ale może trochę Ci to pomoże. Jakby co to pytaj jeszcze.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Janko1972
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 24.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janko1972 » 31.07.2005 18:43

Witaj a czy mozesz powiedziec czy jak pojade busem z rybnika przez wegry na sibenik mam jechac autostrada czy moze taniej lokalnymi drogami bus i tak za szybki nie jest
Pozdrawiam Janko
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 31.07.2005 19:00

Marku jestem pełen podziwu dla Twoich umiejętności zapamiętywania węgierskich nazw miejscowości.Wszystkie są długie,mają makabryczne zestawienia spółgłosek i w czasie jazdy samochodem nigdy nie da się ich w całości przeczytać.Dlatego my z rodzinką staramy się te nazwy przerabiać na bardziej swojskie -np.Nagykanizsa to dla nas Nagi-karnister. :D
Co do jazdy przez Budapeszt to potwierdzam Twoją opinię aby na M7 kierować się tranzytem dla TIR-ów (zjazd jest zaraz za mostem na Dunaju)Jest to droga może dłuższa ,ale chyba szybsza i lepiej oznakowana niż centrum Budapesztu.
Przy okazji pozdrawiam krajana :!:
marek_k
Croentuzjasta
Posty: 221
Dołączył(a): 08.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) marek_k » 31.07.2005 19:16

Janko1972 napisał(a):Witaj a czy mozesz powiedziec czy jak pojade busem z rybnika przez wegry na sibenik mam jechac autostrada czy moze taniej lokalnymi drogami bus i tak za szybki nie jest
Pozdrawiam Janko


Pojęcia nie mam którędy chcesz jechać. Nie mniej jednak ze Śląska to chyba lepiej przez Czechy i Austrię?
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Wróciłem 11-25 lipca. Pytajcie.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone