Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Byłam w domu:)Relacja z odwiedzin w 2017r w skrócie PKO

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 23.11.2017 07:26

travel napisał(a): Stojąc w korku w Kotorze zauważyłam takiego kolosa

Moje niespełnione marzenie :(
travel napisał(a): Na koniec tego odcinka muszę wspomnieć,że w marinie ochroniarze nie pozwalają nakręcać filmów . Zdjęcia tak,filmy nie :roll:

Dziwne :roll:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 23.11.2017 07:47

Robi wrażenie i marina, i to, co tam cymuje. 8O
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 23.11.2017 08:46

No te kolosy na żywo robią wrażenie :!: Takie pływające miasteczka 8O
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 23.11.2017 08:56

te kiero napisał(a):ten zacieniony Kotor wygląda bardzo ciekawie, zupełnie inaczej niż w potężnym słońcu co było naszym udziałem;

A ja myślałam ,że robię ładne zdjęcia :( Ale przy Twoich wyglądają marnie :roll:

te kiero napisał(a):nie wpadłem na pomysł, by objechać Tivat, a byłoby faktycznie ciekawie


Niestety nie da się wszystkiego zobaczyć , bo czasu mało albo pogoda nie taka .
Ale od czego jest nasze forum :papa:

krakusowa napisał(a):
travel napisał(a): Na koniec tego odcinka muszę wspomnieć,że w marinie ochroniarze nie pozwalają nakręcać filmów . Zdjęcia tak,filmy nie :roll:

Dziwne :roll:


Bardzo dziwne , bo nigdzie nie było widać zakazów. Później jak mąż zaczął filmować z zewnątrz łodzie podwodne w muzeum , to też nie wiadomo skąd wyłonił się ochroniarz i dosłownie biegł do niego i krzyczał już z daleka żeby nie filmował :roll:
Ale co Misiek wcześniej nakręcił - to nasze :mrgreen:

CROnikiCROpka napisał(a):Robi wrażenie i marina, i to, co tam cymuje. 8O


Na zdjęciach tego nie widać , ale marina jest ogromna. No i do tego ta ekskluzywna infrastruktura 8O

Beata W. napisał(a):No te kolosy na żywo robią wrażenie :!: Takie pływające miasteczka 8O


Wracając z Tivatu mieliśmy niewątpliwą przyjemność zobaczyć jak ten kolos wypływa z zatoki. A jaki on jest szybki 8O Ledwo udało mi się go złapać w kadr :lol:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 23.11.2017 13:06

travel napisał(a):11.09 na koniec dnia...
Stojąc w korku w Kotorze zauważyłam takiego kolosa: ...

Widziałam tego kolosa jak cumował w Splicie 16.07.2017
IMG_20170716_142152.jpg


Ciekawe czy dopiero 2 m-ce później dotarł do Porto Montenegro czy gdzieś w międzyczasie się szlajał.
Kiedy czekaliśmy na prom, pod kolosa podjeżdżały autokary, z których wysiadali pasażerowie statku. Te autokary przy statku wyglądały jak mini resoraki a ludzie jak mróweczki maleńkie :mrgreen: Autokarów naliczyłam kilkadziesiąt aż straciłam rachubę :mrgreen:
Ostatnio edytowano 19.01.2018 09:14 przez gusia-s, łącznie edytowano 1 raz
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1785
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 23.11.2017 14:28

Nadrobiłam i kolejny raz się zachwycam Kotorem, obowiązkowo muszę kiedyś wejść na twierdzę... Już mam nawet taki pomysł na 2019r, że jeżeli w przyszłym roku spodoba nam się jakieś miejsce gdy będziemy przejeżdżać przez Pelješac (o którym na razie nic nie wiem ) w drodzę na Korcule to w kolejnym roku tam zawitamy "robiąc" wcześniej Kotor :mrgreen:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 23.11.2017 15:27

gusia-s napisał(a):
travel napisał(a):Stojąc w korku w Kotorze zauważyłam takiego kolosa: ...

Widziałam tego kolosa jak cumował w Splicie 15.07.2017

Ciekawe czy dopiero 2 m-ce później dotarł do Porto Montenegro czy gdzieś w międzyczasie się szlajał.
Kiedy czekaliśmy na prom, pod kolosa podjeżdżały autokary, z których wysiadali pasażerowie statku. Te autokary przy statku wyglądały jak mini resoraki a ludzie jak mróweczki maleńkie :mrgreen: Autokarów naliczyłam kilkadziesiąt aż straciłam rachubę :mrgreen:


Myślę ,że ten kolos kręci się cały sezon po Adriatyku i w tym sezonie był w Kotorze już kilka razy :)

wiolek_lp napisał(a):Nadrobiłam i kolejny raz się zachwycam Kotorem, obowiązkowo muszę kiedyś wejść na twierdzę... Już mam nawet taki pomysł na 2019r, że jeżeli w przyszłym roku spodoba nam się jakieś miejsce gdy będziemy przejeżdżać przez Pelješac (o którym na razie nic nie wiem ) w drodzę na Korcule to w kolejnym roku tam zawitamy "robiąc" wcześniej Kotor :mrgreen:


Polecam Kotor - to wspaniałe, klimatyczne miasto i do Orebica tylko 200km :papa:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 23.11.2017 16:45

12.09 CD

Po zwiedzeniu mariny idziemy w stronę muzeum marynarki wojennej, które znajduje się tuż za mariną. Na miejscu okazuje się ,że kolejne zwiedzanie rozpoczyna się o 14. Mamy więc jeszcze ok. 2 godzin.
Ten czas wykorzystujemy na obejrzenie pobliskiej plaży ( cały czas mam nadzieję,że jednak wyjdzie słońce). Plaża jest niczego sobie , ale niestety prywatna i zawalona leżakami. Nawet nie chciałam wiedzieć jakie są koszty leżakowania na tej plaży
20170912_143429a.JPG


Za to w okolicy znaleźliśmy całkiem przyjemną malutką konobę , w której siedzieli tylko miejscowi.
Misiek wprawdzie miał jakieś nieuzasadnione obawy ,żeby tam jeść, ale szybko je rozwiałam, przypominając mu ,że najlepsze jedzenie jest tam gdzie jest najwięcej miejscowych . Oczywiście miałam rację. Jedzenie było pyszne (cevapi i raznici z frytkami i sałatkami) i śmiesznie tanie :D

Koło 14 udaliśmy się w stronę muzeum.
Przed nami wyłoniło się coś takiego 8O :
20170912_143429.jpg


Misiek wyciąga kamerę i kręci jak opętany - toż to okręt podwodny!
Ale po chwili w stronę Miśka biegnie jak oszalały ochroniarz i krzyczy ,że kręcić nie można. Jakąś dziwną obsesję mają w tej Czarnogórze. A zdjęcia okrętu można robić .

Najpierw oglądamy ekspozycję znajdującą się w budynku obok okrętu. Niestety nie można robić zdjęć wewnątrz.
Budynek muzeum:
20170912_102809ż5a.JPG


A po obejrzeniu ekspozycji idziemy zwiedzać okręt , który służył w jugosłowiańskiej marynarce wojennej.
20170912_143429ą.JPG

20170912_143429c.JPG

20170912_143429ć.JPG

20170912_143429e.JPG

20170912_143429i.JPG

20170912_143429g.JPG


Ten mniejszy okręt służył do rozlokowywania min i nie był do zwiedzania

A teraz wnętrze okrętu (Misiek jest zachwycony czego się nie robi dla męża :mrgreen:
20170912_143429j.JPG

20170912_143429k.JPG

20170912_143429l.JPG

20170912_143429ł.JPG

20170912_143429n.JPG

20170912_143429o.JPG

20170912_143429s.JPG

20170912_143429ś.JPG

20170912_143429t.JPG


Po wyjściu nawet ja jestem pod wrażeniem 8O
Jeszcze ostania fotka okrętów od d....py strony :lol: :
20170912_143429x.JPG


Wracamy do samochodu , pogoda niestety nie poprawia się i torba z akcesoriami plażowymi nadal tkwi w bagażniku.
Jeszcze trochę zdjęć z mariny:
20170912_143429y (2).JPG

20170912_143429y.JPG

20170912_143429z.JPG

20170912_143429ź.JPG

20170912_143429ż.JPG

20170912_143429ż1.JPG

20170912_143429ż2.JPG


Do Kotoru wracamy tą samą drogą , ale tym razem Misiek stosuje metodę tubylców czyli jazdę na czołówkę , która sprawdza się znakomicie- wszyscy grzecznie hamują i zjeżdżają nam z drogi. Ustępujemy tylko autokarom i innym większym pojazdom i nieraz trzeba wjechać komuś na podwórko , żeby się minąć :roll:
W drodze nagle zauważam kotorskiego kolosa, którego widziałam rano w porcie. Zatrzymujemy się szybko i focimy:
20170912_143429ż4.JPG

20170912_143429ż6.JPG

20170912_143429ż7.JPG


Przy okazji zauważam na brzegu ładną kapliczkę i przyjemną plażę z palmami:
20170912_143429ż10.JPG

20170912_143429ż12.JPG

20170912_143429ż16.JPG

20170912_143429ż17.JPG

20170912_143429ż19.JPG


Tymczasem kolos odpływa w siną dal:
20170912_143429ż14.JPG


Widząc to , od razu przypominają mi się strofy naszego wieszcza:

"Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu,

Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi,

Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi,

Omijam koralowe ostrowy burzanu."


I smutek mnie jakowyś dopada , bo wiem ,że już tu nie wrócę :cry:

Jeszcze zdjęcie zza szyby :
20170912_152605.jpg


Dość tych smutków :papa:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 23.11.2017 17:28

Podsumowując to, co znalazłem od ostatniego pobytu w Waszej relacji. Widoków zazdroszczę, foty piękne. Nie będę ukrywał, że te koty to dramat - chyba dla chińczyków, albo jakiś wielbiących mangę. Plaże, plaże prywatne. Nie podoba mi się to, ale cóż. Mam tylko jedną uwagę. 100 EUR? 20 też odstraszyłoby wielu, ale przyniosło też jakiś obrót, a taki lipa. Jedzenie dużą łyżką to śmierć z głodu... Palmy na zdjęciach też widzę mocno podeschnięte. I na koniec, gdybym ja miał wieźć żonę taką drogą, to relacji mojej by nie było:) Kilka razy nawet w Splitskiej objeżdżałem osadę w górę wąskimi uliczkami, żeby tylko nie jechać asfaltem nad morzem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 23.11.2017 18:30

Abakus68 napisał(a):Podsumowując to, co znalazłem od ostatniego pobytu w Waszej relacji. Widoków zazdroszczę, foty piękne. Nie będę ukrywał, że te koty to dramat - chyba dla chińczyków, albo jakiś wielbiących mangę. Plaże, plaże prywatne. Nie podoba mi się to, ale cóż. Mam tylko jedną uwagę. 100 EUR? 20 też odstraszyłoby wielu, ale przyniosło też jakiś obrót, a taki lipa. Jedzenie dużą łyżką to śmierć z głodu... Palmy na zdjęciach też widzę mocno podeschnięte. I na koniec, gdybym ja miał wieźć żonę taką drogą, to relacji mojej by nie było:) Kilka razy nawet w Splitskiej objeżdżałem osadę w górę wąskimi uliczkami, żeby tylko nie jechać asfaltem nad morzem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Nie wszystkie plaże są płatne i pewnie znalazłoby się kilka pięknych plaż w Czarnogórze , ale po co tak daleko jechać jak Chorwacja jest bliżej :D

Co do dróg w Czarnogórze ....... na tej drodze nie zakończył się nasz czarnogórski drogowy horror :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 23.11.2017 20:13

Szkoda że nie pokazałaś na zdjęciach pięknego żaglowca który zauważyłam na dwóch zdjęciach. Ciekawa jestem co to było za cudo :wink: i chętnie bym na nie zerknęła
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 23.11.2017 20:33

Norwegian star widziałam już parę razy w Cro.

Zdjęcia super, na tej ostatniej plażyczce położyłabym się teraz i zasnęła :)
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 23.11.2017 20:38

Katerina napisał(a):
Zdjęcia super, na tej ostatniej plażyczce położyłabym się teraz i zasnęła :)


Ostatnia plażyczka bardzo ładna, a te rzeźby kiczowate to trochę jak skrzyżowanie kota z Buddą :mrgreen:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 23.11.2017 20:41

ruzica
te rzeźby kiczowate to trochę jak skrzyżowanie kota z Buddą


..i to (srającego) 8O

Straszne są :oczko_usmiech:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 23.11.2017 21:01

beatabm napisał(a):Szkoda że nie pokazałaś na zdjęciach pięknego żaglowca który zauważyłam na dwóch zdjęciach. Ciekawa jestem co to było za cudo :wink: i chętnie bym na nie zerknęła


Już pokazuję to cudo :D
20170912_102809d.JPG


Katerina napisał(a):Zdjęcia super, na tej ostatniej plażyczce położyłabym się teraz i zasnęła :)


Co ciekawe ,że najfajniejsze plaże widziałam nad Boką Kotorską, a podobno tam jest najbrudniejsza woda. W Kotorze przy plaży miejskiej widziałam w wodzie czerwoną rozgwiazdę i to żywą :)

Katerina napisał(a):ruzica
te rzeźby kiczowate to trochę jak skrzyżowanie kota z Buddą


..i to (srającego) 8O

Straszne są :oczko_usmiech:


Te rzeźby przypominały mi jakiś taki japoński kicz 8O

A piesek się spodobał?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Byłam w domu:)Relacja z odwiedzin w 2017r w skrócie PKO - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone