napisał(a) skee » 11.08.2008 09:31
Byliśmy na wodospadach dwa tygodnie temu i mostek (prymitywny bo prymitywny) ale był gwarantując przejście na drugą stronę suchą nogą. Po wycieczce do Mostaru i pielgrzymce do Medjugorie w prawdziwym upale (38 stopni), Kravica to było to!
Logistycznie powtórzę za kimś, nie zostawiajcie samochodu na górnym parkingu - zjeżdżajcie aż na sam dół, do samej 'kreski'. Zaoszczędzi wam to niepotrzebnego drałowania pod górę w drodze powrotnej. Aha, jeszcze jedno - niezapomnianych wrażeń dostarcza droga z Mostaru do Medjugorie, a zwłaszcza podjazd serpentynami (kiepska nawierzchnia, przerdzewiałe barierki, zero linii na asfalcie etc., za to widoki w dół na dolinę absolutnie niezwykłe)
Na koniec powtórzę: jadąc do Mostaru bądź Medjugorie NIE MOŻNA odpuścić Kravicy.
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 03.11.2008 22:09 przez
skee, łącznie edytowano 1 raz