napisał(a) weldon » 16.09.2009 11:37
A ja polecam skręcić bodajże w Studenacu, zaraz za mostkiem, w stronę kąpieliska.
Przejeżdżamy przez kolejny mostek nad rzeczką i rozpoczynamy wspinaczkę na pobliska górę.
Po przejechaniu, typową dla tych okolic, górską ścieżką, obok kilku wsi-zagród (?) i zdziwionych tubylców,
na szczycie, znajdujemy ładną, małą tabliczkę "Vodopady Kravica", kierującą nas na szutrową drogę
dostępną zapewne kozicom, no i kilku zapaleńcom z Polski.
Droga, łagodnymi zakosami (da radę, zazwyczaj już na dwa razy - no, ale byłem dużym samochodem
)
prowadzi nas na sam dół, w miejsce, gdzie słychać już spadającą wodę.
Dalej już ścieżką, przez rozpadający się budynek (wchodzimy frontowymi i wychodzimy tylnymi drzwiami)
w pełne uroku miejsce będące wychodkiem kąpieliska, no i oczywiście do samych wodospadów.
Wodospady fajne, ale przebyta droga - bajka.
Mapy BiH nie mieliśmy, Automapa i iGO zawisły gdzieś w kosmosie.
A jeszcze czekał nas powrót ...
pzdr