Brutaka napisał(a):Vindex napisał(a):wiec najpewniej kwestia konkretnego pogranicznika.
Chyba pracownika terenu wodospadów, bo im do pograniczków to daleko
O zielonej karcie mowa .
ag88 napisał(a):Bylismy dzis i mam porownanie z zeszlym rokiem - ceny wyzsze ( parking 1 e, osoba 2e) ludzi wiecej, ale czysciej. W zeszlym roku rakije i inne smakolyki sprzedawali z auta, w tym roku stoi stragan z wladajacym 50 jezykami panem. Woda cieplejsza niz w zeszlym roku, weze wodne. Ale i tak warto!
Andzia* napisał(a):Nie chcę straszyć, ale serio są tam węże wodne. Osobiście nie widziałam, ale mój znajomy owszem. Pomimo posiadanej wiedzy o ich istnieniu kąpałam się na wodospadzie, ale szczerze powiem miałam obawy, czy aby coś nie wpełznie tam gdzie nie trzeba . Na szczęście nic takiego się nie stało.
AlAn_K napisał(a):Andzia* napisał(a):Nie chcę straszyć, ale serio są tam węże wodne. Osobiście nie widziałam, ale mój znajomy owszem. Pomimo posiadanej wiedzy o ich istnieniu kąpałam się na wodospadzie, ale szczerze powiem miałam obawy, czy aby coś nie wpełznie tam gdzie nie trzeba . Na szczęście nic takiego się nie stało.
Andzia o jakich ty wężach myślałaś? Tak się mówi "... na szczęście" a co się myśli na prawdę, każdy wie.
rocker napisał(a):odświeżę informacje z pierwszej strony o dojeździe - byłem 3 dni temu.
Po przejechaniu całego Stuidenci ( nie trzeba zerować licznika), wielkiego figowca już nie ma, tablicę widać ale jest już bardzo stara i wypłowiała. Nie trzeba nawet uważać na ten zjazd, gdyż zrobili tam ogromne tablice metalowe informujące o tym, nawet skrzyżowanie powiększyli. Skręcam w lewo i jadę sobie asfaltem parę minut aż tu nagle wyrastają parkingi jak w centrum handlowym, dalej się nie pojedzie trzeba zostawić auto. Opłata za 2os + samochód = 5 ojro (nie pamietam ile w BAM).
I stąd trzeba zejść do samych wodospadów piechotą, trwa to niecałe 10min, idzie się pieknie zrobionymi schodami, ściężkami z betonu, aż schodzi się i tu kolejne zaskoczenie. Nie ma mostku na drugą stronę, na drugiej stronie właściwie nic nie ma, poza wodospadami oczywiście. Natomiast po naszej stronie brzegu wyrosły trzy ładne kawiarenki naszykowane pod turystów, pod sam wodospad nie można wchodzić bo jest (UWAGA) ...ratownik !
Woda sakramencko zimna, ratownik nie pozwala wejść pod sam wodospad, miejsce turystyczne i ogólnie niezbyt zadbane - pewnie kiedyś było lepiej.
Dla chcących jest jeszcze jedna droga oznakowana na Kravicę, ja tam wjechałem osobówką ale trasa nie jest idealna, Trzeba się kierować na Stubica w Bośni i dalej tak jak pokazuje niżej mapka, ogólnie można dojechać autem tak daleko jak zaznaczyłem na mapce, google nie widzi tam drogi
https://goo.gl/maps/D2T6zAC4WQD2
magnyc napisał(a):No niestety potwierdzam, miejsce straciło trochę urok. (...)
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne