Wodospady Krka

napisał(a) **tommek12345** » 24.08.2005 21:12

Mam pytanko o Wodospady Krka? Ile czasu należy poświęcić na ich zwiedzanie, ile kosztuje wstęp. Jest jakis wyznaczony szlak zwiedzania? Prosze o jakieś własne spostrzeżenia na ten temat bo w piątek jade do Vodic i planuje się wybrać ich pks-em z vodic na jakąś wycieczke w jakieś ciekawe miejsca. Z góry dzięki

napisał(a) **Waldemar Knapiński** » 24.08.2005 21:18

A hoy z tratwy Waldek - byłem w zeszłym roku 2004 suuper - możesz tam się wykąpać - woda była ciepła a wydawać by się mogło że wody z gór są zimne. Co do czasu to cały dzień. Cennik i pozostałe dane na stronce : www.npkrka.hr Będziesz zaprawdę zadowolony. Pozdrawiam Waldek

napisał(a) **anetka1011** » 24.08.2005 21:19

Moim zdaniem najfajniejsza bedzie wycieczka z Vodic statkiem. Koszt ok. 250kn. Na statku obiad, a w cenie biletu takze bilet wstepu do Krki. Spacer po wodospadach to jakies 2 godz. Mozna sie takze wykapac prawie pod wodospadem. Super sprawa. Podroz statkiem tez bardzo ciekawa - plynie sie do Sibenika, potem wplywa sie pod Sibenskim mostem na rzeke Krka i plynie sie do Skradina, potem zwiedzanie parku. Calosc trwa od 9 do 18.

napisał(a) **Izowita** » 26.08.2005 11:12

Piekne miejsce
Mozna sie wykapać ale woda to tam jest zimniutka brrrrr

napisał(a) **Boniek** » 26.08.2005 11:30

Trzy lata temu płynąłem od Skradina. Fajnie było i jak na pierwszy raz to uważam tę trasę za lepszą. W tym roku, trochę przez pomyłkę, podjechałem do Parku od drugiej strony i tam skolei wsadzono nas w autokary i zwieziono piękną serpentyną do wodospadu. Wcześniej nie miałem pełni wyobrażenia o tym miejscu więc nie żałuję pomyłki. Od tej strony impreza wychodzi taniej.

napisał(a) **maciek_l** » 26.08.2005 12:10

Byłem w tym roku. Niestety niemożna się już kompać jak kiedyś jest wyznaczone małe kompielisko i zabronione skakanie z wodospadów (niestety). Polecam przeznaczyc na to ze 3 godziny + godzina w Skradinie. Można niedrogo zjeść obejrzeć mecz na boisku (trafiłem na turniej). UWAGA. Moim znojomym przydażyła sie niemiła informacja. Ze skradiny płyną na wodospady bezpłatne statki. Z powrotem równierz ale a powrotem radze zapytac sie dokąd płyniemy. Znajomi zafundowali sobie wycieczke do primosten 500kn za łeb

.

napisał(a) **Rosinmi** » 02.08.2006 22:37

Ja tam bym wolal zeby w parku narodowym byl calkowity zakaz kapieli. Wyobrazacie sobie np. w Morskim Oku w pelni sezonu kapiacy sie tlum? Ja jakos nie, mysle ze to ruinuje krajobraz. Od kapieli powinny byc plaze i morze a nie park, ktory powinien byc traktowany szczegolnie - to takie moje prywatne zdanie. Poza tym nie mozna objac zdjeciem calego kompleksu Skradinski Buk, bo zawsze jacys ludzie sie pojawiaja

bezplatne statki - coz, nie wiem na jaki wsiedli Twoi znajomi, ale raczej latwo odroznic statek do Skradina od innych lajb ktore plywaja do Buka. plynelismy w obie strony i bylo bardzo milo. zreszta wydaje mi sie, ze jesli jakis statek plynie gdzies indziej, to oplate pobiera sie z gory a nie z dolu. Dziwna akcja;)

Pozdrawiam serdecznie

napisał(a) **teka** » 02.08.2006 23:12

Witam,
koszt zwiedzania 70kun od osoby dorosłej. Są zniżki dla dzieci do lat 14. Trasa zwiedzania jest jedna - obchodzi się dookoła jeden wodospad (Skradinski buk). Czas zwiedzania ok. 3 godzin. Są dwie możliwości dotarcia - bezpośrednio pod wodospad lub do Skradina na parking (płatny 5 albo 6kun za godzinę) a następnie bezpłatnym stateczkiem pod wodospad. Ta druga wersja jest ciekawsza. Trzeba uważac jadąc z Sibenika w kierunku do rezerwatu. Kilkaset metrów po skręcie w lewo z drogi z Sibenika jest rozwidlenie drogi w prawo - bezpośrednio pod wodospad , w lewo - do Skradina.

Pozdrawiam.

DOPIERO TERAZ ZAUWAŻYŁEM ŻE PYTANIE JEST Z UBIEGŁEGO ROKU

napisał(a) **Aga_66** » 03.08.2006 15:13

tydzień temu odwiedziłam wodospady. Najpierw bezpłatny rejs statkiem, potem dopiero opłata przy wejściu do parku. Jak pisze TEKA 70 KN dorośli, dzieci mają zniżki. Do tego dostajesz bilet z mapką trasy zwiedzania i malutki folder w języku polskim. Kąpać się można w wydzielonym miejscu. Nieopodal kąpieliska restauracja, z szybką obsługą i dobrym jedzonkiem.
Powrót również bezpłatny, stateczek może troszkę z muzeum techniki, ale dobrze radzący sobie z pływaniem. Ogólnie, warto.
Zahaczyliśmy o wodospady w drodze powrotnej do kraju i były niezłym sposobem na pożegnanie z Chorwacją, a jednocześnie na ochłodzenie po długiej jeździe w nagrzanym samochodzie.

napisał(a) **wolf** » 04.08.2006 20:42

Rosinmi napisał(a):Ja tam bym wolal zeby w parku narodowym byl calkowity zakaz kapieli. Wyobrazacie sobie np. w Morskim Oku w pelni sezonu kapiacy sie tlum? Ja jakos nie, mysle ze to ruinuje krajobraz. Od kapieli powinny byc plaze i morze a nie park, ktory powinien byc traktowany szczegolnie - to takie moje prywatne zdanie. Poza tym nie mozna objac zdjeciem calego kompleksu Skradinski Buk, bo zawsze jacys ludzie sie pojawiaja

bezplatne statki - coz, nie wiem na jaki wsiedli Twoi znajomi, ale raczej latwo odroznic statek do Skradina od innych lajb ktore plywaja do Buka. plynelismy w obie strony i bylo bardzo milo. zreszta wydaje mi sie, ze jesli jakis statek plynie gdzies indziej, to oplate pobiera sie z gory a nie z dolu. Dziwna akcja;)

Pozdrawiam serdecznie

Weż kolego pod uwagę , że kąpiesz się za jakieś 40 PLN - jeśli dobrze liczę . To jest właśnie przemysł turystyczny . i co ? Nie było warto ? Gdzie w PL wykąpiesz się legalnie w PARKU NARODOWYM ???

napisał(a) **gosiapp** » 07.07.2011 15:56

Witam serdecznie

W tym roku po raz pierwszy wybieram się na Chorwację wraz z przyjaciółmi, dodatkowo zachęcona relacjami z podróży wielu użytkowników forum nie mogę się doczekać tej podróży i już planuję co zwiedzić aby poznać ten cudowny kraj

.

Jedną z atrakcji są wodospady KRKA. W internecie znalazłam informacje o możliwości zwiedzania ich autokarem (z miejscowości Lozovac) lub statkiem (z miejscowości Skradin). Która opcja jest fajniejsza?

Pozdrawiam

napisał(a) **_chudy_** » 07.07.2011 16:09

gosiapp napisał(a):Witam serdecznie

W tym roku po raz pierwszy wybieram się na Chorwację wraz z przyjaciółmi, dodatkowo zachęcona relacjami z podróży wielu użytkowników forum nie mogę się doczekać tej podróży i już planuję co zwiedzić aby poznać ten cudowny kraj .

Jedną z atrakcji są wodospady KRKA. W internecie znalazłam informacje o możliwości zwiedzania ich autokarem (z miejscowości Lozovac) lub statkiem (z miejscowości Skradin). Która opcja jest fajniejsza?

Pozdrawiam

Cześć!

Polecam wycieczkę statkiem - koszty wstępu są te same bo statek jest w cenie biletu do parku (dochodzi jedynie płatny parking w Skradinie). Jest piękny widok na most ponad kanionem rzeki, dolną część doliny Krka (ze statku) a i sam Skradin niczego sobie :-)

A jeszcze bardziej polecam wycieczkę do górnej części parku - statkiem (niestety osobno płatne) lub własnym samochodem. Jeśli nie wyjeżdżacie na dniach to może doczekacie i mojej relacji z wycieczki do tego parku w wątku o objeździe Dalmacji ;-)

Pozdrawiam.

napisał(a) **Buber** » 07.07.2011 16:13

Zdecydowanie statek.
Zachęcam do poszukania - o Krka na forum jest dużo informacji.

napisał(a) **fasi** » 07.07.2011 16:14

A ja osobiście odpuściłbym Krka i pojechał na Plitwice.
W ubiegłym roku podczas mojego chorwackiego "debiutu" zaliczyłem obydwa te miejsca i.... zdecydowanie większe wrażenie robią Jeziora Plitwickie.

napisał(a) **gosiapp** » 07.07.2011 16:20

_chudy_ napisał(a):

A jeszcze bardziej polecam wycieczkę do górnej części parku - statkiem (niestety osobno płatne) lub własnym samochodem. Jeśli nie wyjeżdżacie na dniach to może doczekacie i mojej relacji z wycieczki do tego parku w wątku o objeździe Dalmacji

Jakiej wielkości jest koszt tego rejsu? (50 czy 150kn ?), aby dojechać samochodem rozumiem, że należy powrócić statkiem na parking a następnie kierować się na wodospad Roški Slap? Czy jest to daleka odległość od parkingu, czy droga jest dobrze oznaczona i czy tam jest osobna opłata za zwiedzanie?

Podstawowa cena 95kn to transport tylko do jednego wodospadu Skradinski Buk? Czy z Skradinski Buk można przejść pieszo w okolice innych wodospadów??

Ogólnie mamy w planie zwiedzać i nie szczędzić każdego grosza, aby potem nie żałować, że czegoś nie zobaczyliśmy