Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Byłam w domu:)Relacja z odwiedzin w 2017r w skrócie PKO

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
marosmaro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 627
Dołączył(a): 06.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) marosmaro » 07.11.2017 21:45

"travel" nie rób chec pewnie jest nie jedna osoba która czyta relację od samego początku. Tak jak ja. Jest fajna. :P
Co do Pagu nie wszystkim się musi podobać. Każdy ma swój gust. :papa:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 07.11.2017 21:49

gusia-s napisał(a):Nie bądź taka pewna ... przeczytałam :)


marosmaro napisał(a):"travel" nie rób chec pewnie jest nie jedna osoba która czyta relację od samego początku. Tak jak ja. Jest fajna. :P
Co do Pagu nie wszystkim się musi podobać. Każdy ma swój gust. :papa:


Czyli łapą po stole , a nożyce się odezwą :lol:

Witam Tajniaków :D
marosmaro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 627
Dołączył(a): 06.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) marosmaro » 07.11.2017 21:55

travel napisał(a):
Witam Tajniaków :D


E tam jakich tajniaków kilka razy coś tu nacyfrowałem więc nie mam się za czytającego z ukrycia.
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 08.11.2017 08:05

travel napisał(a):
gusia-s napisał(a):Nie bądź taka pewna ... przeczytałam :)

... Witam Tajniaków :D

No weźźźź ... 5 postów tu naskrobałam :mrgreen:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 08.11.2017 08:27

marosmaro napisał(a):E tam jakich tajniaków kilka razy coś tu nacyfrowałem więc nie mam się za czytającego z ukrycia.


gusia-s napisał(a):No weźźźź ... 5 postów tu naskrobałam :mrgreen:


Skrobcie , cyfrujcie - bardzo mi miło :D

Chciałam się tylko podrocyć :mrgreen:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108173
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 08.11.2017 09:04

travel napisał(a):A tak swoją drogą gdzieś przeczytałam ,że Czarnogóra jest jak Chorwacja sprzed 20 lat .
Ale na pewno nie na wybrzeżu , bo tutaj jest jak w Chorwacji za 20 lat(oby tak się nie stało z Chorwacją) - komercja, hotele i szpan :roll:


Linia brzegowa Czarnogóry – 293,5 km (łącznie z Zatoką Kotorską)

Linia brzegowa Chorwacji - 5835.0 km (łącznie z wyspami).

Te dwie liczby mówią wszystko. :wink:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 08.11.2017 09:32

Janusz Bajcer napisał(a):
travel napisał(a):A tak swoją drogą gdzieś przeczytałam ,że Czarnogóra jest jak Chorwacja sprzed 20 lat .
Ale na pewno nie na wybrzeżu , bo tutaj jest jak w Chorwacji za 20 lat(oby tak się nie stało z Chorwacją) - komercja, hotele i szpan :roll:


Linia brzegowa Czarnogóry – 293,5 km (łącznie z Zatoką Kotorską)

Linia brzegowa Chorwacji - 5835.0 km (łącznie z wyspami).

Te dwie liczby mówią wszystko. :wink:


Faktycznie coś w tym musi być :)

Na przykład takie Vodice - myślę o Hotelu Punta
I jakby tak ścisnąć wybrzeże Chorwacji do 300km to by hotel koło hotelu stał :lol:
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 08.11.2017 10:12

travel napisał(a): A tak swoją drogą gdzieś przeczytałam ,że Czarnogóra jest jak Chorwacja sprzed 20 lat .
Ale na pewno nie na wybrzeżu , bo tutaj jest jak w Chorwacji za 20 lat(oby tak się nie stało z Chorwacją) - komercja, hotele i szpan :roll:

Oby nie, to byłaby tragedia :evil:
Czarnogóra dziś i 11 lat temu to dwa kraje :roll:
Oczywiście chodzi o wybrzeże. Ta dziś to ... brak mi słów :(
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 11.11.2017 21:14

Wstyd się przyznać, ale przegapiłam relację :oops: Ale już nadrobiłam :D Mnie w Czarnogórze też brali za Ruskę :wink: oni tak chyba mają..
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 12.11.2017 19:26

krakusowa napisał(a):
travel napisał(a): A tak swoją drogą gdzieś przeczytałam ,że Czarnogóra jest jak Chorwacja sprzed 20 lat .
Ale na pewno nie na wybrzeżu , bo tutaj jest jak w Chorwacji za 20 lat(oby tak się nie stało z Chorwacją) - komercja, hotele i szpan :roll:

Oby nie, to byłaby tragedia :evil:
Czarnogóra dziś i 11 lat temu to dwa kraje :roll:
Oczywiście chodzi o wybrzeże. Ta dziś to ... brak mi słów :(


Mnie też słów brak , choć nie widziałam Czarnogóry wcześniej :roll:

ruzica napisał(a):Wstyd się przyznać, ale przegapiłam relację :oops: Ale już nadrobiłam :D Mnie w Czarnogórze też brali za Ruskę :wink: oni tak chyba mają..


Oj tam , to nie wstyd :D Jak się pisze własną relację to można coś przeoczyć.

Choć ja trzymam rękę na pulsie i po cichutku czytam sobie Twoją relacją :mrgreen: :papa:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 12.11.2017 20:25

11.09 PONIEDZIAŁEK

O 7 rano budzą mnie dzwony kościelne :twisted:
A nie , to dobrze ,że mnie obudziły!
Wyskakuję z łóżka, wyglądam przez okno - a tam słońce świeci aż miło :D
Budzę Miśka. Szybka toaleta ,zapasy napojów do plecaka. Zerkam na Miśka i......

-Idziesz na twierdzę w japonkach ??? No dobrze , w końcu kto Polakowi zabroni :lol:

Po drodze kupujemy burki na śniadanie i wchodzimy na stare miasto:
20170911_073705_Pano1.JPG

20170911_073705_Pano2.JPG


Nie daleko od bramy jest wejście na twierdzę św.Jana.
Jest 7.45 , ale facet już kasuje za wejście - chyba 3 euro od osoby.

I już zaczynamy się wspinać... przed nami jakieś 1500 schodów ( gdzieś to wyczytałam)
20170911_0909253.JPG


I po chwili te schody oraz widoki zaczynają zapierać mi dech w piersiach:

20170911_073705_Pano3.jpg

20170911_075251_Pano.jpg

20170911_0909252.JPG


Wita nas pierwszy mieszkaniec twierdzy:
20170911_0909255.JPG


Po 15 minutach wspinaczki wykończeni docieramy do kościółka:
20170911_0909256.JPG


Już jest gorąco , pomimo wczesnej pory i cienia. A pot zalewa mi oczy. Ale uparta jestem i żebym miała paść trupem to wlezę na samą górę i już :hut:

Po krótkim odpoczynku ruszamy :
20170911_0909257.JPG

20170911_0909259.JPG

20170911_09092510.JPG

20170911_09092511.JPG

20170911_09092512.JPG


Brama do twierdzy przypomina nam o weneckiej przeszłości:
20170911_09092513.JPG


Wejście zajęło nam 45minut i jest mordercze. Ale chyba zdrowi jesteśmy , bo nas nie zamordowało :mrgreen:

Twierdza jest zaniedbana i wyraźnie niszczeje. Po prostu nic się tu nie robi . Czarnogórcy ograniczyli się oświetlenia murów żeby ładnie wyglądały nocą i do tabliczek z ostrzeżeniem o niebezpieczeństwie. Tak , trzeba uważać, bo naprawdę można się tu zabić.Jeden nieostrożny ruch , potknięcie i nieszczęście gotowe. Wejście na twierdzę w ogóle nie jest zabezpieczone , a za niziutkim murkiem przy schodach zieje prawdziwa przepaść . Tak na oko góra ,na której wybudowano twierdzę jest niemalże pionowa. Za to na szczycie jest kilka barierek :lol:
I nie radzę nikomu zaglądać do budynków twierdzy , ponieważ od lat służą tysiącom turystów za szalet miejski - koszmar :!:

20170911_09092515.JPG

20170911_09092530.JPG

20170911_09092536.JPG

20170911_09092525.JPG


W tak miłych okolicznościach postanowiliśmy zjeść nasze burki i zaraz jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pojawił się następny mieszkaniec :) A ,że bardzo lubimy kotki -mačke , to podzieliliśmy się z nim naszym śniadaniem:

20170911_09092526.JPG

20170911_09092521.JPG

20170911_09092522.JPG

20170911_09092524.JPG

20170911_09092527.JPG

20170911_09092529.JPG


Nagle kotek zainteresował się czymś w szparze pomiędzy kamieniami murka. Tak tam grzebał, że po chwili wyskoczył ze szpary
olbrzymi pająk -tak na oko wielkości zakrętki od słoika (chyba miał tyle lat co ta twierdza, w Polsce tak dużego nie widziałam)
i spadł z murku prosto pod moje nogi. A ja zamiast się odsunąć -zamarłam i zaczęłam wrzeszczeć. Wszystkie kobiety będące w pobliżu odsunęły się i spojrzały na mnie ze współczuciem. Trwało to oczywiście ułamek sekundy .Po chwili pająk zaczął zwiewać , bo kot zeskoczył za nim i wyraźnie zamierzał go zaatakować.
A moje biedne serce galopowało niczym spłoszony koń :roll:
Kot zagonił pająka w następną szparę, niech tam sobie pajączek rośnie spokojnie. Jak go kiedyś spotkacie to pozdrówcie go ode mnie :mrgreen: :papa:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 15.11.2017 17:00

Po "pająkowej" przygodzie schodzimy z twierdzy. Cieszymy się ,że wchodziliśmy wcześniej. Po pierwsze było chłodniej a po drugie prawie nie było ludzi. Jest po 9 rano , a na twierdzę wspina się prawdziwy tłum 8O . Czasem trudno się przecisnąć przez ten tłum , a ile się trzeba napocić żeby zrobić zdjęcie :roll:

Pogoda dopisuje . Mam nadzieję,że prognozy nie sprawdzą się i uda nam się wykonać plan na dzień dzisiejszy, czyli zwiedzanie Budvy i Sv.Stefana a potem plażowanie :D

20170911_09092539.JPG

20170911_09092540.jpg

20170911_09092541.JPG

20170911_09092544.JPG

20170911_09092545.JPG

20170911_09092547.JPG

20170911_09092550.JPG

20170911_09092551.JPG

20170911_09092553.JPG

20170911_09092554.JPG

20170911_09092556.JPG

20170911_09092557.JPG

20170911_09092559.JPG

20170911_09092560.JPG

20170911_09092561.JPG

20170911_09092562.JPG

20170911_09092563.JPG

20170911_09092564.JPG

20170911_09092566.JPG

20170911_09092567.JPG

20170911_09092568.JPG

20170911_09092569.JPG
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 15.11.2017 18:32

Cudna pogoda i cudne zdjęcia. :hearts: :hearts: :hearts:
Zazdroszczę, na twierdzy nie byłam :(

ps. pająków nie cierpię :twisted:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 15.11.2017 18:43

Oj Travel:) Przeczyta, przeczyta Twoje opowieści niejedna osoba. Chociaż rozumiem droczenie się bo i ja się czasami zastanawiam czy ktoś zagląda do mnie. Ale to trochę wygląda tak, bynajmniej ja tak mam, że nie lubię tylko oglądać zdjęć, ale lubię czytać to, co ktoś ma do powiedzenia. Bardzo mi się podoba, gdy ktoś robi takie zbiorcze podsumowania jak Ty o Pagu, czy już trochę o Kotorze. To czasem może podsycić chęć zwiedzenia, lub przechylić szalkę na niekorzyść i czasem dobrze. Nie ma możliwości być wszędzie, a dzięki takim, jak Twoja relacjom można sobie ustawić gradację... Dzięki za to.
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 15.11.2017 18:47

krakusowa napisał(a):Cudna pogoda i cudne zdjęcia. :hearts: :hearts: :hearts:
Zazdroszczę, na twierdzy nie byłam :(

ps. pająków nie cierpię :twisted:


Jakaś równowaga w przyrodzie musi być :D Ja nie widziałam kanionu Pivy :(

A pogoda była cudna tylko do południa , niestety :|
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Byłam w domu:)Relacja z odwiedzin w 2017r w skrócie PKO - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone