Wrocilam-pytajcie-srodkowa i poludniowa Dalmacja,Hvar,Brac..

Jak w temacie.Poludniowa Dalmacja-od Makarskiej do Dubrownika,chwila na Korculi i Peljesacu,okolice od Splitu do Primostenu /Primosten-rozczarowanie-wbrew temu co tu czytalam/,Razanj,Hvar,Brac-piekny,Plitvice.Droga do Chorwacji-przez Wegry-bardzo polecam.

nie obraź sie ale to co napisze nie dotyczy tylko Ciebie ale innych osob ktore wrocily z Chorwacji.
Czy jesli wrocilo sie z chorwacji to nie mozna napisac od razu jakiegos sprawozdania na ten temat? kazdy ktos wrocil z chorwacji pisze: cyt: " wrocilem z ... pytajcie,..." potem kilkanascie osob zadaje pytania, a pmiedzy tym gaszczem pytan znajduja sie odpwiedzi, i trzeba szukac tych pytan zeby bylo wiadomo do czego nawiazuja odpowiedzi.
czy nie mozna zrobic jakiegos schmatu? np.
bylem od ... do... w ...
podroz twala ... godz. jechalismy z .. do przez...
byly/nie bylo utrudnien w trasie.
warte polecenia jest...
nie warte polecenia jest..
wyjazd nasz kosztowal.., kwatery/kampy kosztowaly...
jedzenie bylo bardzo drogie/drogie
i jakies uwagi od siebie, albo jeszcze pare innych rzeczy ktore mu do glowy przyjda.

pozdrawiam

W sumie masz racje - tak by bylo najwygodniej, ale po 1 ludzie sa leniwi, moze zmeczeni po podrozy, po 2 to oni nam robia grzecznosc sluzac radami i najswiezszymi informacjami- takie jest moje zdanie, ja np. zapytam o trase, bo to mnie obecnie najbardziej interesuje, wiec ktoredy, gdzie utrudnienia( korki) i ile h jechalas?

Popieram Wojara, wypowiedzi winny być wyczerpujące i ułożone chronologicznie

Nie obrazam sie bo macie troche racji, ale sklaniam sie raczej ku wypowiedzi Helenki-tego typu temat ma sluzyc przekazaniu najbardziej aktualnych informacji a ci co zadaja pytania na pewno znajda odpowiedzi dla siebie.Jechalam z Wwy 800km na Wegry przez Rajke w kierunku na Kormend droga nr 86 do Egyhazasradoc,gdzie nocowalam w hoteliku Kastell-zreszta poleconym przez ktoregos z forumowiczow.Droga przez Zwardon i Slowacje bez wiekszych klopotow.Wyjazd ze Slowacji dobrze oznakowany,trzeba tylko uwazac zeby zaraz za granica z Wegrami /ok 500m/ skrecic w prawo na Rajke i nie wpasc na platna autostrade. Z Wegier /sobota/ wyruszylam ok 9.30,kawaleczkiem Slowenii na Zagrzeb i autostrade-zadnych korkow, az do tunelu Svety Rok tu 9km korek,stracilam w nim ok godziny.Korek spowodowany byl tym ze czekalismy az przejedzie karetka do wypadku ktory byl za tunelem,dalej bez problemu - w Makarskiej bylam ok 18 /trasa ok 700 km/,po drodze oczywiscie tankowanie i pare kaw,ale jazda plynna co bylo szokiem bo wiadomo co sobota oznacza w Chorwacji.Z Makarskiej -wycieczki na Peljesac /polecam konobe w Trsteniku z przepyszna grilowana ryba zubatac /lepsza niz lubin/,wizyta na Korczuli, w Dubrowniku,Breli i Baska Voda i caly dzien na Hvarze.Drugi tydzien pobyt w Razanj-malutka spokojna miejscowosc i dobre miejsce wypadowe do wszystkich okolicznych miejsc-Split,Trogir-polecam,Rogoznica,Primosten-jak juz pisalam rozczarowanie, no i caly dzien na Bracu-jedna z bardziej malowniczych wysp jakie widzialam w Chorwacji-rozczarowanie to tylko plaza Bol,ktora pieknie wyglada na folderowych zdjeciach i wcale nie jest piaszczysta:).W drodze powrotnej Plitvice-to juz druga wizyta tam.To tak pokrotce bo o Chorwacji moge opowiadac godzinami, co wole robic niz pisac:)a to juz trzeci dwutygodniowy pobyt.Pozdrawiam.

Helenko, bez urazy ale każdy z nas robi "grzeczność" odpowiadając na pytania innych i slużąc naszymi doświadczeniami

Gosiek, dzięki,
drugi post to jest to czego potrzebowałem.
pod koniec sierpnia kieruje sie na Hvar twoją trasą.
Osobiście interesuje mnie twoje "rozczarowanie" Primostenem. dlaczego?

Dlaczego jesteś rozczarowana Primostenem?

Ryszard_K napisał(a):Gosiek, dzięki,
drugi post to jest to czego potrzebowałem.
pod koniec sierpnia kieruje sie na Hvar twoją trasą.
Osobiście interesuje mnie twoje "rozczarowanie" Primostenem. dlaczego?

Na Hvarze-zachwycily mnie 3 rzeczy-dwa miasta Stari Grad i Hvar i fantastyczna droga z Sucuraju do Jelsy,waska, kreta ale z adrenalina:)troche sie naszukalam pol lawendowych,bo lawenda juz przekwitla ale udalo sie:)Jesli chcesz cos wiedziec wiecej-pytaj.
Co do Primostenu-to tak-pierwszy raz zobaczylam to miasto z jadranki dwa lata temu-robi wrazenie przez swoje polozenie na wysepce ale nie bylo wtedy czasu zeby je odwiedzic.Potem naczytalam sie tutaj jakie jest klimatyczne i z takim nastawieniem w nie wkroczylam.I po prostu mnie nie zachwycilo,moze za duzo zwyklych domow /kwater/jakos zle architektonicznie wplecionych w stare mury,z turystami wywieszajacymi swoje kapielowki na tarasach domow,moze nie takie knajpki,o jakich tu pisano peany,nota bene nieprzytomna kelnerka i niedobre lody ale to juz pech:), a moze to przez to, ze widzialam wczesniej o wiele badziej urokliwe miasteczka,a byc moze dlatego ze z daleka sprawialo wrazenie bardziej wiekowego jak chociazby Trogir.Ale zdjecia zachodu slonca z Primostenu wyszly rewelacyjnie:)

Mi sie osobiscie primosten podoba, lubie takie miasteczka.. sa dobre knajpy itp itd. jednak razi brak mariny.

Gosiek, ja również dziękuję za info o trasie przez Węgry. Do tej pory pięciokrotnie jechałem trasą Wiedeń-Graz-Maribor. Najwyższy czs coś zmienić. A tak na marginesie - to chyba Ciebie widziałem 14 lipca ok 18:00 na promie z Sucuraja do Drvenika

No raczej nie mnie widziales,plynelam tym promem i owszem ale tydzien pozniej:)))A skad ten pomysl??

dh_biker napisał(a):Mi sie osobiscie primosten podoba, lubie takie miasteczka.. sa dobre knajpy itp itd. jednak razi brak mariny.

http://www.dalmacija.net/primosten/accomm_eng.htm
marina jest w sąsiedniej zatoce parę km dalej w stronę Trodiru
trzeba było mniej siedzieć w knajpie

Sorry, oczywiście że to było 21 lipca. Biała Toyota Corolla, plakietka Cro.pl za przednią szybą i chyba same panie w załodze. Czytałem wcześniej Twoje posty, stąt ta wiedza. Pozdrawiam!

turan napisał(a):Sorry, oczywiście że to było 21 lipca. Biała Toyota Corolla, plakietka Cro.pl za przednią szybą i chyba same panie w załodze. Czytałem wcześniej Twoje posty, stąt ta wiedza. Pozdrawiam!

No teraz sie prawie zgadza,bo byly trzy panie i jeden mlody mezczyzna,ale z dlugimi wlosami,wiec mogl robic za pania:)No jaki ten swiat maly:)))pozdrawiam rowniez...